Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-ulezakowana

topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu

Polecane posty

Gość explosive
jejku to super, ze wszystko u ciebie w porzadku!!! Ale ja ci zazdroszcze! Ja boje sie tej srody jak nie wiem....rozumiesz mnie.... Moja endokrynolog "skrzyczala" mnie ze nie biore jodu i kazala mi centrum materne albo femibion brac. Wiec kupilam i biore, te centrum u mnie 15 euro kosztuja! drogie jak cholera i to tylko 30 tabsow. No ale co zrobic, kupilam i biore od czwartku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie rybenki.......ehhh jakos daje rade.....ostatni tydzien w domu i wrcam do pracy. Nie usiedzialabym ani jednego dnia dłuzej. M|usze sie czyms zajac...:-(.........z jednej strony juz marze by mineły te trzy miesiace do kolejnej proby a z drugiej bardzo sie jednak tej kolejnej proby boje........to juz chyba w psychice pozostanie .... od niedzieli mam u siebie moja przyjaciolke wiec podnosi mnie na duchu stad jakos daje sie wytrzymac. Wy dziewczynki dbajcie o swoje brzusie.....rozumiem was doskonale ze usg daje wam ukojenie ale znowu czlowiek mysli co dalej i liczy dni do kolejnej wizyty....... namanowczyku.....łezki mi polecialy jak przeczytalam ze juz w cm mierzysz swoja dzidziuchne.....oj jak ja bardzo chcialabym moc tez przezywac to co Ty teraz. sxplosive......spokojnie rybka brzuszek nie zawsze musi wojowac :-) a cycunie Cie bola wiec sie nie stesuj. Ja niestety nie mialam zadnych dolegliwosci tylko chodzilam sikac co godzine.....nie bolaly mnie cycuszki, tylko podbrzusze ale to juz wtedy kiedy zaczelam plamic......nie wymiotowalam ;-(.....no i skonczylo sie zabiegiem.......ehhhhh wolalabym miec te wszystkie dolegliwosci .......stalo sie inaczej....... buziuchny kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
Kiciu, ja nie powiem Ci niczego co stłumi Twój ból. Ze swoim radzilam sobie oczywiscie tutaj. Minęło troche czasu i znowu sie udało. Tobie tez sie uda. Przezylam to a teraz Ty zostalas tez doswiadczona. Mimo,ze jestem w ciazy to wciaz czuje tamta strate. Nigdy tego nie zapomne. Szczerze mysle,ze nie trzeba czekac 3 miesiące...sama nie wiem pytalas lekarza? Będziesz dlugo czekala na miesiączke ale po niej chyba juz moglabys zaczać staranie..co myslicie dziewczyny? Nie chce tutaj czegos palnąć. Dobrze,ze wracasz do pracy,zajmiesz sie czyms :) Glowa do gory Kochana, masz jeszcze czas a ja Ci obiecuje,ze zajdziesz jeszcze w tym roku:) Esplozjo..moze tez kupie te matrene? Skonsultuje sie z lekarzem. Na ten stres przed usg polecam Ci ogladanie tv:) ja tak robie wtedy troche mniej o tym mysle. Jestesmy świruskami z tym usg ale to naprawde uspokaja. Moj lekarz zartuje sobie ze on powinnien mi zostawic w pochwie ten (nie wiem jak to sie nazywa) ten drą:P hehe zebym sobie wciaz monitorowala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość explosive
Kicia, ja podzielam zdanie Manowczyka o tym odczekiwaniu po starcie. Tymbardziej, ze byla to bardzo wczesna ciaza. Moja lekarka mi mowila, ze juz po pierwszym okresie jest organizm wlasciwie przygotowany do poczecia. Jesli nie to poprostu nie zajdziesz w tym cyklu tylko np w nastepnym. Czasem lekarze kaza czekac nawet pol roku ale tu chodzi raczej o te emocje , ktore byly zwiazane ze strata poprzedniej ciazy. Mysle jednak, ze niewazne czy minie pol roku czy miesiac i tak bedzie sie juz "naznaczona" i bedzie sie wariowac ak jak ja i Manowiec teraz. To juz chyba pozostanie. Manowcu a po ile sa u was te centrum materna? Ja niedlugo chyba pojade do mamy bo mi sie w domu juz nudzi to sobie najwyzej w polsce kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
