Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

hejka ja tez wlasnie gotuje obiadek kalafior i jajka sadzone na wodzie.. mniam:)) dzis sprzatalam 5 godzin..mycue scian sufitow..tzn areobik:P

Ja tez wlasnie gotuje obiad, dusze kurczaka z duza iloscia przypraw, do tego brazowy ryz i surowka. stokrotko, juz chyba wygladasz dobrze z ta waga co ?:) Rodzice lubia wierzyc, ze ich coreczki sa niewinne i ,,tego,, nie robia :) Moja mama do tej pory sie martwi,ze zajde w ciazy pomimo,ze mam juz prawie 25 lat. Pewnie jak my bedziemy mamami to tez bedziemy chcialy,aby nasze dzieci pozostaly jak najdluzej niewinnymi aniolkami :)

No ja juz tez po obiadku. Zjadlam bitke wolowa (przed podaniem zdrapalam caly sos;) ) z kasza gryczana i buraczkami. Wczesniej na sniadanie wypilam kawe z mlekiem i ugotowalam sobie owsianke (ktoras z was pamietam chwalila owsianki, ja ugotowalam swoja na mleku 2,5% i dodalam lyzke otrab przennych do niej, nie wiem czy dobrze zrobilam). I to na razie tyle. Ze sportu to zaliczylam 8min abs i wynalazlam w domu jakas plytke (dodatek do herbatek odchudzajacych) z aerobikiem. Poskakalam sobie wiec 45min z Fat Burning...;) stokrotka- no nam sie w koncu nie udalo wyjechac do wloch ale nie bylo to spowodowane moja mama. Pozniej jezdzilam z moim chlopakiem do monachium, pragi, kiel i nigdy nie bylo problemu. Ale np. za kazdym razem jak przyjezdzalam z nim do domu to normalnym bylo, ze mu mama slala lozko w innym pokoju hehe:D pomimo ze z drugiej strony mi tabletki kupowala:P

ewelina1985- hihi tak dokładnie chcą abysmy az do slubu były aniołkami grzecznymi:) ..a co do spadku wagi wiesz co wygladam wg mnie tak sobie strasznie gruba nie jestem ale mam duzo duzo tłuszczu szczegolnie w okolicach uda biodra i brzuch ;// najgorsze są boczki;/ ale miejmy nadzieje ze uda sie to zrzucic teraz bede kontrolowac czesciej wage wiec mysle ze bedzie dobrze..nastepnym razem zważe sie po okresie rano czyli pewnie w weekend;P

JAGIENKA 24- tak u mnie jest zupełnie to samo jak on jest u mnie to spi w innym pokoju bo mama tak kazexD znowu jak ja u niego to jego mama nas gania zebysmy razem nie spali bo ze jak cos wycudujemy to nas zatłucze... tak sobie mysle ze niektórzy uwazaja ze i tak nas uchronia przed tym .. i są w błedzie bo gdybysmy chcieli to w dzien tez bysmy mogli ale rodzice to rodzice marudzą i sie martwia na zapas)

Witam :-) Chwile temu wrocilam z pracy. Ewelina tak zgadza sie zaczelam oficjalnie od dzisiaj.Juz nie szkolenie. Tak wiec,wlasnie...wrocilam i zaraz sie biore za obiad.Potem pokrece troche hula-hopem,stepper,twister i agrafka.Dodatkowo idziemy z M na basen dzisiaj :-) W weekend jakos tak spontanicznie na dyskotece wyladowalam,wiec tez wyskakalam sie troszke.Nie wazylam sie jeszcze,bo rano nie mialam za bardzo czasu ani nawet nie pamietalam w tym porannym chaosie i wazeniu.Powiem wam,ze ja juz mam dosyc tej zimy.Szczegolnie ,ze w ogole zimy nie lubie...jestem wyjatkowo cieploluben stworzenie,heh Stokrotka,Egocentrycza => powiem Wam,ze ja w wieku 17-18 lat nawet nie odwazylabym sie wpadac na pomysl wakacyjnego wyjazdu z chlopakiem,bo doskonale wiem,ze mama by sie nie zgodzila...chociaz juz tez mialam stalego chlopaka.W sumie od drugiej klasy LO(liczac jeszcze starym systemem bez gimnazjum)bylam piec lat z tym samym chlopakiem.Ja raczej naleze do dlugodystansowcow w kwestii zwiazkow,heh.Natomiast pierwszy wspolny wyjazd z chlopakiem,nie tyle wakacyjny,zaliczylam dopiero majac prawie 20 lat.No tyle,ze to nie byl klasyczny romantyczny wyjazd we dwoje a troszke cos innego. Oliwka podzielam opinie,ze swietnie Ci w czerni...ja w ciemnych wlosach raczej nie wygladalabym dobrze,bo mam raczej jasna-blada skore.Poza tym akurat pod wzgledem wlosow dobrze mi jest jak jest.W sensie,ze z kolorem nie kombinowalam nigdy i raczej nie bede. Ewelina powiem Ci,ze swietna sprawa taki romantyczny wyjazd polaczony z kolacja i wieczorem we dwoej w warunkach odmniennych od domowego zacisza. Jagienka nie przejmuj sie ,ze tak malo schudlas...moze organizm walczy,bo nie podoba mu sie,ze wprowadzasz zmiany.Poczekaj cierpliwie jeszcze troszke a na pewno spadnie wiecej. obywatelka M =>witamy z powrotem.Nie martw sie,z nami nawet sie nie obejrzysz jak waga zacznie spadac.Mamy tu solidna ekipe motywacyjna,ktorej zadne wahania i kryzysy nie straszne :-D

