Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Babeczko gratuluje pracy!!! Życzę szybkiego awansu:) Jak się czuje siostra?? Mamunia sama przygotowujesz tak duże święta?? Gumi Aga ściskam Cię mocno, mam nadzieję żę masz w sobie wystarczająco dużo siły aby udźwignąć swoje problemy. Izu pewno już w Polsce:) Jak Kubuś zareagował na śnieg?? Barylko oglądałam zdjęcia na NK, Natalka ma śliczne włoski, śliczna dziewczynka, nie mogłam oczy oderwać. Mój Dawidek jak ją zobaczył zawołał "lala" Ciepłapłomieniem pomysł Pia bardzo przypadł mi do gustu, możesz np, pytać klientek czy już mają wszystkie prezenty a jak nie to proponuj swoje usługi. Na pewno nie wszystkie panie skorzystają ale nawet choćby jedna skorzystała to forsa twoja, tak jej by nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ na poczatku dla wszystkich jubilatkow naszych kochanych mnostwo radosci, beztroskiego dziecinstwa i duzo, duzo zdrowka. wielkie caluski dla kazdego z oosobna👄 Pia- jestem, jestem.... przywolalas mnie. tak podczytywalam ale jakos nastroj nie taki ( zreszta przerabiam to za kazdym razem jak wracamy ehhh i nie umiem przywyknac) , bylismy w Pl 1,5 tyg a mam wrazenie jakbym wieki tu nie byla tzn w irl, wszytsko jakies takie odlegle i ciezko mi na nowo sie odnalezc, ja nie nadaje sie do tego.juz nie wspomne o tesknocie dziadkow, wychowanie dziecka z dala od nich... ehhh temat rzeka. i dziekuje za mile slowo co do fotek:) Kubus byl wniebozwiety sniegiem, ciagle malo i obowiazkowo grabki i wiaderko na snieg. istne szalenstwa odprawiali razem z moja siostra:) Samodamo- przykro mi z powodu Wiktorka, mam nadzieje, ze w styczniu lekarz przekaze pomyslne wiesci rodzicom. gleboko w to wierze i chce wierzyc, bo ogromna niesprawiedliowscia jest gdy dzieci cierpia. ciesze sie, ze imprezka urodzinowa udala sie. musialo to zabawnie wygaldac wszyscy z niebieskimi jezykami hehehe;) u nas z kolei musialam zapalac swieczke po kazdym zdmuchnieciu, taka radocha byla z gaszenia jej:) mnie tez ogarnia i zdumienie i zarazem duma jakie duze juz mamy te nasze pociechy. Babeczko- gratki raz jeszcze za prace.ciesze sie, ze pierwszy dzien taki udany, wesolo pewnie maja osoby kt siedza kolo Ciebie. Izu- jak Kubus w Polsce szaleje pewnie na sniegu;) Misty- Kubus byl szczepiony p/pneumokokom. tutaj jest to szczepienie w kalendarzu szczepien. ale czy dobrowlonie w Pl bym na nie poszla nie wiem? Gumiago- 👄 Mea-przykro mi ze zrobila sie taka nieciekawa sytuacja, pierwsze co mi przyszlo na mysl to, to co napisala Samadama. nie pozwol zeby uszlo to komus bezkarnie a Ty musialas zmieniac prace, przeciez Ty nic nie zawninilas. tule Cie zeby wszytsko sie poukladalo👄 Kessi, Barylko, Holly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misty- a ja uwielbiam swojskie jajka, mniam.... w Pl mama kupila od gospodarza i najesc sie nimi nie moglam:) wies to wies, swojskie, nie ma porownania z produtami sklepowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie ja pamietam jak bylam mala i moi dziadkowie mieli i kury i jak jezdzilam na wakacje do nich jak wieczorem z dziadkiem chodzilam wygrzebywac z kurnika jajka a potem wcinalo sie az uszy sie trzesly kogel mogel. teskno za takimi czasami, nasze dzieci juz tego nie zaznaja.teraz konia z przyczepa spotkac na drodze to "zjawisko" albo drudzy dziadkowie mieli krowy, i te mleko prosto od krowy... mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie :) Samadamo piszesz ze przejrzalas tylko zamiast przeczytac podczas gdy mój wpis o tym zywieniu