Bylam w zwiazku sponsorowanym i nie wiem czy powiedziec o tym facetowi...

bez nicka i podszywow, wyrazilas swoje zdanie i ok mnie to nie obchodzi bo nie po to zalozylam ten temat

spedzalismy czas jak niejedna normalna para co nie znaczy ze nia bylismy. Ty wiesz co to spedzanie czasu? I pisalam tez ze on po tym by mnie nie zostawil chodzi o cos innego ale mam dosc juz powtarzania sie

ale możecie siew sumie odczepić od jakości związku "sponsorowanego" autorki ja się wcale nie dziwie że nie chce mówić tu o szczegółach i to w sumie tylko o niej świadczy. Tak samo jak nie widzę w niej typowej panienki która tylko dla pieniędzy z kimś jest z pełnym wyrachowaniem. To był jej wybór jej przesłanki a prawda jest taka że wiele dziewczyn wchodzi w związek "bez zobowiązań" który po jakimś czasie zaczyna nosić znamiona sponsoringu zupełnie naturalnie. Ale to wszystko nie ma znaczenia to już jest sprawą prywatną autorki. A kwestia czy powie czy nie to już według mnie kwestia uczciwości względem przekonań partnera i przyszłej jakości jej związku....albo jego rozpadu.

niech prostytutki wiaze sie z kryminalem! dziwki won od porzadnych facetow. my ma prawo miec kobiety z praworzadna karta

Możemy się odczepić, tylko próbujemy zrozumieć o co autorce chodzi. bo pisze, że ja to męczy i prosi o radę, czy powiedzieć facetowi o swojej przeszłości, a potem okazuje się, że w zasadzie to nie ma sobie nic do zarzucenia, że w zasadzie to był prawie normalny związek, tylko bez miłości i planów na przyszłość, bez zobowiązań. To ja się pytam o co chodzi? Skąd dylemat, czy powiedzieć partnerowi? Skoro uważa, że to było w porządku, to czemu chce to ukryć przed kimś, z kim chce budować związek?

jak czytam te wasze wypowiedzi, to mam wrażenie że zyję w kraju krańcowo pruderyjnym, wśród ludzi z nienaganną reputacją, nie popełniających żadnych błędów, nie mających potknięć ani żadnych tajemnic ! Obłuda i nic więcej. Dziewczyna ma dylemat, więc juz sam ten fakt świadczy o tym, że jest świadoma swojej niezbyt moralnej przeszłości. Kazdy popełnia błędy, ale nie każdy chce wyjść na tzw.prostą, a dziewczyna bardzo chce normalnie żyć. Jesteście bez winy, że rzucacie w nią kamieniami???

napisalam wyraznie ze mialam dylemat powiedziec czy nie, ale podjelam decyzje. nie powiem i potraktuje to co bylo jako rozdzial zamkniety. I niczego nie wybielam w swojej przeszlosci tylko nie widze sensu komus sie z tego tlumaczyc. A szczegolnie po to by inni mieli frajde z tego ze sie poczepiaja do mojej przeszlosci czy tez zaczna mi szukac rozwiazan z sytuacji ktora miala miejsce dawno temu.

takasuka, czego tu nie rozumiesz? Ona nie ma wyrzutów sumienia i nie ma tez ochoty ich w sobie wzbudzać, bo to trzeźwo patrzac jest po prostu jej przeszłosć i i tak już nic w niej nie może zmienic. Wiec pytanie nie dotyczy ani tego, czy ma zalowac, ani tego, jak powinna była zrobić to czy zrobic tamto - tylko jak ma teraz, ze swoją preszloscia taką jaka ona jest - rozegrac sytuację.

ludzie popelniaja rozne bledny, ale nie kazdy sypie sie za pieniadze

"porzadny facet nie chcialby" porządny facet nie wypowiadał by się tak o kobiecie żadnej kobiecie nie ważne co robi i robiła w życiu..... Przez takich "porządnych" kobiety mają takie dylematy.... A co do chlapania bo było jej łatwiej nogi rozłożyć... chyba jednak nie wiecie o czym mówicie.... Łatwo jest kogoś potępić jak się nie zna jego przesłanek i sytuacji...

