Bylam w zwiazku sponsorowanym i nie wiem czy powiedziec o tym facetowi...

aha no to jesli przed to ok

Dobre z tymi hakami ;) Wiesz to że ty coś chlapniesz nie zmieni stanu twojego związku jak on się dowie od niej.... To że się nie zna nie znaczy że się nie pozna itd.. ale to nie wiele ma do sprawy. Ale ujmę to inaczej... Jeśli on dowiadując się uznał by że nie zasługujesz na niego że nie morze być z tobą czy że tobą gardzi. To cy ty byś chciała być z człowiekiem który czuje tak silne obrzydzenie do czegoś co ty zrobiłaś w życiu. Przecież on (zakładając że by mu to przeszkadzało) w tym monecie już cię nie szanuje !!!! Bo nie szanuje kobiet które podjęły taką decyzje. Jeśli by postanowił z tobą zerwać z tego powodu bo nie wyobraża sobie życia z kobieta która taką decyzje podjęła to znaczy że już teraz żyje w zakłamaniu i wbrew swoim przekonaniom. (dobrym czy złym nie wnikam) W związku trwającym lata są do rozwiązania o wiele większe problemy i jeśli tego by nie przetrwał "demonów przeszłości" to niewielkie szanse żeby przetrwał "demony przyszłości"....

Ja na samym poczatku powiedzialam swojemu Przyszlemu mezowi o swojej przeszlosci. Wysluchal nie ocenial ale przedewszystkim mial do mnie szacunek za szczerosc i prawdomownosc. Nie mamy przed soba zadncyh tajemnic i to jest bardzo wazne w zwiazku. Odezwal sie ktos z przeszlosci do mnie kilka dni temu.... chodzilam zamyslona dzieki temu ze kiedys powiedzialam prawde ukochany mogl poznac powod mojego nastroju. Praktycznie odrazu powiedzialam o tel i rozmowie ... i wiesz ukochany powiedzial ze kazdym takim zachowaniem pokazuje jak mu ufam i ze dobrze wybral bo jestem ta jedyna odpowiednia osoba ktorej szukal cale zycie.

o "myśliciel" bardzo dobrze to ujął tylko nie chciało mi się na ten temat rozpisywać:) jesli facet będzie czuł niechęć, al;bo będzie cie chcial zostawić i nie b edzie potrafił wybaczyć to prawde mówiąc ja już bym nie chciała być z takim facetem:) Bo jak to powiedziałeś, w życiu sa większe problemy niesttey i wiele prób do przetrwania razem jeszcze będziecie mieli....

P.S. I on mi bezgranicznie ufa. Wie ze go nie oklamie nigdy niczego nie zataje. Zawsze powtarza nie wazne jaka bylam kiedys i co kiedys robilam wazne jakie wnioski wyciagnelam z przeszlosci i jak sie zmienilam. Jesli powiesz facetowi i on zle to odbierze tym lepiej dla Ciebie bedziesz wiedziala ze nie jest nic wart a jego milosc byla tylko slowna .....

Nie mów Dobrze radzę. Nie mów nigdy! Jeżeli kiedykolwiek się dowie, że byłaś w związku, to nie nazywaj tego sponsoringiem, tylko po prostu związkiem. Po prostu tamten facet dbał o swoją dziewczynę (Ciebie) i starał się zapewnić Ci wszystko, co najlepsze). I samą siebie też przekonaj, że tak właśnie było. Nie słuchaj, że masz powiedzieć. Zniszczysz tylko całe swoje życie tym wyznaniem.

dziewczyno, miałam identyczną sytuację ja ty i uwierz mi, przez to rozpadło się moje małżeństwo , przy najmniejszej sprzeczce wypominał mi to , a nawet zdarzało się, ze wyzywał mnie od najgorszych! A jaka na początku była wielka miłość między nami, tego się nie da opisac! Zachowaj ten sekret dla siebie jesli nie chcesz zniszczyc sobie związku> Wiem co mówię, bo sama to przezyłam. Faceci mają już taką naturę, więc nie ma opcji zeby gładko to przyjął.

