Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Dziewczyny, Mój Krzyś nie śpi na poduszce. Poduszkę mu daję tylko kiedy ma katarek żeby miał troszkę wyżej główkę. Przewijam nadal na przewijaku który stoi na łóżeczku, ale to już jest po prostu wyczyn nie lada! Krzysia najbardziej interesuje to co jest na podłodze (nawet jak nic tam nie ma), albo pod przewijakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o zdjecia to ja place 9 centow/szt. Jest tez mozliwosc zrobienia ksiazki w twardej okladce w formacie A4, 26 stron kosztuje 80zl, a zdjec mozna wkleic ile sie zmiesci na tych 26 stronach :) Fajna sprawa. Ja juz jedna taka mam i na pewno raz w roku bede taka robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bela_mi, ewelinaer - ale Wy macie z tymi teściowymi!!! No porażka jakaś! Rozumiem, że można sfiksować na punkcie kochanej wnusi/wnusia ale bez przesady!!! Uuuuuuhh!!! Chyba Wasze teściowe sfiksowały dosłownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuszka4 "zimne nuzie, zimne nuzie, albo "zimne rąsie, zimne rąsie" i chucha albo pociera jej rączki. albo jak wahadełkiem nią macha i "osia hosia, osia, hosia". kiedyś po takim "osia, hosia" ulała jej na świeżo umyte włosy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie dziewczyny, jak tak czytam o tych tesciowych, to chyba dziekuje, ze ja swojej nie mam. Raz sie malec widzial z (pozal sie Boze) tatusiem i dziadkami jak bylam w Polsce. Nie pisalam tu o tym, bo duzo nerwow mnie to kosztowalo. Teraz moge opowiedziec taka anegdote: Kiedy rzecz jasna ja zjawilam sie z Alexem, to u nich zlecialo sie pol rodziny. W tym moja niedoszla szwagierka ze swoimi dziecmi (dziewczynki; 7 i 8 lat) i psem, ktory latal doslownie wszedzie. Co wazne, pies to 4-ro miesieczny, niezdyscyplinowany lablador, ktorego jedna z dzieczynek dostala na komunie (wspomne, ze to ta najbardziej poszkodowana rodzina, ktora nie ma pieniedzy, a kupuje psa za 500zl). Dziecku ciezko juz bylo go utrzymac, wiec szwagierka zostala grzecznie poproszona o to, zeby psa przytrzymala na czas przewijania malego (bylismy na podworku, Alex lezal na kocu). Stwierdzila jednak, ze pies nic mu nie zrobi (w to nie watpie, chodzilo mi raczej o lizanie). No i stalo sie to co przypuszczalam. Pies podszedl do malego za blisko, wiec ex lekko ja odepchnal zeby poszla sobie gdzie indziej. I tu tekst mojej niedoszlej tesciowej: - ZOSTAW TEGO PSA! ON JEST DROZSZY JAK TO DZIECKO! Ot taka sobie uwaga kobiety, ktora podobno strasznie wnuka chciala zobaczyc. A no i tesc tez nie byl lepszy. Proszony przez exa zeby z drugiej czesci podworka przyszedl do nas, bo przeciez wnuk przyjechal (pierwszy raz go widzieli), on odpowiada: A co ja malego dziecka nie widzialem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko pestycyda i co zrobilas?? ja bym chyba zabrala dziecko i poszla stamtad. co za ludzie!! w takich sytuacjach jestem za dostepem do broni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pestycyda po takim tekście to sekund 5 i mnie tam by nie było. za to moja kiedyś zajmowała się Elką a ta marudziła, to ponoć powiedziała OJ, ELKA NIE MARUDŻ, BO CIĘ TRZEPNĘ O TĄ TRAWĘ - a były na podwórku. Powtórzyła mi to dalsza szwagierka, ale nie sądzę, żeby to zmyśliła. dobrze, że ja tego nie słyszałam. i dziwić się, że niechętnie zostawiam małą pod jej opieką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj potrafią dobić te teściowe. Ja dziś na swoją nie narzekam, bo szkoda mi nerwów. Za chwilę wyruszamy nad morze:) Ciekawe jak przetrwamy 12-godzinną podróż pociągiem. Trochę się boję. Szczególnie, że nie będzie mojego męża, a mam bardzo, ale to bardzo ciężką walizkę. Mąż nas załaduje do pociągu, a na miejscu też nas ktoś odbiera, ale pewnie będziemy musiały wyjść same. Natalka coraz bardziej ruchliwa, doskonali