termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Przepraszam że w tym temacie - czy mogę prosic obecne Mamy i kobiety pod koniec ciąży o odpowiedź na kilka pytań o przyroście masy ciała w ciąży i o osobowości - wypełnienie ankiety trwa tylko minutę!!!! Z góry dziękuję.... http://www.ankietka.pl/ankieta/36255/przyros t-masy-ciala-kobiet-w-ciazy-a-osobowosc.html

http://www.ankietka.pl/ankieta/36255/przyrost-masy-ciala-kobiet-w-ciazy-a-osobowosc.html

Hejka!!:) Przeczytałam tylko ostatnia stronę,musze jeszcze pare nadrobic:),bo co nadrobie to juz nie mam kiedy i jak napisac,a i tak juz nie pamietam co komu chciałam:( ot ,mam pusty łepek:( Baryłko:) tez sie usmiałam z Twojej rady o pozytywnym myslenie do pozytywnego testu:P Dobre! Pia:) Ja to Ciebie podziwiam,skad Ty czerpiesz energie do tego wszystkiego? O 8 rano juz gotowa sałatka,ja to pewnie bym spała dopóki by sie dzieci nie pobudziły,bo snu mi nigdy dosc:( potem łaże spiaca do południa ,a potem sie powoli rozbudzam i tak wieczorkiem,jak mogłabym dzien zaczynac,to wypada isc spac ,bo jutro rano pobudka!!! Zazdroszcze rannym ptaszkom! Gdybym miała na 6 lub 7 do pracy to bym juz chyba dawno giczałki wyciagneła:P Miła niespodzianke Ci maz zrobił,tydzien w Kołobrzegu,tez uwielbiam morze i bym tam sobie pobyła:) Szkoda,ze taka do kitu zdarzenie sie Wam trafiło z ta kradzieza,a najgorsze,ze to ktos ze "swoich" pacjentów lub pracowników...Trudno o tym nie myslec w ten sposób... Nie wiem czy przeczytałas,jak pisałam,ze dostałam zastrzyki ,jeszcze raz dzieki:) No i mam wrazenie,ze włosków jakby mniej sie ze mnie sypie,chyba mnie uratowałas od peruki :P A to jedno opakowanie mi starczy czy powinnam jeszcze dłuzej tego cuda uzywac? A! i zazdroszcze niemieckiej tradycji obchodzenia swiat Wielkanocnych....żle mi sie kojarza,nie lubie ich...5 lat temu przed swietami ,w srode zmarła moja kochana babcia i musielismy ja zaraz na drugi dzien pochowac,bo ksiadz ani w piatek ,ani w sobote nie chciał robic pogrzebu:( Znów 12 lat temu w srode przed swietami urodziłam Bartusia i spedziłąm Wielkanoc w szpitalu itd,jakos tak nie umiem sie przełamac...Najbardziej lubie świecic jajka,jutro idę z dzieciakami do kosciółka,ciekawa jestem co Przemko zrobi jak zobaczy tyyyyyyle koszyczków:P:P Pytałyscie o mojego Dzordza,juz troche oswoił sie z mysla o operacji,a tak wogóle to mysle,ze chyba "zapomniał" o niej,bo nie ma czasu myślec o chorobie,pracuje po 12 godzin(na szczescie nie fizycznie) i nie ma czasu na chorowanie....Najpierw go czekaja migdałki 7 maja! I dziekuje,ze pamietacie :):) A co u nas?? Kurcze ten czas tak zasuwa,ze nie mam na nic czasu,a najbardziej mnie boli,ze nie mam czasu na kafe:( Rano zawiezc Bartka do szkoły potem do pracy,po pracy do domu z Przemkiem na spacer lub jakis obiad majstruje,potem po Bartka ,potem na spacerek jakis itd i tak w kółko panie Macieju....życie:P No bo z Przemka zrobił sie mały chodziasz lubi sobie potuptac sam i to kawał drogi potrafi przejsc...Chociaz jak idziemy wózeczkiem,to siedzi jak zaczarowany i moge go wiezc na koniec swiata,siedzi i sie rozglada:) W domu to jednej minutki nie usiedzi,ciagle grasuje po domu od szuflady do szuflady albo do szafeczki i ciagle jest Przemuś nie wolno!!! A Przemus mówi NE,NE,NE i dalej robi. Przemko mało mówi,pare słow gada,mama,tata,baba,dziadzia,ne,oć(chodz) ajn(daj:P) i cos tam po chinsku. I kłóci sie z Bartkiem,tzn zabiera Bartusiowi wszystko co tamten wezmie i ryk,jeden wyje i drugi! No i chyba i tym razem bede miała i zdrowe i wesołe swieta,bo Bartus ma goraczke i kaszle tak krtaniowo,kuzwa,zawsze na swieta lub na długi weekend musi mu sie cos trafic....:( Mamoolka:) lubie Cie czytac,mozesz sie mądrzyc:) A jakbys chciała popraktykowac swoja wiedze,to moge Ci swojego Bartunia podesłac:P No i fajne linki wysłałas Babeczce:) A Babeczka niech nie szlocha i nie wymysla,bo moze przeciez sobie kiecke załozyc jak juz dzieciaczki zostawisz w domu :) A te z podwyzszonym stanem pieknie Ci Twój brzusio zatuszuja:)( o ile on tam jest!!!) Dobra:) przelecicie mnie z rana:) Jajka chłopom wyswiećcie:P:P Jeszcze poczytam Was troszke:) PS Meaaa:) slecznie Nadusia wyglada w okularkach,ale mnie uczono,zeby dzieciom nie zakładac okularków słonecznych...chyba,ze jada w jakies tropiki. PS2 A przyjmiecie mnie do nwej galerii? Nie pamietam jak to było z naszym mailem:(:( PS3.Plecki mnie jebia nadal,ale biore od miesiaca prochy antydepresyjne i chociaz juz nie rycze jak mnie bola :( i jestem taka pogodzona z losem i mało co mnie wkurza,a przedtem to wsieklizna ze mnie była okrutna,ale ile ja bede ciagnac na prochach??...pewnie ,az mi flaczki nie siada:(

