Moj facet mnie uwielbia!

fioletowy widelec - dziękuję, powiedzmy że ujdzie w tłumie, tylko niestety nie podpisuję się pod Wami, bo do szczęśliwych nie należę:( ale ok, nie psuję już topiku na serio;) a tak nawiązując do tematu to myślę że kocha się kogoś za to że wg nas ten ktoś jest 'inny' od całej reszty;)

siuneczka- czy ty się dobrze czujesz? :O

nie nie ten calkiem inny uwazany jest za wiariata przewaznie ;) fioletowy widelec, czuje sie lepiej bo czytam Twoje wpisy ;)

dziwnie mi przypominasz jedną żałosną laske z tego forum, weź daruj sobie :O

kocham go za cierpliwość, za szacunek, za bezgraniczne oddanie, za piękny uśmiech i oczy, za jego usta, które potrafią czarowac, za dłonie, którymi mnie pieści, za to, ze zawsze mogę na niego liczyć

Mój też za mną szaleje, jest zazdrosny i baaardzo dba o mnie i ognisko domowe!! Z wzajemnością:)

"fioletowy widelec szuka aprobaty u dziewczyn hihi narzeoczny przestal wystarczac " Przynajmniej go mam

a dnie spedzam na kafeeeeeee hahaahha :) a narzeczony na innym forum:)

aleś się uczepiła, to już nawet nie jest śmieszne :)

na bank kocha sie za cos ,przeciez nie kochasz wszystkich jednakowo hehe

a wiesz widelec jakie tutaj nudy jak mnie nie ma :) ciesz sie tym co masz:))

Wiesz, coraz bardziej przekonuję się do stwierdzenia stimullis, że ty jesteś niezrównoważona. Żegnam

jestesmy ponad 2 lata i prawie tyle samo mieszkamy razem, wiec o euforii randkowej nie ma mowy w naszym przypadku. od poczatku wiedzialam ze to ten. rzucilam dla niego faceta po kilku latach i wyjechalam do niego za granice. przy nim czuje sie jak prawdziwa ksiezniczka (w dobrym tego slowa znaczeniu).... po prostu wiem ze to ten na zawsze:)

La seule ;) jedyna;) jakby ktoś nie znał francuskiego;)