Ślub we wrześniu/październiku 2010

Witam wszystkich, a w szczególności dziewczyny, które są z nami od niedawna :) dziękuję, za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia, poprawia się. u nas z deszczami i wodą też nie różowo, w piwnicy mamy wodę:( tata się dwoi i troi, pompują ją do rowu, mniej jej wchodzi. póki co nie pada, to pocieszające. mieszkam na mazowszu. Ganesh czytałam twój temat dotyczący przyszłej szwagierki. nie zazdroszczę! też po ślubie zamieszkamy u teściów, też mamy w planach budowanie domu i chcemy zacząć od wiosny, także to nas łączy;) co do szwagierki...ja bym nie wchodziła z nią w otwartą wojnę przed ślubem. to znaczy nie każę ci się z nią kłócić na każdym kroku, ale nie pozwól żeby ci na głowę wchodziła! po ślubie wyznaczysz jej granice, których lepiej żeby nie przekraczała, bo nie będziesz się z nią chrzanić i przy ludziach dasz jej popalić za jej zachowanie. uważam, że przed ślubem będziesz miała dużo na głowie, nie zajmuj się nią, tylko skup się na was i waszych planach. też myślę, że jest zazdrosna, że cała uwaga rodziny twojego przyszłego męża skupi się na tobie, nie na niej. boli ją to, że ktoś zajmie jej miejsce. budujcie się szybko i odseparujcie maksymalnie od tej chorej baby

Maibe witamy wśród nas:) bardzo nam miło:) Magda to dobrze, że zdrówko powraca i dziękuję za bardzo rozsądne rady:) a propos szwagierki, napisałas to o czym dokładnie myślałam:)

ależ proszę bardzo:) do usług;) muszę się wziąć za poprawienie pracy mgr:/ obrona w lipcu, mam nadzieję, że zdążę zw wszystkim... czasem sobie myślę, że za dużo na raz na siebie biorę, ale cóż, muszę jakoś podołać

Magda napewno dasz ze wszystkim sobie radę:)

Magda na pewno zdążysz, trzymamy kciuki :) mam nadzieję, że u was już nie pada i że się sytuacja poprawia...

myślę nad poprawinami... nie rezerwowałam jeszcze sali na poprawiny, bo tak się zastanawiam czy może u siebie w domu nie zrobić jakiś niedużych poprawin. w salonie zmieściłoby się trochę gości... nie wiem też czy nie będzie głupio, gdy jednych zaproszę na poprawiny, a innych nie.

Witajcie dziewczyny! Dziękuję za tak miłe powitanie:) Wczoraj się nie wyrobiłam, żeby wejść na forum... Dziś kupiłam butki, własnie wróciłam z zakupów i bardzo się cieszę, że mam kolejny dodatek;) Najgorzej będzie z wiązanką, welonem/stroikiem, szalem/etolą/bolerkiem i biżuterią:( Wklejam fotę w sukni, ale to jest model z manekina, więc np w biuście odstaje. Zapewne narażam się tym zdjęciem na falę krytyki:) http://img692.imageshack.us/img692/6266/zamazana.jpg mam 172, ale tato mnie uciął na tym zdjęciu i nie widać całości;) a tak tył wygląda: http://www.suknie-gaja.pl/index.php?option=com_phocagallery&view=detail&catid=11:verise-bridal-2010&id=300:clarissa&tmpl=component&Itemid=21 Podoba mi się taka etola, ale boję się, że będzie poszerzac... http://blog.piotrkaleta.com/?p=36#more-36 Biżuterii jeszcze nie mam ale podaoba mi się z kryształków np: http://www.galeriabizuterii.com.pl/pl/432,445,1264/0/794/2/bransoletka.html plus kolczyki http://www.galeriabizuterii.com.pl/pl/432,436,1303/0/833/5/kolczyki.html tylko nie jestem pewna czy będzie pasować...:( O kwiatkach i welonie nie wspomnę...:( Współczuję dziewczynom, które mają teraz śluby, kto by się spodziewał, że w maju może być taka pogoda... Mam nadzieję, że w nagrodę wrzesień będzie piękny;)

