ILE KOSZTUJE POWIEKSZENIE PIERSI

hej dziewczynki! po 10 latach silikonowy implant może mieć inną jakość i kształt niż początkowo, dlatego zalecana jest wymiana!ale to wszystko ustalasz z lekarzem. Ja z moim dr rozmiawiałam na ten temat i mówił zeby zgłosić się do niego po 10 latach :) a do tego czasu to tylko cieszyć się wspaniałym biustem :D

czyli po operacji musze zbierac na druga hihi;) w sumie..chociaz te 10 lat chce miec fajny biust:P

pameeelllla zabieg mam dopiero, albo aż we wrześniu... chyba zacznę w kalendarzu wykreślac;))

hej dziewczyny, powiedziałam dzisiaj o swojej decyzji mojej mamie - i co usłyszałam: w głowie Ci się poprzewracało czy wy też miałyście taki reakcje kurcze, kto jak kto ale mama....

Kaasssia....ja też odliczałam..nie mogłam się doczekać operacji a raczej jej efektów!!! Wrzesień już niedługo także zobaczysz ze szybko zleci. Sandra nie przejmuj się - niestety nie wszyscy potrafią taka decyzję zrozumieć. Zobaczysz ze Twoja mam przemysli to i będzie Cię jeszcze wspierać :) ja ze strony mamy nie mialam takiej reakcji ...ale niestety chlapneło mi sie jednej koleżance ze zrobiłam sobie cycki...cóż jakoś tak dziwnie patrzyła póżniej na mnie. Dobrze ze jej za często nie widuję ;P

sandraaa moja mama zareagowala na poczatku zdziwieniem i kazała mi pokazać biust!! no to jej pokazałam to jej szczena opadła i powiedziała, że bedzie mnie wspierac i mam robić:) ...ojciec podobno nic nie powiedział, mam robi co chce...pare dni temu potwierdzilam wizyte u Kasprzyka, wrzesien sie zbliża:) Max jakos mi zwisa twoja opinia:P...akurat moje przyszle "balony" nie musza sie Tobe podobać:P

Kassiaaaa nie przejmuj się. Zobaczysz jeszcze Twoja mama zrozumie to dlaczego robisz operację!! Moja długo nad tym myslala ale w koncu stwierdziła ze moje ciało i moja kasa także było nawet spoko!!:) Aguśka brawo za potwierdzenie wizyty u Kasprzyka! zaczynamy odliczanie do września!!!!! buziaki:)

jeszcze 20 dni i wielki dzien!!! nie moge juz sie doczekac. Moja rodzina reaguje troche dziwnie, rodzice mysla ze jestem wariatka i chyba nie mowie powaznie , hmm trudno przekonaja się

aktoreczka rodzinka niech mysli swoje a ty rob cycuszki Pamelaa ja tez odliczam tylko musze przelozyc wizyte po 18 wrzesnia bo maz wtedy przyleci na dwa tygodnie i chce ze mna byc na tej wizycie:> własciwie jedyne o czym mysle to jak dam rade z córa...16 miesiecy skonczy niedlugo, wiadomo wózek bedzie jeszcze jakis czas potrzebny, do banku, urzedu , na pietro - wszedzie dzwigam;/..coz...

żeby zostać w temacie ja powiem, że powiększenie piersi w Łodzi kosztuje u dr żukowskiej od 8,5-12 tys a u dr pisery od 8-12

kurcze, chcecie sobie powiększać, a mi by się przydalo pomniejszyć. ach, ten los... ;);)

Yeah co ty mowISZ??? jaki masz rozmiar??? Dziewczyny, podziwiam te z was, ktore maja male dzieci... wiadomo, ze po operacji jest ciezko...moj doktor jest taki uspokajajacy i mowi ze wszystko jest do przezycia i nie ja pierwsza i nie ostatnia, ale wiadomo ze trzeba sie oszczedzac, a tutaj jestes jeszcze odpowiedzialna za drugą osobe, a cycuszki bola... 19 dni do zabiegu :)))!!!

