Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnamama123

mąż nie chce sie ze mną kochać -dlaczego??

Polecane posty

Gość 6666666666IOT
A CO JEŚLI KOCHANKA I IMPOTENCJA ODPADA?? CHYBA TYLKO TO ŻE SĄ TAK PUŚCI I SZYBKO SIE NAMI NUDZĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawialam sie nad kochanka...ale to odpada....bo siedzial non stop w domu, mialam go na oku....poza tym to taki typ, ze przyznalbz sie i zerwal ze mna...ten jego spadek libido pokryl sie z odstawioeniem przez niego alkoholu, nie wiem,moze rzeczywiscie to ma jakis zwiazek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgfhgfkffghghg
jesli kilka miesiecy temu urodzilas dziecko to rozumiem ze jemu sie nie chce tylko od kilku miesięcy tak?? no to w czym problem?? chyba moze mu sie nie chciec, gdyby tobie sie nie chcialo to wszyscy by mowili ze to normalne bo jestes przemeczona, nowa sytuacja itp.zebys dala sobie czas itd. moze on tez jest zmeczony i zestresowany np. odpowiedzialnościa za dziecko??? po co szukać dziury w całym?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam to trwa jakies 2++3 miesiace a dziecko ma 13 miesiecy....kochalismy sie namietnie cala ciaze i juz 3 tyg po porodzie...bylo super....a potem jakos tak sie rozmylo....zal mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazywam sie darek mam 27 lat i trochę to nie na temat. Mamy wolną wolę-to BARDZO WAŻNE. Dziewictwo to nie jest błona dziewicza to stan psychiki. Dziewiczy las czyli nie odkryty, czysty. I mężczyzna i kobieta może byc dziewicza/y, sam jestem to daje mi siłę bycia mężczyzną nie chłopcem jak np. chłopiec o nicku "komiczne" który pieprzy głupoty. Warto przeczytać np. "Miłośc i odpowiedzialność" Jana Pawła II, albo Dzikie serce Eldregde, pozniej wyrażać swoje poglądy. Takie osoby jak piotrek09091983, martynka9874 które zachowują czystość, trzeba cenić i brać z nich przykład. Bo skoro sex przed ślubem jest taki fajny to czemu pozniej się nudzi, i prawie 40% małżeństw rozpada się. Do wszystkich którzy zajmowali lub będa zajmować stanowiska w tej sprawie, samotności, miłości, czystości, istnienia: Gdy będziesz umierał/a będziesz myślał/a czy stoi mi, czy jestem podniecony, czy dobrze że dałam i byłam taka dobra- bo on nalegał, a może jednak czy kochałem i co w życiu jest najważniejsze. Sex- oj chyba nie, co więc jest ważne. Osoby które piszą że seks jest podstawą związku mylą od początku do końca i wyrządzają swoję nieopowiedzialnością dużo krzywdy innym ludziom. Seks to wkładanie "kluczyka" w "stacyjkę" po pewnym czasie samochód się nudzi bo jest mój, bo "zderzaki" coś dziwnie zwisają, bo go znam i niczym mnie nie zaskoczy. Ratując egoistyczną przyjemność, wkładam kluczyk w inną dziurkę. Ale samochód gaśnie i związek się rozpada. Dlaczego bo brakuje w nim podmiotowego patrzenia na kobietę, paliwa które zwie się bezintersowna miłość. Czym jest prezerwatywa, zakładaniem gumy na wydech :-), traktowanie swojego fiuta jak przedmiotu a zarazem i siebie jak fiut. Pojawia się ciąża a facet nie potrafi już rozładować podniecenia przez czułość, przytulanki, całusy, przypomina się masturbacja z młodości liczy się seks nie kobieta. Przecież miłość nie jest zawsze przyjemna, bo miłośc jest. Czym jest miłosć - bezinteresownością. Takim jak wy stracić dziewictwo mogę stać siew 15 minut, takim jak ja wy już nigdy. Ale dzeiwictwo w rozumieniu czystość można odzyskać.To przez chłopców którzy uważają się za facetów, masturbują się ręką lub za pomocą innej kobiety, piękne i czyste kobiety, dziewczyny wstydzą się dziewictwa. Gdzie tu odpowiedzialność. Żal mi tych 25 letnich dziewczyn i 30 letnich chłopców. Kochanie sie jest dla kobiet i mężczyzn. Przecież miłosć to nie wkładanie i wyjmowanie kluczyka. Dziewczyny wymagajcie więcej, dużo więcej od mężczyzn, nam