byl chyba z pare stron dalej :) no i gdy tak Cię czytam odnosze wrazenie takiego poukladania i wewnętrznego spokoju, rzeczowo, logicznie :) przypomnialas mi o tych pastach jajecznych i rybnych, spróbuje przemycić... w ogole z tym gotowaniem jest tak ze cos tam podpatrze z przepisu a np. hitem ostatnio u nas sa na sniadanie racuchy z jablkami, a robie je tak tradycyjnie: jajko, 3 lyzki mąki, mleko i dorzucam w zaleznosci co mam pod ręką - otręby pszenne, platki różne orkiszowe gryczane owsiane itp, zmielone migdaly, orzechy itp miksuje a na koniec jablko starte, Wikusia sie ostatnio tym zajada az sie jej uszy trzęsą:) szkoda ze z Wiktorkiem nadal nic nie wiadomo, również trzymam kciuki, chociaz pewno jak i rodzice wolalabym wiedziec wczesniej... Mamuniu kobieto złota :) rozwialas moje wątpliwosci, poczytalam troche w necie i... nie dałam sie zwariować. POdobno najgrozniejsze te pneumokoki są do 2 r.ż. a potem nieco mniej do 5 i po 65 r.ż. powiklan jest wiecej.... tak samo jak byla nagonka bodajże na grype? Amorku powroty są najtrudniejsze.... ale Wy chyba nie zamierzacie na zawsze być w Irl czy sie mylę? Mea naprawde ten incydent tak zalazł za skórę ze warto rezygnować z pracy? moze wystarczy usunąć tego gościa? Mamaolka kiedys tez tak uwazalam ze cokolwiek nie napisze i tak jest bez sensu....reszte skasowalam bo bylo bez sensu, wiem o co Ci chodzi z tą szczerością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama - stokrotne dzieki ! Alez bym sie wyglupila takim prezentem bo wiem, ze finansowo nie najlepiej sobie radza. Te expressy pojawily sie tu dopiero przed kilku laty i na poczatku kawa wychodzila b. drogo ale teraz roznica do tradycyjnej kawy powoli sie zaciera i w PL pewnie jeszcze to troche potrwa. Raz jeszcze dziekuje, ze napisalas swoje doswiadczenia. Skoro lekarze nie postawili jeszcze jednoznacznej diagnozy to trzeba miec nadzieje, choc wyobrazam sobie jak ogromnie ciezka droga musza przejsc rodzice Wiktora. Badz dumna, jak najbardziej masz prawo byc dumna z 2 latek Dawidka, bo bystry , radosny i uroczy chlopak z niego ! I wiem , ze nie kokietujesz nic a nic piszac o przesadnych prezentach dla Dawidka. Wiem tez , ze sobie z tym poradzisz :-) Amorku - a ja pisalam na wyczucie i nie przypuszczalam, ze jestes juz znowu w domu ( tfu, Irlandii ) Bylam pewna, ze pojechalas do PL i zostaniesz tam na Swieta. Nie smuc sie kochana ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Wielkie buziaki naszym dwulatkom:) zdrówka!!!! Tez nie moge sie zebrac,zeby napisac:( Przemko jak tylko zobaczy,ze mam wlaczny komputer to krzyczy ZIEBAĆ (grzebac) w komputerze i chce,zebym mu puszczala piosenki:) Poza tym nie moge,siedziec:( ciagle mnie rypia te plecy,teraz biodro i to z kazdym dniem gorzej ....ile jeszcze ja zniose ???:( Mamoolka:) chyba jakis gorszy dzien miałas??? Samadama najlepiej to ujela,podpisuje sie pod tym,tez lubie czytac to co piszesz:) Jestem pod wrazeniem umiejetnosci kulinarnych Twojego syna:) Tobie tez pewnie zrobi male co nie co??!!:) Pia:) usmialam sie z Twoich gosci:P,to moze kapcie im kup:P:P:P a o takim ekspresie na torebki to nie słyszałam... Ciepła:) ciesz sie,ze Mikołaj naprawde Ci nie nasrał do butów:P:P i super ,ze tyle masz klientek:) Mamuniu:) to i mnie dopisz do gosci,wezme krzesla ze soba:) Meaaa:) no kiepsko wyszło...tak myslałam,ze pewnie dostałaś"propozycje nie do odrzucenia" ...tylko dlaczego to Ty musisz szukać pracy??? Jeśli podjełaś taka decyzje to OK,ale moze najpierw trzeba goscia ustawic