Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

to dobrze, że to tylko kontrolna wizyta była :) w taką pogodę to sie nie dziwnie małemu że leży spokojnie :D trochę się nabyliscie poza domem, teraz czas się chłodzić w domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO TO MALUSZKE OKAZ ZDROWIA SUPER:d moj szef skutecznei mnei dzis unika bo wyjezdza w poneidizałek na urlop chyba czuje pismo nosem:D mial dzis biec na szkooenie ale jestem słaba jak mucha, w zmaian umówiłam sie z psiapsóła na ciuszki na to zawsze znajde siłe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO TO MALUSZKE OKAZ ZDROWIA SUPER:d moj szef skutecznei mnei dzis unika bo wyjezdza w poneidizałek na urlop chyba czuje pismo nosem:D mial dzis biec na szkooenie ale jestem słaba jak mucha, w zmaian umówiłam sie z psiapsóła na ciuszki na to zawsze znajde siłe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziula to co ten twoj szef taki bojaźliwy? :) pewnie, że tak ! zakupy nieporównywalnie lepsze od szkolenia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta nawet niewiadomo co ci poradzić na to spanie, dobra strona to taka że już jesteś coraz bardziej bliżej porodu i dlatego te spanie ci nie idzie, urodzisz i pewnie sen powróci i mam nadzieje ze mała na początku da ci dtroche odspać a na pewno tak bedzie bo raczki to grzeczne dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Banmon ale ja sie wykoncze nie spiac. Naprawde 5 godzin to dla mnie za mało :-( Tak bym chciała spac normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martas zkoda faktycznie ze te ostatnie dni nie masz spania napewno by ci sie lepij funcjonowało ale jeszcze troszek i zapewne jak jzu bedziesz miała mozliwosc bedziesz psac ja suseł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwłaszcza ze jestem aktywna, cały czas gdzies latam cos załatwiam, wiec wiadomo pod koniec dnia jestem padnieta, a mimo to ni emam spania. Ja mysle ze to chyba z nerwow. Jakby nie było denerwuje sie tym ze to juz niedługo, czekan niecierpliwie kiedy nastapi godzina "zero". Poza tym zauwazyłam tez ze ja prawie wogole nie jem. Ja sie denerwowałam to tak miałam. Nie dosyc ze cała ciaze jechałam praktycznie tylko na owocach i warzywach i nabiale, to teraz to juz prawie wogole nie jem nic tresciwego. O zjem kilka ogorkow albo kawałek sałaty i to mi wystarcza. Az sie dziwie ze wyniki miałam dobre... jedyny plus tego taki, ze waga zatryzmała mi sie na +10gk i stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a możesz pić meliske w ciąży ?? może chociaż troszkę by cię zrelaksowała i w nocy byś lepiej po nej spała.... ja to się nie znam co może pomóc na sen,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozna meilske ale tylko 1 dziennie. Ale znowu po melisie nie mozna wychodzic na słonce :-( Chyba zaczne pic na noc, moze cos pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już teraz wiem czemu ty taka chudziutka w tej ciąży jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie dziewczyny poprostu szkoda mi tego ze teraz sobie nie odpoczne, bo potem moze byc tak ze przez długi czas sie juz nie wyspie. A zaznacze ze zawsze lubiłam sobie pospac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlaśnie mi chodziło o to żeby na noc się napić.... moze pomoże albo będziesz za to się budziła na siku ;) biedna teraz jesteś ale już niedługo i będziesz spała jak dzidziuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Banmon, no 10kg no moze max 10,5kg to nie duzo :-) Kto by pomyslał, zwłaszcza ze na poczatku bałam sie zeby nie roztyc sie jak wieloryb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No sory Banmon ze tak smece, ale to z nerwow i z niewyspania. Wiesz jak to jest jak człowiek sie słania. No a jak dodatkowo mało jem to juz wogole enrgia ze mnie ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlatego też te rozstępy cię ominęły bo niska waga no i kremy.... bo jednak wydaje mi się że jak się dużo przytyje w ciąży to żadne kremy nie pomogą :o ale jeśli się tyje powiedzmy tak w granicach normy 10-15kg to może i kremy dadzą sobie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak ochoty na jedzenie i brak snu to znak że organizm się przygotowuje do porodu to są bardzo naturalne sprawy, akurat masz to 'szczęście' że tak twój organizm reaguje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwierzeta w ten sposób reagują na zbliżający poród :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Banmon , teraz tak z innej beczki - tak sie zastanawiała ostatnio, ze ciaza zmieniała mój sposob myslenia na plus! Naprawde z realistki stałam sie optymistką. Nie dosyc ze wogole nie miałam chwil jakiegos zwatpienia , wogole nie płakałam, nie miałam dołków, złagodniałam, stałam sie mniej kłótiwa... Nic tylko byc ciezarna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałam, ze zwierzatka tak reaguja na zblizajacy sie poród Pamietam za to jak było na studiach przed sesja, zawsze minus 2-3kg miałam, a czasen nawet wiecej szło mi w dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Marta jesteś stworzona do bycia mamą :) więc kiedy czas na rodzeństwo? myśleliście już o tym czy nie? wiem że niektórzy już w ciąży myślą o rodzeństwie mam taki przykłąd mojej znajomej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie wszystko zależy od organizmu, niektórzy jak się denerwują mogą jeść tonami a inni nie, ja też jetsem z tych co w nerwach nic nie zjedza, ostatnia rzecz tedy o jakiej myślę to jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha jeszcze jedno - za niedługo moge nie miec neta, w zasadzie to juz wypowiedzilesmy umowe i w czerwcu nie powinnismy juz miec. Chyba zapomnieli nam odciac :-) Tak wiec jesli nie bede dawała znac to z powodu braku neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nieeeeeeee :( to jak my sie dowiemy co u ciebie ? smutno będzie :( a kiedy planujecie znowu podłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie stres równa sie zero jedzenia. A o rodzenstwie pewnie ze myslimy. Chcemy miec w sumie trójke dziecki. Ale zobaczymy jak to wyjdzie "w praniu" Generalnie tak za 2 lata chciałabym zaczac działać na drugie dziecko. Tak zeby było max. 3 lata roznicy miedzy nimi. A potem to kilka lat przewry ( w sumie nie za duzo bo juz mam prawie 28 )tak zebym gdzies koło 35 roku zycia urodziała ostatnie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co z netem to jest tak, ze poprostu wyłaczylismy na starym mieszaniu, A jak tylko bede na nowym mieszkaniu ( czyli mniej wiecej koncem lipca ) to załozymy tam neta. Wiec na bank od sierpnia bede miałą znowu kontakt ze swiatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak sie dowiecie ze urodziałam? No jesli nie urodze w terminie, to lekarz zrobi mi prowokacje albo 10tego albo 13tego. Przynajmniej tak mi ostatnio mowił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o trójeczka :) dokłądnei tak samo jak moja znajoma, tyle tylko ze ona w ciążę zaszła po 6m-cach od porodu ;) zresztą prosiła mnie o radę jak to zrbić, wtedy było mi dosyć ciężko teraz inaczej na to patrze ale i tak uważam ze mogła sobie takie rzeczy darowac :o też uważam, ze dwa - trzy lata różncy to rozsądny wynik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×