Myszko - zmobilizowalas mnie ! :-P Po kilku podejsciach udalo mi sie wlozyc zdjecie tyle, ze malej Julki :-) Chcialam wyprobowac i wzielam pierwsze lepsze a teraz nie wiem jak je usunac. Kij z tym, o tyle fajnie, ze nie trzeba zdjec pomniejszac. Mamuniu - jak mi sie udalo to i Tobie sie uda ! Dobranoc !

oj nieładnie nieładnie że nie zauwazacie moich postów :( a moze za długie pisze? :P Barylko ja juz podalam adres mojej stronki ze 3 dni temu :) no ale skoro nie widziałaś to ponawiam: www.katestreasures.co.uk

Kobitki, ja jak zwykle z doskoku:( zaraz wyjezdzamy nad morze i chcialam tylko wskoczyc i zlozyc Wam wszystkim najlepsze zyczenia Wielkanocne - zdrowia, szczescia i swiat spedzonych w milej atmosferze! do wtorku papapap!!

Witam was kochane weszlam aby zlozyc wam zyczonka:-) brak czasu,a czasami i sil sprawia ze nie zagladam do was,wybaczcie:-) Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego a przy tym wszystkim stołu bogatego. Mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka. Życzy kasia z rodzinka

Witam w sobotni już nie taki poranek:) Jakby któraś mogła to ponownie proszę o namiary do naszego maila i galerii bo wyjszło mi z głowy: josta81@wp.pl

Mamolka >> fajne te kiecuszki wygrzebałas, podoba mi się ta grafitowa. Mamunia >> o Graciarni nie słyszałam, musi być stosunkowo młoda ta knajpka, bo na studiach mieszkałam przy tej ulicy i Graciarni jeszcze wtedy nie było. Mąż zabrał Lenkę na święcenie jajek, a ja nie mogę się zebrać do odkurzania ... Weszłabym do naszej galerii ale nie wiem jak:(

Hej Kimizi ja tam byłam 3 lata temu,ale nie wiem od kiedy istnieje. Pia jak wrzuciłas fotkę-fajna Julka jak była mniejsza:)0choc teraz tez fajna jest:)) Mea nie poznałam Cię:-O sorki:))Nadia parówkowa jest super:)) Ciepla Amelka jak pani prezes siedzi na tym krzesełku:)) Myszko Julka pieknieje w oczach!!! U nas od rana kongo,sałatke mąz zrobił,ja potem zrobie drugą,ciasto upiekę i juz. Nocka ok, pobudka o 4 na picie i spała do 8 prawie. Dzis rano oczom nie wierzyłam,bo za oknem ...leżał sniegjuz stopniał,ale pogoda kaszana:-P

Babeczko moja stopka juz od miesiąca zmieniona:)) 10 pkt za spostrzegawczość;-))