Taaa jasne najlepiej niech nic nie mowi A kiedys za kilka miesiecy lat jej facet moze przypadkiem sie dowie i co wtedy Jaki zal bedzie ze nic nie wiedzial i ze dowiedzial sie ale nie od niej Na czym wy budujecie sowje zwiazki na klamstwie ?? Zalosne. Jezeli facet jest dojrzaly to przyjmie twoje zwierzenie rowniez w dojrzaly sposob. To bedzie dobra proba dla niego i waszego zwiazku.

*dojrzała kobieta* "Faceci mają już taką naturę , więc nie ma opcji zeby gładko to przyjął" No dzięki za komplement.... Ziście żałosne jest takie podejście kobiet bo trafiły na bałwanów. Ale wiesz gdyby nie wiedział to pewnie by sobie znalazł innego konika i związek rozpierdolił by się tak samo....

laska jak z obrazka Dojrzaly facet doceni Twoja szczerosc i to jak trudno bylo ci cos wyznac. Dojrzaly facet po takim wyznaniu otoczy Cie czuloscia. Mozecie nawet bardzo zblizyc sie potem do siebie. Tylko gowniarz i palant sie od ciebie odsunie a chyba nie chces zmiec gowniarza za faceta ?? Powiedz prawde dowiesz sie z kim jestes i czy naprawde cie kocha czy tylko tak mowi ... mysliciel999 Zgadzam sie z Toba w 100%

powtarzam ze nie ma takiej mozliwosci by sie dowiedzial. Co do tego czy powiem to chyba jednak nie w sumie tamto to bylo jak zwiazek wiec moze i nie ma sensu o tym wspominac

Nie mów wcale. Wszystkie dziewczyny są w mniej lub bardziej sponsorowanych związkach. Brałaś pienądze, kupował ci prezenty i co z tego? Daj se spokój i nie mów:)

12345654321 Tak wyrozumiały facet jakiego ty masz to naprawde ze świecą szukac, większość to jednak jak w mojej wypowiedzi powyżej:(

"myśliciel" no znowu to sao mi przyszło na myśl:D Jesli coś się zaczelo psuć i facet wam to wypominał - nie to to coś innego by mu sie nie spodowało, a to że nie potrafisz gotować a to że jesteś albo zbyt pedantyczna albo masz zawszze bałagan. albo jesteś za mało spontaniczna albo za bardzo lubisz się bawić...niesttey - takie jest zycie - jak zaczyna się psuć w związku tobyle co wtedy zaczyna wkurzać...a ze iał się do czego przyczepić i wiedzial że to cie najbardzioej zaboli to w ten sps zaczął cie obrażać. jak się tak zachowal, to znaczy ze nie był ciebie wart. i bez sensu jest obwianienie siebie że mogłam mu nie mówić. bo skoro zaczelo się psuć ( a przecież ci to wybaczył, zrozumial, nie było to powodem rozstania) to i tak by się popsulo z innych powodów.

laska jak z obrazka Nigdy nie mozesz miec pewnosci ze sie nie dowie .... Moze spotkacie "sponsora" gdzies kiedys na miescie ... moze sponsor mial Twoje zdjecia i komus pokazywal ..... moze Twoj facet kiedys pozna tamtego i pochwali sie sowja ukochana zona .... Moze sponsor kiedys sie do ciebie odezwie .. Nie wiesz gdzie bedziesz i co bedziesz robila za 5-10 czy 15 lat itd.

Aha no chyba ze ty się nastawisz w 100 % tak jak ktoś ci doradzil - po prostu traktować to jako zwykły związek, bo tak ktoś tu przytoczył , jak ja wcześniej że większość zw. jest w pewnien sps zw. sponsorowanym i nie będziesz miec na 100% zadnych myśli które cie bedą głębić to ok. mimo wszystko lepiej powiedziec dlatego, że po sposobie w jaki on zareaguje można zobaczyć - czy rzeczywisce toi ten facet i czy chce z nim być. bo będa większe problemy. Skoro już zaczełas sie zastanawiac to wątpie aby te myśli ci przeszly:/

