Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

Może dzięki wam będzie mi łatwiej dotrzymac postanowienia :) , a na pewno będę się starała . Macie racje , jak obserwuje swoje otoczenie - optymistom jest lepiej żyć :) czy dziś jeszcze coś jecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mną Cassandra podobnie, ale ja wiele lat temu miałam wypadek. Ktoś podwoził mnie do pracy grzecznościowo i chyba chciał się popisać:o Nic się nie stało, ale wyprzedzania zimą boję się i unikam kierownicy. Nie muszę,nie prowadzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassandra tez mam korbe na temat jazdy:-o Przezylam 3 wypadki samochodowe,w zadnym ja nie prowadziłam,urosło to do gigantycznego problemu,do dziisaj panicznie boję sie jeździc . agnieszka zjadlam przed chwilą serek wiejski i chyba na dzisiaj koniec.Dla m.zrobilam na jutro zupę gulaszową,trzymam sie z daleka od garnka;)zapach-marzenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przepadam za wasą , jedyna , którą uwielbam i wręcz pochłaniałam , to wasa musli , ale juz długi czas nie ma jej w sklepach . Traktowałam ją jak ciastka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z kolei bardzo lubie prowadzić , jeżdżę juz ponad 20 lat , odpukac , na szczeście , nie przezyłam ni ekstremalnego i nie boję się . Jeżdżę szybko , ale ostrożnie , moje dzieciaki lubia jak ja prowadzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to może warto się pocieszyć, że dziś znów wszystkie się tu spotkałysmy choć jednak warunki na drodze nieszczególne... chcę wytrwać i dziś już nic nie jeść - jutro się tu wyspowiadam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lubie prowadzic,bardzo,chociaz od niedawna,bo od 4 lat,ale za to codziennie:)) zjadlam dzis na kolacje golabka,bo tak myslalam i myslalam co zjesc,a tu mama dzwoni,ze robi golabki,wiec maz z synusiem wracajac od fryzjera przywiezli.pychA:) ale zjadlam tylko jednego-kiedys ze trzy. i kilka daktyli. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ruszyłam z dietką dopiero przedwczoraj pomimo postanowień wcześniejszych nie mogłam się zebrać w sobie i jeszcze trochę przytyłam 09.01 wieczorem ważyłam nawet 87,800 Następnego dnia czyli 10.01. zaczęłam dietę i ćwiczenia Wczoraj chodziłam na stoperze 40min potem wsiadłam na rower stacjonarny na 10 min a na koniec rozłożyłam mate i próbowałam inne ćwiczenia wzmacniające ale nie bardzo mi szło szczególnie brzuszki ,musze ułożyć sobie zestaw ćwiczeń na matę takich żeby to miało sens ,bo te które wczoraj robiłam nie wykonywałam prawidłowo więc yte ćwiczenia mijają się z celem. agnieszka45:) Ogólnie ośrodki wspominam dobrze, ale napisze Ci plusy i minusy W Szczyrku jest to niewielki ośrodek bez basenu w obiekcie ,siłownia wtedy słabo wyposażona teraz ponoć rozbudowali, chodziliśmy na aqua aerobik do obiektu sportowego jakieś 15 min ( basen sportowy o pełnych wymiarach podzielony na tory głęboki, woda jak dla mnie trochę zimna)tam siłownia była ok polecam. Podaje link http://www.szczyrk.cos.pl/ Plusem w Szczyrku było disco w podziemiach ośrodka wstęp wolny schodziłyśmy sobie przeważnie po 22 można się było bawić do rana ,traktowałyśmy disco jak dodatkowy trening. Pokoje przyjemne ja osobiście miałam apartament dość spory ale z tego co wiem są też dwuosobowe zwykłe pokoje trochę wąskie wszystko zależy jaki sobie wybierzesz ,wszystkie pokoje mają balkony lub tarasy, na dole jest najlepsza lodziarnia w mieście . W niedziele kiedy nie było zajęć zorganizowanych chodziłyśmy do hotelu "Klimczok" podaje link http://www.klimczok.pl/ Tam można było spędzić cale popołudnie na hali basenowej taki aqua park z sauną podaje link z opisem http://www.klimczok.pl/pl,baseny_i_rekreacja.html Wtedy za cały dzień płaciłyśmy 50 zł od osoby jeżeli Cię zainteresuje wyjazd do Szczyrku to poszukam linku do tego ośrodka. Jeżeli chodzi o wczasy odchudzające w Szczawnicy to dużym plusem jest