Zdrowych wesolych i pogodnych Swiat Kobietki:D ja zaraz lece do pieczenia babki, szukam jakiegos madrego przepisu zeby nie sknocic;) ktoras kiedys wklejala te skoki powyzej roczku macie moze gdzies w kt to miesiacu przypadaja???? jesli tak plisss wstawcie. wczoraj Kubus tak dal mi do wiwatu, ze glowa wieczorem doslownie mi pekala. Babeczko- fajne te sandalki. a sukienki super dziewczyny powstawialy, tylko wybierac Babeczko i jak Barylka mowi duzy biust to tylko powod do dumy:D Myszko- trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte. i tez poprosze o namiary na galeryjke mdaga@wp.pl

Mamunia to może Ty mi wyślesz namiary na maila i galerię, bo aż mnie skręca jak czytam ko0mentarze, a sama nie mogę zajrzeć:o

jestem genialana!!!!!wysłalam najnowsze fotki i sa w galerii:))ale sie namęczyłam;-)) Kimizi kochana juz Ci wysyłam:))

Kimizi poszło:))

ja tez poprosze o ta namiary pliissss

cześć... :) pia- :) już się robią bułeczki...sałatkę lubię robić wieczorem bo rano mąż już czeka pod lodówką (mam taką kratkę do warzyw więc czas robienia sałtki skraca się o połowę), a dodatkowo tak jak holly -śpię dopóki olek nie wstanie. Skombinował, skombinował..cały dzień sie nazbierało ale pod koniec dnia...pojechałam do sklepu budowlanego (leroy), tam nie mają koszyków takich by można było posadzić dziekco a jedynie takie jakby towarowe lub samochodziki+koszyk...skusiłam się na ten...i pożałowałam,upociłam się....wychodził i wchodził do niego na wszelkie możliwe sposoby -przez przednie okienko, przez boczne,tylne.....ale stan przedzawałowy ogarnął mnie kiedy, zatrzymałam się przy ekspozycjach kuchennych...brałam ołówek i miarke....a olka brak.........................................naszczęście nie miał tak dużo czasu .....wlazł do jednej z szafek i nie zdążył się zamknąć.................................................... łańcuchem go przypiąć trzeba....zaraz mi przyszły myśli,że poraz pierwszy i ostatni biorę ten zakichany samochodzik.....(pomyśłam, że ktoś by mi ukradł olka :( )

amorku zaraz podeślę, czy to ty pytałać o chorwacje? kessi-ja zawsze cię widzę :) i staram się odpisywać,bo niejest miło być pomijanym , a zwałszcza w toim przypadku kiedy tak uczciwie i solidnie wszystkim odpisujesz :)

w nawiązaniu do graciarni---mamusiu marzy mi się by w moim mieści taka była mogła z olkiem tam pójść....nic ze sztywnych kawiarni... gdzie ja mogę kawkę wypić...z olkiem w miescie-nigdzie.. :) brakuje miejsc dla spotkań ludzi, którzy mają dzieci dodatkowo wypożyczać taką kawiarnie na wernisaże, minikoncerty, wieczorki z książkę etc lece koszyk uszykować :) dziękuje za życzenia

Hejka.... Jajka wymalowne, czesc w lupkach po cebuli - wyszly piekne zlocisto-miedziane a czesc w soku po burachach, te dla odmiany szaro-bure choc mialy byc bordowe :-P Mamaolka - juz widze Olka jak mu spieszno do szafki a jednym okiem podglada czy sie patrzysz :-P . Ale wiem, ze nie ma gorszego uczucia jak to, ze ktos ukradl dziecko. Zawsze pozniej ( pare razy tez szukalam ) mysle o tych wszystkich rodzicach, ktorzy w taki sposob potracili dzieci. Niewyobrazalny bol i smutek :-( A ja glupia pala zrezygnowalam z buleczek, bo wbilo mi sie do glowy, ze maja byc na sniadanie cieple i pachnace tak jakby nie mozna ich bylo zrobic wlasnie dzien wczesniej :-( Kimizi - jestem pod wielkim wrazeniem Twojej decyzji o kupnie psa ! Normalnie az mnie zatkalo, bo masz taka sama fobie jak ja ..... Myszko - dopiero teraz zalapalam, ze Ty piszesz o pieknych zdjeciach z tego linka jaki podalam a ja myslalam, ze smiejesz sie z tych moich w albumie, ktorych nie bylo bo nie potrafilam wlozyc.....:-) *** Napisz slowko po wizycie u gina. Mamuniu - dobrze, ze Ci sie udalo ze zdjeciami, bo powiem szczerze, ze nie wiem jak do tego doszlam ! Musialam cosik powgrywac , poprzyciskac ale kij wie co to bylo.....:-P Pozniej obskocze galerie, teraz mam tylko krotka przerwe w kuchni. Holly - ciesze sie, ze widzisz poprawe. Ja zuzywalam niecale dwie butelki. Po jednej wlosy mi jeszcze troche wypadaly a przy drugiej nasepowala calkowita poprawa. Jesli faktycznie widzisz, ze jest lepiej to moge Ci kupic kolejne opakowanie. Brakuje mi tu Twoich wpisow - Twojego humoru - ale wyobrazam sobie jaka masz gonitwe. Moze Bartusiowi sie jednak poprawi i nie bedziecie miec chorobowo w te Swieta. Kessi - przyznam sie, ze przelatuje ale to tylko z okazji Swiat i nie tylko Ciebie ale wszystkie jak rowno leci :-) Wybacz kochana ! Barylko - masz juz najmilszego ? No i dla wszystkich WESOLEGO ALLELUJA szczescia,smacznego jajka i mokrego dyngusa , zdrowka i pociechy z pociech i z Dzordzy :-P

