Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnnaa

Olewa mnie, woli kumpli proszę pomóżcie

Polecane posty

cholera cos mi przeskoczylo i nie zauwazylam ze tu jeszcze cala strona jest... hehe o ludzie... jakby mi moj facet powiedzial ze woli blondynki to najpierw bym mu przyrznela, pozniej wyszla i tyle by mnie widzial... co to ma k*rwa znaczyc pytam?! bo krew mnie zalewa jak cos takiego czytam... a Ty nic?! Kobieto boj sie Boga! heh jak mu nie pasuje to niech sobie znajdzie inna, krotka pilka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Moj pali 5 lat, kiedys naprawde czesto, bo nieraz codziennie, jak sie poznalismy to rzadko palil bo raz na 2 tygodnie, jak są koledzy (szczegolnie ten co jest teraz za granica) no to codziennie. jak mi o tym powiedzial to w szoku byłam. No jak koledzy Twojego męża palą to myślę, że palić nie przestanie .. Tak jak jest z moim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Link wchodzi jesteś śliczną dziewczyną, nie przejmuj się tym co on mówi, ja jestem jeszcze szczuplejsza od Ciebie, a chciała bym przytyć:)a ten Twój chłopak to aż taki piękny nie jest, ale słodkie to co zrobiłaś ślicznie:)na prawdę ma taki skarb a nie umie go docenić:(smutne , pokaż mu się z innej strony bardziej stanowczej, z takiej jakiej Cię jeszcze nie znał:)będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do palenia nic nie mam szczerze mowiac, nie przeszkadza mi to w ogole ale dziewczyny... Wy tak ciagle o tych kolegach, ze sami, ze ciagna itd, a przepraszam, to Wasi chlopcy wlasnych mozgow nie maja? bo to oni powinni wiedziec co moga, co nie, co robia, jak, po co i dlaczego i nie ma co zwalac na kolegow... wiadomo ze maja wplyw, ale kazdy ma swoj mozg! Wy tez jak Wam kolezanki powiedza ze idziemy dzisiaj na impreze to rzucacie wszystko i lecicie? moge sie zalozyc ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
kamyk...Tak jakbym ja stala z boku i slyszala historie,ktora sama pisze-tez powiedzialabym glupia baba po co jest dalej z kims takim...A jednak :( Wiem,ze dawno powinnam wziasc nogi za pas...Niby wszystko jest zle,wiecej jestem smutna w zwiazku niz szczesliwa...A jednak z nim jestem...PO to zeby plakac,prosic...nie wiem po co...Boze pisze juz jak Matka Teresa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Mój pali z 3 miesiące, ale bardzo mu się to podoba, że co rusz kupuje to gówno!!!Kamyka ma rację, gdyby mi mój facet powiedział że woli czarne to bym go w dupę kopnęła, ale bez urazy tylko że ja akurat jestem blondynka:)powiedziała bym droga wolna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
U mnie też lin wchodzi, jesteś naprawde bardzo ładna, nie wiem kurde chyba slepy jest że tak głupio gada ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Samotnnaa ...Dziekuje :* Wiem,ze musze cos zmienic zeby ratowac siebie,jego..Nas... :( Zycie tak sie glupio ukada jeszcze rok temu nie przypuszczalabym,ze tak bedzie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weronika - to stan z boku i przeczytaj ehh no przeciez to sie kupy nie trzyma ;/ i jeszcze powiedz ze chcesz z nim spedzic reszte zycia bo pisalas ze nie chce Ci sie szukac juz... to mi rece opadaja i ide sie powiesic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Masz rację Kamyczku, dosłownie:)mają swoje mózgi!!!tylko chyba zapominają że oprócz tego że się je ma trzeba ich jeszcze używać:)co to za rasa, i racja jak mi kumpele proponują wyjście zawsze odmawiam:(Weronisia musisz trochę zmienić nastawienie a będzie dobrze, pokaż mu że nie dasz sobą pomiatać, albo Cię kocha taką jaka jesteś albo niech sobie leci do blondynki tylko pytanie czy ona będzie go chciała, bo uroda rzecz względna jednemu się podoba to innemu co innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
kamyczku maja chyba móżdżki a nie mózgi ;/ ten mój to na pewno;/ Kiedys mi mowił "ty jestes dla mnie najważniejsza, nie koledzy tylko TY" Po jakims miesiącu " Jest dziewczyna i sa koledzy na równi" Po jakimś miesiacu przyznał mi racje że wolał kolegów. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