hehe...w koncu skumalam o co chodzi z ta nowa fryzura oliwki:) chyba bede nudna jak tez napisze, ze ci naprawde bardzo ladnie w czarnych wloskach. Widzalam tez twoje inne zdjecia z garnek.pl Hehehe...twoj chlopak to ma spust;) Fairy- dzieki z slowa otuchy. Tez sobie ten moj zastoj na wadze tlumacze, ze to moj organizm sie broni przed utrata tluszczyku..;) Ewelina- masz racje, bede pisac dokladnie co zjadlam i ile cwiczylam. A waga niestety chyba dobrze dziala. przynajmniej jesli chodzi o roznice w wadze to dobrze wskazuje (zrobilam maly eksperyment, raz stanelam na wadze normalnie a raz z kg cukru w dloni, no i rzeczywiscie pokazalo mi 900g wiecej). W ogole dziekuje wam wszystkim za slowa wsparcia. Normalnie jestescie dla mnie ogromna motywacja. Jakbym nie miala tego topika i was, to juz bym sie na pewno nie odchudzala. A jak tak sie naczytam ile cwiczycie, co jecie, jak sie staracie...to normalnie nie chce byc gorsza hehehe i sie naprawde bardzo motywuje:):) Dzieki jeszcze raz. p.s. jestem jeszcze w polsce, prawdopodobnie do srody.

Jagienka, po to tu jestesmy,aby sie nawzajem motywowac :) Dzis przede mna moje zajecia zorganizowane, w tamtym tygodniu mialam po nich masakryczne zakwasy, mam nadzieje,ze tym razem nie bedzie az tak zle :) Wy nie macie czasu sie zwazyc a ja nie mam czasu sie pomierzyc. Poza tym gdzies mi sie centymetr zapodzial :(

jagienka24 glowa do gory teraz -0,5 kg a potem moze -2kg:) ja siw wykapalam, krece wloski i ide do kupeli,zjem jeszcze kolacje(gotowany kurczak i salata) i lece, potem moze 30 min na rowerku i dziekuje wan serdecznie za opinie, az sie zaczerwienilam, powiem wam ze to poprawilom mi humor:) fajnie wiedzic ze inni tez twierdza ze kolor ten mi pasuje:)dziekuje, dziekuje, dziekuje:))))))

Mialam chwile kryzysu. Normalnie az mnie cos bolalo tak mi sie chcialo slodkiego pomimo,ze juz od 29 dni nic slodkiego nie mialam w ustach. Zjadlam kilka orzechow i miseczke platkow i od razu mi lepiej :) Ciesze sie,ze na nic sie nie skusilam.

Dziewczyny, wybaczcie że nie poodpisuje Wam na razie każdej z osobna, ale jestem wykończona szkołą, w nocy kiepsko spałam a Wy się tak rozpisałyście...:) Wróciłam dziś do szkoły po feriach i dziewczyny od razu zauważyły że schudłam :D ale to jak, pytały jak to zrobiłam, jedna mi nawet powiedziała że mam się więcej nie odchudzać bo już jestem szczupła, ale ja mam jeszcze trochę za dużo brzucha. Ogólnie mi zadrościły:D Super uczucie jak ktoś to zauważa, w piątek pierwszy raz od miesiąca będzie mnie widział mój chłopak, jestem bardzo ciekawa jego reakcji :)

Oj ale Ci dziewczyno zazdroszczę. Ja wyleciałam od was ale dziś powracam jako córka marnotrawna i zaczynam od nowa. Ajć. I tak czuję że nie dam rady, ale co tam.

