Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co w sobie zmienić

Mam 28 lat, jestem prawiczkiem i dziewczyny na mnie nie lecą

Polecane posty

Gość kamil jgora
i tu się zgodzę, że powinno się szybko przechodzić do całowania i obmacywania. Ja tak robiłem ze swoją żoną na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
no ale byłem na psychotropach wtedy, więc miałem mniejszy lęk przed odrzuceniem czy oskarżeniem o molestowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otóż nie bardzo bo jednej
będzie odpowiadał taki szybki bill a druga da ci w pysk. I juz jej wiecej nie zobaczysz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
to prawda, ja też bez psychotropów bym takiego szybkiego billa bał się zrobić ze strachu przed oskarżeniem o molestowanie ( no bo liść to umówmy sie nie jest jakaś tragedia, chyba że masz soczewki na oczach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FLK
A Ty, Horace Pinker, jak Ci nie pasi, to po cholerę tu włazisz i czytasz? I jeszcze bluzgasz jak gimbus albo menel spod budki z piwem. Może lepiej idź i postój sobie pod klatką, i tam pobluzgaj sobie ze swoimi koleżkami dresami lub menelami (może jedno i drugie?), bo tutaj tylko syf robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edek Nowak
Zgadzam się - ubaw pierwszorzędny :-). Nie ma to jak banda mądrali pouczających i nazywających autora posta nieudacznikiem, podczas gdy oni sami są w identycznej sytuacji co on. Szczególnie ten Real Life Sucks bije wszystkich na głowę - uczył Marcin Marcina, he, he, he! Skoro sam jesteś intacta, to po cholerę się odzywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warmińsko pierwsza
Kobiety oczekują macania odrazu jak je szanujesz to jesteś dla nich śmieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
widocznie masz za mało determinacji koleś. Ja w tym roku bede konczył 29 lat ,gdy miałem 23-24 lata postanowiłem ,że coś z tym fantem zrobię bo gryzło mnie strasznie ,że nigdy nie miałem żadnej kobity. Zaczałem dzialać i sprawdzac co na kobiety działa i jednocześnie jest spójne z moją osobowością . Przestałem się wstydzić je dotykać np podczas tańca , inicjowac pocałunki , rozmawiać na tematy seksu itp. Odkryłem co jest we mnie pociągające dla kobiet ,a nie jestem wcale jakimś typem macho wręcz bym powiedział że trochę taka ciapa ze mnie , w stylu miły , sympatyczny ,czuły ,ale na łeb sobie wejsć nie dam gdy trzeba i co ? ..i babki zaczęły lecieć. ..po prostu zacząłem akceptować siebie jaki jestem i wydobyć to co mam w sobie ciekawego. I teraz uważam sam siebie za ciekawego człowieka mam sporą wiedzę np jak kobietę zadowolić :P co tez dodaje mi pewności siebie ta świadomość ,że jak kobieta wpadnie w moje ręce to będzie jej dobrze ;) ...prawidztwo straciłem w wieku lat 26 ,a przez te 2 kolejne lata do teraz spałem z 3 ma kobietami . Obecnie z tą 3cią jestem w stałym związku i jestem szczęsliwy . Dwie poprzednie z kolei pozwoliły mi odkryć siebie i poczuć jak kobiety funkcjonują. Jeszcze 2 lata temu byłem prawiczkiem. Więc więcej determinacji i działania ,a mniej jęczenia koleś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poip[oi90-=
,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krwawy Edwardzie jesteś
rencistą czu nierobem czy co ? siedzisz non stop na kafe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etnos
A ja tam nabyłem odwagi i doświadczenia na prostytutkami a teraz szukam fajnej kobiety do zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary, mnie zawsze intrygowało dlaczego kobiety na mnie lecą, chociaż nie jestem przystojniakiem... Myślę że kręci je jakaś atawistyczna siła. Przede wszystkim charakteru, ale i fizyczna... tak na 2gim miejscu. Ja jestem trochę starsze pokolenie, wychowywał mnie ojciec, który był partyzantem. Zawsze patrzę ludziom w oczy i nigdy pierwszy nie spuszczam wzroku...Nawet kiedy byłem gruby, to chyba właśnie to działało na kobiety. Potem kiedy zacząłem uprawiać boks, to już było apogeum. Kiedy schudłem 20 kilo i wygrywałem walki (amatorskie) nie przeszkadzało im to w ogóle że mój nos wygląda jak rozkwaszony "kuciurawiec". Kiedyś nawet jedna zapytała mnie "Gdybyś mógł, to co byś w swoim wyglądzie zmienił" bez wahania powiedziałem że "nos". Na co ona się niezmiernie zdziwiła. Potem odkryłem że ten nos większość z nich właśnie kręcił, jedna powiedziała "od razu widać że jesteś twardzielem". Strasznie mnie to zszokowało, myślałem wcześniej że kobietom podobają się faceci z idealnymi rysami, jak lalki... potem odkryłem że tacy faceci podobają się przede wszystkim innym facetom:). Mam nadzieje że pomogłem wam moi drodzy młodzi przyjaciele. Ps. charakter jest ważniejszy od s. fizycznej. Na sekcji byli kolesie przystojni i dobrzy bokserzy, ale przy kobietach łamał im się głos, trzęsły nogi jak galareta - ich kochanką była głownie ich własna ręka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po przeklinaj trochę w ich obecności, pobij kogoś w ich obecności zobaczą, że męski jesteś one lecą na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onn 29
ja w grudniu skoncze 29 i tez jestem prawiczkiem, dziewczyna tego nie sprawdzi sie nie domysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDDllll
onn 29 jak się nie domyśli że nie masz obycia w łóżku? każda się połapie... myślisz że jest tak jak w p***o? to zupełnie co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba długa droga jest zanim pójdą do łóżka. Za ten czas to już będzie zakochana. A poza tym co to za jakąś dziwkę nam tu proponujesz z 'obyciem w łóżku'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od boksu
Do innego gościa, Nie zrozumiałeś za nic mojego przekazu... Przeklinanie i napadanie na ludzi bez powodu, to chamstwo, a nie męskość... Wiecie jaki z wami jest problem, że żyjecie bez kobiet tak długo, że już przestaliście się nawet starać.... mam kilku takich kumpli, że gdyby nie prostytutki, to oni nigdy by nie mieli kobiet... Najlepiej się czują w swoim własnym towarzystwie, bo gdy inni rwą sztuki, to im jest głupio i sabotują to.... A kiedy jest mowa o relacjach między kobietą a mężczyzną, to oni zawsze mają najwięcej do powiedzenia...tylko gdy ktoś powie "ile miałeś kobiet, co ty możesz o tym wiedzieć" wtedy następuje żenująca cisza, lub kłamstwo.... Panowie trochę pokory, szacunku do siebie samych, kobiet i..... wnikliwości w obserwacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prostytutka to najlepsze rozwiązanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kultura za 4 złote
gość od boksu - gadasz głupoty troche. Niektórzy od urodzenia mają to coś i przyciągają ludzi a inni nie. Tego nie da się zmienić. Jeden jest samotnikiem a drugi nie może żyć bez towarzystwa. Tak już jest, ci co są samotnikami muszą trafić na swoje połówki, wszelkie próby bicia na ośle skończą się nie wypałem. Na siłę sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od boksu
"kultura za 4 złote" To samo możesz powiedzieć o dowolnie innym talencie, który niektórzy mają wrodzony lub nie. Może z moich poprzednich postów nie wynika, ale nie jestem troglodytą (chociaż jedna kobieta tak mnie nazywała, zaraz po b. ostrym seksie... hehe wariatka:-)). Nie chce się chwalić wykształceniem, ale wiem co nieco o psychologii behawioralnej. W myśl tejże, każdy talent jest wypadkową genów i... otoczenia (tak naprawdę trudno jest jednoznacznie określić co jest genetyczne, a co nabyte właśnie behawioralne.) ALE TO NIE ZNACZY ŻE CAŁKOWITY BRAK WRODZONEJ CECHY NIE MOŻNA WYĆWICZYĆ BEHAWIORALNIE. A Panowie, nie oszukujmy się relacje z kobietami to nie jest technologia NASA. Nasi przeterminowani prawiczkowie Cassanowami nie będą, ale mogą się nauczyć chociaż tyle, żeby tą jedną zdobyć (pewnie wprost pod pantofel, ale lepsze to niż prawiczenie do końca życia). A dlaczego ja w ogóle zajrzałem tutaj. Mam moi drodzy przyjaciela ( taki przyszywany brejdak) który jest przy mnie od dziecka i właśnie on tak funkcjonuje. Próbowałem wszystkiego żeby mu pomóc (moim zdaniem na zdjęciach jest przystojniejszy ode mnie) ale ni cholery nie mogę. Teraz to już i mi więźnie w gardle głos, kiedy próbuje mu pomóc, czy doradzić... udziela mi się jego ból.. a zbliżamy się powoli do 40tki....Jemu ego nigdy nie pozwalało zwrócić się z tym np. do mnie o pomoc...zamiast tego sam się oszukuje że jest samotnikiem, etc. bzdury, widzę jak depresja go pożera. Chłopaki nie bójcie się walczcie z tym póki