Olka.P 0 Napisano Grudzień 8, 2009 Dobranoc Goga , pamietaj złość piękności szkodzi ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Grudzień 8, 2009 ja to najchętniej chciałabym takiego słodkiego małego raczka (ja jestem rakiem :D ) no ale na to już za późno, w każdym razie mam nadzieję, ze w przyszłym roku się uwinę z porodem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-paulinka- 0 Napisano Grudzień 8, 2009 ja tez dziewczynki zmykam spac. Jutro cieżki dzień mnie czeka. Papap :*:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Grudzień 8, 2009 no ale nie ważne co by to mialo nie być, najważniejsze, zeby w ogóle było całe i zdrowe :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Grudzień 8, 2009 ja też powoli spadam bo jeszcze pare rzeczy mam do zrobienia a jutro trzeba być na chodzie, sprawnym i zdrowym ;) do jutra dziewczyny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-paulinka- 0 Napisano Grudzień 8, 2009 dokladnie zeby zdrowe bylo bo to najwazniejsze. No i aj jeszcze mam taka osobista proźby aby nie bylo tak uparte jak tata:) teraz juz lece hehe papa:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Grudzień 8, 2009 Pewnie żeby było zdrowe, ale jednak jakies tam wyobrażenia są :) Ja spóźniłam się na byka :P , ale nieważne kiedy byle w przyszłym roku ;) Teraz czekam do soboty i boję się że jednak nic z tego, no i cholera znowu się łudzę :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Grudzień 8, 2009 Dobranoc dziewczyny i miłej środy :) Jak to mawia moja znajoma : środa mnie - tydzień zginie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Grudzień 8, 2009 będę trzymać kciuki żeby ta cholerna @ do ciebie nie przyszła;) będzie dobrze :) do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Mamy nowy optymistyczny temat :) To jeśli ja mogę też sobie czegoś zarzyczyc to dziewczyneczka malunia taka jak tatuś ma być :) Ola ja nie jestem w ciąży a wózki na ebayu też oglądam :-o nie mowiac o kolekcji ubranek, taka mam schize. Ale nie ma co planować tego wszystkiego łącznie z porodem bo organizm i dzidzia zrobi figla i zamiast naturalnego będzie cesarka. Ja czekam na "pozwolenie" z kalendarza chińskiego i zaczynam w lutym i ma być w lutym, ewentualnie kwiecień maj czerwiec bo później będzie niby chłopak. I wiecie co będzie ze mną zle jak nie zajde w te miesiące bo wpadne w dola i będę mieć stracha próbować w innym czasie. Skomplikowana trochę jestem :-o Ma być zdrowe i bez siusiaka :-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amerie9 0 Napisano Grudzień 9, 2009 banoman mamy zamiar kiedys tam wracac fajnie tu jest dobrze nam sie uklada ale jakos nie mozemy sobie wyobrazic ze nasze dzieci beda tu sie wychowywaly bez dziadkow bez polskiej kultury bo to co my nawet przekazemy to nie to samo ;) jeszcze to wszystko moze sie roznie ulozyc ale poki co mamy juz plan domku na rok 2010 mam nadzieje ze jakos damy rade :/ Okla masz przesrane za te uprzedzenia do skorpionow !!! ;) ja jestem z listopada :) ...jesli mam byc szczera - skorpiony to wredoty ;) hope nawet taka mala dzidzia z siusiakiem mnie ucieszy ;) dlaczego tak sie uparlas na dziewczynke??? jesli mozna wiedziec paulinka witaj :D wiecie co dziewczyny ja ostatnio myslam duzo na temat ciazy >nie nowosc :) < tylko troche jakos inaczej na to patrze niz na samym poczatku... nawet nie wiem czy jestem gotowa :/ banoman mam nadzieje ze dzisiaj bedziesz lepiej sie czula goga ja tez czasami trace cierpliwosc jesli chodzi o kompa. myslalas nad imionami dla dzieciaczka?? uciekam do spania dziewczyny mam nadzieje ze dzisiaj sobie odpoczne jak trzeba i tel. bedzie milczal caly dzien bo jak nie to chyba wywale przez okno ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Grudzień 9, 2009 hej dziewczynki:) witam na nowym topiku;) Ola Ty to cudotworca jestes he he to moze i mi takie obliczenia zrobisz...?