Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Ja też przeczytałam całego posta:-) Rzeczywiście musieli walnąć się z ceną. U mnie w biedronce ostatnio tak walneli się z ceną pieluch tylko że niestety przy rozmiarze 3 a Dada 3 są dla małego za małe. A cena była zamiast 26,99 to 12,99:-)No ale cóż. Swoją drogą co pieluchy to inny rozmiar. Teraz używamy tych z Rossmana rozmiar 3 i są super:-) Mój mały zaczął robić i jednocześnie mówić papa. A nawet go nie uczyłam tylko w piątek jakoś pomachałam do niego i powiedziałam papa a On mi odpowiedział. Ale się zdziwiłam:-) Tak mu się to spodobało, ze teraz co chwila wszystkim macha i mówi:-) No i chyba doczekamy się pierwszych ząbków, ale jeszcze się wstrzymam z wpisaniem do tabelki. Dziewczyny czy jak wasze dzieci nie chcą obiadku to dajecie im mleko w zamian czy omijacie ten posiłek i później dopiero podwieczorek. Mój coś strajkuje(myślę że przez zęby) ale też coś ostatnio ma awersje do moich zupek a słoiczki je chętniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula2500 - jak mały nie chce jeść obiadku to proponuję mu mleko. Z reguły trochę wypija, czasem nie chce wcale i widać że nie jest głodny więc dostaje dopiero jakiś deserek na podwieczorek. A czy Wasze dzieci piją już z niekapków? Ja Krzysiowi kupiłam już dawno, jakieś 2 miesiące temu. Na początku był bardzo zaintrygowany i sam rozkminił jak z tego pić, a teraz nie chce i płacze na sam widok niekapka... Więc jedziemy z butli. Oczywiście chodzi mi o picie wody/herbatki/soczków. Mleko zawsze w butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój niekapkiem się bawi ale pić nie chce, wodę(bo tylko to piję ale też mało) pije normalnie z butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignaś pije z niekapka Nuk. Ostatnio jednak widziałam na TVP2 program z logopedą, która mówiła, że niekapki są niezdrowe dla wymowy i zgryzu. Mówiła, żeby uczyć dziecko pić z kubka. ja mam taki kubek: http://ekobaby.pl/sklep.php?cat=16&id=29 Czasem podaję go małemu, ale Ignaś sie cały trzęsie, więc tej wody trochę za dużo mu chlusta. Ale próbujemy :) Jednak w sumie niekapek rządzi. Anuszka> no widzisz, nie pomyślałam, ze ten brokuł był zdrowy, bo go robale drążyły :) Mogłam dać i brokuł, bo zdrowy i robale, bo zdrowo się odżywiają. A Ignaś miałby pełnowartościowy obiad :D Martysia> ufff, a myślałam, ze tylko moje dziecko tak niespokojnie śpi... A dziś próbowaliśmy wprowadzić nowy ład. Tzn. mąż wrócił do sypialni, a Ignaś został w łóżeczku. Oczywiście tylko zdążyłam się położyć usłyszałam, ze mały się przebudził. Wstałam, dałam smoka, utuliłam. Ale nic to nie dało. On przez sen zaczął się rzucać po tym łóżeczku, aż skrzypiało, na jeden boczek, na drugi boczek, aż się obudził zupełnie. Chyba ze 20 min. próbowałam go uśpić. Musiałam go wziąć do łóżka. We troje wytrzymaliśmy 20 minut. Łóżko mamy duże, ale jednak za małe dla trójki. Mąż wrócił do salonu :( Musimy coś wymyślić, bo ja lubię kłaść się spać z mężem, lubię, jak sobie czytamy przed snem, a tu od 8 miesięcy dupa. Dziwne to jakieś. Gdybym miała kasę kupiłabym większe łóżko, ale nie mam... Poza tym, dziś robiąc sobie śniadanie zacięłam się w palec do mięcha 😡. Mam nadzieję, ze to konice niespodzianek na dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinaer> ja też mam mnóstwo ślicznych koszulek na krótki rękaw dla Ignasia. Chyba nie będzie okazji tego zużyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Dziewczyny jakie zabawki polecacie, czym bawią się wasze maluchy? ja koniecznie muszę kupić coś przy czym może stać, co będzie miało jakieś fajne bajery. Ale nei mam pomysłu na inne zabawki a czasu brak żeby chodzić i patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula2500 - mój Krzyś uwielbia układać taką wieżę z kółek (kupiłam w tesco