Olka.P 0 Napisano Czerwiec 8, 2010 Hej dziewczyny! A u nas trochę się wypogodziło, już nie pada :) A upały wcale mi się nie marzą , szczególnie w tygodniu, ale w weekend to już co innego ;) Marta mi też sie jakoś od początku wydaje że będziesz mieć córkę, przechodiłaś ciążę podobnie jak Daguś. Ale ty to juz jesteś pewna na 100% jak sukieneczki ujesz :) Musi się Bamon na ten temat wypowiedzieć ;) Smile z tymi kotami to jest tak że one bardzo lubią podwyższoną temp ciała (czyli m.in. ciąża ) Zastanawiam się czy Ktosiu lubi jak mu Tizerek mruczy i wprowadza lekkie wibracje :) Hope może urlop by ci się przydał, co? Marzenka mam nadzieję że wszyskto się ułoży i wskoczysz do I grupy. Goga dobrze że w końcu ta pokrzywka cię opuściła. A co do badania oczu maluszka, ma pytanie: czy wszyskim dzieciakom się robi to badanie czy Misiu miał jakieś wskazania? To musiało być straszne :O Banmon no w końcu jakoś się wykazali w tej twojej pracy :) Klima latem rzecz święta ! MArzena w końcu kociak zmądrzał :D A mi się dzisiaj śniło że mieliśmy córeczkę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Czerwiec 8, 2010 Ola a mi sie wydaje jednak, że chłopca masz ;) no ale zobaczymy :) co do Marty to jakos przeczucia nie mam ;) ja mam szczerze dosyć tej pracy i zapowiedziałam już mojemu M że do końca czerwca daje sobie czas a później na prawdę powaznie myślę nad rezygnacją... Hope na pewno urlop by sie przydał popieram więc twoją propozycję Ola w 100% ;) dwie prace to jednak o jedną za dużo ;) jak dobrze pamietam to na wrzesień te wielkie wakacje nasza hope sobie zaplanowała :) myślę że już we wrześniu to nie w dwójkę pojadą..... :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Czerwiec 8, 2010 Ola upały jak się chodzi do pracy to faktycznie masakra :o co innego w weekend :) jeszcze jak sie ma morze pod ręką jak niektórzy ;) A te badania to Misiu miał z tego względu że jest wcześniakiem, dostałam skierowanie ze szpitala do poradni okulistycznej i jeszcze innych poradni do których musze z małym jechać, to są zalecenia dla wcześniaków... Mój byczek waży już 3500 :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Czerwiec 8, 2010 Ola ale jestem ciekawa kto tam u Ciebie e brzuszku siedzi :) masz jakieś przeczucie poza snem? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Czerwiec 8, 2010 Goga tak właśnie myślałam że to badanie ze względu na wcześniactwo, ale wolałam się zapytać, bo domyślam się że przezycie straszne dla Mi sia i dla Ciebie :O Pocieszające jest to ze przynajmniej sprawdza dokładnie czy wszystko w porzadku. Banmon ja tez mam przeczucie że to chłopiec, Małż jest o tym święcie przekonany ( twierdzi ze wie co zrobił ;) ) ale ta malutka z mojego snu była taka fajniutka :) Poza tym wczoraj wpadliśmy na pomysł żeby nikomu nie mówić jakiej płci będzie dziecko (poza wami oczywiscie) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Czerwiec 8, 2010 no w pierwszym odruchu wystraszyłam się że nam też nie powiesz ;) chyba bym z ciekawości nie wytrzymała :) kiedy dokładnie masz usg? bo zapomniałam ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Czerwiec 8, 2010 dzieki dziewczyny:* narazie est dobrze, bez zadnych klotni he he no i czuje sie dobrze,bobas nie daje mi sie we znaki jak narazie pod wzgledem jakis dolegliwoscie;) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marta82 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Goga - co do chłopca to takie jakies wstepne imie mamy, ale nie jest pewne na 100% wiec nie bede pisać. Jesli bedzie chłopczyk, to pewnie jak go zobacze to mu jakies imie wymyslimy :-0 Goga dobrze , ze ty tez miałas taki przypły energi przed porodem, bo myslałam ze to ja jakas dziwna jestem :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marta82 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Ola Ci sie sni, ze bedziesz miec córce, a mi znowu zawsze sie sni ze rodze synka :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marta82 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 zobaczymy kiedys ile prawdy w snach jest... Laseczki ja zmykam, miłego dzionka dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marta82 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 ooo cos nikt tu dzisiaj nie zagląda... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 hej dziewczynki,jak sie trzymavie w te upalne dni...ja ledwo zyje...nogi mam jak balony...jeszcze tyle sie nachodzilam dzis...masakra... teraz siedze na balkonie i wcinam truskawki...;) wie ktos co u agnes? bo ja nie mam jak sie z nia skontaktiwac,a wiem ze ostatnio miala podejrzenia wczesnego porodu bo brzuch jej opadl i stwardnial no i troszenke sie martiwe.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Matko idzie zwariować od tego gorąca;) Ja tylko na moment bo w papierach siedze;/ Marzenka myślalam ze Wy macie kontakt cały czas ze sobą. Ja nie wiem co u Agnes. Dawno nie pisalyśmy. Nie wiedziałam że moze wczesniej urodzić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 a właśnie Agnes odezwała się jakies pól godzinki temu do mnie ;) brzuszek opadł , Agnes jest spakowana i mowi że czeka.... ja mam nadzieję że jednak mały się nie będzie tak spieszył na świat dziewczyny własnie się dowiedziałam na bocianie że kolezanka z forum straciła 21tyg ciążę kurva nie ma sprawiedliwości na świecie. Ona tak długo walczyła, tyle przeszła, w tym równiez poronienia a teraz to......przepraszam was ale musiałam to napisać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 dziewczyny macie pozdrowienia od AGNES Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Banmon no to żeś mnie pocieszyła...naprawde. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Banmon moglas oszczedzic sobie o tej stracie tego dziecka... Wydaje mi sie ze nie ktore osoby nie powinny tego czytac no i sama jakbys byla w ciazy nie chcialabys byc w taki sposob straszona...przepraszam,ale zdenerwowalam sie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Smile powiem ci ze czasem czesto piszemy z agnes ale teraz jak zmienila numer nie mamy tak czesto kontaktu bo do jej sieci mi duzo zjada pieniedzy a jak agnes sie odzywa to zawsze pada to w momencie kiedy nie mam z czego jej odp;) heheh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Hej dziewczyny! Banmon właśnie dlatego że takie nieszczęścia są możliwe bardzo chciałabym już być w 30 tyg, wiem że to nie daje żadnej pewności ale przynajmniej dziecko ma szanse przeżycia. Wiadomo już dlaczego koleżanka straciła ciążę? Masakra, aż mnie dreszcze przeszły :( Marta ty mnie przerażasz :) zamiast wysypiać się na zapas ty wstajesz chyba przed wschodem słońca :D Ale później pewnie łatwiej będzie Ci wstawać do dzidzi ;) Pozdrówcie ode mnie Agnes jak możecie Tylko tak szczerze czegoś tu nie kumam za bardzo :O Agnes jest ponad 2 miesiące przed terminem i spakowana czeka na poród???? Nie powinna leżeć, dostać leków na podtrzymanie??? Przecież zawsze jest lepiej jak dziecko będzie jak najdłużej w łonie matki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzenka_s 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 ale mnie glowa boli;( ide sie juz polozyc,bo ta pogoda na mnie zle wplywa chyba... Jutro mam gina ciekawe co mi powie na ten wynik z cytologii oby nie bylo zle... nic lece...buziaczki;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 kolezanka miała rozwarcie szyjki macicy ale jej ginka to zlekceważyła i odesłała ją do domu sorry że wam o ty napisałam ale musiałam się wygadać bo mnie ta informacja zmroziła i ..... jakoś tak poczułam dużo, dużo żalu i nieopisanego bólu od tej pory jeśli będą to tylko same informacje w tęczowych kolorach....