Yeah co ty mowISZ??? jaki masz rozmiar??? Dziewczyny, podziwiam te z was, ktore maja male dzieci... wiadomo, ze po operacji jest ciezko...moj doktor jest taki uspokajajacy i mowi ze wszystko jest do przezycia i nie ja pierwsza i nie ostatnia, ale wiadomo ze trzeba sie oszczedzac, a tutaj jestes jeszcze odpowiedzialna za drugą osobe, a cycuszki bola... 19 dni do zabiegu :)))!!!

mam nadzieje ze temat nie padnie:> co do malych dzieci, 2 tygodnie maz pewnie w kraju bedzie a potem to nie wiem, bede myslec jak juz bede po wizycie, moze przeniose sie do rodzicow na jakis czas, mala juz chodzi a zakupy to ojciec moze mi robic...wiec dam rade sie oszczedzac tyle o ile;)

Dlatego lepiej zrobić wypełnienie kwasem hialuronowym, u Wiatroszaka kosztuje to mniej więcej 6-7 tysięcy (w zależności od wielkości) i nie musisz potem zachowywać sie jak niepełnosprawna i przeprowadzać się do rodziców czy być zależna od męża - normalnie działasz, już tego samego dnia.

tylko ze efekt utrzymuje sie na dwa lata :> mnie na to nie stać, chce zrobić raz konkretnie

jestem po i dochodze do siebie powolutku i ciesze sie ze w koncu to zrobilam. ja wlasnie tez chcialam na zawsze...nie wyobrazam sobie ze musialabym za jakis czas uzupelniac. poza tym niewiadomo co bedzie za pare lat, czy bede miala kase itd. teraz mialam uzbierane i tez jestem zdania ze lepiej raz a konkretnie. moze ta metoda jest dobra dla dziewczyn z przeciwwskazaniami... a bol po zbaiegu nie jest taki wielki..no dobra jest, ale sa srodki pzreciwbolowe i da sie wytrzymac, chcialo sie byc pieknym trzeba troche pocierpiec ...:)))

Co do macrolane-to fakt ,efekt utrzymuje sie na 2 lata,ale w trakcie tych dwóch lat mozna przeciez dostrzykiwac -wiec piersi nadal pozostaja takie jak na poczatku.

hej dziewczyny, aguska 12345 cieszę się , że działasz w tym temacie :-). pamietaj nie cofaj się i rób. Jest po prostu bosko !!! I to nieprawda,że po macroline efekt utrzymuje się 2 lata !!! Niestety niecały rok i już prawie nic nie widac, moja koleżanka robiła sobie juz 4 razy na przestrzeni 2 lat, niestety trzeba uzupełniac, bo ta substancja się degraduje a w niektórych przypadkach nawet się przemieszcza. Lepiej chyba zainwestowac raz a dobrze !!!! Ból i wszystkie niedogodności da się przeżyc. Aguska jeśli rodzinka Cię wspiera i rodzice będą mogli Ci pomóc po operacji to super. Tylko przygotuj ich na to że potem będziesz czuła się koszmarnie, będziesz wymiotowała przez 2 dni itp. i prawie nic nie będziesz mogla robic - poza leżeniem oczywiście ;-) hehe Potem też jest dziwnie bo jak przestaje juz Cię bolec to zaczyna wracac czucie w piersiach i wtedy skóra i brodawki są tak wrażliwe że każdy dotyk sprawia ból. Ale to tez mija mniej więcej po 1-2 tygodniu. A potem.......jest już tylko lepiej i lepiej :-D

evik jestes juz ponad miesiac po , jak sie czujesz? chodzi mi czy czujesz ten implant? lekarka mowila ci kiedy musisz go wymienic? narazie mam termin na poczatek wrzesnia - konsultacja- cholera boje sie:P czasem mysle ze tego nie zrobie ale wtedy staje przed lustrem = patrze i cóz....heh...operacje musze tak zrobic zeby maz w Polsce był conajmniej 2 tygodnie...a potem to tylko na rodzicow bede liczyc eh...dziewczyny ja naprawde czasem mam stracha!!! boje sie ze bede czuła to obce ciało i mi sie to nie bedzie podobac:(:( i ze komplikacje moga byc:(:(:(....jestem przewrażliwiona wiem..

evik pisze zeby pisac bo nie chce aby ten temat znikł..mam zamiar tu opisac cały swoj zabieg ( jesli nie stchórzę)...a narazie potrzebuje wsparcia , mój mąz ciagle mysli ze jak zrobie cycki to go zdradze, oczywiscie nie broni mi ale....no ale jestem z tym sama...

hej dziewczyny! Aguska bardzo fajnie ze Twoj mąż chce być z Tobą podczas wizyty u doktora! wydaje mi się ze w takich chwilach ważne jest wsparcie najbliższych:) Co do dźwigania wózka to w wielu budynkach (urząd itp) są windy, także dasz radę :) Evik ma rację, musisz być tylko przygotowana na to ze pierwsze dni mogą być straszne ( ale nie muszą) Wymiana implantu jest po jakiś 10 latach wiec na razie nie trzeba o tym mysleć:) Głowa do góry! zobaczysz ze po operacji Twoj ukochany zwariuje jak zobaczy Twoje nowe nabytki;) Aktoreczka kiedy robiłas operację? jak się czujesz? pewnie coraz lepiej ;D