do pionu!!! ??? Osiolek czadowy,az mam chec Przemkowi takiego sprawic:) Samodamo:) super,ze impreza udana,tort smaczny.... Bardzo mi przykro z powodu Wiktorka:(,mam w sercu nadzieję,ze bedzie dobrze,ze ostateczna diagnoza,nie bedzie taka zla... Co to ja miałam...? Na lezaco pisze i nie bardzo idzie mi to pisanie:) Przemus ma teraz etap TATA,i jest tylko TUSIA i TUSIA i woła w nocy MEKO !!!!TAWAJ!!! TATA!!! TATA!!! ZIÓB(zrób) ,ja nie mogę tego zaszczytu dokonac tylko tatuś musi lecieć,zrobic i szlachcica nakarmic,bo ryczy na pół bloku:P!!!A jak jest zbyt ciepła(jego zdaniem) butelka to krzyczy GĄCIA i tata leci chłodzic:P Bardzo dobrze:P:P:P:P mamusie trzeba oszczedzac w nocy:P No własnie! wrócilismy do etapu karmienia w nocy:( tak ze dwa razy:( Przemko jeszcze nie mówi zdaniami,ale bez problemu mozna sie z nim dogadac juz jak z doroslym... Nie wiem jak to bedzie ze swietami???? Powoli sprzatam,na ile pozwoli mi działanie tabletki p/bólowej:( ,ale 20.12 ide do szpitala na 3 dni a termolezje,kiepski czas tak przed swieta,ale jedyny który mogli mi zaproponowac,potem to 17 styczen:(, a ja mam dosc bólu:( Chyba po krotce wsio,chociaz pewnie cos chcialam i...zapomniałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A własnie!!! Babeczko gratuluje PRACY!!! I tak sobie myslę,ze jak Ty po nia szłaś,przez te sniegi i z tyloma przebojami(PKP),to powinnas byc zadowolona z pracy!!! Amorku:) nie smuć sie już....Ja czesto mam wielką ochote na baaaaaaaardzo duuuuuuuża odleglośc od rodziny:)Aż Ci zazdroszcze czasami,moze to i głupie,ze jestes sobie tam sama i jestes gosciem w domu bardzo mile widzianym....NO!! Głowa do góry!! Przeciez w koncu wrócicie i to juz niedlugo:) Gumi-ago:) tez mi sie nie chce czasami pisac,bo w domu,bryndza:(:(:((b.czesto) choć inna niż u Ciebie:) Trzymam kciuki za lepsze czasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... stawiam kawe a dla przyszlych i karmiacych mam dzbanek herbaty :-) Holly - kapcie powiadasz ? :-) W sumie dobre rozwiazanie, jak nie przyjada to sie zawsze przydadza dla gosci :-P Uwielbiam Przemka za jego rowny podzial rol i uprawnienie jakie wprowadzil u Was w domu ! Niech tatus wie, ze ma synka ( w nocy :-P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ale mi zrobiłyscie smaka na kawe (Pia:)) wlasnie przeglądalam gazetkę Lidla i jest taki ekspres cisnieniowy nawet niedrogi :) chyba wyślę Dżordża , niech uprosi Mikolaja :P http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_14837.htm i wiecie co zauwazylam, nie wiem czy dobrze rozumuje ale biorąc pod uwage ze aby zrobic espresso czy machiatte nietrzeba wcala kawy rozpuszczalnej tylko kupuje sie mieloną a co za tym idzie, taka kawa jest tańsza od rozpuszczalnej, oczywiscie mowie o markowych a nie typu kauflandowe/biedronkowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo w radio piosenki świąteczne a ja jakoś nic nie czuję. nie udzielił mi się nastrój. BA! nie wiem czy mi sie udzieli :( ale pomarudze później. Pia - ja piję rozpuszczalną ;) nie bardzo sie znam na tych ekspresach. w pracy mam ciśnieniowy ale taki, ze trzeba nasypać kawy do mini pojemniczka na espresso. takze niestety ci nie pomoge :( Holly - Dusia tez w nocy tatusia chce ;) ale tak ją przyzwyczailismy, bo Dżordż daaawno temu sie zadeklarował, że on będzie wstawał i wstaje jak jest potrzeba ;) i przedostatniej nocy jak kaszlała i poszłam dać jej piciu to tatusia chciała. mówi "mamusia iść spać, tatuś do Naduni" hehehehehe ;) bidulka jestes z tymi pleckami :( mam