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Grudzień 9, 2009 A mam Was! Dranice się przeniosły, no!:) Ale miejmy nadzieję że nowy temat wprowadzi w nas wszystkie tylko i wyłacznie optymizm:) Paulinka witam Ja dziś od rana pracuję przy komputerze. Praca nie praca ale trzeba zrobić żeby znowu sterta nie urosła:/ Czekam na R. bo pojechał po zakupy na obiad,ale w sumie żadnego pomysłu nie mam i nie wiem co tu zrobić... Agnes a z kotkami to jest tak że ja pytałam mojego gina jak byłam w ciąży i on odpowiedział że musiałabym mieć kontakt z odchodami kotka a dosłownie ,,polizać siki kotka''. Serio tak mi powiedział:) Poza tym moja kotka siedzi cały czas w mieszkaniu i nie je np. surowego mięsa, które mogłoby być zarażone. A tokso mają koty podwórkowe przeważnie. Więc to nie jest tak tragicznie z kotkami:) Ja sobie na psa nie mogę pozwolić, bo uważam ze jeden zwierzak nam już daje popalić:) Ale może kiedyś jak dorobimy się domku to pies obowiązkowo bedzie:) Z podkreśleniem na płeć żeńską:) Suczka musi być:) Nie mogę się doczekać jutra bo mama mnie odwiedzi a po południu siostra przyjedzie i zostanie do piątku, bo rano ma egzamin na prawko:) 4 podejście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Grudzień 9, 2009 A mam Was! Dranice się przeniosły, no!:) Ale miejmy nadzieję że nowy temat wprowadzi w nas wszystkie tylko i wyłacznie optymizm:) Paulinka witam Ja dziś od rana pracuję przy komputerze. Praca nie praca ale trzeba zrobić żeby znowu sterta nie urosła:/ Czekam na R. bo pojechał po zakupy na obiad,ale w sumie żadnego pomysłu nie mam i nie wiem co tu zrobić... Agnes a z kotkami to jest tak że ja pytałam mojego gina jak byłam w ciąży i on odpowiedział że musiałabym mieć kontakt z odchodami kotka a dosłownie ,,polizać siki kotka''. Serio tak mi powiedział:) Poza tym moja kotka siedzi cały czas w mieszkaniu i nie je np. surowego mięsa, które mogłoby być zarażone. A tokso mają koty podwórkowe przeważnie. Więc to nie jest tak tragicznie z kotkami:) Ja sobie na psa nie mogę pozwolić, bo uważam ze jeden zwierzak nam już daje popalić:) Ale może kiedyś jak dorobimy się domku to pies obowiązkowo bedzie:) Z podkreśleniem na płeć żeńską:) Suczka musi być:) Nie mogę się doczekać jutra bo mama mnie odwiedzi a po południu siostra przyjedzie i zostanie do piątku, bo rano ma egzamin na prawko:) 4 podejście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Grudzień 9, 2009 A mam Was! Dranice się przeniosły, no!:) Ale miejmy nadzieję że nowy temat wprowadzi w nas wszystkie tylko i wyłacznie optymizm:) Paulinka witam Ja dziś od rana pracuję przy komputerze. Praca nie praca ale trzeba zrobić żeby znowu sterta nie urosła:/ Czekam na R. bo pojechał po zakupy na obiad,ale w sumie żadnego pomysłu nie mam i nie wiem co tu zrobić... Agnes a z kotkami to jest tak że ja pytałam mojego gina jak byłam w ciąży i on odpowiedział że musiałabym mieć kontakt z odchodami kotka a dosłownie ,,polizać siki kotka''. Serio tak mi powiedział:) Poza tym moja kotka siedzi cały czas w mieszkaniu i nie je np. surowego mięsa, które mogłoby być zarażone. A tokso mają koty podwórkowe przeważnie. Więc to nie jest tak tragicznie z kotkami:) Ja sobie na psa nie mogę pozwolić, bo uważam ze jeden zwierzak nam już daje popalić:) Ale może kiedyś jak dorobimy się domku to pies obowiązkowo bedzie:) Z podkreśleniem na płeć żeńską:) Suczka musi być:) Nie mogę się doczekać jutra bo mama mnie odwiedzi a po południu siostra przyjedzie i zostanie do piątku, bo rano ma egzamin