za 15 zł, Fisher price ma coś podobnego takie z uśmiechniętą gwiazdką na czubku), poza tym ostatnio bardzo lubi książeczki (przewracać strony najbardziej, już niekoniecznie słuchać co mamusia czyta) i lubi piłkę i generalnie wszystko co się przemieszcza i można za tym pełznąć. Grające zabawki nie wzbudziły w nim zainteresowania więc chyba raczej nie będę inwestować w jakieś grające świecące chodziko-stoliki. No chyba że dostanie takiż w prezencie. Pytanie do mam chłopców: jak obecnie pielęgnujecie siusiaka? Chodzi mi o napletek. Czy odciągacie tak mocno, że widać żołądź? Bo ja cały czas robię to delikatniej, nie tak mocno i zastanawiam się czy prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to napletek odciąga się dopiero po 1 roku a tak to tylko delikatnie przy samym ujściu. Ale dobrze że przypomniałaś jutro idziemy na szczepienie to spytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o niekapek, to Alex pije od 3 miesiecy z takiego: http://allegro.pl/nuk-fc-disney-butelka-kubek-niekapek-150ml-6-i1742710937.html Co do mat edukacyjnych to ja kupilam malemu piankowe puzzle w Tesco za 35zl (26 sztuk) tzn. kupione sa a dojada do nas pod koniec miesiaca :) Glownie po to zeby mial sie gdzie czolgac i raczkowac (bo juz probuje i po swojemu sie przemieszcza ;)), bo koc mu sie zwija pod pupa a na samym dywanie go nie sadzam, bo pelno tam zawsze moich wlosow ;( O pielegnacje siusiaka tez juz pytalam :P Dopiero niedawno nauczylam sie jako tako go naciagac i kapie oliwka troche. Do tej pory robila to moja mama, bo mi to ni cholery nie szlo. Maly ma smieszne zabki na gorze ;P tzn zabawnie wyglada bo ma szpare miedzy zebami. Nie wiem po kim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle mamy podobnie bo moj maz tez spi w salonie=-(ale nawet jakby Adas spal w lozeczku to i tak by sie nie przeniosl do mnie do lozka bo Adas sie czesto budzi w nocy i placze a co za tym idzie budzi wszystkich w poblizu wiec poki nie bedzie przesypial calych nocy to bedziemy z mezem spali osobno=-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pestyceda - ale słodziak, prawie jak karolak :D Zoska odkad skonczyla 6 mcy to pije z kubka, butelki jej nie dawałam bo dalej ciagnie piers :) kubeczek mamy taki http://www.babyexpress.pl/difrax-kubek-do-nauki-picia,2,83,84,86,497.html a jak mamy wychodne to mamy taki bidon http://www.dovi.pl/product-pol-306-Canpol-Bidon-sportowy-ze-skladana-rurka-1r-370ml.html chociaz z normalnej szklanki tez juz pije. ostatnio troche mnie martwi bo nie za bardzo chce ssać piers, ale jak ściagne mleko, to z kubka wypije. co do nocnikowania to kupe Zosiek juz robi tylko do nocnika :) sika tez ładnie takze z 3 pieluchy dziennie zaoszczedzone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmierzyłam sobie dziś czas przygotowania obiadku dla Krzysia: umycie, obranie i pokrojenie 1 ziemniaka i pół cukinii + wstawienie w garnku na kuchni + wstawienie jajka w osobnym garnuszku = 6 min. Bez pośpiechu! Gotowało się to wszystko 10 min. Wyjęcie porcji kurczaczka z zamrażalnika - 5 sekund :) Taka ciupinka rozmraża się b. szybko. Pestycyda - słyszałam, że często dzieci mają najpierw szparę między górnymi jedynkami, a potem ząbki się ustawiają i szpary nie ma. Ale tak czy tak - Aleks wygląda uroczo :D Dzięki za odp w spr siusiaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopisuję ząbka druga gorna jedyneczka '-) Anula mojej kolezanki z pracy synkowi pierwszy ząbek wybil sie jak mały miał 1,5 roku!!! ;-) mama.............. imię dziecka.............ilość ząbków......1-szy ząbek AniaWWW.........Natalia.....................8............ .............13.03 Lou_La.............Kamilek....................6.......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................4.