Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnnaa

Olewa mnie, woli kumpli proszę pomóżcie

Polecane posty

Gość dziwnaa
tyle, że ja olać go nie umiem. czekam jak jakaś głupia za sms jego .. nIE WIDZIELIśMY się juz tydzień, wczoraj napisałam, że tęsknie, A on nic :( Chce go w koncu zobaczyc, juz nie wiem co myślec:( chyba mnie nie kocha a ja sie jak głupia ludze.. a póżniej będzie tylko płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Jak koledzy wyjechali, wtedy ja postanowiłam, że bedę się wiecej spotykać z koleżankami.. Myślałam, że go to wkurzy, ale niestety nie...;/ Teraz to jestem przewrażliwiona na punkcie tych kolegów, słuchać nie mogę jak on nieraz o nich opowiada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
święta całe spieprzone, sylwester tak samo, bo już mi mówił, że nie spędzi ich ze mna tylko z tymi kolegami. A ja kurde chyba cała noc ryczeć będę:( Już na samą myśl łzy mam w oczach. W 1 święto ide z przyjaciółką na impreze, on nie idzie tam gdzie ja, tylko gdzieś indziej z tym kolegą co przyjeżdża do Polski 21 grudnia. Jeszcze nie przyjechał, a już woli go ODE MNIE!! I co myślisz, że sie zmieni ?????????? po tym co napisałam ?????????? :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna - to ciesze sie strasznie :) tylko nie przesadzaj od razu z byciem super mila ;) niech sie stara troche, bo chyba zaczal wiec daj mu pole do popisu i bedzie dobrze na pewno :) Dziwna - az musialam przeczytac od poczatku co pisalas bo nie wiedzialam co poradzic... i tak wnioskuje ze chyba powinnas odpuscic... nie mowie ze calkiem bo pisalas ze go kochasz... ale szczerze? JA NIE WYOBRAZAM SOBIE ZEBY MOJ CHLOPAK SPEDZIL SYLWESTRA BEZE MNIE!!!! nie ma po prostu takiej opcji... nie wiem jak mozesz na to w ogole pozwolic??? ja bym swojemu zrobila taka awanture, pewnie bym sie obrazila czy co, no nie wiem bo on by po prostu tak nie zrobil... bo pierwsza osoba z ktora chce spedzic sylwester jestem ja... wiec jak Ty mozesz sobie na cos takiego pozwalac i jeszcze pisac ze tesknisz skoro on ma Cie ewidentnie w dupie?! naprawde tego nie rozumiem.. przepraszam jesli to niemile ale nie miesci mi sie w glowie... tak mu zalezy? po roku? skopalabym mu dupsko osobiscie ehh zrob cos z tym prosze Cie... dla siebie samej... pozdrawiam cieplutko i nie gniewaj sie za to co napisalam ale chcialam byc szczera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Domyślam się że jest to trudne, bo sama muszę się tak zachowywać, ale musisz się postarac zachowywać tak jak on, kurcze brak słów, tak mi przykro..jak może nie chcieć z Tobą sylwestra spędzić:(powienien z Tobą no i już jeśli tak bardzo chce to z tytm swoim super przyjacielem. NORMALNE to nie jest co on robi, nie pisz do niego, nie proś się, niech on pokaże że Cię kocha, albo niech nie zawraca Tobie głowy, bo stać Cię na kogoś kto będzie stawiał Ciebie na pierwszym miejscu. Jak nie mógł odpisać na smsa , co on cholera nie tęskni...proszę nie proś się mu, nie poniżaj, on wie że Tobie na nim zależy,nie dawaj mu satysfakcji niech poczuje się zagrożony, wyjdź gdzieś, bądź obojętna, tajemnicza, zrób się na super laskę, niech zazdrości i skuma że jak będzie się tak dalej zachowywał to ktoś mu Ciebie sprzątnie!!!powodzenia życzę, tak jak mi radziły dziewczynki zajmij się sobą, a jak masz ochotę do niego napisać, to napisz, ale nie wysyłaj..mi to pomogło:)lub pisz do koleżanek, lub tu do nas:)bo jesteśmy z Tobą, nie martw się będzie dobrze:)Pozdrawiam Serdecznie!!! Kamyczku dziękuję, tak wiem wiem nie będę odrazu super słodka, nie mogę:)dzwonił do mnie jeszcze raz hmm tak poprostu:)normalnie nie mogę z tego, powiedział że dziś muszą dłużej w pracy być bo szef kazał. A ja zrobiłam pazurki, byłam na