Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość euforia84

Tym razem się uda - Starania 2010

Polecane posty

Witam dziewczyny mozna do was dołączyć pogadać? Tez jestem w fazie starań, jutro mam pierwsza wizyte u gina w tej sprawie bo cos opornie idzie:( pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggosiekk
witam dziewczynki , ja tez czekam na wymarzone dwie kreseczki, 4dni temu miałam dostać okres ale nadal nie dostałam ...robiłam 2 testy( jeden tydzien przed planowana miesiaczka a drugi w dzien w który powinnam jak dostac ) i wynik negatywny ..... ale mam jeszcze taką małą nadzieje ze testy sie pomyliły,może powinnam zrobic kolejny ? mam ogromny apetyt własciwie to nie moge sie najeść, ciagle bym cos podjadała a wczesniej z moim apetytem było słabiutko. Dodam ze na dekoldzie zrobiło mi sie duzo krostek a na buzi pryszczyki, wokół sutków tez mam jakies dzinwe plamki . Jedyne co mnie martwi o to ze ciagle od ok.tygodnia mam takie bóle jakbym miała okres dostac ale nadal cisza.... co o tym sadzicie ? czy moge miec nadzieje ze sie udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ggosiek;) nadzieja to podstawa i nie wolno nam jej tracić nie odpowiem ci na twoje pyt dotyczącę krostek ale trzymam kciuki że udało ci się ;) poczekaj jeszcze pare dni i powtórz test ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggosiekk
ta niepewność jest taka stresująca ehhh ,może zrobie teścik za dwa lub trzy dni albo jak nie wytrzymam pójde na badanie krwi bo tak do końca to testą nie ufam.słyszałam ze testy strumieniowe szybciej wykrywają ciąże, wiecie coś na ten temat ? tak powiedziała mi pani a aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ale jest paskudna pogoda aż człowiekowi źle na duszy:( brr zimno mokro ale mamy brzydki ten maj... A u mnie się nic nie zmienia nadal czekam na @ ale wszystko da się przeżyć gdyby nie ból piersi które zwiększyły się o rozmiar.... Po luteinie nie jestem niestty pewna dnia w którym ma ona wystąpić...:/ ggosiek najlepiej powtórz test albo idź na bete wtedy będziesz miała jasniejszą sytuację. Apetyt czy krostki nie koniecznie muszą świadczyć o ciąży... Jednak dopóki @ nie masz jest nadzieja:) Chuda845 witaj:) Na tym forum nie będziesz sama w swoich staraniach:) kachna dziwną rezcywiście miałaś tą@. U mnie najkrótsza @ miala 3 dni... Miśkaaa niestety w moim przypadku ciąża nie jest możliwa w tym cylku:( Ava85 masz rację my jesteśmy na prawie takim samym etapie odnośnie tej luteiny. ja po 3 cylku dopiero mam wizytę. Magusia nadzieja umiera ostatnia pamiętaj:) Słonko najważniejsze że twoje badania wyszły Ci dobrze to już bardzo duży sukces:) Aga_ton i jak z tymi Twoimi pęcherzykami? Magdaretka witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eldcia dziękuję za miłe przyjęcie :) jejku byłam dziś u dentysty i na domiar złego skończyło się usunięciem zęba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam dziewczyny u mnie ok po IUI czuje czasami lekkie bole podbrzusza ,ale tak chyba jest juz po owulacji kiedy organizm przygotowuje sie do@.nie wiem tak bym chciala aby tam zaczela sie rozwijac moja fasolka buziaki i czekamy jeszcze12 dni......