termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Pia wrzucam Ci linka dla męża:)),bo co on biedulek bedzie jadł na świeta???:-D http://www.fajneprzepisy.pl/go/104d564d81302e1f8831b3750edd2ecb Iz twardy zawodnik z Kuby:((moja Zoska jak jej nie pozwalam na cos to sie rzuca na ziemie,zakrywa oczy i udaje,ze płacze( ani jedna łezka nie leci:))cwaniara

Barylko,a Ty gdzie???mąz juz w domu????

Pia - ale wytrzymała gadzina :D ja tam bym sie swojskiej kiełbasie nie oparła... ba! wołami by mnie musieli odciagac :P Izu - własnie juz kiedys patrzyłam na fakture i nie ma zaznaczone jaki materiał :( ja tyklo pamietam, ze w BRW mieli kilka stojaków z przeróznymi materiałami i stamtąd wybieralismy :( niestety nie pomoge :(

jak bedziecie miały chwile obejrzyjcie sobie :) http://www.youtube.com/watch?v=jqxENMKaeCU ja jestem pod wielkim wrazeniem!

hehehe to co powiecie na omlety z jajek?:P dzis rano zrobilam omlety a warzywami i ufff zjadl Kubus prawie 1,5 omleta. juz dzis lepiej z jedzeniem, ale jakas marudka... Ciepla- super, ze taki ruch w interesie, przed swietami kazdy grosz sie przyda:) Izu- trzymam mocno kciuki za meza Twego, strasznie daleko ma do tej pracy:O a Kubus moze ma jakis okres/skok a moze odreagowuje zmiane po przylocie z Polski? Izu jak dasz rade to wytrzymaj na/ po swietach bedzie masa przecen i na pewno cos znajdziesz cos fajnego i w dobrej cenie.i zdrowka dla ciebie. Kessi-dobry pomysl z tymi zakupami. bo wszytsko wydaje sie proste jak sie samemu nie rozporzadza kasiorka. a ja tez uwielbiam tego typu imprezy dzieciece.i ja to jak poszlam na zakonczenie gimnazjum do siostry a tanczyla poloneza to sie jak glupia poryczalam;) Mea- a kiedy bedziesz miala te wyniki? szkoda mi Nadii, ale teraz tylko czekac na wyniki i mam nadzieje, ze wyjasni sie co jest przyczyna tego kaszlu. i WOW 2 placki, aaaa podziel sie dobra duszo tym przepisem na 3 bita;) Mamuniu- dobro powraca, wszytskie nasze uczynki sa jak powracajaca fala:D pewnie mnie zakrzyczecie ale wiecie co... zazdroszcze wam tego sniegu. my tutaj zero...

Amorku wyniki mają być piątek albo poniedziałek. nie wiem czy cos z nich bede wiedziec bo jakies Ige itd. to badania pod wizyte u alergologa ;) no i powtarzam jednak kał na pasożyty :o dla swietego spokoju... a 3 bita robiłam z tej stronki http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/id,3140811,title,-3Bit,index.html?ticaid=6b6c7 :) tylko do budyniów nie dałam masła inie trzeba bo wyszło super a nie takie ciezkie :)

Mea.... ja z Pl nawiozlam sobie kielbachy prosto ze swiniobicia... temu gosciowi taka pycha wychodzi, ze jak ja zawsze tylko kielbache z grilla jem to ta nawet na surowo wcinam :D

link jeszcze raz... http://tnij.org/linkskroconyy

Amorku przestań! taka jestem głodna, ze zaraz zaczene obgryzac paznokcie :P a tego nigdy nie robie! o dziwno ciasta mnie nie kuszą, ale taka kiełbacha!!! mniaaaaam no i znow mi po głowie chodzi kaszaneczka z cebulusią :P mniaaaaam

jejku, meaaa nie rob sobie jaj ! :-P Weszlam na YouTube i zaczelo mnie wciagac, ale Twoje " chwilke czasu " trwa poltorej godziny ! :-P No i teraz jeszcze ta kaszanka na cebulce ! O Zeusie, ostatni raz jadlam taka pyszna jak Holly poslala , normalnie slinia mi cieknie.....

