Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

Zobacz Jola Opis jednej porcji produktu [60 g]: 1 mandarynka - 60 g Wartość energetyczna w 1 porcji [60 g]: 30,00 kcal Białko w 1 porcji [60 g]: 0,49 g Węglowodany w 1 porcji [60 g]: 6,92 g Tłuszcz w 1 porcji [60 g]: 0,19 g to chyba nie tak żle ? :-) u nas w Biedronce też dziki tłum , nawet się zdziwiłam , że o 9 rano tyle ludzi tam już było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak casssanda,mandarynki mozna spokojnie jesc.maja malo kalorii.gorzej z bananami ,chociaz tez zjadam teraz,w koncu sa wartosciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem zadowolona!:) Mało jest takich topików, gdzie dziewczyny odchudzają się zdrowo i spokojnie. Mam zamiar dołączyć jakiś suplement, gdy waga przestanie spadać, ale na razie MŻ wystarcza. Już ktoś pisał, że to najlepsza z diet, bo chociaż tempo chudnięcia średnie, nie naraża się organizmu na jojo przez monotonne jedzenie. Planowałam dla siebie więcej ruchu, to mi nie wyszło, ale i tak jeest dobrze... Zaraz biorę się za prasowanie, co na szczęście lubię, ale prasowanie się chyba nie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupła , to jak skończysz prasowanie u siebie , to wskocz do mnie :D , ja nienawidze prasowania . Zwykle robie to ogladajac seriale - bo przy nich nie trzeba patrzeć w telewizor- lub wyciagam deskę przy męzu - bo on wtedy natychmiast zabiera mi żelazko z ręki;) - kochany facet :D No ale nie chce naduzywać jego dobroci i dziś poprasuję zanim wróci z pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zazwyczaj handluję tym prasowaniem:D On rozebrał choinkę za mnie wczoraj. A dzisiaj wyjechałam z takim tekstem: tak się cieszę, że pozwalasz mi prasować swoje rzeczy, czuję się dzięki temu jak prawdziwa żona.:D:D:D W związku z prasowaniem posłałam go do biedronki po te mandarynki, które tak zachwalacie. Wystroił się, że aż mu się przyjrzałam, niezłe ciacho. Idę, bo mi żelazko zgaśnie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetny tekst :-) "cieszę się , że mi pozwalasz ... " zapamiętam i wykorzystam przy okazji :-) za prasowaniem nie przepdam, za serialami już też nie ale to tylko z braku czasu bo jak trafię na świat wg Bundych lub alo alo to zazwyczaj oglądnę , oglądałam też Brzydulę - mieli powtórki w sobotę ;-) mąż mnie kusi grzanym winem na wieczór - zwykle piję dwa kubeczki więc jak poprzestanę na jednym to chyba będzie ok? w końcu jest sobota i czas trochę się zrelaksować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz mam dość roboty na dziś , poprasuję jutro :D Teraz siedzę i się relaksuję , piszę do was :D , latam po innych stronkach , ukladam pasjansa , słucham tvn 24 i w ramach podwieczorku zjadłam 5 krówek :( niestety :( , ale za to na kolacje wypiję tylko sok pomidorowy :D Jedyne co mnie usprawiedliwia to to ,ze dzis dostałam @ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja skończyłam. Nawet szmatki do kurzu poprasowałam, teraz wszystko posegregowane mam w szafie ułożone od linijki. Kiedyś zrobię zdjęcie tej mojej szafie. Te mandarynki znalazł mąż dopiero w trzeciej biedronce, są piękne, ale i tak nie rozumiem, dlaczego kupił ich...ponad 8 kilo! Trzy zrywki pełne mandarynek:) Mówi, że na żonie nie będzie oszczędzał:D Jest też wino. Zrobię sobie dzień piękności teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. szczupla duchem ,po ile u was mandarynki,bo u nas po 3,99 ,ale trzeba bylo wybierac, ja dzis na obiad mialam szaszlyki z drobiu,ananasa,kielbasy,cebulki,bardzo dobre. ale na kolacje tylko banana i pomarancza. chyba zoladek mi sie skurczyl,ale to dobrze. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wpadnę w kompleksy:-o.Mi dzień upłynął na wizytach u znajomych i rodziny,nawet obiadu nie zrobiłam,mąż zamowil na telefon,a ja sie podłączyłam,nie bardzo dietetycznie,jednak tylko podebrałam,wiec się nie liczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas mandarynki były po 3,49 i spokojnie wzięłam całą skrzyneczkę bo były naprawdę ładne :-) jestem poddawana próbie silnej woli moi chłopcy na kolację wymyślili sobie smażoną kiełabsę z cebulką - zeszłam na dół ze szkalnką wody i laptopem i walczę :-) a zapachy rozchodzą się po całym domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Zdrowa :-) wydaje mi się że jednak taki topik mobilizje bo gdybym nie popatrzyła na te Wasze wyniki ważenia to już bym była w kuchni :-) czy któraś z Was lubi sushi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się dziś pogody przestraszyłam i nigdzie nie wychodziłam , wczoraj zrobiłam zapasy :) Głodna jestem , oglądam American Beauty a tam ciągle jedzą :( Ale przez te durne krówki nic nie jadłam na kolację :( , wytrzymam tylko mnie ssie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Aga wytrzymaj, mnie też ssie w żołądku tak że już piątą szkalnę wody piję :-) trochę pomaga... ale w sumie