czas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 38 lat i jestem prawiczkiem. nie ma się co przejmować, niektórzy tak mają po prostu. i nie ma co odstawiać don kichote'a i walczyć z wiatrakami. skoro nie podobasz się kobietom to trudno, spokojnie można bez nich żyć. lepsze to niż w akcie desperacji na siłę "znaleźć" sobie jakąś babę i zmarnować kilka lat życia swojego i jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Panowie trochę pokory, szacunku do siebie samych, kobiet i..... wnikliwości w obserwacji..." x "pokora" i "nadmiar szacunku" to chyba właśnie jest problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki w panterkę
Chłopaki prawiczki, każdy ma jakiś swój problem. Mniejszy lub większy. Ja np. jestem dwudziesto-pięcioletnią dziewicą i jestem DDA, nie radzę sobie z własnym życiem, nie mogę znaleźć swojego miejsca. Coś mnie blokuje przed wdaniem się w związek. Choć faceci do mnie lgną jak ćmy do ognia. :P Moja koleżanka przez syndrom DDA wdaje się w toksyczne związki z facetami, którzy wymagają pomocy, choć ona sama jej potrzebuje. Przez co cierpi. Więc chłopaki nie narzekajcie. Cieszcie się z tego co macie. :) PS Rekomenduję chodzić co miesiąc na msze uzdrawiające. To pomaga. Chociaż pewnie nie od razu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całkowicie zgadzam się z tym punktem widzenia. bycie starym (może i dożywotnim) prawikiem to nie jest jakieś takie straszne nieszczęście. oczywiście nie oznacza to że jest super cool i wspaniale ale wiele osób ma rozmaite problemy i lepiej przeżyć życie tak żeby sprawiało nam przyjemność niż samemu robić sobie z niego piekło dręcząc się rzeczami z którymi sobie nie radzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od boksu
Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury.. Samotnikiem to jestem ja, bo (nie licząc jednego 8 letniego związku) nie mogę się związać z żadną dłużej niż rok. A prawiczenie (czy też dziewiczenie) to pewna dysfunkcja społeczna. Bo nawet jeżeli zaliczasz się do tego promila aseksualnych (czyli ludzi nie odczuwających popędu) to i tak masz głód emocjonalny. Ale jeżeli fizjologia działa, to prawiczenie NIE RÓWNA SIĘ byciu SAMOTNIKIEM!!!! Tutaj na forum rozmawiamy anonimowo, w realu nie uda mi się chyba uratować mojego bro :( Ale Wy możecie coś z tym zrobić, nie ulegajcie łatwej pokusie wyparcia/racjonalizacji i Bóg wie jakich innych mechanizmów patologicznych ludzkiej psychiki... Do 25 letniej dziewicy w panterkę: DDA to nie jest wytłumaczenie, miałem bardziej "zepsute" psychicznie kobiety niż Ty (z takimi nie ma przynajmniej nudy w związku...) o wiele młodsze od Ciebie i nie były dziewicami gdy je poznałem... To że koleżanka ma problemy to nie jest argument. Sex, flirt to jedne z najpiękniejszych przeżyć, jakie oferuje nam to życie. Jeśli prawiczysz/dziewiczysz pozbawiasz się obydwu naraz... jeśli tylko prostytutki (jak mój bro) pozbawiasz się flirtu, emocji związanych z zakochaniem/zauroczeniem...i potem jakże pięknym finałem w sypialni/samochodzie/windzie......itd. BRAĆ SIĘ QRWA DO ROBOTY I NIE CHCĘ JUŻ CZYTAĆ ŻADNYCH WYMÓWEK. Ps. A ty jeśli przypadkiem to przeczytasz BRO, i się domyślisz że chodzi mi o Ciebie. To wiedz że właśnie chodzi mi o Ciebie, a nie o to żeby z Tobą prowadzić akademickie dyskusje o tym jakie kobiety są złe, albo żeby Cię upokorzyć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem zupełnie nieatrakcyjna z wyglądu, a mam wspaniałego męża, mimo, że faceci to wzrokowcy. ­ Więc tym bardziej faceci nie powinni narzekać na swój wygląd, skoro powinni być "tylko trochę ładniejsi od diabła", czy jak to tam leci to przysłowie. Podszkolić gadkę, więcej luzu i do działania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sex, flirt to jedne z najpiękniejszych przeżyć, jakie oferuje nam to życie. " x może dla ciebie ale na pewno nie dla 38 letniego prawika. na pewno nie dla kogoś kto się kobietom nie podoba. i nie chodzi o żaden wygląd tylko o całokształt tego co powoduje że jeden jest atrakcyjny a inny nie jest. i musi jakoś z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty się ciesz. dzięki istnieniu takich jak ja możesz w kobietach przebierać do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×