raczkowanie. Idzie jej coraz lepiej, ale jakoś boi się wyjść poza pokój. Może to i na razie lepiej:) Popsuła mi klawiaturę w laptopie łobuzica jedna! Otwiera sobie szuflady, więc powykręcałam uchwyty. Na razie pomogło. Robi takie pozy jakby chciała już wstawać. Opiera się na rączkach i nóżkach, a pupę unosi wysoko do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oczywiscie po przewinieciu malego zaczelam sie zbierac i zarzadalam, ze ma mnie natychmiast zawiezc do domu (on nas przywiozl, bo to 50km od miejscowosci, z ktorej jestem i gdzie sie zatrzymalam). Wzial mnie na bok i zaczal tlumaczyc, ze to przez tabletki "mama znow nie bierze" (jest chora psychicznie od wielu lat), ale nie dalam sobie wmowic, ze znow odstawila tabletki, bo przez te 3 lata juz zdazylam sama zauwazac kiedy bierze tabletki,a kiedy nie, bo tego nie da sie ukryc. Zawiozl mnie i obiecalam sobie ze po tym nie chce miec z nimi nic wspolnego. Jego sms-y tez ignoruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pestycyda - dzielna i mądra z Ciebie dziewczynka :) AniaWWW 12 godz pociągiem to długa podróż, a jak się przewozi dziecko pociągiem? cały czas na kolanach? Dzisiaj byliśmy w CH i tą małą mądralę baaardzo interesowało czy bucik wróci jak go wyrzuci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
hej dziewczyny piszę do Was bo mamy dzieci w tym samym wieku :) mój urwis ostatnio stał się bardzo wybredny , potrafi pokazać fochy , a zarazem jest bardzo wrażliwy . Mam problem bo bujaczek już mu nie odpowiada , teraz to tylko chodzi przemieszczanie się a najlepiej gdybym mogła go nosić na sobie 24h ,oszaleć można , proszę powiecie mi co mam mu kupić jakie zabawki żeby go czymś zainteresować ? myślałam o Pchacz chodzik !? huśtawka elektryczna ale on ma już 10kg?szelki do nauki chodzenia czy ktoś już testował ? pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Matko, Pestycyda, ale maskara z niedoszłymi teściami! Czyli jednak chyba dobrze wyszło, że się rozstaliście z exem. Ile nerwów masz zaoszczędzone! Ja właśnie jestem u mojej mamy, nerwów jest mnóstwo. Ale może dlatego, że przed okresem jestem i taka jakaś podkurwiona chodzę. A Krzyś dosłownie w kilka godzin nabył tyle nowych umiejętności, że jestem w szoku! U mojej siostry jest wykładzina i chyba ma lepszą przyczepność bo nagle zaczął ładnie raczkować na czterech (do tej pory pełzał), poza tym zaczął pięknie gadać (baba, dada, nene i takie tam, ale tak wyraźnie to robi że szok!), zaczął sam siadać i próbuje podciągać się w łóżeczku do stania! To chyba się nazywa skok rozwojowy. Aha i dwie górne jedynki ma już tuż tuż pod powierzchnią dziąsełek więc lada moment się przebiją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestycyda masakra!!!!! Co do zabawek to mojego interseują jakieś grające, bardzo lubi takie przy których można stać i naciskać czy przekręcać przedmioty. Ale najgrzecznierjszy jest(odpukać)jak idę gdzieś do znajomych. Nowe miejsce działa na niego tak, że ładnie bawi się nawet 1 maskotką. A w domu niestety szybko się nudzi i wręcz żąda zeby być przy nim;/;/ Wreszcie zaczął się przemieszczać, ale w domu szybko się denerwuję a u znajomych ostatnio ponad godz zajmował się sam sobą!!!! później troszkę pobyłam z nim na podłodze, ponosiłam i znowu zajął się sobą. a w domu niestety jest dłuższy spokój jak majstruje przy kablach. Dziewczyny w sobotę wyjeżdżamy nad jezioro nad tydzień. Już nie mogę się doczekać:-)teraz pranie, prasowanie i pakowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny mam do was pytanie czy wyrabiala ktoras z was dziecku dowod osobisty?Nie wiecie jakie trzeba miec dokumenty i ile sie placi za ten dowod?Chcemy z malym wyjechac za granice do rodziny i wlasnie mam dylemat czy wyrobic mu paszport czy dowod,ale dowod jest chyba na dluzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! dopisuję 2 kolejne ząbki 2 dolne dwojki ;-) wyszły nam w długi weekend mama.............. imię dziecka.............ilość ząbków......1-szy ząbek AniaWWW.........Natalia.....................8............ .............13.03 Lou_La.............Kamilek....................6.......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................4.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..2........................ 28.04 asia221............Martynka..................6........... ............ ..28.04 moni_85...........Martynka..................2............ ...............13.05 ewelina............Ela...........................4....... ...................18.05 Miracle10.........Ignaś........................2........ ..................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................2................... .....08.06 Aisha_hm..........Adaś........................2......... ..................01.07 pestycyda........Alexander....................4.......... ...............07.07 Martysia1........Adam.........................2......... .................11.07 bela_mi..........Zosia.........................1......... .................28.07 anula2500.......Wojtuś.......................2.......... ................11.08 moja martysia tez lata jak szalona wszedzie jej pełno nie da usiasc na sekunde! ja mam dojsc biegania za nia tyle ile wroce z pracy a co mowic cały dzien! ;-) co do zabawek to moja tez lubi wszelkie grajace, uwielbia stolik edukacyjny, LEAP FROG stoi przy nim calymi dniami! lubi tez grajaca ksiązeczke. co do wagi to nie poradze bo dalej mam jakies 5 kg mniej niz przed ciązą. ale mam inny problem sex, nie mam sily na niego! moj M meczy mnie codziennie juz mnie poprostu odrzuca od niego przez to! czy nie moze zrozumiec ze jestem zmeczona?! urwała nam sie rurka przy roanie maricie chyba od bujania na boki ;/ na zime bede musiała kupic inny wozek bo parasolka raczej sie nie nadaje... fotelika samochodowego tez jeszcze nie zmienlimsy...powoli sie przymierzam, chociaz to nosiedełko ktore mamy jest do 13 kg a mala wazy jakies 10 kg ostatnio schudla przez to bieganie \mam pytania odnosnie kolejnego szczepienia- lekarka cos wspominala ze nastepne po 11 miesiacu, na necie czytalam ze 11-14 miesiac, z kolei kolezanka z pracy wogole pominela to szczepienie gdyz moze wywoływac autyzm...i nie wiem...cos ktos poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martysia1: Dowod dla dziecka jest na 5 lat, a paszport na rok dla takiego malucha. Lou_La wyrabiala (bylo zdjecie Kamila z dowodem :)), wiec pewnie wie co i jak. asia221: Ja mam napisane, ze na tym szczepieniu musze sie stawic miedzy 10 a 12 miesiacem zycia dziecka. Czy chce, czy nie to musze na nie isc, bo mam caly wydruk szczepien do 2019 roku ze scislymi datami od kiedy do kiedy i tutaj w Niemczech trzeba sie tego trzymac. Wysylaja przypomnienia poczta nawet, a jak sie to zaniedba, to robia sie wielkie problemy... Dziewczyny mam dosc. Jak tylko odetchne z ulga, ze ex milczy, to nagle jak grom z jasnego nieba spadl mi dzis sms o tresci "Hej moge przyjechac odwiedzic Alexandra?". Dodam, ze ze mna i dzieckiem nie chcialo mu sie tu siedziec. Tesknil za mamusia i tatusiem, kolegami, a nagle niewiadomo skad wyjezdza sobie do pracy wlasnie do niemiec! I nagle mu nie przeszkadza tesknota za rodzinka i brak znajomosci jezyka. Rece opadaja Nie wiem co mam robic. W swietle prawa niemieckiego wydaje sie, ze tylko ja mam prawa i wystarczy moje "nie" i on musi sie do tego ustosunkowac. Pewna nie jestem. Mam dosc. I pytanie na koniec. Wiecie moze, czy raid na mole szkodzi dzieciom? Bo sie okazalo niestety, ze mam mole w swojej szafie z ciuchami (CHOLERA WIE SKAD!!!) i dzis powiesilam zawieszki, a szafa stoi w sypialni, tam gdzie spimy i strasznie to czuc w calym pokoju. Smierdzi to strasznie. Az sie boje rano do szafy zagladac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestycyda> ja, jak wyżej, Bela_mi- kup kulki lawendowe, poza tym też trawa żubrówka (z tego, co pamietam). Kurcze, nieźle CIę eks zaskoczył, ale sobie myślę, że może dać mu szansę (odnośnie dziecka, rzecz jasna). Dobre kontakty z ojcem są bardzo ważne (zresztą nie muszę CI mówić)... choćby były rzadkie :) Ignaś mi dziś trochę odpuścił, bo przez ostatnie dwa dni był nieznośnie marudny. Ani na rękach, ani na podłodze, ani siedzieć, ani leżeć. Cały czas kwękał.... Jeśli chodzi o zabawki, to u nas odpadają wszystkie zabawki dla dzieci. Ignas ma je w nosie. Interesują go piloty, telefony. Poza tym daje mu plastiki kuchenne i różne rzeczy, które mi sie nawiną pod rękę, a mogę je bezpiecznie dać małemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysia1, trzeba miec akt urodzenia i wypisac wniosek + oczywiscie zdjecia. Przy skladaniu petycji o dowod potrzebna jest obecnosc obojga rodzicow. Dowody teraz sa wyrabiane bezpłatnie. Kurcze, nie pamietam na ile Kamilkowi wydano (jutro to sprawdze). Ja czekalam jakies 2-3 tyg. Jesli jedziesz za granice, warto sobie wyrobic tez karte EKUZ (po komplecie dokumentow, daja od reki) http://www.nfz-krakow.pl/stronadlapacjenta/index.php?site=art&idd=7&ida=104 (przyklad z Krakowa). Ja mam taka na wyjazd dla calej naszej rodzinki. Na mole.... brr tez polecam lawende. Ja urwalam od mojej mamy takie łodygi z kwiatem i teraz leza pieknie zasuszone. Super wygladaja + odstraszaja np. mole, a sam zapach.... uwielbiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sypnal sie kolejny zabek, tym razem Kamilek w ogole nie odczuł jego wyżynania :)))) Jesli chodzi o zabawki, to ja rowniez wciaz walcze z K. o pilota, kable i inne zakazane rzeczy. Podczas sniadania (my jemy, on siedzi w swoim krzeselku) daje mu np. drewniana lyzke lub cos w tym stylu - jest zachwycony. Dzis dostal pierwsza swoja zabawke Lamaze, doladnie: "sir prance a lot" i tak mu sie spodobała, ze wzial ja na spacerek wozkiem i caly czas trzymal. Kurcze...jesli chodzi o jedzenie K. jadlby same owoce. Cholerka juz nie wiem, co na obiad mu podawac, nic nie chce. Owoce tak, inne rzeczy, nawet zupy: nie. Nie mowie juz o jakims miesku, bo to totalnie nam odpadlo. Stad prosze Was, o jakies przepisy, na normalne obiady (nie owocowe hehe, zato chetnie z miesem), ktore Wasze dzieci uwielbiaja, moze moj tez polubi! mama.............. imię dziecka.............ilość ząbków......1-szy ząbek AniaWWW.........Natalia.....................8............ .............13.03 Lou_La.............Kamilek....................7.......... ...............21.04 Antena1985.......Gabriel.....................4.............. ...........24.04 mamaAnia..........Ilonka.................... ..2........................ 28.04 asia221............Martynka..................6........... ............ ..28.04 moni_85...........Martynka..................2............ ...............13.05 ewelina............Ela...........................4....... ...................18.05 Miracle10.........Ignaś........................2........ ..................04.06 Anuszka4 .........Krzyś.........................2................... .....08.06 Aisha_hm..........Adaś........................2......... ..................01.07 pestycyda........Alexander....................4.......... ...............07.07 Martysia1........Adam.........................2......... .................11.07 bela_mi..........Zosia.........................1......... .................28.07 anula2500.......Wojtuś.......................2.......... ................11.08