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie, dawno się nie odzywałam, ale mało siedzę teraz przy komputerze.Przyznam sie, ze nie przeczytałam co u Was ostatnio słychać, ale nadrobię to. Widziałam, ze pojawiły się nowe dziewczyny. Witam serdecznie. Ja jestem po pierwszym zastrzyku. na razie czuje się dobrze, zobaczymy jak bedzie pozniej. jestem jeszcze na zwolnieniu. i byc moze bede jeszcze jeden miesiac ale wszystko sie okaze. na razie czuje sie dobrze, czasm jak sie zmecze to boli mnie brzuch. rana sie goi chociaz mam jeszcze strupy. Zycze wam owocnych staran. pozdrawiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Groszku no pewnie że Cię pamiętamy:) Bardzo fajnie że się odezwałaś do nas:) Cieszy mnie to że już powoli zaczynasz się dobrze czuć, a takie bóle po wysiłku wydaje mi się że to normalne, ale uważaj na siebie i nie przemęczaj się zdrowie przeciez jest najważniejsze. A rany szybko sę zagoją tylko na wszystko potrzeba czasu... Wypoczywaj sobie, zdrowiej i oczywiście zaglądaj do nas i pisz co u Ciebie:) p.s. i nie przejmuj się że nie przeczytałaś co u nas słychać, nadrobisz w wolnej chwili. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do nas oczywiście:) Buziaki:* Chuda za nic nie dziękuj:) a swoja droga ja już od 6 tyg. chodzę do dentysty poszłam z jednym ząbkiem ale 3 raz mi go truje i myślałam że na tym koniec a ona już dwa zęby podleczyła a mi wydawało się że mam wszystkie zdrowe:) Ale zawzięłam się i chodze regularnie bo w ciąży zęby sie lubia psuć wiec wszystko zniosę nawet wyrwanie:) Pyskapyska masz rację kłucie w brzuchu może być przed i po owulacji ale równiez przed @. Każd kobieta ma inaczej. Ale bądź dobrej myśli za 12 dni się dowiesz wszystkiego:) Pewnie sobie myślisz szkoda że czas tak powoli leci, ale kiedyś przyjdzie ten oczekiwany dzień więc głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to co taka cisza na naszym forum czyżby staranka trwały?:D U mnie się nic nie zmienia i to mnie denerwuje co innego oczekiwać z nadzieją na nie pojawienie się @ a co innego na pojawienie sie tak jak w moim przypadku... heyo, kachna, czarna, słonko, magusia, ava, aga_ton, miśkaaa co u Was? odezwijcie się w wolnej chwili i meldujcie zmiany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) i melduję się! U mnie dziś 8 dc., ale właśnie musiałam sobie to policzyć, bo tak prawdę mówiąc nie zwracam już na to uwagi. Odkąd się dowiedziałam, że te dwa cykle raczej nie przyniosą pożądanych skutków, to jakoś mniej zwracam na wszystko uwagę... A pogoda rzeczywiście paskudna:( nie dość, że mamy swoje problemy to jeszcze ten deszcz nas dobija!!! nie mogę już patrzeć za okno, bo aż się płakać chce! W dodatku mieszkam koło Odry i jak widzę jej poziom, to aż boję się myśleć co się może stać. Groszku ja oczywiście też Ciebie pamiętam:) Cieszę się, że dochodzisz do siebie:) Tak się martwiłaś swoją przerwą, a może się okazać, że minie ona szybciej niż myślałaś. Sama pamiętam, jak po zabiegu miałam odczekać przed następnymi staraniami 3 miesiące... myślałam, że to baaardzo długo... a minęło już 6 i nawet nie wiem kiedy to się stało. Magdaretka witaj! Napisz o sobie coś więcej... Cezkająca a Ty jak bierzesz luteinę? w jakich dniach? Eldcia a jak twoje samopoczucie po luteinie? te powiększone piersi... myślisz, że to efekt uboczny? ( a może to jednak ciąża:) Mnie pobolewa brzuch i czuję się trochę opuchnięta, mimo że odchudzam się już drugi tydzień i widzę, że schudłam, to jednak po luteinie mam