Kochana u nas 30 tabletek to ok 28 zł,a 90 ok 70zł to chyba taniej tylko,ze nie wiadomo czy jest tak samo dobra jak twoja. Nie od dziś wiadomo,ze nawet niemieckie pampersy są lepsze niz polskie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko nie mam kiedy do Was napisać!! Urwanie głowy mam ostatnio. Po pierwsze Kochana Ex - USG na pewno wykaże, że Twoje maleństwo ma sie dobrze, ale jestem pewna , że jak Ci troszke podrośnie w brzuszku da ci w kość za te nerwy :P To dotyczy również Namanowczyka. Dziewczyny przecież wiadomo, że urodzicie wspaniałe dzieciaczki , głowa niech się zajmie czymś innym :) A teraz o mnie: Byłam u gina i przepisął mi i M. ładny pakiet leków. Zapłaciłam za nie 300 !! No w sumie nieważne, żeby tylko pomogły. Najpierw musze wyleczyć rzęsistka, jaka ładna nazwa, ale podobno jest od choroby :D Także łykam juz odpowiednie tabsy. Jak skończę tego zonka biorę się za tego gronka - bronka, oj nie pozolę mu tak bezkarnie na mnie pasożytować :P Jak zwykle siedziałam godzinę u lekarza..... Ha i nie ma wyjścia, musi mi na każde pytanie odpowiedzieć i nie ma że boli :D Kicia --- Ty się przestań tak torturować, bo to nie ma sensu. Nie bierz pod uwagę co by było gdyby ! Kochana trzeba do przodu a nie do tyłu patrzeć!! Ja wiem , ze to jest wszystko świeże i wymaga czasu, ale im prędzej sie z tym pogodzisz tym szybciej dojdziesz do siebie :) Ja do tej pory nie raz zapłaczę nad swoimi maleństwami, ale tłumaczę sobie , że tak musiało być i muszę się wyleczyć wtedy bedzie ok! Całuski dla Was Dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki kochane naprawde jak tu czytam co wy rybki wyprawiacie z tym usg to az sie boje pomyslec co ja bede robiła, pewnie to samo co Wy. Juz teraz zdaje sobie sprawe ze to bedzie strach ....... staram sie naprawde nie myslec ale na zlosc losowi wokol mnie same kolezanki w ciazy :-(....ciezko jest mi z nimi rozmawiac, patrzec na ich brzuszki :-( oj ciezko..... Kasja......Ty to ale sobie "kolegów robaków" wybrałas......teraz predziutko sie ich pozbyj kochana, ciekawa jestem ile to moze potrwac? pytalas lekarza? Dziewczeta pytałam swojego gina, powiedzial mi ze najlepiej jednak odczekac 3 miesiace zeby zobaczyc jak obliczyc owu , czy wogole jest i zaplanowac ciaze. Mysle ze ma racje..... na razie nie mysle.....powoli dochodze do siebie, biore sobie falvit bo mi został tak co drugi dzien, wypełnie sobie ubytki witamin i zczne brac tez co drugi na razie dzien folik. Przed zajsciem w ciaze mialam lekka anemie......musze to wszystko wyprostowac . Ale nie ulega wątpliwosci ze bardzo sie boje kolejnej ciazy i powiedzialam sobie ze nie pojde wczesniej do gina jak po 6 tygodniu od zaplodnienia. Bo teraz bylam 4 tydzien nie widzialam jeszcze dzidzi bo za wczesna ciaza, potem 4,5 tyg jak pojawilo sie plamienie i nic.....wtedy to byly nerwy do nast tygodnia .....no i niestety nie pojawil sie wcale......dlatego ten tydzien nie potrzebnych d odatkowo nerwow. ehhh dziewczynki dziekuje za te slowa wsparcia........troszke mi lepiej ......buziaki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość explosive
witajcie kochane! wrocilam od lekarza, ufff wszystko super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! boze sory ze wrzeszcze ale tak sie ciesze :-)))))))))))) Dzis mialam jednak te genetyczne USG i wyniki z PAPPA. Wszystko w najlepszym porzadku. NT wyszlo 1,5 czyli miesci sie po srodku normy. Pozatym syndrom Downa i inne mam prawdopodobienstwo 1 do 8475 takze praktycznie zadne. To wyliczaja jakos z weiku , krwi i usg. Dzidzia byly tak ruchliwa, ze lekarka musila sie niezle nawyginac zeby zrobic usg. Pewnie moje malenstwo tez sie tak denerwowalo jak ja. Cala noc snilo mi sie badanie, nic sie nie wyspalam. Dalej jestem na zwolnieniu wiec jade dzis sobie do Polski do mamy i siostry, bede pisac bo tam tez mam internet. No to wszystko u mnie, a co was dziewuszki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość explosive