Ja wlasnie wrocilam ze swoich cwiczen ogolnorozwojowych :) Nie czuje sie tak zmeczona jak w tamtym tygodni i mam nadzieje, ze nie bede miala takich zakwasow :) ediszon, oczywiscie,ze dasz rade. Bedziemy Cie wspierac :) Pomysl o nadzchodzacych wakacjach...

hej kobiety..;) to juz dzisiaj chyba moj ostatni wpis. A wiec bilans dnia: sniadanie: owsianka i kawa z mlekiem obiad: spora bitka wolowa, buraczki, kasza gryczana podwieczorek: zupa pomidorowa z makaronem pelnoziarnistym kolacja: szklanka kefiru, kabanos i to na razie tyle...moze wyglada na malo ale ja dzisiaj dlugo spalam i sniadanie zjadlam dopiero kolo poludnia. Z aktywnosci fizycznej to dzisiaj zaliczylam 8min abs, 8min buns, 45min skakania przy aerobiku fat burner i ruszylam sie do sklepu po kefir i wode mineralna:P Zauwazylam ze dzisiaj nie zjadlam zadnego owoca. Postaram sie jutro o tym pamietac ediszon- dasz rade zobaczysz!!:) ewelina- respect:):) ja tez bym sie chetnie na jakies zajecia zapisala ale na razie chce troche kasy przyoszczedzic a poza tym nie wiem gdzie wyladuje za miesiac lub dwa egocentryczna- gratulacje. Ladnie chudniesz:) Na pewno chlopak nie bedzie mogl uwierzyc wlasnym oczom jaka laska przed nim stoi:D:D dobra dziewczynki, pozdrawiam...oby wam sie chudlo we snie...papa

aaaaaa, dziewczyny, już nie mogę na siebie patrzeć.:( niby dzisiaj nie było źle, ale cały mój zapał gdzieś uleciał, boję się efektów jojo, boję się napadów obżarstwa etc. ech... ale nic, trzeba brać się w garść i walczyć! w końcu chcieć to móc!:) Jako pierwszy cel wyznaczam sobie 5 kg. Będzie mi łatwiej, jak będę wiedziała, że już przeszłam jakiś etap, a w końcu do 57 doszłam ostatnio nie tak trudno, potem tylko było trochę gorzej.;)

Ok. Dziś zaczynam od nowa. I choćby nie wiem co uda mi się... {!!} bo już nie mogę na siebie patrzeć... :( Zero słodkości, zero tłustego i białego pieczywa. Mam nadzieję że 6 weidera mi pomoże. Robi ją ktoś może? Ja tylko nie wiem przez jaki czas robić te nożyce ;/

Dzien dobry :) Cukrowa Wrozka,ediszon, najwazniejsze,ze chcecie schudnac i jestescie zdeterminowane, czyli polowe drogi mamy juz za soba :) Zobaczycie dziewczyny,ze sie uda- chciec to moc :) ediszon, wiesz,ze weider nie pomoze Ci schudnac. Na pewno wzmocni miesnie brzucha,ale jesli masz tluszczyk w tych okolicach to na pewno sie go nie pozbedziesz robiac weidera. Miesnie brzucha ladnie sie zarysowuja dzieki biaganiu i dodatkowo traci sie tluszcz. Choc teraz pewnie trudno by bylo biegac w polmetrowych zaspach ;) Dziewczyny, pozowlcie mi sie pochwalic- dzisiaj jest moj 30 dzien diety i 30 dzien bez slodyczy :) Jestem z siebie bardzo dumna, bo pobilam swoj zyciowy rekord 28 dni. Moj cel to 40 dni,ale jesli nie bede miala ochoty na slodkie to nic nie zjem i sproboje dociagnac do 50 albo 60 dni. Trzymajcie za mnie kciuki.