dziekuje kochane...Oby ulozylo sie wszystko w naszych zwiazkach...I zeby w koncu nasi faceci nas doceniali...ale predzej osiwiejemy niz tego sie doczekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Dziwna brak słów...wolał kolegów...masakra!!!dupek!!! Weronisia masz rację prędzej osiwiejemy:(i to jest smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Wiem ,Kamyk- lepiej juz byc sama,niz w takim chorym zwiazku....a jednak takie glupole jak ja jeszcze jeszcze istnieja...Jakas masochistka chyba jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
mam nadzieje,ze za kilka lat bedziemy smialy sie z tego....Tym czasem jest po 23 a chlopa w domu nie ma.....Pewnie znowu pije-a obiecal ze juz nie bedzie,ze bedzie sie staral zeby bylo dobrze...Ach zmykam jutro rano do pracki i pewnie kolejny dzien w stresie :( Mam nadzieje,ze popiszemy jeszcze papaki i dziekuje za wsparcie :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
nie powiedzial mi wprost, że wolal kolegow tylko przyznal mi racje, no w ogole to wychodzi na to samo haha. no ale tak bylo, niestety.. Kamyk przecież jak byly wakacje i bodajże poczatek wrzesnia to mys ie prawie w ogole nie widzielismy, chyba raz czy dwa na 2 miesiace rozumiesz to ??!! prawie w ogole sie nie odzywal, tylko kilka sms w pracy (bo tam przeciez kolegow nie ma), a po pracy maryśka kumple ...;/ 0 odzewu, tylko pozniej w nocy pisal mi czy spie.no rece opadaja. a jak mi gada że na gg rozmawia z jakimś kolega to juz sie wkurzam . pierwszy raz w życiu podoba mi się tak chłopak, no masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Mam taką nadzieję że będziemy sie z tego śmiały:)choć teraz to śmieszne nie jest wręcz smutne, miłej pracy Weronisia i nie masz za co dziękować, od tego jesteśmy:)Pozdrowionka Serdeczne!!!mam nadzieje że Twój chłopak nie pije teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo ze koledzy sa wazni, kazdy ma prawo miec przyjaciol i sie z nimi spotykac, a faceci to juz w ogole, potrzebuja pewnie wydostac sie z objec baby i poczuc twardzielem ;) hehe no ale czas trzeba umiec podzielic... nie wiem czemu ale kobiety czesto tez stawiaja sytuacje - albo ja albo oni - tak byc nie powinno bo to ze sie jest razem nie znaczy ze jestesmy cudza wlasnoscia i jasne ze gdzies tam nas czasem ukuje jak oni gdzies wychodza bo jakbysmy mogly to bysmy zamknely w zlotej klatce, problem w tym ze oni tak nie robia, bo daja nam te wolnosc ktorej sami potrzebuja, dlatego nie powinnysmy odmawiac jak kolezanki zapraszaja na impreze haha niech wiedza ;p nie wiem czy rozumiecie do konca co mam na mysli bo juz mam ciezki przekaz wlasnych mysli haha weronika ja wiem ze latwo jest mowic, najlepiej komus a gorzej zrobic ale w pewnym momencie kiedy sie stara i probuje trzeba otworzyc szerzej oczy i zauwazyc SIEBIE, bo chyba nie chcesz spedzic zycia z osoba ktora nie ma do Ciebie szacunku, jezeli w ogole cokolwiek ma - nie gniewaj sie, ale jakos nie przypomina mi to definicji milosci, mowiac oczywiscie w cudzyslowiu bo chyba takiej nie ma heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwna - i Ty nic z tym nie zrobilas???????????? rece mi opadaja... sama sobie pozwolilas w takim razie na to wszystko... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Ja mu nie powiedzialam - wybieraj ja albo koledzy, no ale bez przesady, sama wiesz jak jest ;P bo znasz moja historie, jak sie dzieje i w ogole. ja juz ide sie kapac i spac, jutro znowu do pracy ;/ nie chce mi sie ;p juz mnie wszystko boli, mój 'kochany' juz spi więc ja też pojde haha;D dobranoc, mam nadzieje, ze do jutra! :) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Jezu nie dała bym tak rady, masakra tylko dwa razy się widzieć w miesiącu:(brak słów, jak Ty to znosisz, bo ja bym nie wytrzymała tak, najwięcej nie widziałam mojego Męża 4 dni ale to dawno dawno temu, jak jeszcze chodziliśmy ze sobą, i tylko dlatego że on był choryi i nie miał sił przyjechać, ale stwierdził ze piątego dnia nie wytrzyma beze mnie i przyjechał jeszcze chory. Podziwiam Cię kurde pogadaj z nim, ale stanowczo i olewaj, musisz tak zrobić, jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
pisałam mu , że jak ma tak wygladac jak wyglada to teraz to lepiej to zakonczmy, no a ten przysiega mi że sie zmieni itepe itede, no tyle ze sie zmienil ale na gorsze. wtedy przez ten czas że tak powiem korzystałam z życia chodziłam na imprezy, spotykalam sie ze znajomymi, z kolegami też;p myslalam ze mi przejdzie, pech chcial że nie przeszlo //... dobra spadam dobranoc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
