Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość citroneka

Przeżywalność z alkoholową marskością wątroby.

Polecane posty

Gość gość
Dziękuję ci . Cierpię i to bardzo codziennie płaczę bo martwię się o niego cholernie wyprowadził się z domu nie mieszka już z nami od 3 mc jest lepiej psychicznie nie ma kłótni nawet lepiej rozmawiamy nie kłócimy się . Dzieci nie rozpaczają nie płaczą że go nie ma myślałam że będzie gorzej ale nie . Jak na razie mąż nie pije dba o siebie dieta na basen codziennie chodzi schudł bardzo bardzo źle na twarzy wygląda wyniki są troszkę lepsze ggtp wcześniej 2900 a teraz jest 1900 żółtaczka mniejsza mają odstawić leki moczopędne czy nie zbiera się woda ale on niknie w oczach martwię się codziennie boję się o niego nie kocham go już dawno wszystko zabił tym swoim chlaniem ale myślę że możemy być dobrymi rodzicami i my przyjaciółmi . Tylko ten strach żeby nie wypił . Jego rodzice nie trzeźwieją teściowa to już dno totalne . Nie chce iść na odwyk twierdzi że sam da radę ale nie wierzę mu nie pije już ponad mc a ręce nadal strasznie mu się trzęsą i jest taki dziwny w rozmowie powolny w ogóle mało rozmawia przeważnie odpowiada na pytania myślę że się wstydzi . Ale będę go wspierać i pomagać bo jest ojcem moich dzieci . Chwalę go że fajnie wygląda że coraz lepiej wygląda chociaż to nie prawda bo twarz jest okropna to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mój mąż to zupełnie jakby ktoś inny z rozmowy wyglądu i chwalę go że sobie radzi że teraz jest zupełnie innym człowiekiem zadbany czysty i on się cieszy może to będzie dla niego jeszcze większa walka że właśnie są pochwały . Ale strach jest ogromny żeby nie wypił . Mam jeszcze pytanie dziewczyny czy wodobrzusze to jest tylko przy marskości wątroby czy też może być przy zwykłym zapaleniu powiększeniu wątroby . Mąż twierdzi że jego wątroba się regeneruje a przecież ma marskosć wodobrzusze i potrzebny jest przeszczep tak jak lekarze mówili czy mąż kłamie czy lekarz prowadzący mu głupoty opowiada albo on sam się pociesza okłamuje mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi ale wodobrzusze jest przy marskosci i raku watroby jesli jeszcze nie marskosc to wodobrzusza nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ewauu jestem gosc na forum naprawde to jestem ,, klucz do zycia ,, ja chce cie wesprzec i pocieszyc bo tak cierpisz przegladalam wszystko o leczeniu watroby i trafilam na czy mozna odwrucic marskosc i wyczytalam ze jest lek na marskosc nazywa sie sulfasalazyna lek wczesniej urzywany byl na zapalenie jelita grubego on cofa marskosc i zwoknienie prosze poczytaj i moze to pomoc trzymam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewauu
on nawet nie chce jechać do najlepszego profesora w Polsce z warszawy siostra moja załatwiła mówi że dobrze sie czuje i nie pojedzie co mu zależy zbadać się a może on znów popija i boi się że wykryją to jak zaczną go badać powiem że dba o siebie bardzo czysty ładnie ubrany nigdy tak nie wyglądał od 13 lat jak byliśmy razem chodzi na basen na siłownię i na solarium tak się opalił że wygląda jak wariat a raczej na solarium nie powinien chodzić wyniki ma lepsze chociaż tak mówi nie pokazał mi ich on kłamie jak z nut i niby nie ma marskości tak mówi GGTP miał 2900 teraz po miesiącu spadło niby na 1900 zobaczymy co dalej będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewauu
czy ktoś z was słyszał o tak wysokim GGTP? bo ja nie 2900 strasznie wysoki Ast 269.9 norma 35 bilirubina całkowita 6.32 norma 1.2 CRP 7.68norma 0.5 ferrytyna 528.9 norma 21.8 - 274.6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te wyniki sa bardzo zle nie opalil sie tylko ma wysokie zelazo co swiadczy ze ma watrobe uszkodzana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukelam
Witam Wracam na to forum po prawie miesiącu. Niestety nie miałam siły zrobić tego wcześniej. Mój Tato 2 wrzesnia zmarł. Było z nim bardzo bardzo źle. Walczyłam o każdy dodatkowy dzień, ale sie nie udało dostać ich więcej. Do widzenia Tato. Kocham. Tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi i glebokie wspolczucia w tych trudnych chwilach musisz byc teraz silna , tata twoj odszedl juz nie cierpi bo to straszna choroba nieuleczalna i postepujaca teraz odpoczywa prosze cie zagladaj do nas dalej bo ja tez potrzebuje porozmawiac i sie wyzalic bo mam problem alkoholowy nie pije 2 lata bo sie boje marskosci ze dostane kazdy alkoholik ja moze miec nie wiedzac o tym bo na poczatku nie ma zadnych obiawow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4321
witam. zaglądam tu od 14.08 ale nie odważyłam się pisać .Mam męża z marskośćią wątroby.Nasze problemy(jego) zaczęły się 5 lat temu.Spuchnięte nogi żółtaczka,zdiagnozwano wtedy przewlekłe zapalenie przechodzące w marskość.Nie pił miesiąc bagania wracały do norm ale zaczął pić ,ale wyniki nie były złe. W lipicu zaczęły puchnąć nogi,biegunki, krwawienia z o***tu wyniki złe żółtaczka ,Łudziłam się nadzieją że wreszcie się opamięta że zawalczy o siebie Ciągle go pilnuje ,sprawdzam czy nie ukrywa alkoholu ale zawsze go zdobędzie pije teraz co 3 dni.nie wiem jak mogę mu jeszcze pomóc ma 41 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężą wyniki z sierpnia wbc 6,92 rbc 3,82 hgb 14,3 hct 39,2% mcv 102,6 kreatynina 0.49 bilubiryna 3.83 białko całkowite 6.6 albumina 47.7% ast 143 alt 58.7 alp 208 amylaza 49 czas prot.16.7s inr 1.35 wskaźnik prot. 79.6% usg wątroba umiarkowanie powiększona o podwyższonej niejednorodnej echogeniczności bez zmian ogniskowych pęcherzyk częściowo obkurczony bez złogów objawów cholestazy nie stwierdza się trzystka prawidłowa śledzina powiększona dł. 191 mm .nerki prawidłowe niewielka ilość wolnego płynu w miednicy pęcherz moczowy o gładkich zarysach. ggtp 1387

