termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Dawniej jeszcze Holy,Kiniak z nocnych markow bywala i Pia zakanczala dzien.Ale cos nam ta 2 czesc topiku nie sluzy:)

mamusi - zrozumiałam, że czytasz dużo książek, poleć proszę jaką lekką powieść...szczerze w ciągu pięciu lat studiów moje życie literacki bezustannie kręciło się wokół psych. a teraz wypadłam zupełnie z obiegu...ostatnia pozycja jaka czytałam....................europejski kodeks walki z rakiem.... i na bierząco zwierciadło........... może reszta dziewczyn ma w pamięci jakieś lekkie przyjemne książki?

hej wieczorkiem Baryłko ten dom jest na jaszczure i pewnie bysmy sie nie budowali jakby był na dzordza, wsadzilismy kupe kasy na wykonczenie mieszkania ze szkoda zostawiac jaszczurze, dlatego dzordz powiedział ze zamknie gore na klucz i jak ja go pogonie to bedzie mial gdzie wracac---Wariat:) A tak na serio to sie zabierze co sie da, a reszta niech zostanie, i nie wiadomo co jaszczura mysli( podobno ma testament) komu przepisac i jak przepisze czy caly dom czy mieszkanie na dzordza to sie przyda napewno bo przeciez sa dzieci:) a jak nie to ...tak myslimy ze szwagierke bedzie chciala wziac na gore bo łatwieje utrzymac tak duzy dom, a tak to musia 2 domy utrzymywac bo ona wiecznie kasy nie ma!! To bedzie musiała zabulic za wszystko co tu właozylismy!!!! chociaz wolelibysmy dom!! lece do dzordza , jak usnie przylece moze:) A nZuzu sie dzis mydla najadła...ale o tym pozniej!!!!

baryłko lepiej się tej myśli nie uczepiać (, że nam nie słuzy) bo całkiem padnie :) a swoją droga to super i dla natalki i dla ciebie (?), że mieszkasz z rodzicami

nie doproszę się o namiary do galerii :)

Ja jestem , ale zdeczka padnieta :-( Wy idziecie swietowac do rodzicow, tesciow a ja musze wszystko sama przygotowac i jeszcze dzisiaj kolezanka wprosila sie na swieta cala rodzina. Uslyszala o moim serniku i karpatce i powiedziala, ze przyjda w poniedzialek bo jej sie piec nie chce. Ciesze sie jak nagi w pokrzywach.... Barylko - my kupilismy dom uzywany bo bylismy zdania, ze brakuje nam czasi i wiedzy, zeby samemu budowac. Wczesniej mieszkalismy w pieknym domu ale placilismy za niego czynsz i niestety wlasciciele nie chcieli sprzedac a my ciagle placic nie za swoje , no i jak Pascal sie wprosil to okazalo sie, ze nam braknie jednego pokoju. Dom byl w idealnym stanie a i tak ciagle cos przerabiamy , ulepszamy i dzisiaj oboje jestesmy zdania, ze lepiej budowac od podstaw swoje. Kiedys stad uciekniemy, bo mamy prawie 300m.kw a chce miec spokojna starosc :-P Mamaolka - ocieramy sie o siebie na tej samej stronie :-) Myslalam o tych samych buleczkach, do ktorych wczesniej podalas linka ale nie widze tego technicznie i jeszcze odstrasza mnie ryzyko , ze nie wyjda :-( Na obiad zrobie kurczaka i zeimiaki z tego przepisu , tylko zamiast brukselki podam zestaw surowek : http://kuchasia.blogspot.com/search/label/mi%C4%99sa Poszukam Twojego adresu, a jak jestes to podaj moze jeszcze raz to podam Ci namiary na nasza wspolna skrzynke. Amorku - powiem Ci, ze mi tez ogromnie szkoda Waszego mieszkania - tak sie wtedy cieszylas i jest slicznie urzadzone do tego jeszcze te widoki z okien.

Mamaolka - ostatnio w Kolobrzegu weszlam do ksiegarni i poprosilam pania na szybko, zeby mi cos dala lekkiego-babskiego na Urlop. Pani mi polecila " Trzepot skrzydel" Grocholi. Bylam w ksiegarni z Pascalem, wiec musialam sie szybko uwinac i uwierzylam na slowo. Ksiazka , to opowiesc o kobiecie matlretowanej psychicznie i fizycznie przez faceta, nijak ma sie na uropowe klimaty :-( Chcialam isc na drugi dzien z reklamacja ale sobie odpuscilam :-P Nie umie znalezc wpisu z Twoim adresem :-(

o.k. znalazlam , zaraz wysle :-)