Mea-wdzieki za link:)i zapraszam do mnie:) wlaczylam sobie ten filmik ale potem na spokojnie sobie obejrze. bardzo lubie tego typu filmy.polecam tez ten. http://www.youtube.com/watch?v=s--dTfzefeY przerazajace jest to wszytsko.

tam jest wiele czesci z tej serii.

nic musze leciec do testow poki moj lobuziak spi a tak mi sie nie chce a egz za pasem do potem

meaaa, dzieki !!! Poszlam tropem filmu i przy okazji wpadlam na pomysl, ze przeciez to fajny pomysl na prezent. Kupilam DVD dla brata a dla znajomych sliczny kalendarz ze zdjeciami autora tego filmu : http://www.amazon.de/Die-Erde-von-oben-2011/dp/3840050111/ref=sr_1_4?ie=UTF8&qid=1292431725&sr=8-4 Film ogladne z bratem :-P a kalendarza nie wiem czy nie kupie takiego samego do domu, bo maja spora przecene a pozniej takie zdjecia mozna powkladac w antyramy i zrobic z nich Poster na sciany. Jutro powinien listonosz wszystko przyniesc , stokrotne dzieki ! :-)

WItajcie kochaniutkie:) Myslalam ze bede miala mega nadrabianie ale widze ze maly ruch na forum. Najpierw skladam zalegle zyczenia 100 lat dla naszych milusinskich:)

Dzordz jest!!!!!!!!!!!!!!!!! Natalka szczesliwa,mama tez:)!!!!!!!!! seses Prezetow masa:) No ale zeby nie bylo tak kolorowo to Natalka chora:( zalapala juz w sobote katar.Rozwinelo sie strasznie i takie ma spiki ze szok! tony tego ma.Z lekami masakra bo nie chce brac tylko cyrki odstawia i wyje jak widzi ze chce dac jej syrop albo nurofen tez w syropie.O zakraplaniu nosa nie ma mowy.Jednej nocy dostalam jakiegos leku jak miala ten katar i zatkany nos do tego cos ciezko oddychala az zawalu chcialam dostac.Przyszla mama i zostala z Natalka prawie do rana. Ja piszecie o matkach ktore chore dzieci tak puszczaja w samopas to w szoku jestem.Ja o bylekatar szopki robie:) ALe strasznie cieszy sie tata:) pierwszy dzien nie mogla zasnac.Nie odstepuje go na krok.Ciagle tata i tata:) mowi pieknie.Dzordz w szoku ze sobie normalnie gadaja.Lapie odmiane i zadaje pytania.

Nie mamy zaklepanego Sylwestra jeszcze.Chcemy gdzies isc ale wyjatkowo w tym roku znajomi zwlekaja i nie maja zabukowanych balow.Tylko o tyle dobrze ze sa jeszcze wolne miejsca w niektorych lokalach wiec gdzies sie wbijemy:) No i suknie bede musiala szukac:)

Ufarbowalam wlosy sobie.Castingiem szamponem miala byc czekolada a jestem czarna:) ale sie zmywa wiec do Swiat moze zczekoladowieje:) NIe mysle o Swietach.Bardziej pod kontem wyjscia:) sseses Natalka juz wieksza to dupa odzywa:) Miska super ze interesik sie kreci. Kessi pogon Dzordza na zakupy i niech zobaczy jakie sa ceny.Fajny pomysl z tym wlasnym kiermaszem. Izu moja Natalka tez daje w kosc i moze dlatego ze chore sa nasze dzieci to takie marudniaki i daja popalic.A z sofami poczekaj do 25 grudnia bo wtedy mega przeceny. PIa moja Natalka duza jest ale tez ma jeszcze ubranka z tamtego roku.Moze jestes taka wyczulona teraz bo starszak mil problemy.ALe Pascal na bank rozwija sie prawidlowo. Meaa super ze urodzinki udane i tort wyszedl super. Mamusiu dobra z Ciebie kobietka.Ty sie cieszysz i kolezanka ze jej dziecko ma cieplutki kombinezonik.