Magda mój brat się żenil 3 lata temu i my mamy dużo rodziny z drugiej strony Polski, on nie chciał poprawin i mama zrobiła w domu dla tej własnie rodziny i miała bardzo duzo roboty: musiała rano zwozic jedzenie, myc, sprzatać itd, dlatego my robimy poprawiny na sali, żeby po całonocnej imprezie nie zajmować się na drugi dzień goścmi, ale jak goście są z bliska to jak najbardziej można zrobć małe "przyjęcie" w domu.

A co do tematu tandety na weselach to też uważam, że niektórzy przesadzają, przecież wesele to impreza dla rodziny i przyjaciół, nie trzeba być sztywniakiem i chodzić z uniesioną głową... Ja z niektórych rzeczy rezygnuję, bo mi się nie podobają, ale też nie będę zgrywać księżniczki...;)

Odnośnie poprawin to w lokalu, w którym robimy wesele cenę skalkulowali nam od razu z poprawinami. Będziemy mieli sporo gości przyjezdnych, więc w sumie od razu była brana pod uwagę opcja z poprawinami. Magda musisz przemyśleć sprawę. Poprawiny mogą być, ale nie muszą:) SKAzana też mam nadzieję, że wrzesień będzie piękny jak rok temu :) Suknia mi osobiście się podoba. Etola też fajna. Nie przejmuj się, zdążysz wszystko wybrać i załatwić:) pozdrawiam

też pomyślałam nad zamówieniem sali na oczepiny, tej samej co na wesele. tylko że szczerze mówiąc to nie chcę robić duzych poprawin, widziałam to raczej w stylu szwedzkiego stołu u nas w domu. z drugiej strony to w sumie po co to nam?! lepiej delektować sobą i odpoczywać;) pomyślałam, że fajniej by było zaprosić kilka rodzin do nas, gdy będziemy mieli juz płytę z nagraniem z wesela i zdjęcia, obejrzeć razem, coś zjeść, wypić i rozjechać się;) musimy pomyśleć nad tym wspólnie, czy warto w ogóle coś takiego organizować. suknia z linku śliczna, tyle że ja się w niej nie widzę;) no ale Tobie w niej ładnie, naprawdę. nie przesadź z bizuterią, bo suknia jest już zdobiona. wybierz coś b.delikatnego i żeby nie dużo tego było. odnośnie tematu tandety, to czy wy też uważacie, że nie pasuje welon, bardzo delikantna mgiełka, bardzo przezroczysta i żywy kwiat we włosach, np. kalia (biała lub różowa, jeszcze nie zdecydowałam;)) razem na głowie?? chcę mieć coś we włosach gdy już nie będę miała welonu... wiem, że nie muszę brać wszystkich zdań pod uwagę, ale mnie to trochę skołowało

Uff, bałam się, że od razu posypią się negatywne komentarze...;) Z biżuterii chciałabym tylko kolczyki i bransoletkę, bez rękawiczek, jakaś gładka etola czy coś podobnego... Buty też kupiłam skromne, bez żadnych świecących dodatków. Mi na forum doradzano, że absolutnie żadnego welonu nie powinnam zakładać, tylko stroik z woalką, ale byłam w salonie ślubnym i średnio mi się te stroiki ze sztucznych białych kwiatków podobają... więc też mam problem z ozdobą włosów...:( Dużo dziewczyn krytykuje welon, ale ostatnio oglądam fotki Panien Młodych i jeśli mają dobrze dobrany welon, wyglądają w nim pięknie... Więc już sama nie wiem... Od początku maja poszukuję w internecie bukietów, biżuterii, fryzury i ozdoby włosów i nadal nic nie wiem:( Myślę, że wszystko się wyjaśni dopiero na przymiarce i u fryzjera... umówiłam się na fryzurę próbną, aż się boję tego starcia;)

