termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Jeszcze odnośnie babć. Moja mama świata za Leną nie widzi, poświęca jej cały swój czas, robią razem zakupy, gotują, mama jej czyta, bawią się na placu zabaw itp. itd. Czasami jak Lena przegina moja mama zwraca jej uwagę, nie na wszystko jej pozwala (mimo, że i tak na więcej niż powinna), ale np. uczy Lenę że po zabawie trzeba posprzątać, że nie wolno bawić się wszystkim co znajdzie u dziadków w szafkach (np. chemia czy mojego ojca kolekcja alkoholi). Za to moja teściowa wyczynia z Lena takie rzeczy, że mi włos sie jeży na głowie:o Głupio mi zwrócić jej uwagę bo i tak wdzięczna jestem, że czasami przypilnuje nam Lenę, ale jak Lena jest u nich to włazi na meble, otwiera wszystkie szafki, za chiny nic nie posprząta, ucieka teściowej, wywala jej z szafek ciuchy a teściowa ma z tego ubaw i radochę:o Do tego, jak praktycznie nie grymasi przy jedzeniu i je zdecydowana większość tego co sie jej poda, tak u teściowej robi focha, że nie chce normalnego jedzenia, więc co moja teściowa jej daje ... np. posypkę do tortów albo rodzynki:o Powiedzcie mi, że przesadzam i żebym sobie tym głowy nie zawracała, bo jak przychodzi poniedziałek, a wtedy Lena jest właśnie u teściowej, to ja o niczym nie myślę, tylko o tym jak tam jest:o

hejooo :D Kimizi nie ma zalu do mamy ;) napewno jej nie bije. mnie nie biła hehehe wiec mysle ze Nadii tez by nie ruszyła ;) ale ciekawych rzeczy sie mozna dowiedziec od gadającego dwulatka... ;) kabluje wszystko ;) aaa kotleciki z warzywami tez robie :D inna wersja to mielone z cebulką i pieczarkami (cebulke i peiczarki podsmazam i potem do miesa dodaje i lepie mielone) aaa te ze szpinakiem szczerze polecam!!! tylko ja zamiast bułki czy ziemniaka dodalam do nich otręby pszenne ;) Nadusi powoli wraca apetyt. siedzimy sobie po południu. fryteczki dochodza w piekarniku a Nadia: mamusiu daj mi jakies jedzonko! :) wtrąbiła całego kotleta i pare frytek, do tego korniszonek (neistety sałatek nie jada królewna) po obiedzie poszłysmy na rowerek i prawie godzinke sobie pojezdziła a teraz robi porządek w szafce z butami i zamiata podłoge

Kimizi mała mi tu teraz skacze, a odn twojej tesciowej napisze potem. musze sie skupic hehe

WItajcie Ciezko mi sie wbic:( Przec oststnio okres walczylam z tymi plecami i noga.Biore jeszcze leki ale juz jest lepiej.Zabiegi wybralam (ale akurat scepytycznie podchodze do nich).Jeszcze ten rezonans musze zrobic i moze bede miala jakies inne zabiegi potem.No i ten okres mialam w sumie smutny i przybita chodzlam.

Doczylam troche postow i nawet nie wiecie jak mi sie weselej zrobilo:) Ostatanio Natalka daje strasznie w kosc.Nie slucha mnie nic.Wszedzie jej pelno,psoci strasznie.Gadula taka ze sie jej buzia nie zamyka. ALe jak czytam ze nie jestem sama to az mi lepiej:) bo juz myslalam ze jestem fatalna matka albo mam takie nieznosne dziecko. Tez unikam wyjsc do sklepow bo ciezko jej upilnowac.Na spacerach mi ucieka.Jak jej cos mowie to ona ma to gdzies.I juz pyskuje:)

Mamomka moja tez pije jeszcze butle.U nas to takie uzdrowisko dla reumatykow.W sumie sami starsi ludzie na siarke przyjezdzaja.Sa jeszcze rozne inne zabiegi ale gownie siarka.Kurort to nie jest bo zadupie straszne.Jak dla mnie to z czasow wczesnego Gierka malo sie tu zmienilo:). AMorku super ze lecicie do Polski.Fajne te buciki powklejalas.Ja kupilam sobie podobne do tych z 3 linku w promocjach ostatnich 2 pary i mam jak znalazl teraz .Uwielbiam buty Clarks.A teraz mam ochote na takie ogrodmne koturny:) ale juz sobie sama kupie jak przylece do UK widzialam na stronach Top Shop.