to jest potrzebne chociaż sami o tym nie wiemy; wyrządzacie sobie i nam krzywdę. Wyszkolcie dobrych kierowców. Kochane kobiety chcecie być szczesliwe do końca życia, czy tylko 15 minut- wasza decyzja. P.S. "POZWALAM KOPIOWAC WYŁACZNIE W CAŁOŚCI", fragmenty nie oddają sensu wypowiedzi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazywam sie darek mam 27 lat i trochę to nie na temat. Mamy wolną wolę-to BARDZO WAŻNE. Dziewictwo to nie jest błona dziewicza to stan psychiki. Dziewiczy las czyli nie odkryty, czysty. I mężczyzna i kobieta może byc dziewicza/y, sam jestem to daje mi siłę bycia mężczyzną nie chłopcem jak np. chłopiec o nicku "komiczne" który pieprzy głupoty. Warto przeczytać np. "Miłośc i odpowiedzialność" Jana Pawła II, albo Dzikie serce Eldregde, pozniej wyrażać swoje poglądy. Takie osoby jak piotrek09091983, martynka9874 które zachowują czystość, trzeba cenić i brać z nich przykład. Bo skoro sex przed ślubem jest taki fajny to czemu pozniej się nudzi, i prawie 40% małżeństw rozpada się. Do wszystkich którzy zajmowali lub będa zajmować stanowiska w tej sprawie, samotności, miłości, czystości, istnienia: Gdy będziesz umierał/a będziesz myślał/a czy stoi mi, czy jestem podniecony, czy dobrze że dałam i byłam taka dobra- bo on nalegał, a może jednak czy kochałem i co w życiu jest najważniejsze. Sex- oj chyba nie, co więc jest ważne. Osoby które piszą że seks jest podstawą związku mylą od początku do końca i wyrządzają swoję nieopowiedzialnością dużo krzywdy innym ludziom. Seks to wkładanie "kluczyka" w "stacyjkę" po pewnym czasie samochód się nudzi bo jest mój, bo "zderzaki" coś dziwnie zwisają, bo go znam i niczym mnie nie zaskoczy. Ratując egoistyczną przyjemność, wkładam kluczyk w inną dziurkę. Ale samochód gaśnie i związek się rozpada. Dlaczego bo brakuje w nim podmiotowego patrzenia na kobietę, paliwa które zwie się bezintersowna miłość. Czym jest prezerwatywa, zakładaniem gumy na wydech :-), traktowanie swojego fiuta jak przedmiotu a zarazem i siebie jak fiut. Pojawia się ciąża a facet nie potrafi już rozładować podniecenia przez czułość, przytulanki, całusy, przypomina się masturbacja z młodości liczy się seks nie kobieta. Przecież miłość nie jest zawsze przyjemna, bo miłośc jest. Czym jest miłosć - bezinteresownością. Takim jak wy stracić dziewictwo mogę stać siew 15 minut, takim jak ja wy już nigdy. Ale dzeiwictwo w rozumieniu czystość można odzyskać.To przez chłopców którzy uważają się za facetów, masturbują się ręką lub za pomocą innej kobiety, piękne i czyste kobiety, dziewczyny wstydzą się dziewictwa. Gdzie tu odpowiedzialność. Żal mi tych 25 letnich dziewczyn i 30 letnich chłopców. Kochanie sie jest dla kobiet i mężczyzn. Przecież miłosć to nie wkładanie i wyjmowanie kluczyka. Dziewczyny wymagajcie więcej, dużo więcej od mężczyzn, nam to jest potrzebne chociaż sami o tym nie wiemy; wyrządzacie sobie i nam krzywdę. Wyszkolcie dobrych kierowców. Kochane kobiety chcecie być szczesliwe do końca życia, czy tylko 15 minut- wasza decyzja. P.S. "POZWALAM KOPIOWAC WYŁACZNIE W CAŁOŚCI", fragmenty nie oddają sensu wypowiedzi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzmy sobie szczerze
no i bardzo dobrze. Rany, co za bełkot !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slowa slowa slowa slowa.......co to wszysstko warte....booooze ale mam zalamkeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbihbjilbhjk
bo masz za duza rozklapiche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki78_8k
