Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

Gość MajkaHayabusa....
KATRINA ale ty tempa jesteś(nie tępa) ...nie widzisz matołku przebrzydły że to ironicznie napisane łamanym góralskim ze śląskim?????Nooooooooszzzzz to nawet moja córa załapała...:) SYna nie będę uczyć niczego poza tym jak gwałcić i plądrować:):):):):):)Pasuje???:)....a jak masz córe to się strzeć....zawsze moze na niego trafić....:):)Ale by jej się teściowa trafiła uuuuuuuuuuuuuuuuu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaHayabusa....
No i niunia się przestraszyła....:(:(nie będzie juz pisać....szkoooooda bo ostatnio mam nudy w domu...napisz jeszcze raz kochana bo potzrebujemy jeszcze ze trzy twoje wpisy:):):)ino trzi....(tłumaczenie dla Katriny :tylko trzy)......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"smierc mamy, byla partnera, do tego obecny partner ma z inna dziecko, a ona nie moze dam mu swojego dziecka- z jej krwi, ciala!" jejuuu. . . jaka ja muszę być nieszczęśliwa! coś strasznego! dobrze, że mi to jasno wyliczałaś, bo inaczej bym tego nie wiedziała. dziękuję Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam nadzieje że mimo wszystko czasem tu zaglądacie :) my zaczynamy już starania o rodzeństwo dla Majki :) jak nam się uda zaraz Wam napiszę :) buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_1984
Xmonika powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_1984
Xmonika powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_1984
Xmonika powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_1984
Jeszcze chwilka i bedziemy miały Twoje dane wiec nie dziwie sie ze nic nie piszesz pomarańczo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki sylwia :) pozdrów dziewczyny na forum :) a katrina cóż boi się ujawnienia i pewnie już więcej nie napiszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peaska87
Cześć Dziewczyny;) Chciałabym się przyłączyć do prywatnego forum. Nasze starania z mężem trwają 22 miesiące. Mieliśmy mnóstwo badań, które nie wykazały konkterenego powodu niepłodności. Jednakże sama u siebie podejrzewam zaburzenia w fazie lutealnej, mierze tempereturke od 7 miesiecy i w każdym cyklu po owulacji mam spadek temp. Pozatym mam bardzo silnie bolesne miesiaczki, którym towarzyszą wymioty, poty a niekiedy omdlenia. Co dziwne miesiaczki trwaja 4 dni, przy czym krwawienie 2 dni a poźniej brudna, brązowa wydzielina. Nie wiem czy moj przebieg miesiaczki ma zwiazek, ale wyczytalam w necie ze to moze byc niedobór progesteronu. Na początku wrzesnie mam kolejna wizyte u gin i planuje mu to powiedzieć, bo już mam dość niewiedzy. Wprawdzie mialam badane hormony, ale nie progesteron. Też sie dowiedzialam ze jak w normie na poczatku cyklu są hormony LH i FSH(a tak mialam) to też powinien progesteron byc w normie! Może któraś z was to potwierdzić? A może któraś z was ma podobnie? Będę wdzięczna jak Mnie przyjmiecie do swojego prywatnego forum. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akukukukuku kakakaka
peaska87 tutaj takie jaja sie dzieja, ze nie wiem, czy warto zebys wchodzila w forum prywatne. ktos ma do kogos cos i dziewczyny miedzy soba maja tez podejrzenia nawet na niewinne osoby. zreszta poczytaj sobie ostatnie wpisy, ze juz kilka osob pisalo, ze maja dwulicowe zachowanie. a co do twojego problemu, to w ciemno nikt nic nie okresli, bo sa potrzebne konkretne badania, a na oko to chlop w szpitalu umarl, jak to sie mowi. 4 dni miesiaczki, to jak najbardziej prawidlowo tym bardziej, ze masz krwawienie. ja np. mam okres przez 2 dni, a nie krwawie, a wylacznie mam brazowe uplawy i to jest problemem. lekarz najlepiej wie, jak prawidlowo zajac sie toba, wiec nie wmawiaj mu jakichs teorii, bo mozesz sie mylic, a tylko kase wybulisz (jesli chodzisz prywatnie). co do temperatury, to nie licz na nia, bo mierzenie