Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miałam tego dość

Wieczne problemy finansowe, kto z was żyje w biedzie?

Polecane posty

Gość freydis gdzies czytałam ze
wygrałaś :) Gratuluje ;) Moge zapytać ile? :p ciekawa jestem. Ja czasami gram ale niestety nie udalo mi się wygrać większej sumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffff12
freydis, ale Ty to masz wyobraźnie, z taką fantazją to tylko bajki pisać :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.Do pracy chodze przez całe miasto na piechote,nie raz któs sie zlituje i mnie podwiezie Ja bym na twoim miejscu dała w necie ogłoszenie , że przyjmę rower jakikolwiek byle sprawny. Tylko jeszcze zapięcie dokupić i byłabyś szybciej w pracy i przyjemniej. A z zębami to rzeczywiście problem. Raz byłam na NFZ i żałowałam. Chociaż słyszałam, ze można dopłacić i mieć lepszą plombę. Nieraz przy Akademiach Medycznych studenci przyjmują w ramach praktyk za pół darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos pisał ze nie ma zamrazalnika...jest taka stronka www.gumtree.pl i tam sa ogłoszenia za darmo i własnie jest lodówka z zamrazalnikiem poszperajcie nie raz jest duzo dla dzieci np ubranka za czekolade albo za kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede nic opowiadac by nie byc posadzona o zbyt bujna wyobraznie:p a grac naprawde warto, kto nie gra, nie wygrywa. nie ma u was w miastach rozdawania paczek zywnosciowych?czasem warto sie dowiedziec, zawsze to jakies wsparcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozazdrościć
Hej dziewczynki:-) Freidis takie paczki rozdaje bank zywnosci na talony z Mopsu..Ja niestety mam dosc zawiła sytuacje i nie dostane nic:-( Juz o tym pisałam...zarabiam duzo..ale opłaty pochłaniaja mi ponad połowe pensji:-0 Do tego alimenty,ktorych nie dostaje i zostaje mi na zycie 500-600zl.W sumie na dziecko i sasiadke ktora zostaje mi z dzieckiem lub odbiera z porzedszkola.Nikomu sie nie żale, bo i tak ludzi to nie interesuje..ale czasami mam juz dosyć wszystkiego:-0 Łapie doła:-(Udanego dnia Wam zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolaczam dzis w biede
dopadlo i mnie, w tym miesiacu musze przezyc za 160zl.jedzenie, leki, dojazdy na zajecia,kserowki:(niech to szlag trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pozazdrościć
Nie poddawaj sie..musi byc dobrze:-)Dasz rade! powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackAngel19
taki nasz kraj... ja jestem w dosyć dobrej sytuacji materialnej, ale życzę Wam poprawienia tego stanu-aby nikt z Was nie musiał się martwić o pieniążki. Pozdrawiam i głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak tam kulezanki jak mija wam dzien ja siedze i pisze dzialam robie a jak zrobie to sie pochwale zebyscie wiedzialy ze chciec to móc...serdecznie pozdrawiam z B-Ham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z Londynu
to jeszcze tu brudne biedne polactwo siedzi? golasy tepe i brudne , nieudaczniki biedota cholota i patologia za prace sie wziac a nie kombinowac na forach jak tu na litosc wziac i od panstwa cos wyludzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienka acha to ty miałas zbierac dla mnie fistaszkowa he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikaaaa
Na studiach jadłam ryż z cukrem,makaron z sosem.Miałam jedną parę butów i jedną kurtkę.Waga 43 kg.Miałam żal do rządu i całego świata.Miałam rentę inwalidzką 400,matka w ogóle mi nie pomagała,a miała kasę.nikomu tego nie życzę.Polowa mojego wydziału studiowa\ła po znajomości.ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikaaaa
Dziewczyny,aż sie popłakałam czytając wasze wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słowwww
[zgłoś do usunięcia] panna z mokrą cipą nie ma z was korzysci zadnej to panstwo. nie pomnazacie PKB. tylko wyludzacie rozne zasilki na owoce waszych lajdaczen. biedota nie powinna rodzic dzieci. lepiej byscie podreperowali polska transplantologie i na przeszczepy sie zglosili. uratowalibyscie zycie wielu takim co sa zaradni , przedsiebiorczy i beda pomnazac a nie uszczuplac majatek tego panstwa Ciebie nawet na przeszeczp nie wezma debilo:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferie juzzzzz
do panna z mokrą cipa - juz twój nick mówi wiele o tobie, nie ciesz się, bo nie wiadomo co może ciebie w zyciu spotkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coż tak
a ja pochodzę z można powiedzieć zamoznej rodziny , ale też nie kupowałam co roku kurtki mimo ,ze rodzice mi nie załowali. Bo i po co skoro mialam pare fajnych, niezniszczonych ,albo ładny jasny płaszczy , który każdemu sie podobał? troche przesadzasz z tą 3-letnia kurtką ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quaka hal