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Banmon jeśli o mnie chodzi to nie ma sprawy. Już jakis czas temu przeczytałam rozdział "Jesli dzieje się coś złego " w książce dla przyszłych rodziców :( Nie lubię o tym czytac czy słuchać ale mimo wszystko wolę wiedzieć na czym to polega i czy można jakoś zapobiec.Nie ma co udawać że takie nieszczęścia się nie zdarzają :O A że to wina lekarki , to nóż się w kieszeni otwiera, szkoda słów.... [url=http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=33&dzien=27&miesiac=1&rok=2010&bg=000.]http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2010/1/27/33.png [url=http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=33&dzien=27&miesiac=1&rok=2010&bg=000.]http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2010/1/27/33.png Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 a no własnie otwiera się, nie ma nic gorszego niż ignorancja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Najgorsze że w PL nie ma mocnych na lekarzy patałachów :( nic im nie zrobisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Ja teraz skoczę się wypluskać, zajrzę później bo mam do Was pytanie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marta82 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Banmon spoko - mi to nie przeszkadza, piszesz to co czujesz, masz do tego prawo. A ze jestes tym zdenerwowana to logiczne, ja bym tez była. Takie sytuacje moga wywrzec skrajne emocje. A jesli chodzi o Agnes to ja pamietam jak pisała, ze czuje ze urodzi pod koniec czerwca. Kurcze no szkoda, bo ona ma jescze 2 miesiace do porodu. Wiecie co - mnie tez to dziwni , ze nie dostała jakis leków na podtrzymanie, albo ze lekarz nie kazał jej lerzec w domu plackiem, no albo , ze nie kazał jej lerzec w szpitalu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marta82 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Marzenka ty sie dziewczyno nie denerwuj, nie myśl o złych rzeczach, tylko mysl pozytywnie, ze wszystko bedzie dobrez. Ja pamietam , ze jak byłam na poczatku ciazy tj. 1trymestr to wogole nie dopuszczałam do siebie takiej mysli ze moge poronic. poprostu wiedziałam , ze nie ma takiej opcji i juz! I moze cos w tym jest , no bo dziecko dobrze sie trzyzma w srodku do tej pory. A tak na marginesie to powiem wam cos co mi kiedys lekarz powiedziła - ze jesli kobieta na poczatku ciazy wymiotuje, jest to spowodowane podniesieniem sie jakiegosc tam hormonu nie pamietam niestety nazwy ) , ktory jest odpowiedzialny za podtrzymanie ciazy. i generalnie chodzi o to , ze im wyzsze stezenie tego hormonu, tym wieksze szanse na utrzymanie ciazy, ale co za tym idzie, tym czestsze wymioty :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 o z tym wymiotowaniem to ciekawe :) ja przeczytałam kiedys artykuł na necie że zrobili badania (amerykanie oczywiście :D ) i podobno kobiety które źle się czuły w ciąży i miałt tzw poranne mdłości to ich pociechy mają większy iloraz inteligencji :D to dopiero niezłe badanie ;) mnie też zdziwiła sytuacja Agnes ale jesli lekarz nie kazał jej lezeć w szpitalu to mam nadzieję że to jednak nie jest bardzo poważna sprawa (tzn ryzyko porodu przedwczesnego nie jest jednak takie duże) a Agnes pewnei spakowa już za wczasu jest ;) zresztą kolejka jest kolejką :D najpierw Marta a później Agnes, nie odwrotnie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Marta teraz Ty mnie pocieszyłaś,bo ja ani razu nie wymiotowałam... Ojj ale bez przesady..Na pewne zdarzenia nie mamy wpływu i jesli ma być zle to bedzie i nic nie poradzimy. A w około ciągle sie słyszy o róznych zlych rzeczach,np takich jak powiedziała Banmon. Najgorzej to sobie wkręcać..samej czasem słabo mi sie robi jak widze czesto w tv reklamy z chorymi dziećmi... Jak mieszkałam jescze u siebie to miałam malego sąsiada,który jest bardzo chory,ma 11 lat a umyslowo może 1,5 roku...A prawdopodobnie przy porodzie miał wylew i tak zostało. Przepraszam teraz ja,że pisze takie rzeczy,ale taka jest prawda. Wystarczy sie rozejrzeć dookoła:( I teraz jak jestem w ciąży to przeraża mnie to,zwyczajnie sie boję...Ale mam nadzieje,że każda przyszła mama ma takie obawy gdzieś wgłebi duszy... Pozostaje nam tylko wierzyć,że bedzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Czerwiec 9, 2010 Agnes woli byc przygotowana. Poprostu:) Widocznie nie jest zle skoro nie musi lezeć. Teoretycznie moglaby urodzić. Tyle że maluszek jako wcześniak musiałby być teraz w szpitalu przez pewien czas. No ale najwazniejsze żeby był zdrowy:) Agnes odezwij sie do nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach