Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

Ola wynika napewno będą ok 🌼 ten album to fajny pomysł :) a co do płci Waszego Ktosia to sama jestem bardzo ciekawa ;) Banmon to z tym opisem moich koleżanek z pracy to trafiłaś w samą dyche :D Czekamy na relacje z wizytu u gina :) Udanego wyjazdu życze :) Dzisiaj z rana byłam u nas na placu targowym i wszędzie pełno truskawek i taaak pachną :o chyba sie wściekli :o musze tam mniej chodzić bo nie wytrzymam za którymś razem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon szerokiej drogi :) Goga ja na take panie mówię "święte krowy". A ja już nie moge się doczekać jak będziemy w PL i bedę się obżerać truskawkami i czereśniami :D mniam mniam..... A teraz pora spadać na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Wiem, że ostatnio rzadko piszę, ale komputer mam na poddaszu i nie chce mi się zbyt często tam włazć, szczególnie, że tam jest bardzo ciepło... Ale u Nas upalni...uffff...Musieliśmy z mużem klimatyzaor do domu kupić, bo Asi było za ciepło i baliśmy się, że się bidulka przegrzeje :( Marta, współczuję Ci chodzenia z dużym rzuszkiem w taki upał, ja bym chyba fioła dostała, ale na szczęście dużo Ci nie zostało :) Agnes, mam nadzieję, że za szybko się nie rozpakujesz, każdy dzień malucha spędzony w brzuchu jest bardzo ważny dla jego rozwoju. Banmon, świetnie że masz klimę w autku, teraz to można jeździć. W Naszym niestety nie ma i podróż, nawet krótka, autem w taką pogodę to jest katorga. Mój mąż pracuje na placu samochodowym na fiacie i mówi, że w autach jest nawet 75 stopni, współczuję mu że musi takimi jeździć... Goga, ta wizyta u okulisty naprawdę musiała być straszna. My jediemy na szczepienie 29 czerwca i już mnie serce boli, że Asię będą kłóć :( Każdy jej ból jest moim bólem, ale to dla jej dobra więc damy radę :) I nieprzejmuj się głupimi babami z pracy, naprawdę święte krowy, które myślą, że wszystkie rozumy pozjadały. Ja pomimo, że ciągle karmię piersią i pokarmu małej wystarcza to w szafce na wszelki wypadek mam pudełko Nana, w razie draki, będę miała czym Niuńkę dokarmić. A w te upały to ją dopajam herbatkąi wodą mineralną, żeby się nieodwodniła... A z tymi truskawkami to wiem co czujesz...Dostaje ślinotoku na sam ich widok, ale nie mogę. Zrobiłam doświadczenie i zjadłam jakiś czas temu 3szt, za pierwszym razem nic nie było, ale za drugim małą troszkę wysypało, więc już wiem że nie mogę. Tak samo nie mogę pomidorów ze skórką, jak zjadłam bez skórki to było wszystko w porządku, a jak ze skórką, to wysypało ją okropnie, nóżki, pupcia, brzuszek, klatka piersiowa :( Karmienie piersią jest cudowne, ale ten rygor żywienbiowy nie do wytrzymania. Tak mi brakuje schabowego z młodą kapustką...Mmmmmm Amerie, gratuluję chłopaka :) To super, że już wiecie :) Ola, ja bym nie wytrzymała do porodu z płcią. Zresztą ja wiedziałam jeszcze zanim w ciąży byłam, że będzie dziewczyna, niewiem skąd ale wiedziałam :) Smile, nie martw się urosną, ja też miałam A, no a teraz jest C i są cudowne :D Fajnie by było jakby takie zostały :) Tak wogóle to Asia kończy dziś miesiąc :) Taka duża dziewczyna z niej :) Teraz zasnęła to miałam chwilkę, żeby coś kliknąć, potem idę się zdrzemnąć, bo mała robi ostatnio pobudki o 5:30, ona oczy jak pięciozłotówki a ja na zapałkach, ona obserwuje świat a ja drzemię ;) Potrafi tak nie spać nawet do ósmej. Dzisiaj o 6:30 szłyśmy na spacer do piekarni po świeże pieczywko, myślałam że na dworze zaśnie, zasnęła owszem, ale dopiero jak wracałyśmy i to pod samym blokiem, a jak przyszłyśmy to nie zdążyłam do końca śniadanka zjeść i już się obudziła ;) Ostatnio mamy problem z kolkami :( Tak co drugi dzień wieczorami malutką boli brzuszek, wczoraj się biedna męczyła 1,5h, to jest okropne, bo nic nie mogłam zrobić, nic nie pomagało i musiało samo minąć :( Tak poza kolkami to przekochane dziecko :) Świata poza nią nie widzę. Teraz to jest zupełnie inne życie :) Parę zdjęć Asi :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5debad47287baa37.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/29c7a33cef7d7934.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1cc777dbf969d090.html No, narazie tyle ;) Uciekam się kimnąć. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daguś śliczna niunia🌻 A mi sie dzisiaj śniło,że urodzilam synka:D Ależ te sny w ciąży są realne:D Banmon miłego weekendu:) Dla reszty dziewczynek 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Daguś fajnie że się odezwałaś :) A Asia jest słodka i jak się fajnie śmieje (pewnie mama ją rozśmieszała) :D Aż nie mogę uwierzyć że już niedługo też będę miała takiego maluszka. Banmon napisz jak po wizycie. Poza tym życzę miłego weekendu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ powiem wprost, dr powiedział że nie wie czemu mi się ten jajowód udroznił z opóźnieniem i są duże szanse że on nie będzie pracował tak jak się należy i raczej dał na do zrozumienia że raczej na naturalsika liczyć za bardzo nie możemu, zasugerował nam IUI i prawdopodobnie w sierpniu będziemu podchodzić... nie wiem co pisać z jednaj strony dopuszczalam do siebie taką ewentualność ale to zupełnie co innegio niż usłyszeć wprost... ale doceniamy to że dr nie daje niepotrzebnie wielkich nadziei bo inny by mówił żeby próbować itp itd a później co @ to wielkie rozczarowanie :( nie koniecznie jestem w dobryjm nastroju bo jakaś naiwność umarł i niestety doszła do głosu nie fajna rzeczywistość że nie będziemy w gronie szczeęsliwców którzy mają dziecko naturalną drogą.... musimy jeszcze zrobić chromatyne jądrowa (tzn M musi) i tylko liczyć żeby tu nie było przykrych niespodzianek receptę na bromergon dostałam ale to chyba tylko tak żeby mnie uspokoić bo jakoś przekonania ze strony dr nie widziałam... i powiem wam że pierwszy raz chyba tak na prawdę dotarło do mojego M że ciężka droga przed nami.... nigdy go takim nie widziałam jak dzisiaj od razu mówię że nie chcę żadnych pocieszeń że wszystko będzie dobbrze itp i że zrobimy IUI i będzie ok, bo powiem wam szczerze że jestem teraz w takim nastroju że bardziej mogłoby mnie to wkurzyć niż pomóc no i tak szczerze to trochę mnie przeraża to wszystko :( 🌻 Daguś sliczna ta twoja Asia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Cześć Banmon, ja ciągle was czytam, ale jestem właśnie w takim nastroju jak ty, że po prostu mi się nie chce, a okres za okresem a ze mną coraz gorzej, też nie wierzę w to że naturalnie się uda :( W tygodniu dzwonię do kliniki we Wrocławiu i działam bo jak mam czekać pół roku, to jeszcze zwariuję. I tak jak mówisz nie będzie lepiej, nie wystarczy się starać, trzeba działać !!! Tylko że ja już jestem tym wszystkim zmęczona...I jeszcze na dodatek życie z teściami pod jednym dachem...dała bym wszystko byśmy mieszkali sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon nie wiem co napisać, przykro mi :O Joasia faktycznie sytuacja nie do pozazdroszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon przykro mi bardzo 🌼 zatkało mnie po prostu :( trzymaj się jakoś mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak przezcytalam co napisalas banoman to samej mi sie odechcialo tego forum....i jak najszybciej wyszlam bo to mnie sam chyba przeroslo... jak sobie pomysle jak ty musisz sie czuc kurde dlaczego tak musi byc???!!! gdy wychodze do miasta i widze gowniary po lat 15 czesto pijane z wozeczkami i zasmarkanymi brudnymi dzieciaczkami w srodku to doslownie mi sie serce kraja dlaczego jest tak w zyciu....!! wiem ze myslami banoman wszytskie dziewczyna sa z toba bo przeciez tutaj trzymamy sie razem !!! i to nie jest pocieszenie...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Joasia bardzo dobra decyzja z tą kliniką. Probować sobie mozna ale warto też się zacząć konsultować ze specjalistami takie jest moje zdanie :) Dziękuję wam dziewczyny za miłe słowa 🌻 ja powoli się oswajam z tą myślą. Wiem, ze to nie koniec świata ale musze to wszystko przetrawić. Wiadomo, że nerwy i złość nic mi tu nie zmienią ale i tak musze się podenerwować trochę i pewnie nie raz doły zaliczę ;) W zasadzie weekend minął nam całkiem fajnie w sobotę poszliśmy na basen a później cały dzień na działce spędziliśmy przy grillu i bronksiku :) a dzisiaj wybraliśmy się na zakupy i jestem posiadaczką nowej bluzki i japonek ;) jutro praca :o co raz poważniej myślę nad złożeniem wypowiedzenia.... korci mnie żeby jutro M mi podbił książeczkę i żeby we wtorek iść do lekarza po jakieś zwolnienie chociaz na 3 dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banoman pozloscic sie trzeba bo to pomaga czasami bo co w sobie wszystko trzymac ;) zmianiaj prace poki mozesz a jak nie to takie zowlnienie dobrze ci zrobi chociaz troche odsapniesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon, no przykro mi sei zrobilo, jak przeczytałam co napisałas. Nawet nie wiem co Ci napisać. Wiem jedno - mamuśka na pewno zostaniesz wcześniej czy później, ale na bank zostaniesz. Nawet jak będzie trzeba temu dopomóc, poprzez ingerencje lekarza. I nie martw sie ze to nie bedzie w sposób naturalny, no bo bedzie tylko z nieznaczna pomoca lekarza. Trzymaj sie 🌻 STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ Marzena87..........23................11.................. ..........16.06 HopeU................28.................................. .............28.06 Banmon...............26...............14................. ...........28.06 Joasia1982..........28................11................. ...........01.07 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Marta82...........................35...........10.07.2010 ...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19...................29...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s...............25...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................22...........21.10.2010. maly mezczyzna Olka P......................19..........ok 07.11.2010...........?......... AsiaAaK....................11..............ok.16.12.20 1 0 ......?............ Smile........................7...............ok.07.02.201 1...................... MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał............05.05.2010.... ......49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ 4 9..........2850

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieweczki chce wam oznajmic ze brzucholek mi sie juz konkretnie obnizył, wiec mysle i przede wszystkim czuje ze za 2tyg, nadejdzie czas na mnie :-) Podobno własnei na 2tyg przed porodem sie obniża, a mi juz od kilku dni zaczął opadac :-D Ciesze sie :-D Olka no nie jest niczym miłym chodzic w zaawansowanej ciazy w 35stopniowym upale, ale tak naprawde to i bez ciazy taki upał przeszkadza. Na szczescie dzisiaj juz temp. u nas wrociła do normy i mozna normalnie oddychac. Przynajmniej nogi juz mi nie puchna z tego goraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no i jestem symulantką bo załatwilam sobie zwolnienie u lekarza fakt że tylko do środy ale dobre i tyle ;) Niby nie ma różnicy czy drogą naturalną czy nie mi bardziej chodzi o to ze czemu akurat na nas musiało paść, ze czemu nie możemy miec z górki jesli o to chodzi no i wiecie nie ma się co oszukiwac ale czy IUI czy IVF to wszystko są koszty i nawet na taką 'prostą IUI' wydamy ok 1500zł :o (a gwarancji że się uda przecież nikt nie da)także pewnych rzeczy będziemy musieli sobie odmawiac z tego powodu, poki co nas na to stać ale czy nie lepiej byłoby wydać te pieniadze na jakąs wyprawkę dla dziecka, nowe meble, zbierać na mieszkanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta też słyszałam że jak się obniza brzuchol to jeszcze dwa tygodnie (góra) ależ fajnie :) niedługo nowy bąbel bedzie wśród nas ;) pogoda u nas też do dupy się zrobiła, bo zaczęło w nocy padać i koniec lata już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Banmon nie będę cię pocieszać, wiem ze jest ci ciężko ale tak jak mówi Marta będziesz mamusia. 