solce, wyregulowałam brwi i zrobiłam henne:)jutro się odstrzele bo ma wolne:)postaram się też trochę zazdrości w nim wzbudzić, hm jeszcze nie wiem jak ale tak zrobię. Pozdrawiam Serdecznie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Dziwna Nie wiem czy się zmieni, mam nadzieję że tak , bo go kochasz...ale Ty musisz się za to zabrać, tak jak pisałam, olej go tak jak on Ciebie, niech poczuje co czujesz Ty. Bo miłe to nie jest:(Trzymaj się i pisz jak u Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Nie jestem wcale zła:) Wiem, że tak jest. Strasznie mi przykro, on woli kumpli, będzie w Sylwestra picie, palenie maryśki itp.. On mi juz to dawno powiedział, eh... Tak samo było z wakacjami, też pojechał z kolegami... Wtedy prawie w ogóle się nie odzywał. Próbuje go olewać, ide np. do koleżanki i specjalnie nie biorę telefonu, przychodzę do domu, zawsze kilka wiadomości napisze, i mu odpisuje jak jakaś głupia ;/ On wie, że sie na niego nie obraże, że mu wybacze to co robi po kilku dniach. Powiem Wam dziewczyny, że kiedys się bardzo starał, teraz wie, że kurde latam za nim to ma to wszystko gdzieś Jest mi strasznie smutno, wiem, że sie nie zmieni. Ale ja nie wyobrażam sobie życia bez niegoo!! Nie chwaląc sie nie jestem brzydka, zawsze miałam powodzenie u chłopaków, znajomi mnie się pytaja dlaczego jestem z takim chłopakiem ;/ Wiem, że mogłabym mieć innego, lepszego, porządniejszego, ale On mi się strasznie podoba ;/ Nie umiem juz tak bez niego. Pisze, że tęskni, to dlaczego nie chce sie spotkać???? :( Raz mi napisał, że wkurza go to, że ma daleko do mnie. No naprawdę bardzo daleko :( Dzieli nas 10 km, rozumiecie to ?? Juz nie mam sił po prostu !!! Nieraz mam ochote napisać mu że z nami koniec, że ja tak nie chce, ale później pomyśle co ja bez niego zrobie... I tak jest ciągle... Samotna a Ty pisz jak tam sprawy u Ciebie :) Widzę, że wizyta u kosmetyczki się udała:D a teraz ja się musze wczytać to co napisał kamyczek :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna - tak trzymac :) dzwina - Kochana moja, to niedorzeczne! beda koledzy, picie i palenie a Ty jestes w tym przeszkoda? bo nie rozumiem? bo do udanego sylwestra powinno mu brakowac jeszcze Ciebie... moj mial to wszystko razem, w tym roku podejrzewam tez i oboje bylismy zadowoleni bo najwazniejsze bylo zeby spedzic ten czas wspolnie... a reszta to byl mily dodatek... co do kilometrow to chyba jest smieszny jakis bo ja nie powiem ile dzieli mojego chlopaka i mnie.. mamy ciezka sytuacje i dalibysmy sie pociac zeby to bylo 10 km... piszesz ze kiedys sie staral a teraz co? kto ma sie starac? Ty? powinniscie oboje caly czas bo chyba na tym to polega... nie wiem jak mozesz sobie na to pozwalac.. ja z pekajacym sercem nawet bym sie slowem nie odezwala jakby mnie tak traktowal bo ewidentnie jest tu cos nie tak... a nie zdziwie sie ze jesli nagle zmienisz swoje zachowanie - nie oszukujmy sie na wlasciwe - to on nagle zacznie za Toba biegac a Ty sobie zdasz sprawe ze wcale nie jest taki super i ze dasz sobie rade bez niego.. a noz sie nawinie ktos nowy i lepszy ;) a moze i tak nie bedzie ale chodzi tu o to ze ON MA SIE ZMIENIC!!! jesli jemu na Tobie zalezy... facet ktoremu zalezy na kobiecie jest w stanie zrobic naprawde wiele, chyba nawet nie zdajemy sobie sprawy ile... a Ty z gory mowisz ze sie nie zmieni - jak nie to znaczy tylko jedno i chyba juz wiesz co... bo wyglada na to ze ktos Ci juz to probuje zasugerowac ze znajomych... ja jednak radzilabym sprobowac zawalczyc o to i po prostu miec go gleboko w dupie!!! heh brzmi zupelnie na odwrot co :P nie pozwalaj sobie na takie traktowanie bo nie jestes tego warta! pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Raz nie mogłam wytrzymać, musiałam się wygadac komus to powiedziałam wszystko mojej przyjaciółce.. On tez ją zna... Strasznie sie wkurzyła na niego, oczywiście ja też zjebke dostałam że wszystko wszystkim rozgaduje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