basen w obiekcie, ciepła woda można całymi dniami się kąpać i korzystać z sauny, Obiekt umiejscowiony jest w bajecznym miejscu i z zewnątrz wygląda bardzo atrakcyjnie . Pokoje są z czasu PRL stare drzwi nie specjalnie urządzone nie wiem czy teraz sie to nie zmieniło. obiekt nastawiony jest na sanatorium na dole robione są dancingi w weekendy . w tym ośrodku masz wizytę u lekarza który w cenie wczasów zleca ci zabiegi a są przeróżne ,najlepiej jak sama zobaczysz podaje link http://www.budowlani-szczawnica.pl/ Jeżeli możesz podaj link do wczasów odchudzających tam gdzie byłaś w Korbielowie chętnie zobaczę:) agnieszka45 - Okolice Łodzi zdrowa ja- Wielkopolska jola31- w pomorskim Casssandra -Wielkopolska ja jestem z małopolski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieniłam stopkę na bardziej aktualną;) Będę ważyła się z wami co tydzień :) Stajemy na wagę w piątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle się napisałam i przez nieuwagę skasowałam :( Timitita , podaję ci link do Korbielowa , ja byłam baaaardzo zadowolona , moje plusy to świetne warunki hotelowe basen doskonała kadra instruktorska super program zajęć przyjeżdżaja fajni ludzie dobre wyniki odchudzania Minusów nie zauwazyłam . :) Do tej pory mam kontakt z ludźmi z turnusu i oni też maja podobne zdanie . W czasie ferii zimowych jadę do Szczyrku do hotelu Elbrus , tam też są prowadzone wczasy odchudzajace . Ja co prawda nie jadę teraz w tym celu , bo jedziemy wiekszą grupą i oni głownie na narty , ale przy okazji przyjrzę się jak to wygląda i wtedy zdecyduję gdzie pojadę w wakacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam jeszcze , w ośrodku w Korbielowie jest też fajne spa , naprawdę są super zabiegi i ci którzy z nich skorzystali mieli duzo lepsze wyniki odchudzania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,co tu dzis taka cisza? u nas zima na calego,nie chce sie nigdzie wychodzic,dzis nawet nie cwiczylam,wzielam sobie papiery do domu,taki okres bilansowy sie zaczal,wiec chcialam skonczyc temat,a w biurze nie zawsze sie da. dzis byl:banan,kisiel, na obiad 2 golabki,daktyle,a na kolacje jogurt,aha jeszcze po obiedzie pol slodkiej bulki. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieście się wszystkie pochowały :( Chciałam sie tylko przywitać przed pracą :) Dziś nareszcie waga ruszyła w dół :) mam nadzieję ,że w piątek będę mogła zapisać choć niewielki spadek :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej agnieszka,moja waga tez minimalnie w dol.ciesze sie,ze twoja tez. pozdrawiam.jola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jola, agnieszka Wczoraj miałam pierwszy dzień bez papierosa,trzepało mnie,wolałam sie nie odzywać:-o.Przedpołudnie dietowo spokojne,ale to co zrobilam po obiedzie :(przechodzi ludzkie pojęcie-zjadłam calą czekoladę i kilka tostów ze serem pleśniowym,no i wtedy to juz zupełnie odechcialo mi się pisać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niteczka 7
Dziewczyny czy można się do Was przylłączyc? Jestem po 40 waga spora bo 82 kg , a było już 75 kg w zeszłym roku. Próbowalam już na innych topikach uzyskać wsparcie ale umierały.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj niteczka 7:) I nas więcej tym lepiej,jak nie jedna to druga napisze coś na pocieszenie;).Zrob sobie stopkę,w piątek ważenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po pracy :) Jem suche jabłka , piję zieloną herbatę i nareszcie odpoczywam :) Z dieta ok. :) Cieszę się ,że nie tylko u mnie :) Zdrowa trzymam kciuki żeby ci sie udało :) Ja nie pale juz 5 lat , paliłam ponad 20 lat . Rzuciłam własciwie bez problemu , cały czas sobie tłumaczyłam ,że to dla mijego zdrowia i jakoś sie udało . Niewiele przytyłam , bo starałam sie mało jeśc . Uwierz że można naprawdę rzucić i nie palić . Powodzenia :) Niteczko - witaj u nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowa , ja też na