Mamaolka u nas jest dom zabaw,ale godzina kosztuje...25zł!!!paranoja!! Pia ja tez cos wgrywałam irtp:)) Kochane zycze Wam spokojnych,zdrowych i rodzinnych świat

bułeczki pierwsza klasa, Pia takie cieplutkie najlepsze....może w dzień powszedni cię najdzie Radosnych Świąt, spokoju,miłości, mokrego dyngusa....

czesc jest ktos kto moze pomoc znalezc przepis kimizi na sernik na zimno i ten biszkopt z jablkami? Baaardzo prosze

znalazlam juz :) strona 42 jakby ktoras szukala;) a z okazji świat: Życzę Wam by na Wielkanoc robotę w kuchni odwalił zając Baranek potem posprzątał stoły a Wam zostały... sex i pierdoły :D:P WESOŁYCH ŚWIĄT dla wszystkich

Kessi kochana już Ci podaje przepis na ten jabłecznik, bo właśnie wczoraj go piekłam, a sernik zaraz znajdę: Biszkopt: - 6 jaj, - 1 szkl. cukru, - 1 łyżka wódki, - 1,5szkl. mąki, - 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia, - 3 łyżki oleju, Białka ubić na sztywno mikserem, dodać cukier, dobrze ubić, dodać wódkę, potem żółtka dalej ubijając mikserem. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia, wsypując powoli mieszać łyżką. Na końcu dodać olej i przemieszać lekko łyżka. Piec ok. 40min. w nagrzanym do 190st. piekarniku. Masa: 2 kg jabłek pokroić w grubą kostkę, wrzucić do garnka, dodać pół szkl. cukru, zalać połową szklanki wody i gotować na małym ogniu ok.20-30 minut, co jakiś czas mieszając. Przygotować 1,5szkl. wody, wsypać 2 budynie śmietankowe i to wlać do masy jabłkowej. Mieszając zagotować. Gorącą masę wylać na przekrojony biszkopt (mi biszkopt wychodzi tak wysoki, że robię z niego 3 części), przykryć drugą częścią biszkoptu. Na wierzch posmarować bitą śmietaną zrobioną z 1/2 litra kremówki ubitej mikserem z połową szkl. cukru pudru.

Elo ja tylko na sekundke...z zyczeniami :) W poniedziałek rano zajączek zalany. Kury z nim tańcują, jajka mu malują. Kogut wciąga kreskę, podkręca imprezkę. Cała sala się buja, DJ gra ALLELUJA! Wesolych Swiat Mamusie!

Kimizi - ale zesmy sie zgrały :) a sernik na zimno znalazlam na mailu naszym ale nie wiem czy to ten (z kremowka?) spadam do kuchni bo pieke i robie obiad - chlopy glodne :D

hejoo :) Zdrowych i Wesołych!! :) wrzuciłam do galerii fotke Nadulki z koszyczkiem :) jeju naprawde tak strasznie wyglądam? :( chyba nie jestem przekonana do grzywki... ale zanim urośnie to musze ponosić Mamuniu - hehehe nie moge z Zosi śpiącej na czworaka :D Myszko - mina Julki przy stole - zabójcza! :P Holly witaj :)

aha i zapomniałabym!! Kimizi - 100 lat!! 100 lat!!! :D samych radości i duuuużo miłości!!

Kimizi najlepszego!!!!