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysia1, termin waznosci dowodu to 2016 rok, wyrabialam w czerwcu tego roku, czyli na 5 lat daja :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lou_la a moze przez to cieplo maly nieechetnie je obiadki. owocki generalnie dajesz na zimno i sa soczyste. nie wiem jak wam ale mi tez sie nie chce jesc jak jest taki skwar,, chociaz odpukac moj zosiek chetnie zjada wszystko bez zadnych grymasow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lou la dziekuje Ci bardzo za odpowiedz,juz dzisiaj zlozylam wniosek o dowod dla Adasia.Dobry pomysl z tymi kartami z NFZ chyba tez wyrobie te karty dla naszej trojcy od razu za jednym zamachem dla wszystkich.Jeszcze raz dzieki...Dziewczyny co do zabawek to Adas chwile sie pobawi jedna,potem druga a jak mu sie nudzi to zaczyna marudzic.Ostatnio dostal bąka od babci jak mu go puszcze to chwile na niego popatrzy,a pozniej chce go lapac.Lubi tez jak puszczam mu banki mydlane wtedy probuje je lapac,one pekaja a on sie cieszy.Jednak najbardziej to lubi sie bawic garnkami,miskami i innymi gadzetami kuchennymi,ale ja mysle ze wiekszosc dzieci lubi takie zabawki...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nasypałam do balona kaszy gryczanej i nadmuchałam go do polowy. najlepsza zabawka pod słoncem grzechocze, nie ucieka, da sie tarmosic gryzc. zosiek jest zachwycony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MArtysia> a gdzie Twoja mama kupiła bączka? Mój tata poluje, żeby kupić Ignasiowi, ale jakoś nigdzie nie ma... Dziewczyny, ile razy dajecie dzieciom mleko modyf.? Niby na tych schematach jest, że 3 razy, ale ja daje 4 czasem 5. Jedno nadprogramowe jest w nocy, co prawda daje mu 120 ml, a mleka 3 miarki, potem kolejna butla nad ranem, a potem w ciągu dnia czasem jeszcze jedna, bo obiadek i deser to jakoś mało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też odnośnie jedzenia....w tych schematach podają 3 posiłki mleczne, raz zupka jarzynowa, raz danie mięsno warzywne. czy któraś z Was tak robi? ja robię danie z mięskiem i tyle. zupkę dostaje jak jest ugotowana dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, to już dwa dania obiadowe? Chyba się zgubiłam, muszę odświeżyć wiadomości. Ja też daję danie warzywno mięsne i wieczorkiem słoiczek z owocami. Rano kasza na mleku, jaglana, kleik kukurydziany lub ryżowy albo mix. No i butle. Wieczorna z kaszą. Ja z mężem zawsze jemy jedno danie, nie robimy i zupy i drugiego. Ech... Bela_mi> dzięki za info dot. bączka. Niestety u moich rodziców Tesco nie ma. Najwyżej ja kupię, jak będę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle moja mama kupila tego baczka w jakims malym sklepie z zabawkami,ale tez mi sie wlasnie wydaje ze w Tesco sa,a jak nie to na Allegro na pewno kupisz,tylko za wysylke trzeba zaplacic,wiec sprawdz najpierw w tym Tesco. Co do jedzenia to ja Adasiowi zupke daje codziennie,ale miesne dania niekoniecznie,zreszta my z mezem tez nie zawsze mamy na obiad danie miesne...ale tak co drugi dzien dostaje miesko.Czesto Adas je na obiad to co my zupy gotuje dla calej naszej trojki,nie gotuje mu osobno zup.A drugiego dania tez mu zawsze dam z mojego talerza ziemniaka,marchewke ,miesko,makaron,kasze,ryz itp.W sumie je juz wszystko poza malymi wyjatkami oczywiscie.Deserkow mu nie kupuje tylko zetre mu jabklo z bananem,albo marchewka,albo kaszke mu dam z owocami zalezy od dnia,Adas lubi tez danonki i monte wiec czasami tez mu dam...On zrerszta lubi sobie pojesc i nie jest zbyt wybredny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle10 ja podaje mleko 2 razy (wg tego co na op.). Po porannym mleku kaszka, pozniej obiad (spagetti, lazania, kurczak z warzywami i ryzem lub makaronem itd.), po obiedzie deser no i na noc mleko. W miedzyczasie jakies ciastko, kawalek owoca czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×