No wynika z tego, że przeszkodą. Bo co on by ze mną robił? Zakochany jest w kolegach, że masakra. Myslałam już żeby wyłączyc telefon na kilka dni... Ale sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
no właśnie 10km, przecież to nie jest żadna odległość! Ile razy jechał do kolegów na week, którzy mieszkają 50 km od niego ! I jakos się nie skarzyl, że daleko mieszkaja! Jak mógł w ogole takie cos powiedzieć. coś czuje, że najlepsze lata mi miną, bo ja głupia zakochana ciągle w nim będę. i na końcu zostane stara panną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie nie wylaczaj telefonu! zostaw wlaczony ale nie odpisuj! ja na Twoim miejscu kopnelabym go w dupe i uciekla haha a tak serio, jesli Ci zalezy to sprobuj cos z tym zrobic, ale ostatni raz bo jesli to nie przyniesie efektow to radze dac sobie spokoj bo szkoda czasu na idiote... proponowalabym oblac go cieplym moczem a nawet goracym ;) nie odpisuj, chociaz bedzie Cie skrecac, a jak bedze to napisz tutaj, ale nie do niego! nie spotykaj sie z nim, nie interesuj, po prostu miej gleboko!!! oczywiscie jesli juz wysili sie zeby cos do Ciebie napisac to odpisz - jednego smsa na 2 dni! jak zaproponuje spotkanie - odmow i podaj blahy powod, obojetnie jaki, a bo musisz moze pranie zrobic albo cos innego hehe a przede wszystkim zajmij sie soba, zacznij o siebie dbac, umawiac sie z ludzmi i to nie tylko kolezankami a jego usun na jak najboczniejszy boczny tor ;) oczywiscie to nie ma trwac tydzien heh bedzie ciezko ale mysle ze przyniesie rezultaty - w jedna lub w druga strone niestety ale przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz! i zadnych slodkich slowek, uczuc, slodkosci i innych farmazonow - masz byc mila ale obojetna!!! nie wiem co Ty na to ale ja bym tak zrobila w kazdym razie heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozesz pisac ze co on by z Toba robil? no ku*wa spedzal czas!!! to samo co robi z kolegami!!! i to oni i picie i palenie powinni byc dodatkiem do waszego wspolnego sylwestra a nie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
A ja się boje, że jak będę tak robić - zlewać itp on całkiem o mnie zapomni.. Wiem , wiem głupia jestem hehe. Ale on z kolegami się super bawi, ujarają sie i siedzą jak jacys idioci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
bo to jest tak, nie widzimy się tydzień, to on zaproponuje spotkanie a ja : już tak oczywiście pasuje mi ;/;/ Bo strasznie za nim tęsknie..;/ Ja wiem, że to sensu nie ma, ale ciągle mam nadziejee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie z tym sensem to tak nie bardzo.. ja wiem ze boisz sie zrobic tak ja Ci poradzilam ale zaznaczylam ze bedzie albo w jedna albo w druga strone... bedziesz wiedziec na czym stoisz, czy marnujesz czas... bo ile mozna powiedz mi? jak dlugo masz zamiar sobie na takie cos pozwalac? przeciez sama pozwalasz sobie na to zeby Cie tak traktowal i na to ze cierpisz... a sie nie zdziwie jak nagle sie ockniesz ze jest idiota, masz go dosc a na pewno na drodze sie ktos pojawi ;) ja sobie tez kiedys na cos takiego pozwolilam.. i skonczylo sie tak ze ja siedzialam i plakalam a on mial mnie nadal w dupie... a dzis jestem zadowolona z tego ze to ja skonczylam tamten zwiazek bo byl idiota, mimo ze bylo ciezko i bolalo a przede wszystkim zerwalam w innym celu... zeby sie ogarnal heh ale na szczescie ja sie ogarnelam i obiecalam sobie ze juz nigdy nie pozwole zeby ktos mnie traktowal jak powietrze i mial mnie w dupie!! pewnie dlatego tak Ci truje heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Dzisiaj z nim poważnie porozmawiam. Bo mam juz dość tego. Tak jest teraz - jak kumpli nie ma, to wyobraź sobie jak było jak koledzy byli..