na dziś zakończe swój tu pobyt, może choć raz uda mi się położyć przed jutrem... pia- oblatujemy te strone dzięki mei :), kurczaka też mam w planach i też bez brukselki. chciałam tobie napisać jedno w tych hurtowych twoich przygotowaniach...dzieci do końca swoich dni będą wpominać ( jak dobrze przyswoja- powielać) tą wspaniałłą rodzinną atmosferę jaka tworzysz. nie ma jak u mamy.:) co do koleżanki hmm, pewnie by się asertywna zagrywka przydała- jej się piec nie chce a tobie sałatek robić :). asertyność życie ratuje :).. panibulka@wp.pl dobranoc

pije piwko z sokiem porzeczkowym;) kto chetny?? Pia- no strasznie mi zal. teraz to stresuje sie zebysmy znalezli cos sensownego, najgorzej to to, ze jak jakies ogloszenie fajne by sie ukazalo juz teraz to wiadomo, ze beda brac kogos od reki kto bedzie na nie chetny. nikt nam nie zaklepie na ponad 2 mce wprzod. i tak denerwuje sie teraz zebysmy cos znalezli bo musimy wyniesc sie stad w tym czerwcu. ehhhh Barylko- siostra zjezdza w czerwcu juz do Pl ale tylko na swoj slub. a potem z G. wyjezdzaja na stale do Francji. Babeczko- chcialabym zobaczyc mine Jaszczurki jak dowie sie o waszym domku;) Mamolka- bylas moze w Chorwacji? nadaje sie dla malych dzieci?

aaa dodam jeszcze jedno, skłamałam co do ksiązki bo (pia twój wpis) przypomniał mi, że w tamtym roku (kołobrzeg) kupiłam i przeczytałam książkę cejrowskiego -"gringo wśród dzikich plemion" usmiałam się przy niej ( jeśli ktoś lubi humor cejrowskiego i jego spoósb przedstawiania kultur)... teraz dobranoc pia dziękuję

z tej stronki Kuchasia to az oczy jedza wszystko:)

juz spi:P Wiec dzis sparzatalam łazienke, i zawsze u nas taki porzadek ze zawsze gdzies znajde ostatki mydla i tak nazbieralam z 5 szt i nagle widze ze Zuzu beka!!! to ja jej palucha do buzi i wyjmuje jakies mydło!!! A z buzi piana jakby sie wsciekla...to do kuchni poleciałam polozyłam na bladzie buzia do zlewu i palec do buzi i jeszcze wyjełam troszke mydla i ciagnaca sie sline bo bekała, nie wymitowała niestety...tylko taka flegma odksztusila i sie pienila!! Odbekanela pare razy i sie uspokoilo, nie wiem czy dobrze zrobilam ze do lekarza nie pojechalismy, i jak dzis zaypiala to stekała moze ze ja brzuszek boli, pozniej juz sie normalnie zachowywala ale wiadomo na noc( tfu tfu) zawsze wyłazi!!! Musiało sie to poprostu kiedy tak skonczyc nie ma godziny zeby cos w pyszczku nie miala zakazanego, i tylko ,...to be, to nie do buzi,itd ale nawet mnie nie słucha !!! I dzis malo zebów nie wybiła, siedziala w pudle na zabawki, w mgnieniu oka staneła i sie oparła tylkiem o brzeg.....w efekcie stacila rownowage, przeciwległy brzeg budla dał jej prosto po zebach i pozniej jeszcze glebneła o podłoge!! krew jej sie pokazala ale na szczescie nie z dziasła tylko z wargi. Nie mam siły do niej, jest 1000razy szkudniejsza niz Czarus w jej wieku i teraz!!!

Barylkoo nie no cos Ty nie ma do czego wracac byl dom i go nie ma juz dawno to bylo :) Amorku ale pieknie musi byc u Ciebie wieczorkiem i w ogole w dzien tez. U mojej mamy w niemczech facet mieszka na samej gorze mista i ma wielke drzwi na taras i widac cale miesteczko slicznie jest :) Mowilam mojemu ze taki sam samoln z widokiem by sie zdal, tylko jakiegos wlochacza kominek i ... :p Babeczko wspolczuje Ci takiej sytuacji w domu :( Ja wlasnie widze plus tego ze jestem w UK, jedyny plus ale duzy :p

Amorku ja sie doczekac nie moge i chyba na kamerze nagram mine i reakcje jaszczury!!!! Ta mina bedzie bezcenna i przekazywana z pokolenia na pokolonie na cd Goniu, Kimizi to jest ekspertka w budownictwie bo juz mieszka w nowiutkim domku ja raczej na etapie ..,..planow:) Pia no no 300mk hehe nie no jak sami zostaniecie to mozecie wynajmowac pomieszczenia:) Kessi córo marnotrawna zagladaj do nas czesciej bo w dziób!!! A własnie gdzie Holly, moze gdzies wyjechala a ja nie doczytalam??? My dzis po kielbasce z gria, dzis widziałam swoja miłosc z 8klasy---ah!!! ah!!! dawno go nie widziałąm....ale zdziadział!! albo byl poprostu nie wyspany bo wystawial smieci przed dom bo dzis dzien kiedy jezdza i zbieraja smieci firmy porzadkowe!! Tyle czasu sie w nim kochalam a on we mnie bynajmniej tak wtedy czulismy a nie bylismy ze soba ba sie wstydzilismy ....ale głupki!!!!

eh ah!!!!