aha Manowcu ja mam utrogestan brac tylko do konca tego tygodnia, a teraz jestem w 12 no i termin mi dzis wyszedl na 13 grudnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ex to bardzo sie cieszymy rybka ze z Twoim malenstwem wszystko ok......to super wiadomosc i mam nadzieje ze juz teraz bedziesz mniej nerwowa. Chociaz przyznam sie szczerze ze chcialabym miec te nerwy Twoje......zupełnie inne niz moje...... Na to wyglada ze bedziesz miala wspanialy prezent pod choineczke.....ehhhh trzymamy kciuki i czekamy na dzidziolka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja szykuje sie do wesela kuzynki.....to juz w piatek....wczoraj bylam u fryzjerka , zmienilam troszke image.....poprawilam sobie choc troszke nastroj......mam nadzieje ze na weselu choc na chwilke zapomne o smutkach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
Cudownie Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wspaniale wiesci :D ;D Ogromnie Ci gratuluje,ze wszsytko jest w porzadku. Ja to badanie bede miala za 2 tygodnie i tez pewnie bede strasznie przezywala. To najgorsze masz juz za soba :D a ja musze znowu isc z zebem bo niestety podchodzi powolutku ropa ;/ makabra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
zdradza mnie maz. nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Eksplozjo, gratuluję kochana, cieszę się bardzo:) Manowce, ktoś się pod Ciebie podszywa? Brawo, na topiku o poronieniach, jeśli to żart, to bardzo zabawne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
A jak nie żart.... to jesli chcesz pogadać, to pisz. Będziem jakoś radzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
to nie zart..nie wiem co teraz robic. Milvus..to jakis obled. Najgorsze jest to ze jak przejrzalam bilingi to tych panienek jest ponad 6 a ta najwazniejsza Ania to ma 22 lata i ma dziecko. Dzwonilam do niej i z nia rozmawialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
faktycznie,przepraszam nie powinnam tutaj o tym pisac. Tak sie jednak tutaj z Wami związalam ze nie myslalam o tym czy to wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Nie, kochanie! Źle mnie zrozumiałaś! Ja tylko tak napisałam na wypadek gdyby ktoś się pod Ciebie podszywał! Tu możesz TY pisać co chesz i o czym chcesz. Ale TY ale ktoś kto by np. jaja sobie robił. Manowcu, napisz, jakie billingi, skąd je masz, skąd ta cała sytacuaj i najważniejsze - czy to wszystko oznacza zdradę i dlaczego. Pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Aha. Dzwoniłaś i rozmawiałaś. Napisz dokładnie, jak, dlaczego i czy na pewno i skąd wiesz. Muszę jakoś to "widzieć" swoimi oczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Manowce, teraz sie będę martwić, że Ty się martwisz, że ja Ci tak napisałam!!!!! Przyjdź tu i to przeczytaj!!!! Bo ja siedzę i się martwię teraz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
od jakiegos czasu jest bardzo przywiązany do telefonu. Nawet wczoraj nosil go w bokserkach. Nie jestem glupia wiec od razu zapytalam o co chodzi. Oczywiscie ' o nic'. Wciaz wypisywal jakiego smsy jak zapytalam do kogo to sie denerwowal i mowil,ze do brata. Jak chcialam zeby udowodnil to mowil ze wlasnie wszystkie wykasowal i nie ma. Wieczorem byl juz na tyle bezczelny ze lezac przy mnie pisal smsa. Poprosilam go zeby mi pokazal to oczywiscie nie mial juz czego bo wykasowal. Zajrzalam w telefonie do najczestszych odbiorcow wiadomosci bo tego nie udalo mu sie skasowac i zobaczylam ze nawet przed chwila pisal do 'Q'. Zapytalam kto to jest to on na to ze do kolega z pracy. Ja ze zdziwieniem odparlam ze w Boze cialo piszesz do kolegi z pracy? Ktorego w sumie nie znasz? i to tyle smsow? ( nie znam bo pracuje tam od poniedzialku) on ze tak oczywiscie i wymysla i klamie. Nie uwierzylam. Zastrzeglam swoj numer i zadzwonilam...oczywiscie zglosila