po prostu tacy jak ja na tyle w siebie wierza, ze szukaja bardziej interesujacych kobiet niz puszczalskie-rozkladalskie

mysliciel daj spokoj, najlepiej takie wypowiedzi ignorowac jak owego porzadnego facecika:D a tak na marginesie zapomnialam napisac ze dzieki za twoje madre i rzeczowe wypowiedzi, daly mi troche do myslenia ale niestety poki co decyzji nie zmienie

laryss daruj sobie, nie wiesz jak ja mialam bo nic na ten temat nie napisalam, podobnie jak nie wiesz czy pracowalam czy nie. Wymyslilas sobie w glowce jakas historyjke i teraz podazasz jej tropem

czytaj dziewczyno ze zrozumieniem. pisalam ze nie szukam usprawiedliwienia dlatego wlasnie nie bede opisywac tamtej sytuacji. Szkoda mi juz slow na setna powtarzanie tego samego. Dopisujcie sobie bog wie jakie fakty do mojego zycia, oceniajcie to co sobie wymyslicie i bawcie sie przy tym dobrze:) powodzenia

a ja tobie mówię trzymaj język za zębami , z czase i ty o tym zapomnisz,zepchniesz to gdzieś głęboko do podswiadomosci , co to da że powiesz ? on może ci nie ufać potem , sratata że cię gnębi , że chcesz powiedzieć , ty sobie ulżysz a on bedzie cierpiał

po co masz mówić? To twoje życie, nie znałaś go wtedy. Z każdego związku czy błachostki chcesz się rozliczać? A jak chcesz mu powiedzieć, to zmień nazwę związku sponsorowanego na związek luźny i będzie ok ;) Nie rozumiem twojego dylematu :O

dziewczyna która robiła to za pieniądze jest prostytutką a taka co lata i nadstawia na lewo i prawo tylko że bez pieniędzy to tylko puszzczalska ? :) heheheh a taka co siedzi z chłopem bez slubu 5 lat potem się rozlatuje związek i bierze sobie nastepnego faceta czym sie rózni od autorki topiku?

Do moralizatorek - która z was, jest w związku z pierszym? :D Tak na dobrą sprawę, to o każdej, która była w związku seksualnym i się roztała poczym poznała kolejną osobą - można powiedzieć , że jest prostytutką, czy cicho dajką :P

nie mam za wiele czasu, nie bede czytal wszystkich wypowiedzi. ja bym na Twoim miejscu powiedzial facetowi. nie na pierwszej randce of course, ale tez i nie po zareczynach. ;)

A od swoich byłych nie dostawałyście prezentów? - Nie zapraszał was nigdzie? - jeśli tak- to jesteście prostytutkami :D bawi mnie ten temat :D:D

do autorkiiuiii Do moralizatorek - która z was, jest w związku z pierszym? aktualnie, zadna pani nie moze sie pochwalic zwiazkiem ze mna. ;)

ludziee ale wy jesteście durni po prostu. szkoda ze zycie naokolo nie jest takie cudowne skoro tyllllllu porządnych ludzi mamy na świecie...po prostu ci najbardziej co o moralności krzyczą są chyba najbardziej zakłamani.....autorka pisała czy ma powiedziec, czy nie - my pisaliśmy co o tym sądzimy i dlazcego powinna powiedziec albo dlaczego nie powinna....i nic was wiecej nie powinno obchodzić bo jak napisała NIE SZUKA WCALE USPRAWIEDLIWIENIA. Co was to obchodzi czu była biedna i nie miała w ogole kasy czy miała kase ale chciala więcej ciuszkow. Wam nic do tego. Śmieszą mnie te wypowiedzi z pyt. "a co biedna byłaś? że tak zrobiłaś? " jak napisała że syt. była nieciekawa i miała możliwosc poprawy komfortu życia to nast wypowiedzi" nie mozna było normalnej roboty znaleźć" albo "jest pomoc społeczna" haha no smiechu warte po prostu. CO WAS to obchodzi. Jestem zdania że powinna powiedzieć - dlaczego, to już wyjasniłam wcześniej, ale to jest jej decyzja autorka poniesie bądź nieponiesie konsekwencje tego czynu i tyle. Ale to jest jej sprawa i wasze wypisywanie pierdół na ten temat jest po prostu nie namirjscu. potem się okazuje ze tacy co te pierdoly o moralności tutaj wypisuja są najbardziej zakłamani w codziennym życiu i tylko kłody pod nogi rzucaj innym i tylko oceniać potrafią bo są najmądrzejsi.