🌻 ale ci dobrze że masz kilka dni wolne U nas starania były w 10, 13, 14 dc ale nastawiam sie ze nic z tego. Wczoraj wieczorem miałam test pozutywny a starania były tak pp południu i nie wiem czy to nie za wcześnie ale już nie miałam nastroju powtórzyć. Może dziś jeszcze bo dziś 15dc i sama nie wiem kiedy będzie owu a może była już. Ze sluzem coś kiepsko u mnie. Pozdrawiam resztę i później coś skrobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sluzu wcale nie mam .... kiedyś miała sporo a teraz nic albo jakieś marne ilości :o u nas starań pod katem starań już nie ma ;) tylko jak jest ochota ;) może dziś z ciekawości zrobiętest owu zobaczyć czy coś bedzie bo to mój 14dc ale myślę że już po raczej jestem bo w sobote wieczorem mnie strasznie jajniki i podbrzusze bolało i chodziłam zgieta w pół :o Hope wyjścia nie ma marzec jest twój ;) więc starajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zrobiłam w końcu test owu i mam dwie grube krechy....hmmmm ciekawe. Ciekawe czy jutro też takie będą.... czy to już może ostatni dzien grubej kreski, wczoraj miałam zrobic z ciekawości ale że był u mamy i nie miałam przy sbie to nic z tego nie wyszło a jak zajechalismy do domu to już za póxno było. Ale mi się wydaje że owulkę to ja w sobotę wieczorem miałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon- zgodnie z prośbą nie pocieszam, ale też sama jestem zła- jedne nie chcą, a mają, inne- muszą się tyle natrudzić... Bierzesz w końcu ten bromergon? Moja znajoma urodziła w piątek trzecie dziecko (ma 25 lat), aż tak niemilo na to patrzeć, bo widziałam, że ani ona, ani ojciec dziecka wcale się nie cieszą... Marta- to już niedługo maleństwo będzie po tej stronie brzucha :) Hope- dobrze, że się nie nastawiasz, będziesz miała miłą niespodziankę ;) A w ogóle co z Agnes, wie któraś? U mnie jak w nocy zaczęło lać, tak pada cały czas, ech... Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj chyba pójdę i wykupię bromka i wykorzystam to że jestem na zwolnieniu to zobaczę jak bedę na niego reagowała bo jednak jeszcze bardzo dużo samochodem i nie ma co ryzykować.... marzena a co u ciebie? mam nadzieję że sprawy z partnerem mają sie dobrze i konflikt zażegnany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konflikt niby zażegnany, teraz oczywiście jest faza wazeliny- mój R. robi wszystko, żeby się przypodobać, milutki jak nigdy, nie powiem, bo mi to pasuje :D ale jednocześnie wskazuje na to, że ma wyrzuty sumienia, więc sam wie, że źle robił... Zwiększaj dawkę stopniowo i nigdy nie bierz na pusty żołądek, to będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to dobrze że się wszystko układa miedzy wami :0 czasami taka burza jest potrzebna żeby atmosferę rozrzedzić ;) dr powiedział że przez pierwszy tydzien mam brać wieczorem po pół tabletki a później już pól tabletki rano i pół wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banmon to dzialaj dzisiaj. nigdy nie wiadomo co sie stanie, cuda sie zdarzaja. moja kolezanka ma policystyczne jajniki i zaszla a dowiedziala sie o tym ze ma pcos po urodzeniu dziecka i lekarz powiedzial ze to byl cud ze zaszla. dobrze ze zaczeliscie dzialac z leczeniem ale to nie znaczy ze nie masz szans na naturalny sposob bo lekarz nie wie tego w 100%. nie chce cie pocieszac ze sie uda ale warto i tak probowac. a u mnie dzis 15dc i teraz test pokazuje juz slasza druga kreske ale wlasnie mam bol w podbrzuszu i nie wiem czy to juz po owu czy teraz jest. wczoraj rano mialam druga kreske slabsza ale dobrze widoczna i starania byly w poludnie a wieczorem zrobilam test i juz dwie grube krechy czyli ok 24h przed owu jesli teraz te bole swiadcza o tym ze jest owulacja. mam nadzieje ze plemniki przezyja. teraz by mi sie maz przydal. powtorzymy dzis po pracy moze to cos da. i wogole sukces ze juz nie patrze na to ze 2 dni przed owu konczymy starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się tak zbieram żeby kupić te testy, ale boję się, że wtedy będzie zbyt "mechanicznie"... Kurde, brzuch mnie boli przed @, ale właśnie zdałam sobie sprawę, że pierwszy raz od wielu miesięcy nie mam plamień przed miesiączką :D Żebym tylko nie zapeszyła, bo do okresu jeszcze dwa dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×