jej nie da ci jasnych obrazow, czy ten dany dzien jest najbardziej plodny, czy nieplodny. cykl zawsze moze sie wydluzyc albo jakos przesunac i rzadko sie zdarza, zeby ktos mial idealnie cykl, co 28 dni nie biorac zadnych tabletek itp. i temp moze byc rowniez inna, gdy jestes na wakacjach albo jestes lekko przeziebiona i o tym nie wiesz. na razie jestes na poczatku staran, a w razie lepszej obserwacji lekarz sam bedzie wiedzial, czy zlecic ci jeszcze monitoring cyklow, bo na razie wrozysz z fusow i przewidujesz cos, czego moze nie byc. sa tutaj dziewczyny, ktore staraja sie 3 lata i sa zdrowe, a po prostu czynnikiem, ktory decydowal o nie zajsciu w ciaze byl po prostu stres i zero odpoczynku. poza tym nie napisalas ile trwaja twoje cykle i czy twoj partner rowniez sie badal. niekoniecznie problem moze tkwic w tobie. i ile masz lat? nie raz czlowiek im starszy, tym gorzej u niego z zajsciem w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peaska87
mam 25 lat. Za soba jedno poronienie w 2008 r. mialam badany poziom hormonów w 11dc. wszystko bylo w normie. rowniez badanie HSG, które nie wykazalo zadnych nieprawidlowosci w budowie macicy itd. Cykle mam rozne, najkrotszy z ost 6 m-cy 27dni a najdluzy 34 dni. rowniez mialam ocene jajeczkownia, wszystko bylo ok pecherzyk rosl do 19 mm i pekal. Mąż sie badal, wszystko w porzadku. wiec o co moze chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bierzesz jakieś leki? Skoro wszystko masz w normie, to wydaję mi się się, że problem może tkwić w psychice. Moja znajoma starała się przez 2 lata o dziecko i też oboje z chłopakiem są zdrowi. Dopiero na wyjeździe zagranicznym udało im się skombinować dzieciaka. Tyle, że w ich przypadku oni mieli rodziców przez ścianę (tej dziewczyny) i wystarczająco dobrze nie mogli się skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno zmień lekarza, sama domyślasz sie zaburzeń fazy lutealnej, a co na to lekarz????????????? 11dc, pierwsze słyszę. Prolaktynę bada sie 2,3dc, a progesteron ok 20dc, pozostałe hormony też jakoś po jajeczkowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peaska87
Właśnie zmieniam lekarzy non stop. We wrześniu znów będę miała nowego. Pierwszy bez żadnych badań chciał Mnie wysłać na in vitro! Debil! W 11dc mialam badane hormony FSH i LH, prolaktynę, toxo i chlamydię. Progesteronu nie mialam mierzonego i nie wiem dlaczego nikt Mnie na niego nie wysłał już poprzedniemu lekzrowi mowilam o moich podejrzeniach a on Mnie wysłał na badanie HSG. Wiec zmienilam lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peaska ja ci proponuję poczytać nawet na forach, w których dnia cyklu dokładnie robi się badania na dane hormony. Jak ja miałam robione badania, to jedno wiem, że miałam zrobić od 3 dnia cyklu do góra 5, inne znowu 5 dnia cyklu- ale nie napiszę Ci jakie konkretnie robiłam, bo po prostu nie pamiętam. Sama mam problem z lekarzami i generalnie tylko jeden jakoś podchodził normalnie, ale to był endokrynolog dla dzieci jeszcze...:/ (do 18 r.ż. do niego można chodzić). Kolejni lekarze to byli masakryczni. Jeden np. mi powiedział już o stymulowaniu jajników do ciąży (właśnie chodziła o zaciążenie), jak mam 21 lat i sądzę, że trochę to za wcześnie. Leczę PCO i teraz np. muszę ustalić wizytę do prywatnego lekarza, bo dosyć często od jakichś może 8 miesięcy boli mnie w prawym boku i w pachwinie, a żaden wcześniejszy lekarz nie widzi sensu zrobienia USG, żeby skontrolować, co się dzieje. Nawet jakby nic nie było widać na USG, to jakieś wytłumaczenie znajdzie się (ból trwa cały cykl, a nie tylko przed miesiączką). A co do Ciebie, to słyszałam, że nie raz dobre są takie prywatne poradnie/kliniki bezpłodności. Oczywiście nie przestrasz się nazwą, ale mają tam na pewno dobrych (z reguły) ginekologów. Słyszałam, że nie raz badania krwi wykonuje się