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..2........................ 28.04 asia221............Martynka..................4........... ............ ..28.04 moni_85...........Martynka..................2............ ...............13.05 ewelina............Ela...........................4....... ...................18.05 Miracle10.........Ignaś........................2........ ..................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................2................... .....08.06 Aisha_hm..........Adaś........................2......... ..................01.07 pestycyda........Alexander....................4.......... ...............07.07 Martysia1........Adam.........................2......... .................11.07 bela_mi..........Zosia.........................1......... .................28.07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi siusiakami to nie wiadomo. Niby nie można, ale wszyscy lekarze, na jakich do tej pory trafiłam, kazali odciągać i to dość mocno :-O Robię to delikatnie, podobno Ignaś ma dość mocno przyklejony ten napletek. Ale jeśli (ostatnio czytałam) bez problemu robi siusiu, to wszystko jest ok. Napletek powinien się odkleić sam, w wyniku naturalnych, fizjologicznych wzwodów, do 3 roku życia. Martysia> życzę sobie i Tobie, żeby dzieciaki zaczęły spokojnie spać. Mojej koleżanki syn przespał noc, jak miał prawie trzy lata :-O Anuszka> Ignasiowi daję wszystko, co mam bezpieczne pod ręką. Plastykowe duże łyzki, miski, moje paski. On lubi manipulować przedmiotami. Stuka nimi o podłogę, kręci w dłoni.Te grająco-świecące raczej mu nie podchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle10: Prawda niestety jest taka, ze kazdy mowi co innego. Nasza pani doktor powiedziala tak "do drugiego roku zycia jest to fizjologia". Tak samo jak z ulewaniem "do pol roku normalne". A po pol roku rurka do zoladka, ale nie wspomniala nic, ze sa na to kapsulki. Az sie boje isc do lekarza z malym, bo niestety dalej ulewa. Nie mlekiem, ale jak popije obiad czy ciastko, to nawet po 2 godzinach potrafi tym chlasnac... Dopoki nie popija jest ok (z wyjatkiem jednego obiadu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny używacie jeszcze ochraniaczy na szczebelki?? ja od dzis juz nie!!!! Zośka odwiązała sznurek z mocowania i owinela sobie go wokol szyi i zaczela ciagnac zapewne zeby sie uwolnic :/ wpadla w taka histerie cholera jakis koszmar !!! a myslalam ze w lozeczku to jest bezpiecznie a tu masz taka niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bela_mi> no wyobraź sobie, ze ja dopiero niedawno wyczytałam, ze ochraniacze są niebezpieczne. Akurat nie o sznureczki chodziło, tylko, że dziecko (które się jeszcze nie umie obracać) może wtulić buzię i się udusić. Ignaś mało przebywa w łóżeczku, ale pomyślę, może też wywalę ten ochraniacz. Mój synek był dziś prawdziwym aniołem. Ciesze się, ze umie sie sam przemieszczać. Fakt, ze trzeba pilnować, ale świetnie się sam sobą zajmuje, wystarczy zrzucić parę rzeczy na podłogę mu do zabawy i jest święty spokój :) Hit na dziś- psie legowisko, mały cały czas się tam ładuje i jest cały szczęśliwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze uzywam ochraniacza, bo maly przez sen wtyka nogi miedzy szczebelki i wrzuca mi wszystkie drobiazgi jakimi sie bawi za lozeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My chwilowo nie mamy ochraniacza na łóżeczku bo czeka na pranie, ale potem pewnie zamontuję. Sznureczki są na tyle krótkie, że nie da rady okręcić sobie nimi szyjki. Ale faktycznie był taki czas kiedy zaczął się przewracać na boczki że czasami w nocy wstawałam i znajdowałam go z buźką prawie że wtuloną w ochraniacz! Więc wierzę, że ochraniacze mogą być śmiercionośne. A wolę z ochraniaczem bo mały w nocy tak się kręci, że nie