sie dziewczyna. On stwierdzil,ze to na pewno jego zona. Skoro tak - powiedzialam- to napisz do niego przy mnie pytanie czy na pewno jutro masz na 10. Nie chcial,denerwowal sie i zaczal krzyczec. Oczywiscie zadzwonilam do niej i zapytalam kim jest a ona ze ten chlopak wciaz do niej pisze i pierwszy zaczal. Wynisolam go do drugiego pokoju i wylam cala noc. Rano jak wstalam zalogowalam sie na orange ( ma telefon na moje nazwisko) i tam sa bilingi no i prosze. Miliony logowan na czaty i dziwne numery. szesc z nich po 200 smso i mmsow wszystkie odebraly dziewczyny . Prosilam w imie solidarnosci kobiecej zeby mi powysylaly jego smsy. Myslalam,ze zwymiotuje. Jedna z nich...najwazniejsza dla niego Ania 22 letnia z dzieckiem. Zadzwonilam i bardzo stala po jego stronie. Niczego nie chciala powiedziec,poza tym ze bardzo sie lubią. Co mam zrobic? Ja to uznaje za zdrade i nie chce odpuszczac? Czy myslisz MIlvus,ze ten moj placz daje w kosc dziecku? Bo tylko to sie dla mnie liczy. Znalazlam najwczesniejsze smsy w marcu. reszty na stronie mi nie wyswietli niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka zajebista laseczka
Kochane kobietki czymajcie się. Jak czytałam wasze topiki to cały czas płakałam. Sama mam tylko 18 lat i podejrzewam, że jestem w ciązy , a prakrycznie jestem tego pewna. Nie wyobrażam sobie jak to jest stracić ukochaną istotke, nikt chyba nie chciał by tego przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Manowcu, Kochanie. Najpierw najważniejsze. Mówią, kochana, że zdrową ciążę trudno poronić a Twoja jest zdrowa. Dlatego to, że płaczesz pewnie krzywdy dziecku nie zrobi. Ale Twoje nerwy. Wiesz, że nerwy są okrutne. Chciałabym napisać Ci: nie denerwuj się ale byłabym chyba idiotką pisząc to, bo jak się tu nie denerwować w takiej sytuacji. Manowcu kochany. Postaraj się siebie przekonać, że teraz najważniejszy jest Dzidziuś. Ale. Poszłabym na Twoim miejscu do psychiatry jeszcze raz i zapytała, czy w razie czego możesz wziąć małą dwakę uspokajacza. Skoro po in vitro Relanium daja to i Tobie nie zaszkodzi a lapsza matka stabilna niż strzęp nerwów. Powiesz, czy rozmawiałaś z mężem o tym? Każda rozmowa to będą nerwy na pewno. Zwłaszcza, jeśli np. będzie zaprzeczał i robił tysiąc idiotycznych rzeczy, które robią mężczyźni w takiej sytuacji. Ja kochanie nie oceniam Twojego męża, bo nie Ty pierwsza, nie ostatnia. Nie on pierwszy, nie ostatni. Czy powiedział dlaczego to zrobił? Z jednej strony rozmowa by sie przydała ale z drugiej boję się, że się będziesz denerwować i żeby się to jakoś na ciąży ( nie na dziecku, bo jemu w ścislym tego slowa znaczeniu nerwy nic nie zrobią, nie uszkodzą, bądź spokojna) nie odbiło typu jakieś plamienie na tle nerwowym, sama wiesz. Ciężka to sytuacja i ja bym Cie widziała na jakichś może słabych uspkojaczach, zaraz się kończy pierwszy trymestr, dzidź ma już organy, nic mu nie będzie. Oczywiście po konsultacji z lekarzem. Manowcu, chciałabym Cię jakoś pocieszyć ale martwie się, czy Ty to zniesiesz wszystko. Jakbyś nie mogła wytrzymać, jedź do rodziców, mówiłas o dobrych relacjach z nimi, tam będziesz bezpieczna, Ty i Twoje dziecko. Musisz wytrzymać te 9 miesięcy we względnym spokoju a potem możesz wrzeszczeć, lać po pysku i kopać gada. Nie teraz jednak, nie teraz. Przytulam Cię, Kochana, z całych sił!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