O lece bo slysze Dzordza:) wrocil wlasnie z silowi.Czekam na masaz:) Dobranoc:)

My dopiero co w domu zjedlismy tylko troszke kolacji. na przedszkolu fajnie bylo, ale Kuba jest tak niegrzeczny ze szkoda gadac. Juz bylo dobrze kilka tygodni az mowie jakie mam kochane dziecko a dzisiaj przegiol i samego siebie przebil:/ byl po przedszkolu u sasiadow i moja kolezanka az mowi jejku jaki on nerwowy i agresywny sie zrobil:( Barylkoo Kubutek juz zdrowy tylko kaszelek mu troszke zostal ale juz malutko. Wiec co byl przy chorobie nerwowy to juz minelo teraz to zwykle kaprysy. Poprostu mam niegrzeczne dziecko i tyle. Znajomi ubrali choinke ZYWA. jejku jak pachnie jak milo ehhh... jak super. Barylkoo ja zamawiam kanape w pl i sobie przywioze bo tu to lipa na maksa. Jak juz sie rozklada to jest niewygodna i zadna nie ma pojemnika na posciel. A za ta sama cene bede miala pozadna a nie gowno jakies.

hejoo :) Pia :) nie ma za co! :) Baryłko jak fajnie, ze juz jestescie razem :) widziałam fotki na nk - ależ Natalka do taty podobna!! i masz racje :D dwa loczki :D hehe a u nas czary mary hokus pokus i Nadia cały dzień ani raz nie zakaszlała, w nocy też ani razu!!! a nie dalismy jej kompletnie żadnych leków!!! nic kompletnie nie zmienilismy - czy ktos mi powie o co tu chodzi????????

aa jak wychodziłam rano do pracy to cos sie dziwnie chłodno zaczynało robic w domu. dotknełam kaloryfera i jeszcze ciepły ale coraz chłodniejszy sie robił! wychodząc spotkałam dozorczynie i pytam co sie dzieje a ta mówi, ze awaria i do jutra nie bedzie ogrzewania :o a jest -15 na dworze!!!!! teraz siedze w pracy i słysze w RMF-ie ze awaria sieci ciepłowniczej w Sosnowcu :o i ze jest bardzo powazna :o no szlag by to!

pieknie :o http://sk9.pl/0e05a6

jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jaja jajeczniiiica, jajeczniczka :) omlety, nalesniki zlecą się??

oo jest pierwsza jajeczna miłośniczka :P

jeeeeju czuje sie jakbym nic nie spala :o stawiam kawe dla wszystkich bo ja pije wlasnie zeby sie obudzic ale... nie pomaga bo mam tylko bezkofeinowa :P chyba cole musze walnac :P Meaaa - dobrze ze Nadusi lepiej i wspolczuje ogromnie tej awarii - nie wyobrazam sobie zeby wcale nie miec ogrzewania w Polsce (bo tu juz to przezylam wiec wiem ze to mozliwe byc 3 dni bez ogrzewania bo piec zepsuty) macie jakies dmuchawy? grzejnik olejowy czy cos takiego? Szykuje nadal rzeczy na kiermasz i juz mi sie nie chce :( normalnie opadlam w sil:o ale mam: 7 koszy z łakociami 4 torty dla dzidzi uniwersalne moje 1sze swieta 1 wozek pieluchowy 1 żolty pieluchowy maly 1 kremowy kapielowy maly 1 pieluchowy dla dziewczynki moje pierwsze swieta 1 recznikowy maly 14 szklanek imitacji piwa 4 filizanki imitacji kawy 4 kubki ze slodkosciami 4 zupy bałwanka w kubku 6 zup balwanka bez kubka sam woreczek 10 pokarmow dla reniferow 4 komplety spinaczowych magnesow na lodowke 2 paczki dekoracji choinkowych z mietowek w czekoladzie 3 paczki przerobionych Kit katow 8 torebeczek z roznymi cukierkami 1 karteczki samo przylepne w recznie zrobionej okladce z dlugopisem 4 notesy w ladnych oprawkach na liste zakupow z magnesem z tylu zeby dac na lodowke 10 kartek swiatecznych recznie robionych z mietowka i kawa w srodku jeszcze zostalo mi zrobic motorek pieluchowy i cos jak deser z bodziakow (body w miseczce na jedzenie z lyzka i widelcem i smoczek na czubek :) ) potem musze wszystko sfotografowac, wycenic spisac i co najgorsze nie wydrukowalam jeszcze rzadnych karteczek ze spisem co co zawiera i co jest co :( Tak sie napisalam a teraz mysle ze Wy pojecia nie macie o czym ja gadam :P no nic spadam bo Marta beczy - bede potem Dzis mialam isc na miasto ale leje i taaaak mi sie nie chce :(

