W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

dzisiaj zaczelam starania.... ale cos mnie niepokoi... otoz to jest 11dc, okres skonczyl sie ok 5 dni temu i mialam tylko takie lekkie plamienia jeszcze a dzis rano zaczela mi leciec taka brazowa woda i nie wiem czy znow jest cos nie tak czy poprostu organizm sie dalej oczyszcza po poronieniu.... masakra:(

Justys staranka trwają......ale dolek też...kurcze straszliwy...:(dzisiaj mnie jakoś dopadło...nie mam kiedy z moim M porozmawiać poważnie.....nie mam kiedy o jakos sie boje........ ..wlasnie wstawilam kurczaka na rożen i dziewczyny jak mi`sie nitka zrywala to sie poryczalam.....już mi nerwy siadają....wszyscy dookola tylko z pytaniami albo sms czy już jestem.....cholerka jasna!!!!!!! Ileż mozna tego wytrzymywac.....teściowa nade mną tez wisi niby tylko pocieszyc chce ale to wcale nie jest pocieszające...jeszcze jak moj M czyms dosoli dzisiejszy dzien to juz w ogole chyba sie wnerwie....meble przywiezli nam dzisiaj i pewnie bedzie wielkie skladanie wieczorem...jak zwykle czas dla nas to tylko nocą.... Bilogicznie dzisiaj 10 dc....poza tym nic nowego....i lato chcę

szarlotka wiem o czym mowisz.. u mnie tez tak bylo a od kiedy poronilam to zapadla grobowa cisza teraz nikt nie uzywa przy mnie slowa dziecko, ciaza itd. nienawidze tego bo wszyscy zachowuja sie tak jakby nic sie nie stalo a wczesniej mieli tak wiele do powiedzenia.

no właśnie.......niektorzy ucichli ale wlasnie w ten sposob jak opisujesz...inni z kolei doprowadzają mnie do szalu....jak bym mogla to bym wzielam tydzien wolnego na samo plakanie do poduszki.....najgorsze jest to że Ci ktorzy nic nie wiedza jak coś czasem palną!!!!!!!! Wiem ze nieswiadomie ale zabić można.....

ja juz puszczam wszystkie komentarze bokiem. po co sie bede stresowac kims kto zielonego pojecia nie ma w jakiej jestem sytuacji i jak dlugo proboje zajsc w ciaze.

Tak tylko kurczę ja to jestem taki charakterek że na zewnatrz nic po mnie nie widać ze coś mnie gryzie na przykład...jeszcze nieraz potrafię z tego zartować a w środku tak mi siedzi ze cos strasznego!!!!!!!!!!! Aaaaa szkoda pisać nawet...mam tylko nadzieję że w końcu sie uda....

no ja tez zyje taka nadzieja.... a teraz martwi mnie ta brazowa woda... w sumie juz 11 dc a tu takie niespodzianki. zeby tylko nie przeszkodzilo mi to w staraniach:(

Mnie się wydaje że jeszcze macica się oczyszcza......

no oby tak wlasnie bylo:) staranka juz rozpoczete wiec chce zeby wszystko poszlo dobrze.

Justyś a ile lekarz zalecił Wam odczekać pomiędzy poronienień a następną ciążą. Ja musiałam odczekać 3 miesiace, mój organizm oczyszczał się przez 2 tygdnie a dokładnie 28 dni po poronieniu dostałam okres.

czesc dziewczynki :( ta praca mnie wykończy... :( u mnie wszystko jakby ok, plamienia się skończyły .... ale staranka nie rozpoczęte... :(

o nerwusek, a dlaczego? może jutro? ;) kurde, znów mam śluz białka kurzego- z domieszką białego.. wtf?

nie wiem czemu własnie.... :( moze w weekend cos zaszalejemy...mam urodzinki wiec ... :P tak bardzo chciałam sobie zrobic sobie prezent ...ale nie udało sie :(

A ja nad tym śluzem to się nigdy nie zaSTAnawiałam:):):)Mokro i tyle:).........Laski od jutra w ramach odprężania zaczynam gotowanie z książką:):)Znalazłam świetną książkę:) 365 obiadów:)Super bo danie obiadowe z deserem na każdy dzień miesiąca...w lutym inne w czerwcu inne:) Jutro więc M będzie miał naleśniki śmietanowe i nadziewane awokado:):)On mięsożerca i nie wiem czy szczęśliwy będzie ale musi to znieść:):):) Jakoś może mniej będę myśleć wiecie o czym:):)

czesc Spiochy :P jak tam nocka minęła, mam nadzieje ze owocnie :) musze Wam powiedziec ze ja chyba zwariowałam... koleżanka z pracy jest w ciąży i wiecie co...? normalnie jestem zazdrosna !!! przeciez to chyba nienormalne....?!

nerwusek ...uwierz mi to jest normalne:):)......pobudka kobiety!!!!!!!!!!!!!!!!! U mnie dzisiaj 11 dc temp. 36,7 ,test owulacyjny pozytywny ,staranka rozpoczęte :)dzisiaj o 6.00 rano nam się zachciało....Mam nadzieję że się uda tym razem....:(

witam i jaaa ::):):) no widze ze szalejecie ze starankami- ja też zacznę a cooo :) co prawda u mnie dopiero 4 dc ale @ już nie ma więc nie będe sobie odmawiać przyjemności :):):) hehehe za tydzień do ginka i zobaczymy czy pęcherzyki się ruszyły :):):) a jeśli chodzi o śluz to ja zupełnie nie zwracam na niego uwagi nic a nic. kurcze ładna pogoda a ja musze do pracy popołudniu iść ;/;/;/ ale mi sienie chce i tak cały weekend ;/;/;/ miłego dzionka laseczki życzę

wiolkcia ja też do pracy na popołudnie....właśnie za chwilkę wychodzę....i jutro też będę się męczyła do 14.00...:(:(...ale mimo wszystko staranka będą choćbym miała całą dobę pracować.....

