Do oceny, Szanowni Państwo długie dosyć..

jaka Ty wszechwiedzaca jestes... hahhahahahaha

yhy spoko twoje życie

ale z pustaka cegly nie zrobisz...

Niektóre rzeczy się po prostu wie a innych znowu nie :p

nogogłaszczka--nie zdradzi --oczywiście ,tylko go poproś by cię wcześniej uprzedził ze nie jesteście już w związku,bo po seksie możesz się np dowiedziec ze jesteś już tylko przyjaciółką od seksu:)

"zachowujesz się jak jego adwokatka -mój misiu jest cacy- narozrabiał ale więcej nie będzie już be" Nie, po prostu znam go już trochę. Nie mam też zamiaru kafeteryjnym zwyczajem ;) trzymać się jedynie tych faktów, które będą działać na moją korzyść. Dlatego kilka spraw, które mu zarzucaliście, wyjaśniłam sama. Jak będzie dalej - czas pokarze. Mam nadzieję, że tylko lepiej.

nigdy nie możesz być pewna za kogoś, czasem nawet sami sobie sie dziwimy jak mogliśmy w jakies sytuacji tak a nie inaczej postapić, ale jesteśmy tylko ludźmi. Powinnaś jednak zwrócić uwagę że On idzie w zaparte, nie przeprosił że z nią spał że było to nie w porzadku a za to ze Cię skrzywdził. Piszesz że jesteś zazdrosna a bedzie jeszcze gorzej bo będziesz miała przed oczami pewne rzeczy kiedy sie bedzie spóźniał, albo bedzie miał wyłączony telefon.

czas pokarze tego sie wlasnie obawiamy :)

Dlatego kilka spraw, które mu zarzucaliście, wyjaśniłam sama. chyba sama ze sobą dobrze sobie wmawiając:) ale powtórzę to twoje życie

"nogogłaszczka--nie zdradzi --oczywiście ,tylko go poproś by cię wcześniej uprzedził ze nie jesteście już w związku,bo po seksie możesz się np dowiedziec ze jesteś już tylko przyjaciółką od seksu " To już mamy ustalone ;)

Alleluja, wiesz co teraz" RRRRRRRobie":D Bede tam pozniej:D

przebaczyłaś? hmm no to rzeczywiście ze mnie suczysko,ja bym ne dałą rady:P ale życzę wam szczęscia!

oo to dobrze zakładałam, że teraz warto pytać czy dziś zwykły sex czy pożegnalny:D tego sie wlasnie obawiamy zmanier się wciągnęła:D

trzeba was troche odchamic ;-) Pewna zacna nogogłaszczka Przygruchala sobie gaszka W Internecie slow tysiące Tak mijaly im miesiące Renifera podarowal Słodkich słówek nie żałował Jakiez było jej zdziwienie Tak mylila się w ocenie Tak calowal na peronie Takie meskie jego dlonie A tu gaszek choc się lasi Zanurkowal w innej lasi I tłumaczy niestrudzenie Ze to tylko przyrodzenie Ze on inne miał zamiary Ze to pewnie jakies czary Glaszczka placze, lamentuje Potwierdzenia potrzebuje Gaszek twardo się postawil Przedstawienie głaszczce sprawil Szybko jej minely troski Wszak to człowiek iscie boski To nie zdrada mysli sobie Zmienie go rozkocham w sobie

" Powinnaś jednak zwrócić uwagę że On idzie w zaparte, nie przeprosił że z nią spał że było to nie w porzadku a za to ze Cię skrzywdził. " Tak jak pisałam. Przyjmuję do wiadomości jego punkt widzenia. Dlatego nie oczekiwałam, ba! nie chciałam nawet, żeby przepraszał, że z nią spał. Na cholerę mi przeprosiny, jeśli są nieszczere i "na odwal się"? Nie wiem czy ktokolwiek to rozumie, ale chodziło właśnie o to, że mnie skrzywdził. O przyznanie, że to zrobił.

o żesz poeta się znalazł!

przebaczyłaś? hmm no to rzeczywiście ze mnie suczysko,ja bym ne dałą rady a ta dalej swoje czekasz , że ktoś zaprzeczy?

Zs, brawo:)

no no jakie rymy i nawet przesłanie :D

ZS :) jestem zszokowana

Czyzby czyzyk?? ;)

ZS - wierszyk boski :D Chociaż końcówka nie trafiona. Bo oczywiście, że uważam, że to była zdrada. Inaczej nie byłoby tematu. No i rozkochiwać nie muszę. Sam się zakochał.

Jakiez było jej zdziwienie Tak mylila się w ocenie Tak calowal na peronie Takie meskie jego dlonie A tu gaszek choc się lasi Zanurkowal w innej lasi :D:D:D

na zdrowie :-)

Ty taka naiwna od urodzenia czy udajesz?

na zdrowie meskie jego dlonie moglbys dac drukowanymi

no ok tylko lepiej żebyscie sie nie kłócili bo kiedyś może stwierdzic któres z was że to koniec, on bzyknie koleżanke, za dwa dni wrocicie do siebie stęsknieni i to też nie będzie zdrada bo przeciez nie byliście razem :D takze wszystkiego dobrego dużo miłości i mało kłótni

To nie zdrada mysli sobie Zmienie go rozkocham w sobie ....... wytłumaczę ze wszystkiego niech nie będą pewni swego ci co tak go krytykują i słów ostrych nie żałują znam go przecież po tym roku wiem, że nie chce szukać kroku przyjaciółki czy sąsiadki lub też pasażerki z wpadki bajka morał będzie miała gdy "kochanie" znów da ciała

podrywanie, calowanie i przytulanie innych lasek to nie zdrada, a seks z 'przjaciolka' to wypadek przy pracy :-D