raz bumsnie łepetynką w szczebelki i płacze. Ja byłam dziś u mojej szefowej zapytać czy zgodziłaby się, żebym pracowała w domu (bo taki genialny pomysł przyszedł ostatnio mi, a właściwie mojemu mężowi - do głowy). Teoretycznie i praktycznie byłoby to możliwe (wszystko sobie obmyśliłam), no ale szefowa stwierdziła, że tego nie widzi. No to jak nie to nie i zostaję na wychowawczym. Kończę, bo mężu robi właśnie pyszną herbatkę, Krzyniu już chrapie, więc czeka nas miły spokojny wieczorek. Wreszcie poczytam gazetkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny - mam termin na grudzień 2011 - niecale 4 m-ce zostało, i powoli zaczynamy rozglądać się za wózkiem i tu chciałabym poprosić Was - jeśli to nie problem, o info co Wy kupiłyście, jaki model czy wielofunkcyjny czy oddzielnie gondole i pozniej spacerowke i czy jesteście z tych zakupów zadowolone. Pytam Was bo termin podobny- jesienno -zimowy i nie ma to jak wypróbowane produkty - opinie w necie przez anonimowe kobitki to nie to samo :) bardzo dziękuję za pomoc, inne jak grudniówki też będą wdzięczne :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck80 - najcudowniejszy czas przed Tobą :) My kupiliśmy wózek Jedo Fyn 4DS. Gondola jest moim zdaniem super: duża, głęboka, zabudowana, więc zima nie będzie straszna :) Duże koła pompowane więc przez śnieg można w miarę sprawnie przejechać. Moim znajomym po zimie wyszła rdza na kołach, ale bez problemu uwzględniono reklamację i dostali nowe. U nas po zimie ani śladu rdzy. Spacerówka jest troszkę mniej doskonała bo po doczepieniu budki od gondoli po bokach zostały jakieś prześwity, śpiworek też jakoś dziwnie się dopina. Kosz na zakupy jest duży, ja nie raz naprawdę duże zakupy zwoziłam wózkiem do domu :) Ogólnie polecam. I trzymam kciuki za pomyślną końcówkę ciąży i udany dobry poród :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestcyda
Starbuck80: Ja mialam wozek wielofunkcyjny Babyactive. Dokladnia taki: http://kielce.olx.pl/wozek-babyactive-breaker-iid-32794136 Jako wozek glebok byl super. Dobrze sie prowadzi, lekko przede wszystkim (na sprezynach), duzo miejsca, dobrze chronil od wiatru. Oprocz tego duzy kosz na zakupy i spokojnie mozna miec inna torbe na raczce (bo ja nie mialam do kompletu). Jako spacerowka nie praktykowalam, poniewaz raz przelozylam raczke na doslownie 5 minut drogi bo malemu swiecilo slonce w oczy i po tych 5 minutach stwierdzilam, ze dziekuje za 15 kilogramowa spacerowke, ktora bardzo ciezko sie prowadzi. Totez kupilam spacerowke (tez wozek wielofinkcyjny, ale z wielkim akcentem na spacerowke) Peg Perego o-zon Mamas & Papas, z ktorej jestem zadowolona. Zas niestety ona nie nadaje sie na wozek gleboki. Najwazniejsze rzeczy, ktore jak dla mnie powinien miec wozek, to skretne przednie kola z mozliwoscia blokady, raczka laczona (tzw rogi sa ok, ale nie do prowadzenia jedna reka (czasem trzeba)). Chyba wozki z ktorych sciaga sie calkiem gondole i naklada spacerowke sa najlepsze. Ale nie wiem, bo nie mialam do czynienia z takim wozkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck> ja też mam Jedo Fyn 4 i oceniam go na 4+ (faktycznie w wersji spacerowej buda jest niedopracowana, ale większych zarzutów nie mam. Rdza po zimie mi nie wyszła, a duuuużo jeździłam na spacery, nawet w wielkie mrozy. Duży kosz na zakupy, do tego torba. Można dokupić fotelik samochodowy marki Berbero. Ja za komplet zapłaciłam ok 1700 zł w sklepie Bobo Wózku (dokupiłam folię i śpiworek zimowy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy kiedy Wasze dzieci są aktywne (tzn nie śpią i nie jedzą) to bawicie się z nimi, czy pozostawiacie samym sobie, a zajmujecie się innymi sprawami? Czy raczej spędzacie ten czas razem z dzieckiem na podłodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×