nie no bez przesady ze spotkamy go, odezwie sie lub ma zdjecia:D przeciez bylam z nim wiec co dziwnego w tym nawet ze spotkalby mojego bylego partnera? zreszta malo mozliwe ze by go spotkal, facet jest po slubie juz i mieszka w innym kraju

laska jak z obrazka Jezeli nie powiesz bedzie sie to ciaglo za toba cale zycie w koncu nie udzwigniesz ciezaru bo bedziesz czula ze oszukujesz osobe ktorej winna jestes szczerosc i lojalnosc. Zawsze mozesz nie wytrzywac i po X latach po alkoholu wygadac sie facetowi ..... *dojrzała kobieta* I wiesz co wartosciowych facetow jest na swiecie cale mnostwo tylko trzeba umiec dobrze wybrac ....... a powiedzenie takiej rzeczy jest w pewnym sensie weryfikacja tego czy facet jest odpowiedni. JA tez wiele lat trafialam na zgnile jaja ....... ale tylko ze swojej winy bo zwracalam uwage nie na to co powinnam.

a ja bym nie mowila.kazdy ma prawo do swojej przeszlosci i do swoich tajemnic.to co robilas kiedys nawet jesli bylo zle nie ma wplywu na wasz zwiazek dzis,to bylo najpierw i dzis sie nie liczy.nikt nie ma prawa miec do ciebie pretensji o przeszlosc.jesli jednak masz ochote mu to powiedziec zrob to,ale zastanow sie czy on temu podola,czy nie zostawi cie.albo w przyszlosci w gniewie czy klotni nie wypomni tego.niesmak pozostanie po takich slowach.mysle ze to nie ma dzis znaczenia dla was,dzis jestes inna kobieta a to co bylo kiedys po prostu sie nie liczy.czasem pewne rzeczy lepiej zachowac dla siebie,wierz mi.

ja bym nie mówiła facet może być tolerancyjny, ale prędzej czy później jego rozum nie będzie chciał pogodzić się z faktem, że się sprzedawałaś

nie rozumiem wiekszosic wypowiadajacych sie osob... Zalecacie autorce zycie w klamstwie ... bravo Pozatym ludzie nie sa tworami bez przeszlosic a zwiaeke powinien opierac sie na szczerosci i braku tejemnic. Czym wiecej wiemy o sobie nawzajemn tym lepiej potrafimy zrozumiec druga strone i jej zachowania leki psychike itd .... szczeroscia budujemy wzajemne zaufanie ...

nie mów mu nic, bo do końca zycia on bedzie miał ci to za złe! Przy pierwszej lepszej okazji/kłótni wypomni ci to. Zachowaj dla siebie tą tajemnice i za zadne skarby jej nie zdradzaj, tym bardziej ze jak sama mówisz, nie ma szans zeby on się od kogokolwiek dowiedział. A z resztą jakby nawet kiedys jakims dziwnym trafem doszły do niego takie słuchy, to przeciez mozesz powiedziec ze to był normalny związek, tylko facet był bardzo chojny dla ciebie:) Mimo wszystko nie mów mu, bo to zmieni wasze relacje na gorsze przedzej czy póżniej.

decyzje podjelam- milcze jak grob:P i zaznaczam ze ja wiem ze on by mnie nie zostawil ale nic chce by to co kiedys zdarzylo sie w moim zyciu odbilo sie na naszej wspolnej przyszlosci

jeżeli lepiej się będziesz czuła, jak to ujawnisz, to powiedz mu prawdę. Ważne tylko, żebyś to tak ujęła, że to teraz jesteś szczęśliwa i teraz masz to, czego szukałaś. Jeżeli facet nie świruje na tym punkcie, że nie jesteś dziewicą, że miałaś kogoś wcześniej, to myślę, że nie będzie dla niego miało aż takiego znaczenia, że był ktoś przed nim, nawet jeśli to sponsor. Co innego, gdybyś była rasową prostytutką. I jeszcze jedno. On może sie obawiać, że nie zapewni Ci takiego poziomu materialnego, jak sponsor. I dlatego, gdyby mówił coś w tym duchu, podkreślaj zawsze, że nawet najmniejsze przyjemności otrzymane od niego, są dla Ciebie ważniejsze od atrakcji kupionych od tamtego.

a co ma przeszlosc do jej zwiazku teraz??to co bylo minelo,nie ma dzis sensu.kazdy ma jakas przeszlosc i nie mowienie o niej bliskiej osobie to nie klamstwo,to po po prostu prawo do wlasnych tajemnic.przeszlosc nie ma nic do budowania zaufania,wrecz przeciwnie.facet bedzie patrzyl na nia przez pryzmat tego co robila kiedys a nie przez pryzmat tego jaka jest teraz.95 % facetow nie zrozumie.skad pewnosc ze jej jest inny??jesli nalezy do wiekszosci facetow nigdy tego nie zaakceptuje i byc moze ja zostawi a w imie czego??w imie tego co robila kiedys??czy tym go skrzywdzila??nie,bo wtedy go nie znala.czemu ma sie tlumaczyc z czegos co jest tylko i wylacznie jej sprawa??bycie w zwiazku nie polega na tlumaczeniu sie z tego co sie kiedys robilo.nie polega na cofaniu sie do przeszlosci ktora moze wszystko zniszczyc.zwiazek jest teraz a przeszlosc dawno minela,po co ogladac sie za siebie??

bardzo rozsądnie:) Pamiętaj o przysłowiu: "czego oczy/uszy nie widzą - tego sercu nie żal".

" sie czy on temu podola,czy nie zostawi cie.albo w przyszlosci w gniewie czy klotni nie wypomni tego.niesmak pozostanie po takich slowach.mysle ze to nie ma dzis znaczenia dla was,dzis jestes inna kobieta " A po co być z facetem który by ją miał z tego powodu zostawić zresztą już to tłumaczyłem .... A inną kobietą nie jest na jej obecną postawę składa się każdy dzień jej dotychczasowego życia nie ma czegoś takiego jak nieistniejąca przeszłość. Znajomość przeszłości partnera wyjaśnia wiele w jego zachowaniu i poglądach.

mysliciel999 Znowu sie z Toba zgadzam ale nie ma sensu sie tutaj produkowac ..... I zatajenie czegos jest klamstwem. Dla wiekszosc kobiet nie wazne czy facet jest niedojrzaly wypomni cos zostawi z powodu przeszlosci itd wazne ze w ogole jest a jaki jest nie ma znaczenia i lepiej ze strachu nie sprawdzac czy facet zawiedzie okaze sie tym niewartosciowym niewlasciwym.

myslisciel teraz tak mowisz bo nie jestes w tej sytacji ale gdyby twoja kobieta powiedziala ci o tym skad wiesz jak bys zareagowal?jesli czuje taka potrzebe,niech powie.nie mowie ze nie.ale tlumaczenie sie ze swojej przeszlosci nie ma najmniejszego sensu.to co bylo kiedys nie ma znaczenia.poza tym zasadnicze pytanie do ciebie- po co byc z takim facetem pytasz?? wiec odpowiedz mi skad ona ma wiedziec ze on jest taki??teraz z nim jest i go kocha,byc moze on to zaakceptuje i ok.ale kiedys moze wypominac i skad ona ma wiedziec ze tak sie nie stanie??odpowiedz mi.

Jeżeli przeszłość niewiele znacząca według was z przed jego nastania może zniszczyć związek to przyszłość musi go rozpierdolić w drobny mak... Po co wy się wiążecie skoro boicie się opinii swojego partnera o sobie??? Przecież to jest chore!!! Wszędzie można wyczytać o wolnym sexie o wolności sexualnej i pełnej swobodzie działania a jak dochodzi codo czego to się wszyscy tych swobód wstydzą i się z nimi chowają zasłaniając się za prawem do prywatności. Prywatność i odrębność w związku jest mrzonką głoszoną przez nieudolnych psychologów i ludzi skrzywdzonych bojących się z kimś związać swój los. No i oczywiście przez wygodnych co chcą móc skoczyć na inny kwiatek jak pojawią się problemy. Prawdziwy związek powoduje spojenie dwóch organizmów w jeden nierozerwalny i nie jest to tylko frazes choćby Biblijny ale udowodniony naukowo fakt (np. wspólna pamięć małżonków ).