dzien dobry kochane!! Sluchajcie...ja chyba naprawde chudne we snie (albo mam cos z garem:P ). Snilo mi sie dzisiaj, ze bylam w jakiejs szkole i bylo na takiej duzej wadze publiczne wazenie hehehe..:):) Ja sie strasznie wstydzilam ale w koncu weszlam na wage i pokazala 67kg:D:D Jak sie obudzilam to pierwsza rzecza jaka zrobilam bylo odruchowe wejscie na wage, ktora UWAGA pokazala...69,1kg, pomimo, ze jeszcze dwa dni temu wazylam niby 70;) To chyba jakis proroczy sen hehehehehe:D:D Cukrowa Wrozka - hej!fajnie ze jestes jeszcze z nami. Nie zalamuj sie na pewno jak bedziesz sie zdrowo odzywiac (bez glodzenia) i bedziesz wytrwala to szast-prast sie obejrzysz i ci te 5kg zleci:) I nie mow, ze nie mozesz na siebie patrzec, sproboj przez chwile zapomniec o boczkach, tluszczyku a skup sie na tych czesciach ciala, ktore ci sie podobaja. Na pewno cos takiego jest: zgrabne nogi, ponetne piersi, ladny dekolt czy ladne uczy (ja np uwazam ze mam ladne hehehe:D:D) Hej dziewczyny!! A moze napiszemy kazda co jej sie w niej samej podoba. Ciagle tylko narzekamy i narzekamy co mamy za grube i obtluszczone. A ja slyszalam, ze szczesliwi chudna szybciej, wiec moze taka pozytywna afirmacja cos nam przyniesie:):) ediszon- hej hej!! 6weidera nie robilam wiec nie pomoge. Fajnie ze nadal jestes z nami. ewelina- gratuluje. 30dni bez slodyczy to naprawde wyczyn. Wiem co mowie!! Naprawde super!!:D:D

Ediszon - Ja robię A6W :) dzisiaj 7 dzień :P ja nożyce robię w ten sposób, że podnoszę nogi do góry i raz przykładam jedną nogę podnosząc przy tym się do góry i czekając 3 sekundy i później drugą .. i tak 6 razy :) wydaje mi się, że tak jest najlepiej, bo wtedy nie opuszczasz nóg w ogole i pracują mocniej mięśnie brzucha :) dzisiaj już przechodzę na 8 powtórzeń :) Miłego Dnia! Paulina

hej dziewczyny :) dziękuje za ponowne przyjęcie i miłe słowa wsparcia, teraz czuję się bardziej pewna sukcesu:) a dzisiejszy dzień jakiś taki dziwny.. obudziłam się z bólem głowy, trochę poćwiczyłam brzuch i tyle.. wieczorem chyba się wybiorę na aqua aerobic. nie wiem jakoś tak średni zapał mam do tego odchudzania, jedyne co mnie trzyma wtym postanowieniu to upływający czas no i wy kochane :) powiedzcie mi może używa któraś z was twistera? zamówiłam dzisiaj ten sprzęt i tak się zastanawiam na co on bardzo pomaga na brzuch czy nogi?

Jagienka, dobry pomysl z tym,zebysmy napisaly o sobie cos dobrego :) Taka mala grupowa psychoterapia ;) Ja moge zaczac- lubie swoje oczy, mam ladna cere, podoba mi sie moja twarz. Jesli chodzi o reszte ciala to mam calkiem niezly biust i nogi. Na pewno jak schudne to bedzie duzo lepiej,ale nie jest najgorzej :) Ale jestem dzisiaj jakas zmeczona... Obywatelko, wydaje mi sie,ze Fairy Girl zachwalala twister. Poszukaj sobie jej wypowiedzi.

hmm to może zamiast grzebać w 58 stronach to Fairy moglabys jeszcze raz napisać dlaczego ten twister jest taki dobry? :D aha no zapomniałam własnie tez napisać co w sobie lubie hmmmm... kurcze trudno tak coś wymienić kiedy człowiek przyzwyczaił się do ciągłego narzekania na siebie :D no ale dobra.. mam niezłe nogi iiiii hm lubię swoje oczy i usta to raczej tyle.. jak schudnę to będzie tego więcej:P

Mi się podoba moja cera, oczy usta. Ogólnie twarz hehe i włosy też nie są najgorsze choć mogłyby być kręcone a nie proste jak druty :P A tak to nic więcej mi się w sobie nie podoba. Hm... Doradźcie mi co jest dobre na brzuch? Zeby spalić tłuszczyk?