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie rozmawialas juz przypadkiem? bo ja nie bardzo wiem o czym chcesz z nim rozmawiac... nie wyobrazam w ogole ;/ skopalabym chetnie.. jak bedziesz planowala to chetnie pomoge haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Zapytam co czuje, i że jak ma związek wyglądać tak jak teraz to chce to skonczyć. I moge sie założyć że nie spojrzy na niego przez kilka miesięcy żadna laska!:P haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mow gdzie i kiedy haha ;D no i dobrze, moze tak nawet lepiej prosto z mostu tylko pamietaj o argumentach i faktach bo pewnie Ci wyjedzie ze przeciez jest wszystko super..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
zrobie mu laskę z połykiem, albo pozwola na anala...i bedzie okejowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
No ja o tym z nim rozmawiałam tylko, że definitywnie nie skończyłam, i po dwóch dniach było juz okej. Wczoraj na gadu zaczął mi pisać jakieś pierdoły, przerwałam mu i napisałam "do dalej zakończ to przecież widze że masz to wszystko w dupie" a on jest mistrzem w odwracaniu kota ogonem. Pisał, że skończyć nie chce, że jak mogłam tak pomysleć i sie obraził jak małe dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
jakie dzieci ktoś się podszywa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze nie bedziesz mu robic laski z polykiem... hahahaha ku*wa mac... odwracanie kota ogonem? czemu mi sie to coraz bardziej kojarzy z tym co ja przerabialam? ;/ hmm no to porozmawiaj, tylko nie daj zrobic z siebie idiotki i badz twarda mam nadzieje ze cos dotrze i ze nie skonczy sie jak u mnie... bo ja mialam tez taka rozmowe, tez z nim zerwalam i... ch*j... ale dobrze zrobilam heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
No kurde myślałam, że sie doczaisz że jakis głupek sie podszywa :D ale na wszelki wypadek napisałam;D Oby się nie skończyło hehe. niedługo przyjedzie do domu, będzie na gg więc pogadam, chociaż wolałabym z nim pogadać jak sie spotkAMY O ILE dojdzie do tego spotkania ;/ łee jak już mnie to wszystko denerwuje. Widzisz ile facetów ma takie same "myślenie" :P:P A Ty kamyczku ile masz lat? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rob tego na gadu, nie ma sensu, bo nie widzisz ani jego reakcji ani w ogole sensu to nie ma - bedzie mial czas na wymyslenie jakiejkolwiek bzdury.. takie rozmowy to najlepiej osobiscie, wiec moze jak wroci to mu powiedz ze chcesz sie z nim spotkac bo chcesz porozmawiac, nie mow o czym i z nim nie rozmawiaj co u niego, tylko zapytaj i powiedz ze to wazne i ze czekasz az Ci da znac kiedy ma czas i sie wypnij i wiecej nie odzywaj :P ja mam 20 a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
No tyle, że dopiero się z nim będę widzieć we wtorek. Znaczy się wtedy mi pasuje i jemu. a chyba do tego czasu nie wytrzymam... ;/ Wiem, wolalabym osobiście... to dzisiaj mu napisze że chciałabym pogadać ale nie na gg. ja rocznikowo 21, ale jeszcze mam 20:P haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jestem rok mlodsza bo rocznikowo mam 20 i skonczylam wlasnie niedawno heh cholera, starosc nie radosc ;P no to tak zrob, tylko sie nie daj mu tam ;P samotna sie cos nie odzywa;> pewnie sie wystroila i poszla szalec haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
No kurde ta starość :D Starą panną zostane, bankowo:D haha mam nadzieje, że zda nam relacje co tam dzisiaj się u niej działo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×