uczucie takiego spuchniętego brzucha, a wczoraj miałam jakby niewielkie jasno brązowe plamienie. a jak u Ciebie? ggosiekk możliwe, że test jeszcze nie wykrył ciąży... ja też miałam pryszcze jeszcze zanim test pokazał dwie kreski. i jeszcze bolały mnie plecy na dole... Trzymam kciuki żeby to było to! Pyskapyska mam nadzieję, że IUI jednak się udała i to pobolewanie to dzidziuś:) Najlepiej zajmij się czymś przez te najbliższe dni, to Ci czas szybciej zleci:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała pomyłka... mam 18 dc, tylko mi się "1" gdzieś zagubiła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. magdaretka, ggosiekk, witam nowe koleżanki.napiszcie parę słów o sobie, lepiej się poznamy :-) ggosiekk, najlepiej zrób jak dziewczyny radziły betę, bo z tymi testami różnie bywa, zwłaszcza jeśli chodzi o owulacyjne, dzisiaj taki zrobiłam i nawet kreska kontrolna była tak blada, że trzeba było się dobrze przyjrzeć by ją zobaczyć... magdaretka, a ile czasu się staracie? daj znać jak po wizycie u ginekologa. chuda, jak Twoje samopoczucie, mam nadzieję, że lepiej. dla mnie to forum stanowi rodzaj pamiętnika, który pisałam przez kilka lat. tu można się wyżalić, ponarzekać, podzieliś się zarówno nadziejami, radościami, jak i troskami. a dodatkowo można liczyć na czyjeś pocieszenie i wsparcie. to taki specyficzny rodzaj terapii. poza tym jest mi lżej na duszy, że nie jestem sama ze swoją walką o dziecko. wiadomo, mąż jest najważniejszy, wspiera i pomaga jak może, ale niektóre sprawy warto omówić z koleżankami z forum. groszku, fajnie, że się odezwałaś. cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze. kuruj się i szybko do nas wracaj. czekamy :-) i nadrabiaj powoli zaległości bo troche stron się nazbierało :-p pyskapyska, to już ,,tylko" 12 dni i wszystko będzie jasne. trzymam kciuki cały czas. a bólem brzucha to się nie przejmuj, byleby tylko @ nie przyszła :-) Eldcia, myślę że frekwencja taka słaba, bo pewnie dziewczynom wypada właśnie połowa cylku :-p wczoraj nie pisałam bo bardzo późno wróciłam do domu. do gabinetu weszłam dopiero o ... 22.30. a lekarz i tak był zadowolony i stwierdził, że dziś uda mu się wyrobić do północy :p zdaję więc relacje. 13 dc pęcherzyk 17 mm :-) zdaniem lekarza jest potencjał i trzeba go wykorzystać :-) dziwne tylko, że w tym samym jajniku co w zeszłym miesiącu, myślałam, że raz w jednym jest w jednym a raz w drugim... owulacja ma nastąpić za jakieś dwa dni, więc do dzisiejszego wieczoru mamy post i zakaz starań... słucham się posłusznie, zobaczymy co z jego rad wyjdzie. za tydzień na kontrolę czy jajeczko pękło. jak już wcześniej wspominałam zrobiłam sobie test owulacyjny, bo chciałam sprawdzić czy pokryje się z monitoringiem i dupa blada. nic nie są warte, trafiły do kosza i więcej nie będę sobie nimi głowy zawracać... Będę wieczorem Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz muszę zmykać i zrobić obiad, bo zapomniałam Wam napisać, że ostatnio dostałam opierdziel od małżonka, że go zniedbuje i obiadków nie robie...