poczatku rzucania palenia miałam takie schizy na jedzenie , ale to mineło po kilku dniach :) pokrój sobie marchewki , papryke , ogórki i je podgryzaj ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Wczoraj napisałam obszernego posta i widzę że się nie wkleił:( agnieszka45:) Przegladałam link który podałaś o korbielowie ciekawa propozycja:) Gratuluje spadku wagi :) jola131🖐️ Pięknie Ci poleciały kilogramy w tydzień 2,8 to duży sukces :) zdrowa ja🖐️ Życzę wytrwałości w rzucaniu palenia. Jakiś czas temu też sytarałam się rzucić wytrzymałam siedem dni zaczełam tyć i znów zaczełam palić:( ale od tamtego czasu dużo mniej palę. niteczka 7 🖐️ Pewnie że się przyłącz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) jestem w dobrym nastroju bo wreszcie po wielu próbach udało sie w końcu i waga co nie co ruszyłą w dół - malutko , ale zawsze, nie zdarzyło mi się to nawet jak przez pół roku walczyłam na siłowni :-) Oczywiście dziś już wsunęłam obiad - placki po węgiersku - dobrze, że chociaż te selerowe umiem zrobić :-) zawsze to trochę zdrowiej... Chodzicie na wyprzedaże? Mnie dziś pokusiło, nie mówiąc nic nikomu w domu wzięłam pół dnia urlopu i poszalałam w CH :-) czuję się teraz trochę głupio bo wydałam jak dla mnie masę kasy, ale sukienka jest prześliczna :-) obiecałam sobie, że jak kupię tą sukienkę to musze wytrzymac na tej mojej diecie jeszcze minimum miesiąc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziobak dziub dziub
jem sobie świezego paczusia ktory jesty taki mieciusi i puszysty, lukier ma przeslodki a dzem mmmmm niebo słodko-kwasny truskawkowy mmmmm mniam paluszki oblizuje bo lukier sie rozpuscil musialam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię pączki, ale z różanym nadzieniem, do porannej kawy. Tak więc i ja życzę smacznego:) Niteczka,witaj. 🌻 Z dietą realizuję tylko 20%, więc nie tyję. Jutro czeka mnie mnie cały dzień w rozjazdach, tak więc ten tydzień spisałam już na straty. Widzę, że rozmawiacie o paleniu. Rzucając 5 lat temu ważyłam 60. Rzuciłam się wtedy na jedzenie i nazbierałam. Własnie te kilogramy teraz zwalczam. Tak jak jedna z nas pisała na początku: myślałam, że jeśli starczy mi silnej woli aby rzucić, to schudnąć też potrafię. Pierwsze cztery kilgramy nawet akceptowałam, bo biust jędrny i tak kobieco było. Ale następne sprawiły, że zrzucam wszystkie 7, a moze i więcej. Postanowione. Zobaczymy co z tą silną wolą. I kilka słów od siebie: Nienawidzę zimy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wytrzymałam i przed chwilą pobiegłam po papierosy:-o,wypaliłam jednego,musiałam,mialam wrażenie,ze be nikotyny oszaleję.. Nakleiłam plaster rano,nic to nie jest warte,takie same objawy odstawienia miałam poprzednio,a rzucałam na mózg:),silna wola nic poza tym,niestety wrócilam do nałogu. Jem jak koń,jest mi niedobrze z przezarcia,codzienie obiecuję poprawę i nic.Postanowiłam nie palic i malo jesć,trudne do wykonania;),daję sobie kilka dni na slodycze jeszcze,w nagrodę za fajki,zobacze co z tegoo wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Zdrowa, moge sobie wyobrazić jak się teraz czujesz. 🌻 Może od jutra sie uda, przegrałaś potyczkę, nie wojnę przecież. Niektórzy tak rzucają: paląc coraz mnij, inni rzucaja i koniec. Mój mąż jeszcze przez dwa tygodnie popalał, zanim odstawił całkowicie. Widocznie tak ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowa - jesli wypaliłaś tylko jednego , to nie zaczynaj wiecej , dasz rade . Ja zawsze powtarzam ,że gdybym wiedziała ze tak łatwo jest rzucić , to dawno bym to zrobiła . A mnie plastry pomogły i to dzieki nim rzuciłam :) Nie poddawaj sie , uda ci sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiesz co , lepiej jedz te słodycze , a nie pal . Dwoje moich znajomych zmarło na raka płuc , cały czas o tym myslałam i jeszcze o tym ,że chciałabym w zdrowiu wychowac kiedyś wnuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×