nadzieje, ze chociaz swieta bez bólu będą jak przed swietami ten zabieg Babeczko - gratuluję pracy!!! :D Misty, Samadama - tu troszke patowa sytuacja jest... piszecie, zeby ustawic goscia do pionu, albo go usunąć... ale nie da się usunąć... prezesa :( tak szczerze to przestałam o tym myslec bo mam inne zmartwienie :( pisałam wam, ze Dusia troszke zachorzała. no i rzeczywiscie dostała katarku i lekki kaszelek. w sobote zaczelismy jej podawac pulneo i myslelismy ze przejdzie jak zawsze. a tu wczoraj przyjezdzam po nią do babci a Dusia ledwie oddycha... podobnie jak po akcji z odkurzaczem... płytki oddech, świstanie... szybko zadzwoniłam do pediatry prywatnej i 20 minut później juz u niej bylismy. powiedziała, ze w oskrzelach jej śwista ale to nie zapalenie oskrzeli, tylko jakiś atak podobny do astmatycznego. płytki oddech, męczenie przy mówieniu... dostała Flixotide - wziewy dla astmatyków!!! do tego przez 3 dni na noc Encorton (ten steryd...) jak przez dwa dni nie przejdzie to ma wziąć antybiotyk Sumamed.... ale ja już wariuje. bo co jesli to cos grozniejszego niz alergia, astma.... Boże odchodze od zmysłów dla wyjasnienia: nie mogłam jej zrobic badań i testów alergicznych bo dostałam od lekarki prikaz, że ma być do badań całkowicie beż żadnych objawów... a bez objawów była tydzień :( chuj w bombki strzelił, choinki nie będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kessi najlepsze zyczenia dla Martusi!!!❤️ Pia pytalam męza i cena poza allegro tych kapsulek to 20zl,jest tam 16 kapsułek,wiec koszt miesieczny to 32zl,nie wiem czy to duzo czy mało.... Holly kochana nawet ie wiesz jak bym chciala zebrac nas wszystkie na wielka wyżerkę+impreze:))Moglabym stac przy garach 3 dni aby tylko sie udalo takie spotkanie!!! Misty gdzie mi tam do złota;-))ja tylko napisalam swoje zdanie,decyzja jest Twoja. Samadamo smutne wiesci,ale własnie najgorsze jest to,ze nikt nie potrafi postawic jednoznacznej diagnozy:((temat-rzeka jesli chodzi o lekarzy w naszym kraju....U koleznaki synka kiedys podejrzewano autyzm i guza w glowce(po tomografii),były jakies plamki na zdjęciach,na szczescie mieli tyle pieniedzy by jechac do rodziny w Belgii i tam zrobili badania-guza nie ma,autyzmu tez,poprostu wolniej sie rozwijał na poczatlku-teraz w przedszkolu super sobie radzi.Wyobrażam sobie tylko co przeżywali słysząc diagnoze naszych specalistów.Rozumiem,ze nie myli sie ten,co nic nie robi,ale czasem jest to poprostu nie do pomyslenia:(( Mea jak tylko Duska wydobrzeje idzice na badania. Co do tej sytaucji z Mamąolka jest mi przykro...tyle tylko napisze i bedzie mi jej baaardzo brakowac...na szczescie mamy kontakt @-musi wystarczyc. Pogoda +fajna,+2 za oknem wiec spacer murowany:))Na obiad dzis szybko makarn+soso pieczrakowy na łopatce,dla Zosi mam zupe. Zadzwoniłam wczoraj do goscia od roweru i pytam dlaczego nie odp na @ w sparwie nr konta,a on,ze nie ma konta w banku i czy moge mu wyslac przekazem na adres domowy.Pewnie,ze moge!!tylko czemu mi tego nie napisał???swoja droga załozenie darmowego konta nie jest jakąś wielka filozofia-tym bardzie jak sie sprzedaje na allegro.Przekaz pocztwoy to koszt ok 6-10zl,a z konta za darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wigilii to zawsze jest tak,ze każdy cos robi:tesciowa pierogi,sis krokiety,mama rybe po grecku,my sałatke i jeszcze rybe po tatarsku itp+ciasta,wiec spox:))Ale impreza dla Zosi to juz moja broszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu co za gościu :D oby tylko ten rower doszedł