prywatnie, a nie raz taki lekarz może dać skierowanie do szpitala na bezpłatne badania. Wyniki odbierasz po jakimś czasie i zanosisz do lekarza ginekologa, który to zlecił. Wiem, że te dziewczyny z tego forum (tan konkretny topik) znają różnych lekarzy specjalistów. Np. czytając dawne posty widziałam, że Czekająca też się leczy, berbelek, czy inne jeszcze, ale osobiście nie polecałabym prywatnego forum, bo na prywatnym to oczekują pisania Bóg wie czego, a jak chcesz zapytać tylko o konkretne rzeczy, to wydaję mi się, że są od tego "otwarte" fora i po co pakować się w coś na stałe. Przyjaźnie internetowe nie są trwałe, a wręcz kłopotliwe. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja progesteron robiłam ok 20dc (przy cyklach 26-28dni). Prolaktynę bada się zawsze 2-4dc, a te pozostałe nie pamiętam. Badania robię prywatnie, do lekarza też chodzę prywatnie, usg przy każdej wizycie prawie. Peaska progesteron mozesz sobie zbadac sama, idź do laboratorium, koszt ok 30zł i będziesz miec wynik do lekarza, szybsza diagnoza będzie. A jeśli w pobliżu masz jakiegoś lekarza, co pracuje w klinice leczenia nieplodności, to watro tam sie udac. Idąc do kolejnego lekarza powiedz co było badane, najlepiej weź ze sobą wyniki i powiedz jak byłaś leczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peaska87
A jak ja mam cykle 27-34 dni to kiedy najlepiej isc zbadac progesteron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmbbb
Chyba 7 dni po owulacji. Ale co z tego skoro Ty nie masz cykli, jak w zegarku? Najpierw musisz wiedzieć, kiedy masz owulację, a do tego potrzebny jest monitoring. Idź prywatnie do lekarza i powiedz, że chcesz to badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Progesteron zawsze sie robi kilka dni po połowie cyklu (w środku fazy lutealnej wtedy jest), a prolaktynę 2-4dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peaska87 jeśli chcesz to mogę dać Ci namiary na fajnego lekarza z poznania jest drogi ale konkretny, mi nikt nie umiał pomóc, a on tak, trafiłam do niego w kwietniu a we wrześniu zaszłam w ciażę i donosiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peaska87 jeśli chcesz to mogę dać Ci namiary na fajnego lekarza z poznania jest drogi ale konkretny, mi nikt nie umiał pomóc, a on tak, trafiłam do niego w kwietniu a we wrześniu zaszłam w ciażę i donosiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna173
ostatni okres miałam 26 czerwca i do niedzieli nic nie było wczoraj jednak z ranna gdy byłam w łazience zobaczyłam krew na papierze taletowym chociaż dziennie mierzę temperaturę i ostatnie temperatury świadczą o tym że onna wzrasta a nie spada i już myślałam że dostałam okres podłożyłam podpaskę sobie tyle że onna jest czysta nic na nią nie poleciało wczorajsza moja temperatura to 36,8.. dzisiaj jednak zaóważyłam to samo co wczoraj lecz moja temperatura dzisiaj to już 36,9 co mam o tym myśleć może ktoś tak miał i doradzi co mam robić;( a dodam że staramy się z mężem o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepewna173 zrób test jeśli bedzie pozytywny to do gina idz żeby tabletki Ci przepisał duphaston, a jak negatywny to czekaj na okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peaska87
Ja obecnie mieszkam za granicą, w szwecji. Ewentualnie poszukuje dobrych lekarzy ze Szczecina. Trafiłam na jednego...ponoć dobry wg opini, nie miał żadnej negatywnej i za wizytę bierze konkretnie. Jestem z Nim umowiona na początku września. Zobaczymy, co powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia rownie dobrze moglo cos ci sie porobic z okresem. ale jest ryzyko ciazy, jesli o nia sie starasz. mam nadzieje, ze uda sie:) peaska tutaj nie da sie pomoc, bo potrzebny jest lekarz. my tylko mozemy doradzic ewentualnie polecic jakiegos lekarza i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×