dziekuje. Na razie go spakowalam i jutro przyjedzie po rzeczy. Nic dla mnie w zyciu nie jest wazniejszego od mojego dziecka. Wydawalo mi sie,ze to jest jasne i dla niego. Jak okrutnie sie pomylilam. Zona 'nie daje' od 3 misiecy to trzeba sobie kogos przygruchac. On wie dlaczego nie mozemy sie kochac. Najgorsze jest to ze nie chce mu wybaczac. Bo to nie pierwszy raz. Pierwszy na taka skale, wczesniej to masa stron porno. Moze są kobiety,ktore nie uwazaja ze to cos zlego. Dla mnie to zle, to brak szacunku do zony. A przeciez jestem mloda, szczupla, mam dlugie krecone wlosy..nie jestem jakas tam pieknascia ale nie uwazam tez ze mi malo Bog dal. No male cycki mi dal i chude nogi. A moj maz oczywiscie szuka wielkich balonow. Zawsze wszystko robilam zeby mu sie podobac ale jemu wciaz malo. A teraz w ciazy to tylko lezalam.ale zawsze mu kanapki robilam do pracy i obiadki pod nos. Chce rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Bardzo dobre podejście masz Kochana, niech sie wynosi, przynajmniej na razie. To będzie bolało, bo musi ale dla niego też to będzie ostrzeżenie, bo nie codziennie ta robiąca kanapki zonka każe mu wypie.przac w cholerę. Dobrze to mu zrobi też. I wiesz co? Masz rację z tym "nie dawaniem". Mam wrażenie, że chłopom w takich sytuacjach pada na te ich mózgi. Wcale to nie jest złe, że mu nie chcesz wybaczać, a juz NA PEWNO nie dziś, jutro. A walic tam balony jakieś!!!! A jak mu mało to teraz będzie miał duzo czasu na szukanie balonów itp. W samotności. I ani sie obehrzysz a przyleci z wywieszonym ozorem, że "on nie chciał". ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
postaram sie przejsc przez to wszystko. Sama przez tę ciąze. Stracil swoja szanse. Jego mamusia na pewno sie ucieszy bo mieszka 100km od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Dobrze ze jestes taka zdecydowana i zdeterminowana, z przekonaniem, że dasz radę. Bo dasz, ja jestem o tym przekonana też. Bedzie bolało. Ale wytrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość explosive
nie bylo mnie chwile, a tu takie wiesci!!! Manowcu, tak mi przykro!!! Jak on mogl to zrobic, tym bardziej, ze oczekujecie dzidzi??!!! WIesz, zdrada to jest zabojca zwiazku, przynajmniej ja tak uwazam. Przechodzilam to dokladnie 10 lat temu z moim pierwszym mezem, zdradzal mnie przez rok....oczywiscie ja dowiedzialam sie o tym ostatnia! Kochalam go bardzo i nigdy bym sie tego po nie spodziewala, a jednak... Kochana, jestes silna, bo to, ze juz sie zdecydowalas zeby sie wyprowadzil o tym swiadczy. Nie wiem co planujesz, ie wiem czy umiesz mu na tye zaufac zeby wrocil ale na pewno podejmiesz sluszna decyzje. Odczekaj troche, pomysl, zastanow sie dobrze czego oczekujesz i nic na sile.Bo najwazniejsze w tym momencie jest dziecko. Badz dzielna Manowcu i pisz tutaj nam wszystko bo sie zamartwimy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
no coż,noc mi jakos zleciala..zmordowalam sie ale chyba o 3 rano padłam. Wciaz mysle jak sie wszystko rozwienie. Zdecydowanie nie chce na niego patrzec. Ja znalazlam tych dziewczyna ponad 6. Wysylali sobie dziennie z kazda po 20 smsow i mmsow w ktorych pewnie same sprosne tematy. Bo o czym tu pisac z pania ktora ma profil na randce z nagim zdjeciem. Nie wiem czy sie spotykal,spotkal ale teraz wierze we wszystko. Oczywiscie najwazniejsza Ania jak do niej zadzwonilam to zapytalam czy mi pomoze,ze w ten czwartek wypisywali sobie mase smsow pytam o czym,a ona nagle nie pamieta wiec uznaje ze jest za nim. Nie wiem jak to wszystko zorganizowac. Jest winny to mysle ze łaski nie zrobi jesli cala swoja pensje bedzie na razie przynosil,ja bede splacala zobowiazania a reszta z naszych obu bede dzielila po rowno. Staram sie zorganizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
Dobrze piszesz Manowcu. Jest winny i musi ponieść tego konsekwencje. Pieniądze na dom powinien dawać bo w końcu łaski nie robi, daje na Ciebie i na jego dziecko, stać go było na tyle smsów i mmsow to nie ma kaprysów. Rozmowy z pannami olej, wiesz, niejedna będzie miała satysfakcję " zdradził zonę dla mnie", to takie kretyńskie dowartościowanie się, a Ty się zdenerwujesz. Manowcu, czy on w ogóle zajął jakieś stanowisko w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×