bo szkoda, fajna okazja! z Dusią już mam skierowanie na badania i do alergologa, ale koniecznie musi być dłuższy czas bez objawów :( jak tylko sie to uda to biegne na badania teraz dostałam od koleżanki namiary na jakiegoś super pulmonologa dziecięcego i zachodze w głowe czy już iść czy jeszcze zaufać pediatrze i podawać te wziewy... niby jest lepiej niz wczoraj, ale popadam juz chyba w paranoję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na swięta niewiele robie... bo nie będzie nas w domu ;) upiekę jakieś ciasto, żeby pachniało w domu ;) no i koniecznie upieke schab na kanapki ;) na wigilię idziemy najpierw do moich rodziców ale chyba będziemy tam sami, bo mój brat sie wypiął i powiedział, ze w tym roku nie będa latać na dwie wigilie tylko pójdą do teściowej a za rok do moich rodziców. szkoda tylko że mi nie powiedział :( dowiedziałam sie od mamy. nie przejeła sie (bedzie miała mniej roboty i ostatnio nie mają za dobrych stosunków) ogólnie mój brat cięty na rodziców ostatnio jest, nie dziwie mu sie bo spotkało go z ich strony pare przykrych rzeczy... niewazne. no i po wigilii u rodziców jedziemy na wigilie do rodziny mojego męża. w tym roku robią wigilie w... Korbielowie... dojedziemy tam pewnie koło 21-22 giej. Duśka pójdzie spać a my na wigilie (tam trwają do późnych godzin nocnych hehe) no i pierwsze święto spedzimy w górach i wieczorem do domu. w drugie swieto obiad u moich rodziców tak wiec za wiele szykowania nie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea ja jestem zwolenniczką kilku opinii,dlatego jak mnie skieruja do jednego kardiologa to wybieram jeszcze drugiego-dla pewności. Facetowi powiedziałam,ze corka marzy o tym bmx-ie i nie wyobrażam sobie,ze nie dojdzie na święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i musze isc do punktu po nowy telefon-moj juz ledwo zipie:((Zoska tak go dobiła,ze szok-wyłącza sie podcza rozmów,bateria pada co kilka godzin:((od 11 juz moge sobie wybrac nowy tel i na pewno skorzystam:)) No i moja sis ma dla Wiki wypasiona komorke:))wzięła na firme,bo sie nalezy,ale ma tyle bajerów,ze sis nie ma nerwów do tego telefonu i Wikuska dostanie go na gwiazdke:)dla niej to bedzie rewelacja-mp3,aparart,kamera,gry i inne gadżety ,a moja sis tak,jak ja potrzebuje tel do rozmow+sms-y. Telefon Wiki(tez dosc nowy)wezme ja,a swoj nowy sprzedam-bedzie kasa na swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu no własnie ja też... ale w tym dochodzi konflikt z moim mężem oazą spokoju (moze i dobrze, bo jakbysmy byli obydwoje byli przewrazliwieni i zeschizowani to by była masakra) który twierdzi, ze trzeba poczekać... że leki muszą zacząć działać. teraz poczytałam o tym Flixotide na forach, gdize mamy dają te leki swoim dzieciom i rzeczywiscie działają i dzieci tez miały świsty i początki astmy i trzeba długo te leki podawac eh! ja juz wariuje, mąż ma mnie za wariatke, generalnie nie wiem co robic... z jednej strony wiem, ze trzeba poczekac i podawac leki, ufam tej pediatrze a z drugiej strony ujawnia sie moja nerwica, która mówi działaj! bo jak cos bedzie nie tak to sobie do konca zycia nie wybaczysz, ze nie zrobiłas wszystkiego a moze robie wszystko? kuźwa jestem przewrażliwioną matką, rozpieszczającą, przegrzewającą, zeschizowaną... moze po prostu nie nadaje sie na matke :( zawsze chciałam byc mamą oazą spokoju, wyważoną, spokojną, myślącą... a wariuję :( no i dochodzi też kwestia finansów: kobieta dalej nam wisi 2 tys, jeszcze nie wiem czy zapłaci za wynajem za ten