najbardziej mnie przekonuje ta myśl że jak coś teraz zjem to obudzę się z takim twardym wystającym brzuchem a jak przetrwam ten wieczór to jednak jutro założę obcisłą sukienkę i będę wglądać bosko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie teraz to juz lepiej nic nie jesc,troche pozno,a te 3 godziny przed snem nie powinno sie jesc. agnieszka nie martw sie tymi krowkami-raz na tydzien mozna :) cassandra.nie jadlam nigdy sushi,nawet nie probowalam,ale chyba by mi nie smakowalo,tak mi sie wydaje. ja tez popijam wode i cole light,jakos tak mi sie chce coli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Wczoraj wytrzymałam :) Jola , ho , mam nadzieje ,że rzeczywiście te krówki to mi starczą na tydzień :D , Na pewno dzis ich nnie bede jadła n:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc agnieszka.tak bywa ,ze czlowiek sie skusi,ale czytalam,ze nie ma co sie obwiniac,tylko wlasnie zrezygnowac z kolacji np. bedzie ok. ja dzis dzien zaczynam od banana,pomaranczy i sliwek :)) pozdrawiam,ale u nas sniegu brrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , Jola . Moje dzisiejsze śniadanie , to 2 jabłka świeże :) garść suchonych i garść orzeszków pistacjowych . Dziwne :D , ale taką miałam ochotę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za miłe przywitanie🌼🌼 zdrowa ja🖐️ agnieszka45🖐️ jola131🖐️ szczupla duchem🖐️ Witam wszystkich których niechcący pominełam:) Jeżeli chodzi o dietę to dziś postanowiłam zwracać uwagę na Indeks Glikemiczny i nie przekraczać 1200kcal agnieszka45:) Jeździłam na wczasy 3-4 lata temu w góry Szczyrk dieta 1000kcal i Szczawnica dieta 1200kcal też chodziliśmy po górach były również zajecia na basenie a wieczorami masaze i inne zabiegi a późnym wieczorem disco .Miło wspominam te wyjazdy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej timitita :) A same osrodki jak wspominasz - chodzi mi o warunki , czy fajne pokoje , łazienki , no i czy baseny są w osrodku , bo ja jeżdżę z 11 letnim synem , który , nie musi się odchudzać :) ale lubi jak w ośrodku jest basen , bo lubi pływac :) A jak twoje odchudzanie ? U mnie w tamtym tygodniu było super , teraz przez cholerną @ jest trochę gorzej :( Co prawda trzymam łasuchowanie na wodzy ale zdarzaja sie wpadki :( i pewnie waga nie spadnie za dużo ( może nawet wcale :( ) , ale tak jak dziewczyny pisały , miło jest tu u nas , więc nie ma się co spieszyć :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nieciekawie. Nie folgowałam sobie wcale, a od piątku waga mi podskoczyła😡 W środę ma być@, tylko to mi przychodzi na myśl jako uzasadnienie. Ale do środy daleko, sama już nie wiem:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,no ja tez dzis wiecej jem niz zwykle,siedze i podjadam orzeszki pistajcowe tak jak ty agnieszka.czytalam,ze jesz i tez jadlam :) dzisiaj zimno,brzydko,bylam z mezem na spacerze,ale szybko wrocilismy,bo brrrrrr. to sie siedzi i je wiecej,ale slodyczy nie ruszam,chociaz obok mnie stoi jablecznik. smiesznie,bo juz chwile temu cos mi szeptalo,a zjedz jeden kawalek,za chwile,a zjedz batonika-kusi mnie,ale nie ,juz wole te orzechy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :-) u nas też dziś pogoda nie sprzyja wychodzeniu z domu , trzeba było tylko poodśnieżać bo samochody się zakopywały na ulicy. Oczywiście zrzuciłam to na męża a sama niestety cały dzień leniuchuję i jem :-( w tygodniu jednak łatwiej się odchudać. Przed chwilą jadłam deser z truskawek i tiramisu i już nie zamierzam niczego innego dziś jeść - no zobaczymy jak mi to pójdzie. Jak wytrwam w tym tygodniu bez kolacji pójdę do fryzjera :-) też sobie robicie takie nagrody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KalinaMalina
Witajcie Jesli pozwolicie przyłączę się do Was. Mam 41 lat i 76 kg. Od nowego roku schudłam 3 kg na proteinowej, ale bez żadnego koktailu. Nawet nie wiedziałam, że jakiś trzeba pić :-) Tak jak jedna z dziewczyn jeździłam kiedyś na wczasy do Szczyrku. To znaczy byłam raz z dość marnym skutkiem. Choć tak zakochałam się w Beskidach, że wybudowałam sobie tam dom:-) W weekendy z nudów troszkę sobie folguję:-) Ale od jutra znowu ostry reżim proteinowy:-) Pozdrawiam ps. uwielbiam sushi - ktoś chyba o to pytała - i nawet sama niezłe robię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KalinaMalina
Zapomniałam dodać, że mam 169 cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kalinka :-) miło , że grupa się powiększa. Ja pytałam o sushi, bo sama je uwielbiam tylko te ceny mnie powalają dlatego też wciąż próbuję robić sama :-) Do jakiej wagi chcesz schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:D Dzisiaj zero diety,poszalałam,ciasta ,czekoladki, od jutra na zdrowo;). KalinaMalina witaj:) -chętnie skorzystałabym z Twojego prywatnego przepisu na sushi;),nigdy sama nie robiłam i nie bardzo wiem jak sie do tego zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×