hmmmm ja terz podobnie oczy, wlosy lubie swoje lydki bo nie sa masywne:) i uszy:) kiedys bym powiedziala ze cala sie sobie podobam, ale to bylo 2 lata temu i zniow walcze o to zeby byc swobodna, bo terz krepuje sie pokazac wiecej cialka, czy pokazac sie swojemu w przebieralni...ehhhhh nic tylko narzekac ale w koncu trzeba ruszyc dupsko i zaczac cos z tym fantem robic:)

hej :) śniadanie- kanapka z wedliną i sałatą dzis miałam na obiad makaroni ale zjadłam nie duzo :) na podiweczorek zjem jogurt a do konca dnia woda smakowai jabłka;] w piątek rano sie zważe tak dla kontroli mam nadzieje ze z tyg na tydzien bedzie mniej i mniej az wkoncu osiagne wymarzone 61kg;) od tej wagi dzieli mnie jeszcze 6,4kg ;P EDISZON- ja chciałam robic a6w ale dowiedziałam sie ze tłuszcz i tak zostanie tylko miesnie zarysujesz.. ja robie podobne jedno cwiczenie brzuszki skosne które fajnie talie wcina;P MUSZE znalezc jeszcze jakies cwiczenie dobre na boczki i brzuch bo to moj najwiekszy problem;[ EWELINA- gratulacje! podziwiam ja bym tyle czasu nie wytrzymała bez czegos słodkiego chociazby budyniu czy kiślu XD predzej to bym wytrzymała bez miesa chyba ;]

Chyba mi się okres zbliża, bo mimo że jestem coraz szczuplejsza to czuje się gruba i brzydka. Achh i akurat to nieszczęsne PMS na czas studniówki ;/ Teraz jak zaczęłam znów chodzić do szkoły jem ciut więcej. Zawsze na śniadanie jadłam jedną grahamke, teraz dwie, bo jem dwa śniadania. Jedno o 8-7 drugie ok 11. Ale nie wytrzymałabym do 4 na jednej małej bułce... Dziewczyny, myślicie że nie będe chudnąć przez to? Może mam mniej jeść na kolację albo wcale?

edioszon, to ja pisałam, że zrobiłam kiedyś całą serię weidera i miałam po tym brzuch jak kaloryfer ale byłam wtedy sporo szczuplejsza i zrobiłam całość, 42 dni, o ile dobrze pamiętam, ostatnio wytrzymałam zaś tylko do 10. dnia.;) teraz nie widzę sensu, żeby zaczynać, bo za moment wyjeżdżam, ale jak wrócę z wyjazdu, to zamierzam zacząć. ale wyjazd narciarsko-pływacki, więc mam nadzieję, że to wystarczy.:P dzisiejszy jadłospis: śniadanie: 2 kromki razowca z pastą rybną, jabłko II śniadanie: 3 nieduże kawałki śledzia, jedna kromka razowca, dwie łyżki kiszonej kapusty obiad: zupa pomidorowa, kurczak z ryżem i warzywami chińskimi, ale niewielkie ilości tego wszystkiego;) podiweczorek: jabłko, pół banana kolacja: 100 g jogurtu, pomarańcza + 3 godziny nart:D i czuję się już lżej. przez ostatnie dni strasznie się objadałam. aha, i staram się bardzo dużo pić, m.in. herbaty zielonej, czerwonej, rumianku, wody niegazowanej. będzie dobrze, mam też nadzieję, że na wspomnianym wyjeździe coś zrzucę! :D

egoocentryczna ja mysle ze nie przytyjesz, chodzisz do szkoly, potrzebujesz wiecej energii-w koncu mozg teraz potrzebuje wiecej glukozy:) ja zjadlam salatke z grefruta jabka i banana, godzine temu cwiczylam 30 min za godzinke znow zrobie rundke na rowerku ale 40 min, w 30 min spalilam 300 kcal, chce dzis spalic 700 i tak co drugi dzien, bede robila tzn 4 razy w tyg 700kcal a 3 razy 300, i wiem ze dam rade, normalnie przychodzilam z pracy jadlam cos i siedzialam przed tv i na necie a tak to ten czas na lezeniu dupskiem do gory:P poswiece na cwiczenia :) co myslicie:)

Cukrowa Wrozka, zazdroszcze Ci tych nart :) Ja nigdy nie jezdzialam na nartach a z checia bym sie nauczyla. Oliwka, uwazaj,zebys sie nie przetrenowala, bo wtedy Ci ochota kompletnie przejdzie na cwiczenia. Egocentryczna, zapewniam Cie,ze nie przytyjesz od jednej grahamki ekstra :) No chyba,ze zaczniesz jesc paczki,drozdzowki i chipsiki ;) Mozemy liczyc na jakies zdjecia ze studniowki? Chetnie bym zobaczyla Cie juz ,,zrobiona,, na studniowke :) A ja zaraz robie puszysty omlet z krewetkami, przepis brzmi pysznie, zobaczymy jak mi to wyjdzie :)

och ewelinko a podzielisz sie pysznosciami:)