na prawko:) 4 podejście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Grudzień 9, 2009 A mam Was! Dranice się przeniosły, no!:) Ale miejmy nadzieję że nowy temat wprowadzi w nas wszystkie tylko i wyłacznie optymizm:) Paulinka witam Ja dziś od rana pracuję przy komputerze. Praca nie praca ale trzeba zrobić żeby znowu sterta nie urosła:/ Czekam na R. bo pojechał po zakupy na obiad,ale w sumie żadnego pomysłu nie mam i nie wiem co tu zrobić... Agnes a z kotkami to jest tak że ja pytałam mojego gina jak byłam w ciąży i on odpowiedział że musiałabym mieć kontakt z odchodami kotka a dosłownie ,,polizać siki kotka''. Serio tak mi powiedział:) Poza tym moja kotka siedzi cały czas w mieszkaniu i nie je np. surowego mięsa, które mogłoby być zarażone. A tokso mają koty podwórkowe przeważnie. Więc to nie jest tak tragicznie z kotkami:) Ja sobie na psa nie mogę pozwolić, bo uważam ze jeden zwierzak nam już daje popalić:) Ale może kiedyś jak dorobimy się domku to pies obowiązkowo bedzie:) Z podkreśleniem na płeć żeńską:) Suczka musi być:) Nie mogę się doczekać jutra bo mama mnie odwiedzi a po południu siostra przyjedzie i zostanie do piątku, bo rano ma egzamin na prawko:) 4 podejście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Grudzień 9, 2009 A mam Was! Dranice się przeniosły, no!:) Ale miejmy nadzieję że nowy temat wprowadzi w nas wszystkie tylko i wyłacznie optymizm:) Paulinka witam Ja dziś od rana pracuję przy komputerze. Praca nie praca ale trzeba zrobić żeby znowu sterta nie urosła:/ Czekam na R. bo pojechał po zakupy na obiad,ale w sumie żadnego pomysłu nie mam i nie wiem co tu zrobić... Agnes a z kotkami to jest tak że ja pytałam mojego gina jak byłam w ciąży i on odpowiedział że musiałabym mieć kontakt z odchodami kotka a dosłownie ,,polizać siki kotka''. Serio tak mi powiedział:) Poza tym moja kotka siedzi cały czas w mieszkaniu i nie je np. surowego mięsa, które mogłoby być zarażone. A tokso mają koty podwórkowe przeważnie. Więc to nie jest tak tragicznie z kotkami:) Ja sobie na psa nie mogę pozwolić, bo uważam ze jeden zwierzak nam już daje popalić:) Ale może kiedyś jak dorobimy się domku to pies obowiązkowo bedzie:) Z podkreśleniem na płeć żeńską:) Suczka musi być:) Nie mogę się doczekać jutra bo mama mnie odwiedzi a po południu siostra przyjedzie i zostanie do piątku, bo rano ma egzamin na prawko:) 4 podejście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Grudzień 9, 2009 A mam Was! Dranice się przeniosły, no!:) Ale miejmy nadzieję że nowy temat wprowadzi w nas wszystkie tylko i wyłacznie optymizm:) Paulinka witam Ja dziś od rana pracuję przy komputerze. Praca nie praca ale trzeba zrobić żeby znowu sterta nie urosła:/ Czekam na R. bo pojechał po zakupy na obiad,ale w sumie żadnego pomysłu nie mam i nie wiem co tu zrobić... Agnes a z kotkami to jest tak że ja pytałam mojego gina jak byłam w ciąży i on odpowiedział że musiałabym mieć kontakt z odchodami kotka a dosłownie ,,polizać siki kotka''. Serio tak mi powiedział:) Poza tym moja kotka siedzi cały czas w mieszkaniu i nie je np. surowego mięsa, które mogłoby być zarażone. A tokso mają koty podwórkowe przeważnie. Więc to nie jest tak tragicznie z kotkami:) Ja sobie na psa nie mogę pozwolić, bo uważam ze jeden zwierzak nam już daje popalić:) Ale może kiedyś jak dorobimy się domku to pies obowiązkowo bedzie:) Z podkreśleniem na płeć żeńską:) Suczka musi być:) Nie mogę się doczekać jutra bo mama mnie odwiedzi a po południu siostra przyjedzie i zostanie do piątku, bo rano ma egzamin na prawko:) 4 podejście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Grudzień 9, 2009 O Matko! A cóż się z tym kafe dzieje dziś!! :/ przepraszam dziewczyny