Cześć dziewczyny:) SKAzana podoba mi się Twoja suknia, chociaż jest nie w moim stylu i bardzo błyszcząca. Ładnie na Tobie leży, mimo że nie jest jeszcze dopasowana. Bardzo bardzo delikatna biżuteria musi być ze względu na zdobienia i połyskliwy materiał. Jak tak czytam te tematy odnośnie suknii i welonow to się zastanawiam do jakich sukni pasuje welon? Chyba tylko do garstki. Taka moda na woalki, toczki i co by to nie było. Ja się tam nie znam, ale delikatny welon szyty z prostokąta będzie Ok. Delikatny kwiat czy ozdobna mała szpilka też. Ale pewnie zaraz zbiore nagany za ten welon i kwiat;) jak chcesz kwiat i welon to wybierz prostą fryzure.

A co do tych poprawin, to musicie przemyśleć sprawę. Jeżeli macie rodzinę w " rozjazdach" to pewnie bardzo miło byłoby im być ze sobą dwa dnia. Nagadaliby się do woli itd. Ważne też są względy finansowe. Odradzam imprezę w domu=] za dużo kłopotu i ambarasu. Można zorganizować tylko obiad na drugi dzień i to wszystko. Każdy robi jak uważa.

przemyśle jeszcze temat z poprawinami, przedyskutuje z najbliższymi;) kobietki, co myślicie o dwukolorowych obrączkach?? chodzi mi o połączenie białego z żółtym złotem. a może przyślecie linki do jakiś ciekawych modeli obrączek? jakie wam się podobają??

Cześć :) Dwukolorowe obrączki... hmmm myslę, że to kwestia gustu, my na pewno takich nie weźmiemy, bo osobiście nie podobaja się nam takie, z kilku względów. Niekórym się ścierają, mocno matowieją, później brzydko to wygląda. My kupimy raczej klasyczne, płaskie, ale szerokie 6mm, ja zastanawiam sie nad brylantem... ale sama nie wiem.... muszę to przemysleć, weźcie takie jakie sie Wam najbardziej podobaja :)

My myślimy o łączonym białym i żółtym złocie. Takie nam się podobają a ja mam pierscionek zaręczynowy z białego złota:)

no właśnie o to chodzi, że wcześniej podobały nam się niemal identyczne, natomiast od pewnego czasu mój T jest za dwukolorowymi obrączkami... ja chciałam z żółtego złota, połączenie matowego z błyszczącym, albo proste błyszczące z brylantem. tylko mój narzeczony mi namieszał w głowie;) nie chcę mu niczego narzucać, chcę żeby nam obojgu się podobały, w końcu oboje zamierzamy je nosić, a nie rzucić w kąt;) pomyślałam, że może widziałyście jakieś ładne dwukolorowe, to bym się zgodziła na jego wersję;)

jest wiele kombinacji, w aparcie widziałam sporo dwukolorowych ładnych obrączek, mozecie połączyć swoje wymagania ;), np. kupić płaskie z brylancikiem z żółtego złota i np. z obwódką z baiłego albo cieńką linią przez środek z baiłego złota, na pewno każde z Was będzie miało coś dla siebie, popatrz na stronie tego aparta, kupić i tak przecież możecie gdzie indziej :)

owszem, kupię u miejscowego jubilera/złotnika, ceny są bez porównania;) dzięki za radę maibe:)

witam dziewczyny Spotkałam się z tym, że młody i młoda mają zupełnie inne obrączki. Mi się to nie podoba, ale koleżanka stwierdziła, że jej i mężowi zupełnie co innego się podoba i tak zdecydowali. Ja przeważnie noszę białe złoto, dlatego zdecydowaliśmy się na obrączki, które boki mają z białego złota, a środek jest z żółtego, szerokie na 6mm. Myślałam nad brylancikiem, ale mam jeden w pierścionku zaręczynowym więc wystarczy :) Magda zgadzam się, że ceny u miejscowego złotnika są sporo niższe.

