Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

mój mi powiedział, że nie kocha i że nigdy nie będziemy już razem. najgorsze jest dla mnie to, że on ma już kogoś. jakby był wolny to ok. ale to, że zapmniał o mnie tak szybko - tak jakbym zmarnowała te 3 lata naszego "związku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Zgniotka a on nie zaczal z nia juz jak byliscie razem nie mialas podejrzen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to mam ochote jej wykrzyczeć wszystko w twarz i żeby mi to wszystko wytłumaczyła bo tego kurwa nie rozumiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jego koleżanka z klasy, więc rozmawiali ze sobą... jest duże prawdopodobieństwo, że była jedną z przyczyn, że mnie zostawił. nie wiem, on nie chce o tym mówić. tak czy owak - to i tak niczego nie zmieni...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Jasne ze tak nie zmieni juz nic bo coz mozesz teraz jedynie zapomniec wkoncu i nie meczyc sie juz...Takiooton to wez jej wykrzycz moze Ci pomoze to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgniotka pól roku to już musisz zapomnieć!! wiem że łatwo się mówi.. Moja ex to jedyna kobieta co wzbudziła we mnie takie emocje zarówno te pozytywne i do tej pory nie budziła negatywnych ale teraz to masakra;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze tego nie jestem na siłąch zrobic... dalej mam nadzieje że sama przyjdzie wyjaśni mi to tak że ją zrozumiem.. i że wróci Tylko ja już chce spokoju, nie smucić się i nie wkurwiać;/;/ Kobiety chyba nie pojmują że jak facet płacze to musi mieć do tego zajebisty powód, nigdy w życiu przez nikogo ani przez nic nie płakałem A zawsze jej powtarzałem żeby nie ufać i nie wierzyć za bardzo w ludzi heh i co ona dała sie omotać jakiemuś frajerowi a ja co sam mówiłem żeby nie ufać a sam jej ufałem jak głupiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Ja po pół roku jesli teraz nie wrocimy do siebie i wyjdzie tak ze bede musial zapomniec to nie wyobrazam sobie tak dlugo cierpiec i myslec.Jesli teraz okaze sie ze nie wracamy do siebie bo jednak nie, to nie bede potrafil z nia zyc jak kolezanka i bede musial zapomniec ale mam nadzieje szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Szczerze jesli dowiedzialbym sie teraz ze ona calowala sie z tym chlopakiem co byl u niej i film ogladal to nie myslal bym o powrocie sory ale jednak nie potrafilbym juz.Mysle o tym jesli przed powrotem powie ze sie calowali nie wiem co zrobie ale chyba nie wrocimy i to tym razem ja powiem nie.mam glupi dosc charakter ale w tych kwestiach nie potrafie inaczej i nie chodzi czy ja kocham czy nie ale jak pomysle ze jest ze mna a spotyka jego itp to mnie chuj strzelilby predzej.Zreszta jak wszyscy mowicie Pietro czas czas czas i ja czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w teori to z nim się związała jak już powiedziała że koniec i jak już nie prosiła o czas, chyba że dalej czegoś nie wiem Ale i tak tego nie rozumiem, albo on ją tak omotał albo już sam nie wiem to jest tak kurewsko do niej niepodobne że szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Stary spokojnie wiem ze Cie wkurwia i powiem Ci szczerze nie wiem czy to dobre bedzie tak teraz przemyslalem.Przemysl to jesli ci to pomoze to ok twoje zycie ale jak popsujesz relacje jeszcze gorzej bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, gdybym widział jakąś szanse że ona mi to jakoś wyjaśni, szanse na powrót... Nie wiem nie jestem kobietą, nie wiem co one w tych głowach mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Oj zebym ja to wiedzial juz bym chyba byl z moja byla a tak musze grac w sumie wedlug jej zasad troche czekac miec cierpliwosc i czas zebym mogl zajrzec w jej serce co czuje tak szczerze i co mam zrobic by wrocila na dobre wiele bym dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ja już nie daje rady z tym wszystkim, nie potrafie zapomnieć i zrozumieć czemu tak się stało, jej zachowania po rozstaniu też nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuu
ja tez bym wiele dala by wrocil.. i byloby jak w bajce,.. wiem to.. wynagrodzialbym mu wsdzystko.. ale tez nie wyobrazam sobie powrotu po tym jak sie dowiem ze np spal z jakas czy cokolwiek.. chyba nie umialabym.. heh moze teraz tak mowie a jak przyjdzie co do czego to zdanie zmienie.. nie wiem.. teraz wszystko bym dala aby wrocil.. serio kocham Go..dlatego.. eh.. zle mi bez niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Juuu ja tez mowilem zastrzegalem sie a teraz mam szanse na powrot i z niej nie potrafilbym zrezygnowac boje sie tego wszystkiego ze cos nie wyjdzie ze jednak ona postanowi nie wracac:-( bardzo sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuu
wiesz Pietro.. z calego tutaj grona piszacych Ty jestes w najlepszej sytuacji.. na dalej w zaweiszeniu, nawet spotkania nie bylo, takiotoon juz wie ze ona nie chce .. wy przynajmniej wieceie na czym stoicie.. a ja sie dalej zastanawiam co bedzie jesli sie spotkamy.. czy ruszy go jak mnie zobaczy czy nie? mam nadzieje ze jak dojdzie do spotkania i mnie zobaczy po tej 2 miesiecznej przerwie to cos go ruszy w srosku i zmieni jednak zdanie.. tylko czy tak bedzie.. ja wy mieliscie jak zobaczyliscie swoje byle pierwszy raz od rozstania? jak mowie ja go juz 2 mies nie widzialam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Powiem Ci ze mi serce zamarlo tak bardzo chcialem ja pocalowac ale mowie nie i ciezko bylo sie powstrzymac.jednak nie widzac sie jest latwiej mowic i pisac cos a jak sie zobaczysz wszystko automatycznie Ci sie zeruje i nie wiesz co robic mowic itp.bardzo mozliwe ze jak sie zobaczycie wroci wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuu
tak bym chciala.. ale jak narazie cisza.. ja spotkania nie zaproponuje zeby nie pomyslal sobie.. nie chce sie narzucac..mam nadzieje ze brajk spotkania nie jest spowodowany inna kobieta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Moze on tez sie boi tego ciezko jest tak bo i jedno i drugie nie moze sie zdecydowac ale moim zdaniem w tych sprawach lepiej honor w buty schowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juu ja na pierwszym spotkaniu normalnie gadaliśmy o naszych sprawach jak na pierwszych randkach na koniec mnie przytuliła.... na drugim to samo, na trzecim był jej płacz i całowanie i to wszystko zawsze z jej inicjatywy na czwartym dałem jej prezent, ona była zdenerwowana i mówiła że muszę zapomnieć o niej, żebym nie płakał... zapytałem czy mogę ją przytulić, zgodziła się ale to nie było już takie przytulanie jak wczesniej... wtedy dowiedziałem się że z kimś się spotykała, i od tej pory jej nie widziałem w międzyczasie dowiedziałem się że byli parą i jak to mniej więcej wyglądał... Tęsknie za nią, chciałbym żeby wróciła, powiedziała że to był błąd... ale chyba już nie ma na to szans? Chciałbym spotkać się z nią na jakiś spacer iść żeby znowu powiedziała czy może mnie przytulić ;/;/ Juu a ty kiedy spotkanie z ex masz? zawsze spotkanie w 4 oczy wywołuje większe emocje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juuu ja się z moim ex spotkałam 29 grudnia, nie widzieliśmy się ponad dwa miesiące. nie ruszyło go sumienie, pogadaliśmy jak znajomi, rozstaliśmy się normalnie.. ja mu potem wysłałam smsa, że nadal kocham i dziękuje za spotkanie. on cisza, a dzień później powiedział mi o tej swojej obecnej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuu
moze i tak. tyle ze widzisz.. ja nei wiem czy on jest gotowy.. niby proponowal.. tyle ze nic nie wychodzi z tych spotkan.. moze mu wcale nie zalezy, a pisze tak abym sie dobrze poczula.. daje mi nadziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuu
zgniotka, ale ile lat ma Twoj byly? bo wiesz faceci mlodsi szybciej chyba przeskakuja na inny kwiatek... ci starsi sa bardziej dojrzalsi.. tak mi sie wydaje przynajmniej.. oczywiscie sa odstepsta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuu
"moj" ma 26 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuu
zreszta, duzo zalezy od charakteru bo czesto bywa tak ze ten mlodszy jest dojrzalszy od tego starszego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ex ma dopiero 20 lat, ale jakoś zawsze uważałam, że jest wyjątkowo dojrzały jak na swój wiek. i się przeliczyłam, okazał się zwykłym gówniarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×