ale tak jakoś mi się za dużo wkleiło:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Cześć dziewczyny ale mi sie dzisiaj spało :) a miałam iść rano na zakupy :o trudno pójde jutro :p chciałam kupić firanki i zasłonki do jednego pokoju... HopeU co się tak nakręciłaś na dziewczynkę? ;) Banmon jak się dzisiaj czujesz? Amarie fajnie że chcecie tu wrócić :) Moja dzidzia jak sie troche pospieszy ;) to będzie byczek (jak jego mamusia ;) ) a jak nie to bliźnięta... Amarie myślałam nad imionami i jak narazie to Maja albo Oskar ;) ale to nie jest jeszcze wersja ostateczna bo mój R jest bardzo niezdecydowany pod tym względem i sam jeszcze nie wie jakie imiona mu się podobają :o tak więc to sie jeszcze może zmienić ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Goga Spioszku- spij jak najdłuzej:P wtedy oboje odpoczywacie:) ja dzis sprzatam na calego, podłogi, szafki itp. J nie ma wiec mi sie nie kreci i leniwi!!! Wzial Gabi wiec super jeszcze dzsiaj nie jadłam ostatnio straciłam apetyt:( obiadku nie robie, J kuoi dwa dania dla nas i may wiec mam z głowy:P ale chyba dzis wieczor pojade po jakiegos kurczaka albo miesko i jutro zrobie cos fajnego cera mi sie strasznie psuje...:( mam ryj a nie twarz!! A własnie banmon, jak sie czujesz Bidulko?? Mi przeszło prawie tylko jeszcze kaszel mnie meczy jak sie denerwuje!!! Jutro w koncu ide do ginki, szczerze mam troche stracha!!! Tyle czekałam na dzidzie ze az teraz boje sie wszystkiego nawet pierwszej wizyty.. Jutro bedzie 5 tydzien wiec powinno juz widac byc pecherzyk ale nie u wszystkich kobiet z reszta pewnie w piatek bede musiala isc na usg, bo on wtedy przyjmuje:) Ale sie rozpisałam!!! Zmykam- buziaki zajrze potem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Agnes tylko uważaj przy tym sprzątaniu i nie przemęczaj się ;) Na którą jutro idziesz na wizytę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Podłoga zmyta!! teraz odpoczynek, bo sie namachałam- taki brud!!! Kolana to mam czarne!! Wszystko przez pieski:P Ona przyjmuje od 16 do 18 tyle osob ile przyjdzie wiec bedzie zależało od kolejki, ja pojade zeby byc na 16:) i pewnie troszki zejdzie:( z reszta pamietasz jak Ci pisałam ze jeszcze pare osob a tez byłam o 16!! Wtedy to było chyba z 11 pacjetek:P no ale ona przyjmuje tylko z we wtorki, czwartki i piatki:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_18 Napisano Grudzień 9, 2009 rok 2010 kojarzy mi się na razie tylko z moją maturą. eh. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Ale ja debil.. terminy mi sie pomylily.. zamiast jutro pojde w piatek bo we czwartek nie przyjmuje!!! Ale skleroza!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Jednak nie przyjmuje w czwartek :o trudno to tylko jeden dzień później ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Wiem tylko gdybym sobie nie przypomniala to juyto pojechałabym tam:( mosiek ze mnie!!! a Ty kiedy masz nastepna wizyte??? A mowił Ci o ruchahc??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Chyba nawet dobrze że nie wybrałam sie na zakupy bo pogoda dzisiaj u mnie wstrętna :o deszcz pada i tak szaro-buro... :o mam nadzieje że do jutra się poprawi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Grudzień 9, 2009 A nie mozesz jechac wieczorkiem M??:P mniej kolejek w sklepach no i nie bedziesz musioała znosic pogody:P wsiadziesz w samochodzic i pojedziesz na miejsce:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Grudzień 9, 2009 Dobrze że sobie w pore przypomniałas ;) Następną wizyte mam 21 grudnia bo ja co dwa tygodnie chodze. Tak powiedział że jak najbardziej moge juz czasami czuć delikatne ruchy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach