Poszłam z nim za szybko do łóżka?

wczoraj jak mu rrobiłam palę to sie o mało nie udusiłam, gulgałam jak indor :D

tak naprawde i co jeszcze??? fascynujące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ostatnio spaliśmy ze sobą, gdy się widzieliśmy. Teraz może być ciężko. Ostatnio spóźniał mi się okres i powiedział, że zero seksu, dopóki nie kupię tabletek. W poniedziałek idę do ginekologa. A w sypialni wszystko ok, pod tym względem. :) Jesteśmy tacy sami, to wiem na pewno... Ostatnio nie mówił mi paru rzeczy albo mnie oklamał, stąd m.in. te kłótnie. Albo ja byłam zła o inną laskę. Podszywy rox! ;D

naprawdę jestesmy tacy sami pod tym wzgledem. No może ja mam minimalnie wiekszego

Heeee... Tylko on nie ma brata. :D

kris1234 a może ty byś kiedyś zrobił loda mojemy szfagrowi???? co ty na to???

Ostatnio kupiłam wielgasne różowe żelowe dildo i zabawiałam się z teściową. Ale dałyśmy czadu az jej loki deba stanęły

ale to chyba normalne że jeżeli go kochasz jesteś o niego zazdrosna:P no to dobrze że do siebie pasujecie!!! nic innego wam nie zostało jak porozmawiać poważnie o zwiąsku waszym i o tym dlaczego się kłócicie:(:( a z kąd jesteś??

do poszywa cza!! jak chcesz to możesz zrobić laske ale mojemu kotu!!!! a to c teraz robisz to po prostu żałosne jest:)

kris1234 jeżeli o mnie chodzi to jestem z Kątowni;)

Zazdrosna byłam o koleżankę, która mu napisała coś na GG... Jestem zazdrosna o głupoty, a wiem że to zabija uczucie... Albo o to, że spojrzał na inną. Ja z Wielkopolski, a Ty?

kris1234 to ty masz kota????? i co wy z tym kotem robicie?????? mam nadzieje że go na rosuł niedzielny niebieżecie

zanim mu powiesz o zazdrość przemyśl czy warto i czy się masz być o co zazdrosna:P:P:P a ja z małopolski dokładnie z wadowic:)

No, ja dokładnie z okolic Poznania. Wadowice... Miasto Papieża. :) A Ty jako facet, jak do tego podchodzisz? Masz więcej luzu w związku?

no tak dokładnie miasto Papieża:):):) ja o luzu mam bardzo mało:( bo już się nie raz pokłóciliśmy o jakąś koleżankę ale dopiero jak jej udowodniłem kilka razy że nie ma być o co zazdrosna to to zrozumiała i już powoli jest lepiej:P:P:) dla mnie to normalne że jest się o druga osobe zazdrosnym to nic tylko dowód miłości:):)

Co ciekawe, on nigdy nie był o mnie zazdrosny... Nigdy nie robił mi wyrzutów, gdy kumple składali mi niedwuznaczne propozycje... Ja bym zabiła, a on nic... Zazdrość, dowód miłości, a jednocześnie dowód na lekki brak zaufania. Powiedzmy sobie szczerze - zazdrość i zaufanie się wykluczają. Przynajmniej w skrajnych sytuacjach.

hmm.. no tak masz racje... tylko to jest moje zdanie każda pora jest inna i każda para ludzi inaczej się ,,dociera,, a mam do Ciebie takie pytanie sprawdzasz mu telefon? czy nie ma jakiś wiadomości do dziewczyn z propozycjami? a on wie o tych propozycjach od twoich kolegów?

E, nie sadze by fakt ze przespaliscie sie ze soba po 2 tyg. bycia razem mial jakis zwiazek z waszymi klotniami. Klocicie sie bo on daje ci za malo uczucia, i nie wiesz czy tak naprawde mu zalezy. Co do zazdrosci to faceci sa swietni w kamuflowaniu jej! Kiedys tez chcialam na niej zagrac swojemu swiezo upieczonemu facetowi. Jak mnie wkurzalo ze nic go nie ruszlo. Raz wyslalam mu na gg to co napisal mi znajomy - cos ze mu sie podobam i chcialby mnie przeleciec itp. Ten moj w ogole nie zareagowal jakos szczegolnie. Napisal "co za typ" i koniec tematu byl. Jakiez bylo moje zdziwienie gdy po roku spojrzalam na liste gg mojego lubego a tam byl moj owy znajomy w kontaktach (wiadomosc mi sie skopiowala z numerem). A jednak go ruszylo! :)

wiesz co. spróbuj się swój nik zakodować to się nikt nie będzie podszywac

no a tak na temat to troche za szybko....a jakbyś sie nie zgodziła to by cię rzucił?

ależ Wy młodziki jesteście ja za stara w swych zasadach jestem i dla mnie to tempo ekspresowe, nie od tego się zaczyna wg mnie ale pomóc Wam może rozmowa, szczerość, a nie kafe ;) zawsze najlepiej wszystko sobie wyjaśnić poza tym, ja bym bardziej przeszkodę widziała w tym, że jest młodszy :) co do zazdrości- nigdy żadnemu mężczyźnie, nawet koledze, ani kobiecie nie mówiłam o swoim powodzeniu, przecież to jest żałosne i można to zostawić dla pustych lal niepewnych swej, być może wątpliwej, atrakcyjności i sama nie znam ani jednej inteligentnej i pięknej kobiety mówiącej, komu się spodobała zwłaszcza, że powodzenie u płci przeciwnej widać,a mężczyźni są i tak z założenia bardziej zazdrośni, o kobiety piękne- nawet gdy te w domu szorują podłogę ;) po co komuś coś udowadniać na siłę?

ale co ma klocenie do tego ze za szybko poszliscie? ja poszlam po 2 tyg i juz 3 lata razem wiec to nie ma nic do rzeczy. Czekalabys te 3 miesiace i tez zaczelibyscie sie kłocic, nie przez seks a przez wasze problemy, moze on ma jakis problem, moze nie potrafi sobie z czymś poradzić, moze spadły Wam klapki z oczu, moze oboje podświadomie czujecie ze to nie to? jesli sie przespaliście tzn ze oboje tego chcieliście, nikt Cie przeciez do tego nie zmusił. Zrobilas cos czego chciałas - wiec nie wiem dlaczego teraz załujesz... nie wychodzi, bo do siebie nie pasujecie i wydałoby sie to nie wazne czy jest seks czy go nie ma.

Sprawdzam mu GG i telefon, ale od czasu do czasu i przeważnie o tym nie wie... Za słabo okazuje, że mu zależy, fakt... Tylko to się wydaje trochę dziwne, tym bardziej, że twierdzi, że jestem jego ideałem... :| Raz mi się przyznał, że pisał do innej, której się podobał, innym razem kumpel go wydał, bo mnie oklamał... Ostatnio tez coś ściemnił. No, i robi wielkie tajemnice z tego, co robi, gdy spytam z ciekawości...

Up.

Up.