Kessi ty pracusiu!!! niezle sie narobiłaś :( a kiedy ty odpoczniesz? bo chyba nie jak dzidzia przyjdzie na świat... dzwoniłam juz do Dżordża i ma od teścia wziąć grzejniczek, zebysmy mogli chociaz w łazience do kąpieli zagrzać i chyba na przedpokój postawimy w nocy i drzwi otwarte do pokoju małej i naszej sypialni zeby sie ciepło troche rozchodziło po domu :( ciulowinka noooooo

Meaaa - my jak mielismy tak zimno to bralismy dzieci do siebie do lozka a chociaz Marte z lozeczkiem do nas do pokoju a Aneta w lozku z nami spala zamykalismy pokoj i dmuchawe wlaczalismy najlepszy jest grzejnik olejowy bo nie ciagnie non stop pradu... Nie wiem czy ja kiedykolwiek odpoczne :P to znaczy wiesz jak robie te rzeczy to to jest moj relaks bo ja to kocham :) gorezj jak trzeba od spraw organizacyjnych czyli zliczyc ile co mnei kosztowalo wydrukowac karteczki poopisywac wszystko popakowac w celofan a mam teraz taki oporny ze wczoraj 1 kosz polecialby przez okno gdyby nie oj maz ktory stwierdzil ze to nie moze byc az tak trudne no nie wcale tort to ja moge polozyc odwrocic a kosz z prezentami nie i sie wszystko wywali ehhh no ale razem dalismy rade :) Teraz mam w sumie stres bo dzidzia mnie non stop katuje od srodka i tak dziwnie nisko juz go czuje a jest grudzien do jasnej anielki :D:P no i swieta za pasem a ja w lesie bo kiermasz w niedziele i to jest teraz na 1ym miejscu Z pomyslu wczorajszego wychodzi na to ze chetne na kiermasz sa ale.. do organizacji juz mniej i wyjdzie na to ze musze sie z jedna czy dwoma zgadac zeby choc do maja ktos to ze mna robil na zasadzie ja z domu moge szukac lokalu reklamowac dzwonic itp a ona by chodzila po miescie i zalatwiala oko w oko :) a po maju juz bym jej pomogla tez O dziwo moj maz wcale mnie nie zniecheca a wrecz sie ucieszyl z tego pomyslu (nie bedzie musial mnie nigdzie wozic haha bo to w naszym miescie bedzie) zawiezie mnie i moze do domu wracac a potem tylko mnie odebrac :) No i musze sie sprezac bo chce zeby 1szy kiermasz odbyl sie w 3 sobote stycznia tak zebym jeszcze mogla wziasc udzial a to bedzie przed walentynkami :) pozniej juz przed dniem matki i przed wielkanoca :) Dobra spadam bo wlasnie zerknelam na liste i nie mam na niej swieczek !! :( no bo kurna przeciez ich nie zrobilam bo wczoraj jak Marta ujrzała garnek i swieczki do topienia to bylo wieszanie sie na mnie i na kuchence i jak tu przy niej wosk topic? tak wiec dzis wieczorem musze zrobic A poranek zaczal mi sie dzis krwawo zapomnialam Wam napisac Moj inteligentny maz stlukl wczoraj szklanke w sypialni i pozamiatal tylko bo przeciez o 22:30 nie bedzie odkurzacza wyciagal :o no i ja rano wdeplam w malenki kawalek szkla ale kurna jak z takiego malenkiego tyle krwi?? kolo lozka i po drodze do lazienki szlaczek pozniej dwa razy wymienialam gazik a jak juz woda utleniona polalam to jeszcze raz i dopiero po jakims czasie plaster moglam dac. Cale szczescie ze ja w to wdeplam a nie Marta jak wczoraj na boso kolo lozka biegala :o