miesiac... faktura za krew pępowinową 400 zł... leki wczoraj wykupilismy dla Duśki 100 zł, pediatra 50 zł... ten pulmonolog bierze 100zł... a gdzie swieta... po prostu grudniowa masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no dzień schizów dzisiaj :( wchodzi kolega i pytam czy jego synek brał może jakieś wziewy na astme, bo coś mi sie kojarzyło że coś z astmą miał. a ten mówi, że nie, ale jego brat chorował na astme ja zdziwiona: masz brata???? (znam ko 4 lata i byłam przekonana, że jest jedynakiem!!!) odp. "miałem, umarł jak miał 15 lat na astme" ja sie kurwa wykończe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi się wita:) Dziękujemy za życzenia i również dla dotychczasowych 2-latków wszystkiego dobrego i mnóstwo zdrówka, a dla ich rodziców cierpliwości i morza miłości!!! Nie nadrobiłam zaległości, ale jak zwykle mam mało czasu ... W piatek wyjeżdżam w góry - wyjazdowa rada pedagogiczna i mam stresa. Nie wiem jak sobie poradze bez Lenki. A tak poza tym to nie chce mi się jechac. Wrócimy w niedzielę wieczorem i potem znów z wywalonym jęzorem cały następny tydzień. Wczoraj u nas na wiosce organizowany był Mikołaj. Wszystkie dzieci dostały zaproszenie do świetlicy, gdzie była choinka już ubrana, sala przystrojona, było trochę zabaw dla dzieci, ale tych starszych. Lenka poczatkowo zawstydzona, ale potem biegała między dziecmi, ustawiała się do zdjęc. Ale jak tylko usłyszała dzwonek Mikołaja, to normalnie panika w oczach, szybko wskoczyła mi na kolana, a serce tak jej biło jak przed zawałem - ja byłam w szoku, bo nie wiedziałam że tak to przezywa. Koniec końców paczkę wzięła, ale z mężem na rękach, a potem całą drogę powtarzała "nie boim Mikołaja":) No a wieczorem coś się stało i Lenka nie chciała spac w swoim pokoju, tak jakby bała się ciemności, nawet jak położyłam się z nią w sypialni naszej to nie pozwoliła zgasic lampki. W nocy obudziła sie zasmarkana i marudziła prawie do rana. A na urodzinach to był jakiś szał. Nagle dostała tyle prezentów, że nie wiedziała za co ma się brac. Do tego w sobote robilismy też imprezę i kuzynka z mężem też przyniosła Lenie prezent, moja siostra też kolejny. Ze wszystkich prezentów największą furorę robi wózek dla lalek (mimo, że już jeden miała) i kuchnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam tylko o sobie, ale zaraz znów będę miała chwilę czasu to cosik nadrobię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kessi-sto lat dla Martusi, duzo, duuuzo zdrowka, radosci co nie miara i wszytskiego co naj🌼 Pia, Holly- 👄 Mea- tak mysle sobie o tym kaszlu Nadii..... kiedys mialam problemy z gardlem, non stop cos mnie sie czepialo, i non stop mialam kaszel, gl uaktywnial mi sie on jak szlam spac i rano. zaczelam jesc miod Manuka i pomoglo a napawrde dlugo to wszytsko trwalo , czeste antybiotyki bo a to cos z migdalkami a po nim tfu tfu,... no i teraz jak bylam w Pl mama mi opowiadala, ze kuzynki coreczka( 3,5 letnia) miala uporczywy kaszel ( baaa sama pamietam jak jeszcze w zeszle lato potrafila po bieganiu sie dusic, tak sie dusila ze myslalam, ze pluca wypluje)... no i wszyscy lekarze ze dziecko zdrowe itd ... no ale wracajac do sedna, kuzynka zaczela podawac malej ten miod Manuka ( nie wiem jaki faktor dawala bo tam sa rozne stopnie bakteriobojcze) i tfu tfu.... Klaudia nie ma kaszlu. nie wiem tylko czy mozna go podawac 2 latkom ale napawrde ja wiem po sobie i teraz jak mama mi opowiadala o siostrzenicy naparwde warto mimo tej ceny. polecam ci naparwde.nam pomogl.