Babeczko oszzzz oby Zuzu nic nie bylo. I wiesz co jak to czytalam to troche przerazona a troche szczerze mowiac sie smialam ale nie z Ciebie przerazonej tylko od razu mi sie przypomnialo jak na bajkach bekaly dzcieci i im babelki szly po mydle... Przepraszam :( Mam nadzieje, ze mimo wszystko sie nic nie stanie. I tez mam problem z Kuba bo tez wszystko do buzi. Szampon, mydlo, zel, krem, i jak sie kapie to wode z piana i wszystko co mu sie nawinie. Ostatnio zmiiotlam kuchnie i siegalam po szufelke, odwracam sie a tam juz nie ma smieci a Kuba dumnie poszedl zujac to wszystko :/

ah ah!!! lece spac bo zmarzłam. Izu , domek mnie pali w dupke i codziennie kiedy czekam na dzordza, to daje mu jesc i pytam czy idzie spac( po nocce) jak idzie to ja fru dzieci w samochod i do mamy jak gorsza pogoda albo...fru na spacer na cały dzien. Mało kto zrozumie jak mozna nie lubic domu Big Brathera :) raczej Big Jaszczurki:) Normalnie trzese sie jak przychodzi ktos znajomy albo z mojej rodziny bo wiem ze go juz obgaduja, byc moze podsłuchuja i komentuja, wiem bi jak dobrze jeszcze zylam z jaszczura to wlanie to u niej zauwazyłam!! ok lece papapa!!

A ten blog to faktycznie super. W zeszlym tygodniu robilam tarte ze szpinakiem i miesem mielonym pyszna :) I nawet Dzordz powiedzial, a nie lubi miesa mielonego, ze moge to robic zamiast lasagne :)

IZu, no cos ty, pozniej to sama sie smiałam bo ona plujac robila wlasnie banki ...:) mam nadzieje ze rozejdzie sie. No i przy kompieli mam tak samo ja wy!...kiedys szysbko ja kapałam bo darla sie i nie lubila tego a teraz ja szybko kąpie bo by wypila wode w tymi mydlinami cala...nie mam do niej siły!!, smieci z szufelki tez zaliczone, w buzi miala wszystko co tylko sie jej tam zmiesci, a jak pileczka sie nie miesci to sie ja popycha walac w nia rączka!!!

klawiatura nawala! Babeczko ale zebralo Cie na wspominki na noc hehehe No i fantycznie szkoda tak zoastaiac dom w ktory tyle kaski wsadzilisciE.Ale chyba Jaszczura nie zostawi tego domu tak nieodpowiedzialnej corce jaka jaest Twoja szwagierka. Pia nie dosc ze piekny to jeszcze taki duzy.Ja bym sobie budowa gitary nie zawracala:) Amorku mysle ze cos fajnego sobie znajdziecie.Lepiej szukac juz wczesniej bo czasami juz jest ogloszenie a mieszkania dostepny w pozniejszym terminie no i mozna juz sobie zaklepac. Mamolka wstyd ale ostatnio jedynie kolorowa prase czytam:)

Moja Natalka tez juz kilka razy skubnela sobie mydla:)

Pewnie nie jedna pozaluje teraz, ze juz nie ma brzuszka a i dzieci juz wcale nie takie malutkie : http://www.babypstryk.pl/ Myszko i Szarotko , moze to cos dla Was ? Dobranoc !

Pia :) Ja strasznie zaluje, ze nie zrobilam sobie takiej sesji :) Ale tak samo ze slubu mamy lipne zdjecia :/ Hehe zastosuje dietke Meii i wezne suknie slubna do Egiptu :p

i ja zmykam spac Pia sliczne te fotki

Izu ja tez mam lipne ze slubu.A z brzuszkiem prawie wcale.

Dalam ostatnio Kubuniowi kubeczek i szczoteczke zeby zabki umyl a ten szczoteczke wyrzucil za burte wode w kubek nalal i jednym duszkiem caly kubek... W ogole pije jak stary :) przynosi mi butle z woda i jak mu daje pic to sie tak przyssie ze na raz chyba z pol szklanki by wyszlo :)

Ja z brzuszkiem mam tylko z wesela szwagra i kilka normalnych :) No to dobranoc wszystkim. Ja tam cierpie na bezsennosc a rono bede zdychac :)

Wlasnie napisalam do meza ze zrobilam test ciazowy. Ten dzowni i mowi chyba nie chcesz pwoiedziec, no trudno chcialas drugie to bedzie teraz sie modl zeby dziewczynka bo chcesz corke :) A potem nazwal mnie malpa :p

witam zasiadlam do nadrabiania poki dzieci spia:P