co do poprawin to zgadzam się z Ganesh. Ganesh jak twój sklep? Mam nadzieję, że nie zalało.

witajcie dziewczyny,ja slubuje 4wrzesnia.wlasciwie wszystko juz zalatwione-restauracja,dj,fotograf.kamerzysty nie chcemy,data w kosciele zaklepana,niedlugo idziemy do ksiedza wypelniac formalnosci.do kupienia zostaly mi tylko buty i bizuteria.a propo czy myslicie o diademie?bo rzucialam tu taki watek na forum,ze sie zastanawiam i strasznie mnie objechano,ze to nie modne,wiejska moda,itp.a zastanawia mnie zdanie innych PM;))pozdrawiam

alfabetagama witamy wśród nas :) pochwal się swoją suknią :) co do diademu to ja osobiście jestem przeciw ( w ogóle nie lubię mieć nic we włosach), ale jeśli ktoś lubi i dobrze w tym wygląda to jego wybór :)

Angela na szczęście pogoda się uspokoiła i chyba po kłopocie, chyba żeby znów jakieś zlewy były:-( Alfabetagama witamy wśród. Osobiście jestem bardzo na nie dla diademow, ale może jakaś Twoja propozycje ocenie na plus do Twojej sukni. Pokaz nam swoją suknię:) Bardziej mi się podobaja opaski wysadzane kamieniami, albo wianuszki. W wątku o diademie jakas dziewczyna pokazała 2 czy 3 które mi się podobały

cześć dziewczyny, matko jak dawno tu nie byłam. Ja jakoś z przygotowaniami utknęłam w martwym punkcie i ruszyć nie mogę, a muszę wreszcie jakąś sukienkę wybrać. Tylko jakoś tak nic ciekawego nie wpadło mi w oko. Mi też się podobają takie opaski wysadzane kamieniami i sama się nad taką zastanawiam ale nie jestem jeszcze do końca przekonana. Miłego wieczoru dziewczyny

Brzoswianka jak tam sytuacja u Ciebie? Coś się robi człowiekowi jak ogląda te straszne wiadomości:-(

Cześć! Tak jeszcze a propos obrączek, czy kupowała któraś z Was obrączki przez net np. na Allegro? Z tego co widzę są one dużo tańsze niż np. w takim Yes czy innym Aparcie. Ja już mam upatrzone, tylko, że rozbieżność cenowa jest spora (a próba złota i szerokość takie same). Ja będę miała najzwyklejsze polerowane obrączki z białego złota. Dziewczyny co do kolorowych obrączek, albo takich ze wzorkami to weźcie pod uwagę, że gdyby trzeba je było np. poszerzyć to taki wzorek się "rozjedzie". Wczoraj pytałam mojego przyszłego męża jakie sukienki mu się podobają to mi pokazywał same "bezy" i to jeszcze ze świecących materiałów. A na takie podobne do tej która mi się podoba to powiedział, że wygląda jak z firany :-/ I bądź tu człowieku mądry :-)

http://www.salonkleopatra.pl/slub/annais2009/slides/kate_m1_b.jpg moja sukienka;] co do diademu to sie zastanawiam,jeszcze czas na to;p

cześć kurcze Brzoskwinka się nie odzywa, ciekawe jaka u niej sytuacja? :( Co do obrączek, to na necie na pewno dużo tańsze, ale ja osobiście nie brałam pod uwagę zamawiania przez net. Wzorki mi się nie podobają na obrączkach, pytałam o nasze (w środku żółte złoto, po bokach białe) i złotnik powiedział, że nie będzie z nimi problemu przy poszerzeniu. :) dobre z tymi sukienkami :) Mojemu się na szczęście nie podobają świecące bezy :) Mojej nie widział, ale jak mu pokazałam różne to wybrał takie w kształcie A, skromne czyli podobne do mojej :)