Aguska nie bój się !!! I nie panikuj ;-) każda z nas miała obawy przed operacją bardzo podobnie jak Ty, to normalka. I wyobraź sobie że mój mąż też palnął coś w rodzaju :" no teraz to muszę Cię pilnowac żeby mi ktoś ciebie nie zabrał " na co odparłam,że nie jestem do zabrania. Potem jeszcze próbowaŁ bredzic coś w stylu: że teraz to ja go na pewno zostawię itp. Wygląda na to że twój mąż nie jest odosobniony w takich teoriach spiskowych, tylko pytanie co mają z tym wspólnego piersi - mniejsze to niby gwarancja wierności ??? a większe to juz nie ???? BZDURY !!!! Także Aguska - głowa do góry i nie cofaj się tylko rób te cycki :-)

cześć dziewczyny, czytam to forum od kilku tygodni i postanowiłam dołączyć do Was,ja też dojrzałam do powiększenia, jestem po wizycie u ginekologa i mówi, że nie ma przeciwskazań, teraz jestem na etapie szukania kliniki i lekarza, to trudna decyzja oczywiście obawy co do ciała obcego też mam, jak to będzie, ale po waszych wypowiedziach utwierdzam sie w swoim przekonaniu, całe życie mam kompleks na tym punkcie (brak biustu), kupno bielizny, sukienki- same ograniczenia, nawet pójście na masaż pleców jest dla mnie krępujący, jestem z wielkopolski, urodziłam i wykarmiłam dwoje dzieci więc teraz muszę zrobić coś dla siebie

to jest wkurzające że jednak dla faceta cycki to DUŻY atut:> a na poczatku mówił, że nie musze robic, cholera to z moimi go nie zdradze ale z powiekszonymi to poczuł sie zagrożony;/;/...to dopiero mnie motywuje żeby je zrobic:) belinea30 fajnie że dołączyłas:) z skąd pochodzisz? szukasz kliniki koło siebie czy coś dalej? Emi28 u kogo takie ceny? ja też mam obwisła skóre;/...w ciązy urosły mi do D ( właściwie to w staniku do karmienia rozmiar D ciasno im było:P...) ..teraz mam B :/ .... evik zazdroszcze Ci że masz to za sobą:)

hej!:) ja też bardzo chcę powiększyć piersi,których niestety nie mam :/. Mam 2dzieci i najmłodsze ma 4msc,boję sie,że nie dam rady się nim zająć. Czeka mnie ważna rozmowa z mężem,nie wiem co on na to powie,zwłaszcza,że to dusigrosz:O i jak usłyszy jakie ceny to chyba zemdleje. Zabieg planowałabym w zime żeby na lato był 'zwarty i gotowy' :P. Mam nadzieję,że nie długo i ja dołączę do posiadaczek dużych cycuszków:D Pozdrawiam

ps aguśka facetów krecą duże piersi (bo nie wierze,że małe wypukłości im się podobają) więc nie dziwota,że mąż już czuje się zazdrosny :D

emi facet co do piersi. (malych) prawdy nie powie. Ja z moim mężem 3lata temu pokłóciłam sie i to tak ostro. I padały różne teksty w czasie tej kłótni i jednego nie zapomnę powiedział wtedy: jak cie macam po piersiach to tak jakbym ci plecy obmacywał... Heh :( nigdy tego nie zapomne,te słowa bardzo mnie dotknely. Pozniej twierdzil ze powiedzial to niby w zlosci. Mowi ze podobam mu sie i ze moje piersi mu sie podobaja heh ale wiem ze kłamie,bo widze jak patrzy na duży biust :(. Mam nadzieje że zgodzi sie na moją operację...

Kochanie ale Ty masz pomysły:) KOCHAM CIE TAKA JAKA JESTES!!! ale wiem ile ta operacja dla Ciebie znaczy i jak bardzo Cie doluje obecna sytuacja:( ja nie potrzebuje nic u Ciebie zmieniac!!! robie to tylko dla Ciebie!!! odpowiem zartobliwie na to co napisalas: SKORO PŁACIMY ZA OPERACJĘ TO CZEMU NIE WYKORZYSTAĆ OKAZJI I NIE ROBIĆ OD RAZU MAX ROZMIARU?:) naczytalas sie setki postow i kazda kobieta mowi to samo: ROBCIE OD RAZU DUZEEEE!!! zadalem Ci proste pytanie: "..." Ty wiesz juz jakie hehe;) i co odpowiedzialas? TAK JAK JA:P pozdrawiam wszystkie kobiety nie rozumiejace facetow:P

Widzę, że mój mąż WARIAT wykorzystał mój czas pod prysznicem, hehe, ja i tak wiem swoje ;P