a co tak autorko ,będziesz mówić. Pipka jest jenym z tych cudów świata, że im więcej używana tym mniej się zużywa, co przeżyłaś to twoje. A wrazie draki pozostaje ci jeszcze pozostałych sześć grzechów plus alkoholizm, narkomania, sikanie pod wiatr i słodkie piardy na mszy roracyjnej

kobiety ktora puszczala sie za kase

15:27 [zgłoś do usunięcia] do autorkiiuiii typowa z ciebie polaczynka, która już nie wie gdzie są jakiekolwiek morały ;) jak ty tu pięknie słodzisz : po co mówić, to twoje życie, związek sponsorowany zmień na bardziej luźny hahahah :D ubaw po pachy :D pewnie dla ciebie to żadna prostytucja rozkładać nogi za pieniądze, aborcja to pewnie dla ciebie nie morderstwo tylko pozbycie się problemów a jakże ;) moraliczki, słodziczki i och ach jesteście najlepsze ;) oczywiście jak ktoś napisze inaczej niż wy to ojojoj oburzają się panieneczki z okieneczka wielce księżniczki, które tylko w pieniądze wierzą :D piszcie dalej zabawnie tu

oczywiście nie macie żadnych konkretnych argumentów tylko potraficie pisać "która bez winy niech pierwsza rzuci kamień", te co moralizują najbardziej zakłamane i pierdziu pierdziu innych tekstów , ale tak napiszcie może dlaczego autorki większość osób z tego topika ma NIE UWAŻAĆ ZA prostytutkę ? skoro sama się dawała ? żadnym wytłumaczeniem jest jej ciężkie życie jakie ponoć prowadziła a może tylko zmyślała, czytałam topik i sama nie wiedziała już co pisała, wiem wiem zaraz mi jaśnie hrabiny arystokrackie obrończynie autorki napiszą, że nie umiem czytać ze zrozumieniem ;) tak tak, dobrze wiecie, że zeks za pieniądze to prostytucja tylko próbujecie się okłamywać ;) nie warto

Jak ci tak na tym zależy, to nazwijmy ją prostytutką - i co to zmienia? Pytanie pozostaje to samo.

ja też czasem daję dupy za talerz zupy a mianowicie rosołku stąd mój nick. I wypraszam sobie nazywania mnie prostytutką z tego powodu !

jasne, ze tak, jak nie powiesz to będziesz głupią szmatą i tyle, tylko błagam nie pie.przcie farmazonów w stylu, że 'przeszłość jest nieważna' bo jest, jest bardzo ważna, nasza przeszłość świadczy o nas, a ukrywanie jej to żałosne tchórzostwo, mało tego, odwróćmy sytuację, co byś powiedziała na to, że nagle od kogoś dowiadujesz się, ze np. facet z którym jesteś długo był kiedyś chłopakiem do towarzystwa, czyli mówiąc brzydziej - męską dziwką, jestem pewna, ze wtedy conajmniej miałabyś dużą ochotę z nim zerwać i uważałabyś go za tchórza, który nie miał odwagi przyznać się do własnej przeszłośći, takie rzeczy to się mówi na początku związku, i pomyśl też, że jeśli nawet mu nie powiesz, to przecież może i tak się kiedyś tego dowiedzieć od osoby postronnej,a znam takich kilka przypadków i w każdym z nich ta 'oszukiwana' strona zerwała, czemu sie zresztą nie dziwię

Przeszłości trzeba stawić czołu a nie uciekać przed tym co było, pewnie połowa z was jakby się dowiedziała, że związała się z jakimś dziwkarzem, który ruchał niekoniecznie młodą panienkę a (może i jakąś kobiecinę po 50 ) to od razu won za drzwi ;) i to tylko wy potraficie moralizować ale ja szczerzę już temu facetowi współczuję z kim on się w ogóle wiąże ... nie pierdolcie też, że seks za pieniądze to nic takiego bo to najbardziej zabawne ... hehe w innych krajach za coś takiego od razu kara śmierci szkoda że w PL czegoś takiego nie ma przynajmniej byłaby połowa mniej frajerek i kurestwo by się skończyło !!