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4321
GOŚĆ WCZEŚNIEJ TO 4321 WYNIKI Z WRZEŚNIA gdyż mąż złosił się na gastroskopię WBC 7.39 RBC 4.23 HGB 15.0 HCT42.7% MCV 100.9MCHC 35.1 MCH 35.5 KREATYNINA 0.57 KWAS MOCZOWY 5.11 AST 66.7 ALT 60.0 GLUKOZA 110.4 wcześniej 114.2AMYLAZA 60 GGTP495 CZAS PROT. 16.3 INR 1.29 WSKAŻNIK PROT.81.6CRP 14.68 wcześniej 22.15sód 137potas 4.51 usg wątroba umiarkowanie powiększona nieco niejednorodna bez zmian ogniskowych pęcherz żółciowy ciękościenny bez złogów trzustka prawidłowa śledziona powiękrzona 190 mm nerki położone typowo be złogów echogeniczność nerek prawidłowa pęcherz o gładkich zarysach ściany Gastroskopia żołądek widoczna gęsta treść żółciowa . cała śluzówka przekrwiona obrzęknięta z licznymi nadżerkami .odżwiernik kształtny drożny opuszka i część poza opuszkowa dwunastnicy prawidłowa Gastroskopia odwrócona-przepuklina roztworu przełykowego Mąż przyjmuje furosemid 1 tab sprironol 2 razy dziennie ortanol 2 razy vitacon 2 razy essentiale forte3razy 2 tab hepatil 3razy 1 propranolon 2 razy 1 tab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4321
Do ewaku jaki to najlepszy profesor możesz napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia 4321 wydaje sie te to juz marskosc mowia to wyniki szczegolnie wysokie proby watrobowe i niejednorodna watroba bilibuliryna tez wysoka cpr tez ale to nie koniec marskosc mozna zatrzymac na dlugie lata warunek ani kropli alkoholu do konca zycia nawet kropli na bazie alkoholu czy innego cukierkow ani kropli Ja nie mam marskosci ale nie duzo brakowalo wyniki podobne mialam ale potem po tygodniu wrucily do normy do dzisiaj sa dobre 2 lata ani kropli a usg watroba jednorodna echogeniczna echo normalne i dzeki bogu mam nauczke do konca zycia z alkoholem to gra z ktora sie zawsze przegrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4321
Dziękuję . Czy przy zaprzestaniu picia może jeszcze nastąpić poprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4321
Wypis. Alkoholowa marskość wątroby niedokrwistość wtórna cukrzyca typu 2 zapalenie błony śluzowej żołądka i przełyku otyłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mozna zatrzymac marskosc a nawet ja troche cofnac zaprzestac pic alkoholu podawac wit B 1 kazdemu alkoholikowi sie to podaje zmacnia watrobe i organizm duzo witamin i bialko bo tez ma go malo dobrze jest pic ostropet zmielony redukuje zwluknienia watroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4321
Dziękuję za odrobinę nadziei żeby tylko nie pił. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie z nim porozmawiaj moze zrozumie i przestanie pic i sie wystraszy bo z marskoscia postepujaca zyje sie do 5 lat umieraja wczesniej tez, dobre odzywianie witaminy ostropet zero alkoholu to mozna zyc dlugo wazne jest aby nie dopuscic do wodobrzusza i zylakow przewodu pokarmowego dbac o trzustke i nerki a bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewauu
czy wodo brzusie można w ogóle wyleczyć? mąż źle wygląda dba o siebie pachnący czysty ładnie ubrany nie jak kiedyś, źle wygląda na twarzy opalił się na solarium bo sam mi mówił że chodzi na solarium chce ukryć żółtaczkę myślę że przy jego stanie i tak złych wynikach nie powinien chodzić na solarium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 4321 muszę znaleźć jutro karteczkę z nazwiskiem tego lekarza mam w pracy mam nadzieję że nie wywaliłam siostra mówi że lepszego specjalisty nie ma w warszawie od zajmuje się tylko takimi sprawami wątrobowymi marskością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4321