No to kurde jak sie Twój starał . bez porownania, widac bylo że Cie kocha.a moj ? Twierdzi, że sie stara ?? że mnie kocha, no ale co z tego ?? ehh szkoda słow na tego dupka. dobra teraz juz naprawde spadam;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Ja także na pewno nie będę kazała wybierać, ja się cieszę że on ma kolegów, tylko wkurza mnie to ciągłe wychodzenie, bez namysłu że mnie nie zabiera, chciała bym poznać tego jego kolegę ulubionego, ale on nie jest za tym, nawet nie zaprasza ich do domu mimo że zawsze nalegam na to. Może zmieniła bym zdanie gdybym poznała tego jednego, tego żonatego znam i wiem że to nie jest za dobry mąż:(kolega może bardziej, niestety. Wiecie co właśnie zadzwonił, zapytałam się dlaczego mi nie odpowiada na pytanie, a on bo ten jego kolega jest przy nim a ja aha, dop tego mówię ale nie będziesz palił,a on że nie, pił nie no przecież jadę autem, a wychodzicie gdzieś a on że nie no chyba że na chwilę do jakiegoś pubu. Nie wytrzymałam powiedziełam ciekawe kiedy mnie zabierzesz gdzieś, na co on że mam przestać bo nie chce się kłócić, a ja że niechce się kłócić tylko chce by zrozumiał że jest mi przykro, powiedział tylo dobra kocham cie pa. Normalnie brak słów on chyba jednak nie rozumie nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
dobranoc Dziwna:)śpij dobrze, no właśnie Twój się nie stara wcale, kurde gdzie on ma serce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaa
Kurcze tego nie kumam chce iść do pubu z kumplem,czy kumplami a przecież teraz razem pracują, więc gadają, po co tam idą jak nie będzie pił, palił bo prowadzi no nie kumam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Po pracy powinien od razu gnać do Ciebie, a nie z kolegą do pubu. Jak autem jest, pic nie będzie to niby po co tam pojechali ?:-/ i na chwile? A może jak on będzie siedział caly wieczór w domu, to wyjdź gdzies Ty z koleżanką?? Ciekawe jakby się poczuł.. Też ciekawe czemu nie chce, by ten kolega przyszedł do Was do domu.. No najlepiej powiedzieć kocham cie i koniec rozmowy, a zadnej konkretnej odpowiedzi :-/ Teraz sobie myślę jakby to było jak ja bym miała taką sytuacje z MĘŻEM nie CHŁOPAKIEM, to bym mu awanture zrobiła.. No taak, tylko tak pisze, a toleruje gorsze rzeczy :-/ aż sie sama dziwie, że to wszystko mu wybaczyłam i że ciągle z nim jestem.No niby jestem, bo kiedy się z nim ostatni raz widziałam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze po prostu chcieli pogadac, przeciez przy tym nie trzeba pic.. a sa juz na tyle starzy ze nie wypada siedziec na murku kolo trzepaka haha z tym gnaniem to tez bym nie przesadzala, przeciez on tez ma prawo do wolnosci, do kolegow, piwa i meczu - to jego swiat a to ze jest mezem nie oznacza ze ten swiat sie nagle skonczyl.. troche ma ta prace kiepska faktycznie bo go nie ma nocami to kiedy ma wyjsc na ta godzine? przed praca? w dzien pewnie woli byc z Toba a w nocy i tak spisz i tak, to co za roznica czy wroci godzine wczesniej czy nie.. ja wiem ze sie martwisz itd ale musisz jego tez zrozumiec.. takie moje zdanie.. jezeli jest w porzadku, robi co mowi, dotrzymuje slowa, nie upila sie i przede wszystkim nie zdaradza heh to jest ok.. bo czasowo to chyba ta praca duzo winna.. ale jesli tak nie jest to foch i ch*j :P oj dziwna dziwna :P Ty tam lepiej sie zacznij zastanawiac jak to przywrocic Twego mena do normalnosci i posluszenstwa haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnaa
Ja rozumiem, że każdy ma prawo do wolności do kumpli itp. Przeciez ja nie mówie, że ma tyllko chodzić do pracy i w domu siedzieć. Ale jak pracuja razem Ci koledzy, widza sie cały czas. a zona sama w domu.. Chyba cos kiedys smotna pisała , że wraca nad ranem, no to chyba jest tu cos nie tAK. moim zdaniem przynajmniej;p Jak bylam w związkach z innymi facetami to latali za mna jak debile haha, tylko ja sie liczyłam, później byli kumple, jeden nawet sie pytał czy może iść z kolega na piwo haha. no dla mnie to juz traszke przesada;p no kurde kamyczku nie wiem jak to zrobić;D najlepsze wyjscie to sie odkochac i poszukac innego ;p szkoda że post jest haha, to taki zarcik ;p ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×