Powiem tyle: z mojego doświadczenia ,a byc może się mylę taki związek nie ma przysłości tylko się łudzę , umartwiam że kiedyś musi w końcu byc dobrze no ale niestety nie chce byc lepiej.Od 10 ciu lat jestem z jednym męzczyzną ,6 lat w małżeństwie a 4 lata przed ślubem mieszkaliśmy już razem także jak to się mówi "widziały gały co brały" no tak ,ale to nie ma tak do końca bo na początku bylo oki .Potem jak co niektórzy piszą że bolała go głowa, jest zmęczony,nie ma nastroju itp.Nooooooo i mur rosnął. Mąz wciąż mi mówi że mnie kocha i nie chce się roztawac ,ale co to za milośc jeśli wciąż dba o swoją du...... i ja go nie obchodzę!!! Jest mi bardzo ciężko, jestem samotna ,bylam radośną osóbką a terazzzzz UMIERAM od środka MAM JUŻ DOSYC!!! Mamy dwoje dzieci corka 5 lat syn 4 m-ce i jak mam odejśc JAK a może dokąd !!! Zostałam oszukana i wciąż jestem. Nie wiem czy ma kogoś. Napiszę jeszcze że nasze przerwy byly dwa razy po 9 m-cy bez sexu i jak bylam w ciązy z synem kochalismy sie tylko raz a potem była przerwa 13to miesięczna fajnie sie mam cooo??? i nad czym tu myslec niewiem . Nie uważam się zła w łózku ,dbam o siebie..... aaaaaaaa szkoda mówic .Przepraszam ,że tak marudzę ,ale chciałam sie wyżalic, dzięki za wysłuchanie no i to na tyle pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjfhgwe
Ja też myślę,że ma coś na sumieniu. 4 m-c po porodzie mój tez mnie zdradził z prostytutką a potem z tym kurwiszonem pisał smsy. powiem Ci ,że wielu facetów (wejdź na czat) zdradza w tym czasie swoje żony. To są perfidne skurwiele ,myślą tylko o swoim fiucie i jak się zaspokoić. nie wiem czemu ale chyba dlatego,ze sa pozbawieni mózgu i nie myślą sercem tylko chujem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaakochana24245563
jestem mloda przyszla mama. teraz mniej atrakcyjna niz wczesniej. poniewaz nie czuje sie kochana. :( pobieramy sie teraz w grudniu. rmentujemy razem dom. on nie uprawia ze mna sexu przeszlo miesiac. od kiedy sie dowiedzial o tym ze jestem w ciazy. jak probuje zaczac to on mowi przestan. jestem w 4 miesiecu ciazy. ale nie wiem czy chcem znim byc do konca. mam sie zenic ? yh. wczesniej to kochal sie ze mna codziennie nie widzial poza mna swiata co mam robic ? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki78_8k
zaakochana24245563 nie chcę bronic twojego męża ale mój też się zemną nie chciał kochac w ciąży jak w/w bo mówił że nie chciał zrobic krzywdy dziecku choc powtarzałam mu że nic się nie stanie Oni chyba tak mają i tego nie da się zmienic no i co z nami będzie dalej :(((((((((( przecież tak nie może byc żeby Oni nie poczuwali się do tego co z nami robą ,a My potrzebujemy tylko wydaje mi się że tylko MIŁOŚCI ,CZUŁOŚCI ,POCAŁUNKU, MIŁEGO SŁOWA a na potwierdzenie tego co wyżej wymieniłam czułości w łóżku nie z nikim jak tylko z moim Męzem któremu oddałam swoje zycie ,jemu a nie innemu i za oddanie się Jemu to tak mi odpłaca :((((((((((((((( nie mam siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yh
miki78_8k nie wiem ;(no niby masuje brzuszek ale yh ;( mi sie wydaje ze mA on kochanke;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki78_8k
yh wiesz ja już niewiem co mam myślec mowiłam mu jeśli ma odwagą miec kochankę na boku to niech ma odwagę mi o tym szczerze powiedziec i niech mi życia nie zatrówa bo przynajmniej będę wiedziec na czym stoję ,jakbym była nie zalezna czyli jakbym miała dokąd iśc to juz by mnie nie było a my mamy dwoje dzieci i to nie jest takie łatwe a ja jestem jeszcze młoda (31 lat ) i szkoda mi życia już tyle czasu zmarnowałam, młode lata :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yh
mozesz mi odac nr gg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki78_8k
yh daj swoje a oczym chcesz pogadac jak nie na forum??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męski komentator
ależ błądzicie, miłe panie - podpowiem nieco: trop kochanki - zimno, zimno,... trop znudzenia seksem z wami - ciepło, ciepło,... PS.a ja mam mało wyrywną do seksu kobietę - przywykłem, ale jak się jej odmieni to na mnie niech nie liczy (co ciekawe - kobiety fatalnie znoszą brak seksu, a to niby faceci mają go tylko w głowach - czemu tak jest???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki78_8k