dobre nastawienie szarlotka :):):) pytająca mysia sorki za pomyłkową literke . a tak wogóle to sorki za pytanie ale skoro nie jestes pewna swojego partnera to czemu starasz sie dzieciatko???

no to wszystkie żeśmy się zgrały,ja też jestem na popołudnie i jutro do 14-tej a taka piękna pogoda ;-) ja się staram jak mam ochotę i też już nie patrzę na śluz co ma być do będzie

halo halo :) co tam ciekawego? jak Wam dzionek minał Dziewczynki...? ja własnie usiadłam, zrobiłam gyrosa a teraz wstawiłam zeberka do piekarnika i czekamy na znajomych... :P co do staranek to u mnie zanikły :(:(:(

hej ja dopiero wrocilam. u mnie staranka tez rozpoczete:) od wczoraj mam jakies dziwne plamienia ale moj gin powiedzial ze to normalne i ze mam sie tym nie przejmowac bo to nie przeszkodzi w zajsciu:) pozdrawiam:* a widze ze sporo dziewczyn sie stara w tym cyklu, oby tak dalej:)

hej laseczki poprawiam tabelkę bo 8 z trójką pomyliłam ;-) NiCK....................Wiek.............cykl satań..........data @ kasiulaha................25................11........... ..ok.20.02 żabka00..................24................2............ ......24.02 Czekajaca25............25................2.............. .......?.02 malva1983................26................3............ ........08.03 szarlotka80.............29.................3............ .. .....15.03 nerwusek26...............26...............3............. ......19.03 justys1818................21................4........... .......18-19.03 wiolkcia..................27................11.......... ........22.03 s28 ........................24...............6.................. ..22.03

hej nerwusek ;-) hej justyś ;-) to jeśli i ginka mówiła żeby się nie martwić to korzystaj kochaniutka.... szarlotko gdzie jesteś słoneczko??? jakie pyszności zrobiłaś dzisiaj na obiadek ;-) ja miałam makaron z krewetkami pychotka

hej malva pewnie ze korzystam chociaz dzisiaj rano to niezle mnie te plamienia zdenerwowaly bo bylo ich naprawde sporo ale teraz juz jest mniej i od razu mi lepiej:)

Cześć kobitki moje drogie:) Hura wekeend.......................:) Ja od środy na clo jadę i tak to się dobrze czuję ( a bałam się bo czytałam, że różnie bywa) tylko niewiem czy to te prochy czy pogoda sprawiaja, że chodzę śpiąca cały czas!!~!! Kobietki piszecie ostatnio o takich pychotkach, żeberkach, makaronach itp. a ja się do diety przymierzam aj odpuszczę jeszcze i też zrobię coś dobrego w wekeend!

hej kobietki:) jestem jestem:):):):):)Tylko pozno wrocilam bo zakupy i inne srutytuty....:)Obiadek był w końcu taki że M zjadł wczorajszą zupę pomidorową i wczorajszą połowę z kurczaka...także robienie obiadku przełożone na jutro....będą naleśniki śmietankowe i do tego awokado z nadzieniem z krewetek....:):):):)....Mam nadzieje że mojemu M będzie smakowało...ale wczesniej do 14.00 pracuje....:( o 16.00 mamy kurs tańca...M musi czacze podćwiczyć:) Staranka w toku ale chyba za często...:( czasami bywa dwa razy w ciągu dnia ale ja poprostu mam takie libido....a poza tym musieliśmy nowe łóżko ochrzcić....:):) Kurczę dziewczyny jak mi czasem źle z tymi problemami:(:(:( M nawet się nie domyśla że coś przeżywam bo się maskuję...:(Ale czasem mam taką ochotę wypłakać mu się w ramiona że szok......:(

Dziewczyny .......a teraz zmiana tematu na mniej sympatyczny...:(:(Kurde felek nie wiem co jest grane.....11 dc i po stosunku dzisiaj mam cholerka jasno- różowe plamienie.....tak samo było rano ale myślałam że wydawało mi się z tym różowym kolorem bo był blady.....a teraz znowu jest.....co jest grane???????????? To naprawdę ani nie czerwony ani brunatny...tylko ładny jasny róż.....!!!!!!!!!!!!!!!!!! cholera co jest bo ja już jestem nerwowa.......

dzień doberek !!!!!!!!!!!!!! śpicie jeszcze to śpijcie należy się w końcu sobota:) ja dziś już na nogach muszę ogarnąć mieszkanko a wieczorem ruszamy na imrezke do znajomych!!!! Szarloteńko nie mam pojecia co to za plamienia ci sie pojawiły, może troszkę w nocy za ostro poszaleliscie, mam nadzieję że to ta przyczyna a nie nic poważniejszego! Teraz wiekszość z nas na topiku to albo przed staraniami albo w trakcje więc musimy byc aktywne a potem czekać mam nadzieje na dobre wiesci! miŁEGO DZIONKA BABECZKI:)

hej laski.... szarlotko przepraszam słonko że wczoraj nie pisałam .... niunia i jak tam są jeszcze różowe ???? a może coś się udało ??? nie martw się kochana jak możesz to przedzwoń do ginka swojego i podpytaj co i jak...jestem pełna dobrych myśli że będzie ok... wiolkcia kochanie moje dzisiaj zgrzeszyłam i zjadłam duże pyszne gniazdko(ale było dobre ;-) ) ale spokojnie diety nie przerywam..to była taka moja słaba chwila...