Czesc Mea kurde,brrr zimnica:((moze zanocujecie u TWojej mamy?o ile u niej działa ogrzewanie? Kessi wooooow!!!szok!!!kiedy Ty to robisz??? A ja jestem wyrodna matka:-P Rano jechalismy do tesco i...wsadzałam Zosie do autai jakos tak niefortunnie,ze zaczepiła buzia o szybe-drzwi były nie do konca otwarte i rozcięłam jej warge:()ale jak!!kuzwa!!rana na pól buzi+pod noskiem szrama:((az mi sie płakac chciało:((mała popłakała sie ,ale za chwilekrew przestala leciec,w teco patzre,a pod noskiem opuchniete:((ehhh dupa ze mnie:-P Zakupów troche zrobilismy-akurat huggiesy w promocji-55,99za 92szt.chusteczki 4pack,kremy do tortow,serwetki i iine duperele-razem 200zl:-O Teraz szybko odkurzyc,obiad mam z głowy-kupiłam biała kiełbase,dla Wiki frytki,dla małej mam zupe. Za oknem -7 sie twrado utzrymuje. No i musze na poczte leciec,bo sprzedałam telefon-:))500zl wpadlo:))hihi Barylko fajnie,ze Wy juz razem:))i zdrowka dla Natalki.Włosy powinny sie unormowac do świat:))ja tez musze sobie kolorek machnąć jakis:))

hejka... meaaa - nie wiem na co Ci dziala piekarnik ? Masz kuchnie polaczona z pokojem, wiec jak go rozgrzejesz i otworzysz drzwiczki, to Ci sie szybko rozniesie cieplo. Mozesz jeszcze do lozka wziasc albo dac Nadii trmofor i koniecznie spijcie dzisiaj z Dzordzem nasledzia :-P Zeby sie im tylko nie przedluzylo i na piatku sie skonczylo.... Mamuniu - ale musialas byc wsciekla na siebie , ale nie rob sobie wyrzutow sumienia ! Moze nie do Swiat ale do wesele sie na pewno zagoi :-) . Buziak dla Zosi ! Izu - tak sobie czytam o Twoim Kubie i mam mojego sredniaka przed oczami. Doszlo do tego, ze jak wstal i wyl i tylko wszedl mi do pokoju to moja pierwsza mysl byla " qurwa mac " . Bylam nim wykonczona :-( Najlepszym dowodem jest roznica pomiedzy nim a Julka - potrzebowalam 11 lat, zeby sie pozbierac i zdecydowac na kolejne dziecko. A teraz mam wyrzuty, bo wiem, ze mial powody ...:-( Nic nie bylo widac - nie mial nawet chrostek - tylko skora byla taka dziwna, mialam wrazenie, ze taka skore ma slon. Sucha, chropowata. Nie umial powiedziec ale dzisiaj wiem, ze go musialo swedziec cale cialo i nie potrafil nazwac rzeczy po imieniu tylko byl rozdrazniony. Ja mysle, ze u Kuby to nie charakter tylko ma jakies powody, by byc rozdraznionym..... Moze tez rozlaka z dziadkami ? Samadama - czuj sie wywolana :-P