( przyznaję się bez bicia to wszystko z lenistwa...)a że mam plany z nim związane na dzisiejszą noc to muszę się podlizać :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga_ton rzeczywiscie przy takim pęcherzyku jest szansa więc słuchaj się lekarza i do dzieła:) Ava85 powiem Ci szczerze że w pierwszym cylku kiedy brałam ta luteinę to nie miałam żadnych objawów takich jake wyatępuja u mnie teraz. Co więcej nawet nie sposziewałam się @ kiedy przyszła po prostu zero wszystkiego, nawet schudłam 3 kg mimo że się nie odchudzałam. A w tym miesiącu koszmar jakiś piersi wielkie bolące i drażliwe, sutki stojące i powiekszone na dodatek zmieniły barwę na mocno czerwone, brzuch jak balon powiększony non stop mnie kłuje coś tam w środku równiez jajnik, krzyż chce mi pęknąć tak mnie boli i na dodatek krostki na dekoldzie twarzy i plecach i garściami wypadaja mi wlosy. A co najgorsze to to trwa juz drugi tydzień. Jednak nie wiem czy tak mi się dzieje bo mam dostać @ czy to sa skutki uoczne brania luteiny:( Dzisiaj mam 28dc zobaczę co on mi przyniesie, bo lekarz mówił że cylke powinnam mieć teraz 28 dniowe. Ja mam luteinę podjęzykową i w czasie jej brania oprócz smaku to przez te 12 dni mi nic nie dolega. Tylko ten cylk jakiś taki dziwny jest że objawy mam takie. Zobaczę co będzie dalej poczekam na @ a potem chyba wybiorę się do lekarza chociaz ostatnio mówił że jak @ przychodzi to jest dobrze i żebym 3 cylke brała luetine więc jeszcze jeden cylk mi z nia został, potem wizyta u lekarza. A ciążę wylkuczam bo niesety w tym miesiącu objawów owulacji nie miałam żadnych bo luteina w 14 dc brana u mnie hamuje ją, tak twierdzi lekarz:) ale wiadomo jak jest wszystko moze się poprzestawiać tylko że ja nie licze na cud... Dlatego to napewno nie jest ciążą. Za miesiąc pędzę do lekarza na kontrolę, jestem ciekawa co mi powie, najbardziej interesuje mnie to czy będe mogła się starać czy nie o dzidziusia... no cóż czs pokaże:) Ja też pędzę szykowac obiad bo mąż za dwie godzinki wraca z pracy a potem przychodzą goście... Odezwe się wieczorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eldcia mi też lekarz powiedział, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy raczej w ciążę nie zajdę (ja też biorę luteinę od 14 do 25 dc.) ale powiedział też, że cuda się zdarzają. A luteina ma spowodować to, żeby owulacja wypadała właśnie w połowie cyklu czyli 14 dnia. Może u Ciebie poskutkowała już w drugim cyklu. Nie chcę Cię nakręcać ale z całych sił trzymam kciuki!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mięso wrzuciłam w marynatę więc mam parę chwil by Was ponownie odwiedzić :-) wczoraj odebrałam również wyniki cytologii, na szczęście wsio ok. to tylko zapewniło mnie, że żadnej nadżerki nie mam bo w przeciwnym razie wykazałoby chociaż mały stan zapalny. myślę sobie, że teraz powinnam udać się do swojej poprzedniej ginekolożki i zrobić jej awanturę, tak by słyszały wszystkie pacjentki w poczekalni, jaka z niej aparatka... (przecież to ona wmówiła mi nadżerkę i chciała ją usunąć, oczywiście w swoim prywatnym gabinecie...). pewnie tego w końcu nie zrobię, ale przynajmniej obsmaruję jej tyłek do wszystkich znajomych i jeszcze na forum medycznym napiszę, co o niej myślę jako lekarzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggosiekk
dzisiaj ponownie robiłam teścik i nadal tylko jedna kreseczka :( a okresu nadal nie mam, powinnam dostac 6 dni temu a tu nadal cisza ,nie wytrzymałam i ide dzisiaj do ginekologa na 18,00 wiec trzymajce kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌼🌼🌼🌼🌼 Ggosiek - pewnie, że trzymamy kciuki :-D Odezwij się jak wrócisz od lekarza. Mam nadzieję, że będą dobre wieści :-D Aga - a może idź do niej i tak po prostu jej powiedz co o tym myślisz. Tak dla swojej satysfakcji :) Gratuluję pęcherzyka - teraz tylko stosujcie się do wskazówek lekarza, a potem do dzieła :):):):) Groszku - witaj...pewnie, że Cię pamiętamy. Super, że powolutku wracasz do siebie. Kuruj się, nabieraj sił i zaglądaj do nas :) Pyskapyska - uważaj teraz na siebie, nie denerwuj się, nie stresuj....To już za 12 dni!!!!!! 🌼 Chuda - to współczuję tego wyrywania zęba, wrrrr. U mnie dzisiaj 9dc, jajniki mnie pobolewają, chyba się tam coś dzieje....mam nadzieję, że coś dobrego. W piątek idę na usg - rozumiem, że za mnie tez będziecie trzymały kciuki :-D :-D Troszkę jestem dziś padnięta, ojoj. Wykańcza mnie to ranne wstawanie.....Pogoda dzisiaj u mnie nawet, nawet...słoneczko świeci. Tylko ciekawe jak długo... Buziaki dla Was 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka, tak sobie pomyślałam, że jak będę w pobliżu gabinetu tej pseudolekarki, to do niej zajdę i powiem parę słów. ale to przy okazji bo bym musiała do niej jechać ponad 40 km. nie jest tego warta... a kciuki będziemy trzymać, obowiązkowo:-) gosiek, jak po wizycie? magdaretka, a Ty byłaś? jesteście dziewczyny, bo bym z Wami poplotkowała, póki męża nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - w ostatnim cyklu byłam w 9dc i pęcherzyk 16mm, a potem w 14dc - 21mm i zastrzyk pregnylu. A teraz idę w 11dc no i zobaczymy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też chodzę między 11 a 13 dc. jeśli znów będzie owulacja to dajemy sobie spokój z monitoringiem. na jedno dobrze, bo to trochę męczące dojeżdzać taki kawał drogi, ale z drugiej strony wiedziałabym, w które dni się bardziej przykładać do starań. kurcze, Ty to masz jakieś duże te pęcherzyki, ja chyba takiego jeszcze nie wychodowałam :p dziwne to jest, pęcherzyki rosną, pękaja a ciąży nadal nie ma... czekam cały czas na wieści od dziewczyn, jak tam po wizycie ale chyba dzisiaj się nie dowiem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakiś duży był - nawet lekarz był pozytywnie zaskoczony....W jeszcze wcześniejszym cyklu jak byłam na monitoringu to było już po owulacji i też efektu żadnego :( ale ja myślę, że efekt wymarzony jest po prostu kwestią czasu.... Oooo mi znowu jajniki dokuczają, ale to dobrze :-D Dziewczynki, czekamy na wiadomości od Was :-D 🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej dziewczyny!super ze jestescie! tak mam sie nie denerwowac staram sie ale pracuje na produkcji a to takie proste nie jest aby bez nerwow dotrwawc do konca zmiany zawsze znajdzie sie ktos kto podniesie cisnienie.ale fakt od pon zlewam na wszystko nigdy nie wiadomo co bedzie po IUI.BRZUSZEK POBOLEWA CZASAMI ALE BIORE 3*DZIEN DUPHASTON to moze po nim bola piersi i brzuszek,sie okaze,fakt jest taki ze przychodze z pracy i padam codziennie musze 2 godz pospac ale moze to przez to ze na pierwsze zmiany wstaje o 5 ,masakra. JESTEM Z WAMI WSZYSTKIMI trzymam kciuki za nas wszystkie (za siebie tez)hihihihihi BUZIOLE I CALUSKI Lekarz mowil zeby 24maja zbadac JAK CHCE progesteron ale po co nie wiecie ja go nie spytalam bo taka zakrecona bylam po zabiegu no a 29 bete po progesteronir tezcos bedzie wiadomo?nie mam pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×