męski komentator trop kochanki - zimno, zimno,... trop znudzenia seksem z wami - ciepło, ciepło,... co do kochanki to oki ,a co do drugiej obcji to umnie nie wchodzi w rachubę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yh
no to jak ? bo nie rozumiem skoro on sie znudzil mnie. no to chyba nie powiinnam z nim brac slubu tak ? pozniej bedzie ta kochanka. proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki78_8k
yh nie koniecznie każdy facet jest inny Ty z nim żyjesz także nikt nie zna go tak dobrze jak Ty i w tym czy masz za niego wyjśc za maż czy tez nie nikt Ci nie pomoże to jest Twoja decyzja i Twoje życie :)) życzę Ci pozytywnego rozeznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatpaproci
u mnie jast tak sama sytuacja. Kochamy sie 2 razy w miesiacu. Caly czas wybuchaja awantury, maz twierdzi, ze to z tego powodu. Czasami mowi,ze rano wstaje do prazy, ze jesy zmeczony. Chcialam odejsc, maz mi nie pozwala. Mowi zebym nie niszczyla rodziny, zebym nie krzywdzila naszego syna. Nie wiem co mam robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kwiatpaproci
jak to Ci nie pozwala odejść? lepiej życ w czymś tak nieudanym? jakie argumenty mu podałaś? ile ma Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki78_8k
kwiatpaproci możemy sobie podac ręke mam tak samo , a wiesz czego ja się boję , że ja głupia jestem wciąż przy nim a jeszcze się okaże że to ja dostanę po du...e czyli znajdzie sobie jakąś inną na otarcie łez i mimo wszystko co zrobiłam i jak się poswieciłam dla naszego związku zostanę sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatpaproci
syn a 7 miesiecy. Zawsze gdy mowie,ze chce odejsc, obiecuje ze sie zmieni, ze bedzie poswiecal mi wiecej czasu....rzeczywiscie przez jkis czas jest lepiej, ale zawsze wszystko wraca i jest zle... czuje sie bardzo samotna, mowie o tym mezowi, ale on uwaza ze mam za duzo czasu i wymyslam glupoty. przykre jest to ze masz rodzine a nie masz z kim porozmawiac. jedyna rzecza, o ktora pyta moj ma jest :co dzis na obiad a ja... chcialabym poprostu wypic z nim kawe. przytulic sie w nocy, tak jak kiedys... czy duzo chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mialam i nie mam tego problemu z moim Ł. Tez urodzilam dziecko i to 4 miesiace temu, moje cialo wiele sie nie zmienilo z okresu z przed ciazy, mam malutka oponke na brzuszki i jedynie blizne po nacinaniu i zszywaniu po porodzie naturalnym. Z "nami" bylo tak ze ja chcialam szybciej juz sie kochac on tez chcial ale bal sie zrobic mi krzywde (kochany). Bo ok 4 tygodni po porodzie ja czulam sie tak jak bym nie rodzila, szybko doszlam do siebie. Jednak sie przelamlismy wczesniej i wszystko jest dobrze i tak zostalo do teraz. Moze Twoj mąż jest przemeczony?? albo okres stresujacy?? Problemy?? Porozmawiaj znim na spokojnie. Mojemu tez nie zawsze sie chce kochac, zwlaszcza jak jest przemeczony lub ma problemy. I ja to rozumiem. Facetowi nie zawsze sie chce kochac tak jak i nam "mama" ktore czesto bywaja przemeczone. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki78_8k
Nie wydaje mi sie żebyś była wymagająca bo sama tak mam i wiem co czujesz, ja też już usłyszałam że mam za duzo czasu i myslę tylko jakby tu sobie życie skąplikowac.Czasem nie gotowałam mu obiadów zeby jakoś go ukarac niewiem żeby przemyslał co nie co no ale to nie działa ..hi hi wiesz ukarałabym go brakiem sexu (też próbowłam ) ale nie działa a nawet miałam wrażenie że było mu to na ręką oooooooojjjjjjj czego ja już nie próbowałam hmmmmmmm no i dalej wierzę nie poprostu jestem naiwna i tyle :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×