ot racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kts tu chyba nie doczytał ze nie o kurtke tu chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coż tak
no nie o kurtkę masz rację tak tylko wtrącilam.. Ja na szczeście nie wiem co to bieda w rodzinie pieniedzy nam nie brakowało teraz sama zarabiam nieźle mój facet dużo więcej ode mnie .. co mogę powiedzieć.. współczuje wam bo to od szczęścia przede wszystkim zalezy czy ktos jest biedny czy bogaty.. jakbym ja np urodzila się w biednej rodzinie to moich rodzicow nie bylo by stać żeby poslać mnie na studia , a gdybym nie poznala tak zamożnego faceta teraz mialabym ciężej,... a wogóle to straszne że jest taka bieda w Polsce... nie miesci mi sie w glowie jak mozna siedzieć po ciemku czy marznąc w paru stopniach..brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan ze młyna
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"współczuje wam bo to od szczęścia przede wszystkim zalezy czy ktos jest biedny czy bogaty.." Ja współczuję tobie... Wiadomo że z kasą łatwiej, ale ze szczęściem ma niewiele wspólnego. No chyba że się jest pustą blacharą, to nie mam pytań... Jestem biedny, w sensie że nie na wszystko mnie stać i nie mam oszczędności, a jakoś jestem szczęśliwy i nawet, wyobraź sobie, zadowolony z życia. Współczuję ludziom dla których największą tragedią w życiu jest strata majątku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rus1
Czytaj ze zrozumieniem, ona nie napisała, że szczęście zależy od bogactwa, ale że to czy ma się kasę czy nie zależy od szczęścia (Nie zawsze - komentarz ode mnie). Więc nie unoś się tak i chełp, że mimo biedy jesteś szczęśliwy, bo ci się to na oczy rzuca :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rus1
* nie chełp się miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasjopea123
czzy je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"4 [zgłoś do usunięcia] kajtuś nie rozumiem, jak wam tak zle to czemu nie wyjechaliscie za chlebem jak inni do Irlandii, Londynu, Holandii?" Nie każdy ma urojenia na temat bardziej zielonej trawy na 2 brzegu:P.Do teog jedynym wyjściem w tej chwili jest wymiana władzy na sensowną:P.A co do biedy-nie jestem specjalnie biedny ale za to zachowuję się jak biedaKI bo jestem bardzo oszczędny:P.Dieta za 200 zł miesięcznie to nie jest dla mnie problem:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka z racji tego ze ma zbyt dużo wszystkiego tzn. mieszkania, auta, złoto drży o te swoje dolary, uwikłała sie w jakies układy z mężem. Jest nieszczesliwa płacze codziennie a to dlatego ze jest chytra na kazdą złotówke żal jej kasy i nie odejdzie od meża który ja bije ale ona ze swoich na utrzymanie siebie i dziecka nic nie chce wydać. Do trumny zabierze te pierscionki z brylantami wrrrrrr.... Koszmar na własne życzenie. Kolejna koleżanka ledwie wiąże koniec z końcem ale uśmiechnieta jest. Bez pieniędzy ciezko to pewne ale i ludzie z kasą są nie szczesliwi wiem to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam znajomą w pracy
ma po 50tce, jeszcze rok temu płakala ze duzo przezyła, ze bywało ze nie mieli na chleb, bo jej mąż nie miał pracy, ledwo wiazali koniec z koncem, było tez tak ze on był bardzo chory i się zapozyczała by kupić leki, rehabilitacje, no i teraz proszę bardzo mąz dostał lepszą pracę a ona szasta pieniedzmi na prawo i lewo. Remonty, zakupy, mnóstwo niepotrzebnych bardzo dobrych rzeczy. Np płytki do kuchni po 120zł za metr, bo takie za 50zł to już szajs, w tym miesiącu z wypłaty poszło 550 na rolety, 400 na firankę, 350 na zasłonę, 200 na deskę do prasowania, a ona nadal narzeka ze jest dziad, bo nie stac ją by do córki do Anglii pojechać :/ Wiec kulturalnie jej mowie, nie mow tak, bo jakbyś nie wydala tyle pieniedzy na raz to mogłabyś cześć odłozy c i z a2 miesiące masz wyjad do anglii wiec się uniosła, rozbeczała, ze ona tyle lat dziadowała to chce teraz ŁADNIE MIESZKAĆ, bo kiedys na chleb nie miala. Więc jej mowię, skoro wiesz jak smakuje brak chleba, to dlaczego teraz nie szanujesz pieniedzy i nie bierzesz pod uwagę tego ze kiedyś bedzie Ci brakować do emerytury? No to obraza. I tak sobie mysle, zapomniał wól jak cieleciem był...a najgorsze ze zaczyna drwić z kogoś kto sobie zrobi remont tanszym kosztem, bo dziadowskie, nieważne ze tyle lat mieszkała w starym mieszkaniu. Tego się juz nie pamięta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×