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Mea nie zadreczaj sie, jestes wspaniala mamusia, tule Cie 🌼 Holly- biedulko z tymi pleckami jestes. moze ten zabieg przed swietami postawi Cie na nogi. Pia- skleroza, mialam wczoraj pisac... tez nie znam tych expresow na torebki, pierwszy raz widze;) Misty- napisalas wczoraj i pascie jajecznej i takiej ochoty mi narobilas, ze na drugie sniadanie z Kubusiem zgadnij co jedlismy;) Kimizi- udanego wyjazdu:) na ile dni wyjezdzasz? Lenka pewnie Mikolaja odreagowywala w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu- to ci gosciu z tym rowerkiem:O na co on czekal nie odpisujac na maile i nie podajac konta? na szczescie jest jeszcze troche czasu do swiat i rower zdazy dojsc. dziewczyny napiszczie dajecie teraz zima jakies suplementy maluchom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!:) 100 lat dla Martusi:) Zdróweczka!!! I zeby była pociechą dla rodziców super starsza i młodsza siostrą:):)😘 Meaaa:) nie martw sie,musisz byc czujna,ale astmy sie chyba nie ma tak z dnia na dzien,do tego potrzeba naprawde wielu infekcji... Mój Bartek kaszlał w nocy non stop przez długi czas,juz też mi przychodziły starszne mysli,łącznie z tym,"co ze mnie za matka" i zaczęłam mu podawac Bioprazol,to sa tabletki na zgage i jest o niebo lepiej,najprawdopodobniej ma refluks .... a tez juz mu swistało!! Ja zawsze mam w domu hydrocortison w tabletkach,zycie raztował nie raz Bartkowi ,jak miał zapalenie krtani i Przemusiowi kiedys tez.Poza tym mam inhalator w domu i robie inhalacje jak trzeba....Idz moze do laryngologa,mnie laryngolog nakierowała na ten refluks... Amorku:) nigdy nie slyszałam o tych miodach....ale miód bywa uczulajacy,a Nadunia najprawdopodobniej ma skłonnosci do alergii...Moze jak bedzie starsza?? ide jakis obiadek chłopakom zmajstrowac... Mamuniu:) ja tez bym sie mogła tez troszkę:P poswiecic i postac przy garach,po to byśmy mogły sie kiedys spotkac:) Oby ten od roweru to nie jakis sciemniacz,niech wysle za pobraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly za pobraniem jest drożej:((No to stajemy przy garach i impreza na swieta u...mnie czy u Ciebie???:-D My po spacerze-mała spała krotko,teraz tez wyszlysmy,ale bez wózka i..ryk!!no co za leń z tej mojej córki!!!A na sniegu nogi sztywne i jeszcze większy ryk:-O Ręce opadają:-PWyszedł sąsiad z psem to miała frajde,potem dwa koty sąsiadki doszly-więc szał pał:))no i sukces-księzniczka raczyla wejsc za rączke po schodach. Coraz wieksze mam doły patrząc na nią,bo nic nowego jakos nie łapie...a to co umie to dzieci roczne potrafią:-O ehhhh a najgorsze jest to,ze mała protestuje przy kazdej próbie nauki czegos nowego-zaraz ryk,wygibasy przez ręce(Mea),normalnie wije sie jak węgorz:((Juz tyle stron obleciałam,poczytalami co z tego skoro nic nie dziala na moje dziecko??:(( Kimizi fajne prezenty:)) Zosia miała dostac wozek od mojej sis,ale..jak jej wysłalam kilka linkow to stwerdziła,ze drogie...70zl +wysyłka-takie ceny wszedzie,wiec z wozka nici...Patrzylam na najtansze,bo wiem,ze takie wypasine to i ponad 200zl,wkurzylam sie,bo najpierw obiecuje,a potem..ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do meaaa
laska wez zrob dzieciakowi wymaz z gardla bo na moje to ona ma jakiegos gronkowca, paciorkowca czy inne cudo ewentualnie jeszcze wymaz z nosa na pneumokoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meaa juz dawno
miałas byc w sanepidzie na badaniu kału z duśką i na badaniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×