byłabym bardzo wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wodobrzusz nie mozna wyleczyc najwyzej wode spuszczaja trzeba wyleczyc pierwotna chorobe czyli marskosc nie moze pic wtedy marskosc mozna zatrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rene 1010
witam mój mąż pije od wielu wielu lat ale z początku to nie bylo problemem bo gdzies tam na tym panował ale od 6 lat przeszedł kryzys,najpierw 1 detoks i 2 miesięczn terapia-nie pił 2 lata jak znów zapił to już kolejne 3 detoxy nie pomogły ..teraz pije już tydzień i żaden szpital go nie przyjmnie a sam nie przestanie..ma 43 lata a ja i dzieci na to patrzymy i zastanawiamy sie kiedy to się skończy,,ma zdekomensowana watrobę o 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro jest bardzo jak ktos marnuje sobie zycie w glupi sposob jakim jest picie wiedzac ze ma chora watrobe . Watroba tego dalej nie zniesie dojdzie w krotce do marskosci a wtedy to tylko czekac na smierc Bardzo ci wspolczuje tych cierpien jakie musisz przejsc teraz wiesz co robi alkohol z ludzi jest to nic innego jak powolna smierc moze on niechce pic ale organizm sie domaga bo jak niema swojego poziomu to czlowiek zle sie czuje jest nerwowy boli go glowa i siega po alkohol mimo silnej woli siega znowu .Piszesz ze zaden szpital go nie przyjmie nie rozumiem dlaczego ? Choroba alkoholowa jest uznana za ciezka chorobe ma swoj numer choroby i musza mu pomoc Po detoksie odwyk a potem spodkania AA i dobry psycholog Alkohol niszczy komorki nerwowe w mozgu moze sa jeszcze odwracalne trzeba koniecznie isc do neurologa i moze psychiatra . Duzo alkoholikow na koniec trafia do psychiatryka zamknietego czy on naprawde tego chce ? Jak narazie nie jest tak zle walczcie razem : Ja tez bylam pare razy na detoksie sama chcialam i sama tak bardzo niechcialam pic walczylam i sie udalo nie pije dlugo juz nie licze dni miesiecy lat bo to mi nic nie da bo alkoholikiem sie jest do konca zycia dumna jestem z siebie ze to chorobe bardzo rozumiem zal mi kazdego alkoholika ze on nie potrafi tego zrozumiec alkohol robi swoje w mozgu i w psychice i dlatego trzeba drugiego czlowieka aby mu pomogl uwolnic sie z tych sidel on sam sobie nigdy niepomorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewauu
do gość 4321 miałam napisać nazwisko lekarza Habior Andrzej 228256299

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż na razie nie pije dba o siebie trzyma dietę dużo schudł 93 teraz a było jak pamiętam 125 wyniki lepsze troszkę może uda mu się bez odwyku musi być silny o odwyku nie chce słyszeć uparty jest jak osioł i tyle twierdzi że na widok wódki mdli go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo mowil ze nie chce pic ze mdli go na widok wodki jak nie pil 2 lata teraz tez sie oszukuje , nie prwda !!! on wroci uwierz on potrzebuje fachowej pomocy sam nie da rady 100 % szkoda czloweka , ktory do konca nie wie co mu grozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewauu
A to jest już tylko jego sprawa czy zacznie pić czy nie nie żyję już z nim odszedł ode mnie i dzieci . Znam ludzi którzy wyszli bez odwyku i nie piją bardzo długo . On wie że jak wypije to już po nim słyszałaś o tak wysokim GGTP 2900 ? spadło troszkę . wszystkie wyniki są do d**y tak więc on wie co go czeka mam nadzieję że nie łyknie dzieci kochają go bardzo i potrzebują go jest dobrym ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×