GumiAgo ale sie nameczylyscie z tymi wirusami.U nas tez teraz panuja.ALe dobrze ze juz lepiej i wszystko wraca do normy. Mamusiu jak czytalam o Zosi wypadku to az ciarki mi przeszly.Tez sie ciesze ze jej schodzi.

Pia zawsze czytalam i plakalam ze smiechu jak Pascal psocil i jakie ma pomysly.ALe Natalka ostatanio przerchodzi chyba nawet Pascala i juz nie jest mi do smiechu. Tez mam sentyment do Kolobrzegu.Mam cicha nadzieje ze w tym roku wyrwiemy sie nad morze.

Baryłko fajnie, ze juz ci lepiej :) pisz czesciej! Kimizi - tak sobie mysle, ze moze olac to jak Lenka zachowuje sie u tesciowej. w koncu Lenka wie jak nalezy sie zachowywac i przy was i przy twojej mamie jest zupełnie inna. tesciowa prędzej czy później sama zda sobie sprawe z tego ze popełniła mase błędów. moze uda jej sie to odkręcic ;) a mysle ze zwrocenie uwagi mogłoby byc zle odebrane. tzn zwrócenie przez ciebie uwagi. twój mąż oczywiscie mógłby cos napomknąc... ;)

I wstyd sie przyznac ale Natalka jest w lesie z pieluchami.W sumie moge miec do siebie pretensje bo jej nawet nie ucze.Czekam na wiosne ze ja ubiore w same majty i bedzie biegac kolo domu i sama sie nauczy.WIec narazie az wstyd ze jeszcze kupuje jej pieluchy. Ze smoczkiem tez lipa.Juz udalo mi sie nie dawaj jej przez okolo 2 tyg. i wszystkim sie wychwalilam po cztym miala jakis ciezki okres ze wyla o byle co i kiedys w koncu dalam jej tego smoczka zepsulam wszystko.Nadal czasami w dzien wola o smoka.

Meaa witaj:) Kimizi tez mysle ze powinnas olac tesciowa.Lenka i tak najwiecej czasu spedza z Twoja mama i nie masz sie czym martwic.

Jeszcze bym tyle chciala napisac ale sama nie wiem co. Pobawilam sie alegro znowu.Przez ten ostatni okres wysparzatalam w szafach pieknie.Pozbylam sie wielu niepotzrebnych rzeczy takich ktorymi i tak ciezko obdarowac kogos w kolo. Teraz robie plany na nowe wieksze zakupy zeby zapelnic na nowo pustke seses:) Juz troche nagromadzilam dla siebie i Natalki ale sa u Dzordza w pudelkach:) Dzordz sie zbiera i mam nadzieje ze w tym miesiacu wroci a ja jeszcze wyskocze na chwile do Londynu.Zostaly mu w sumie papierkowe sprawy.Sprzedal auto,kupil inne zeby sie ze wszystkim zabrac.No i zaczniemy sie wbijac do domku.Jeszcze nam pewnie troche zejdzie z tym wszystkim bo troche rzeczy musimy jeszcze pokupic i zamowic ale juz blizej niz dalej.

Misty i Meaa wklejalyscie zdjecia z mieszkanek? Buciki ktore Dzordz przyslal Natalce nie jest tak zle.Weszly jej.Lepiej gdyby miala te adidaski wieksze ale juz trudno. Meaa jak szukasz sportowch to ja polecam Ci firmy ADIDAS dla dzieci.Maja sztywna podeszwe i sa bardzo stabilne i wygodne dla dzieci.Nike sa piekne te nowe fasony ale ADIDAS sa rewelacyjne.

Baryłko wrzucałam fotki tego mieszkania co wynajmujemy, ale nic specjalnego :P wiec niewiele straciłaś ;) Misty obiecała dzisiaj wieczorem fotki ;) aaa z tymi pumkami dla Nadii to w sumie mój kaprys tylko ;) bo ja od lat kupuje dla siebie pumy i uwazam je za najlepsze ze sportowych butów. i własnie w zeszłym roku kupiłam sobie pumy ferrari drift cat II - takie oo http://e-sportline.pl/upload/images/products/min/PUMA_DRIFT_CAT_II_JR_FERRARI309.jpg no i teraz znalazłam pumy drift cat II dla dzieci :D i se wymysliłam dla Nadii ;) generalnie na ten rok są już drift cat III, ale sa sporo drozsze a te dwójki mozna dziecięce za 90 zł wyrwac ;)

Meaa fajne sa.Ty kochasz pumki a ja Nike.Od lat kupuje tylko nike.ALe moze w tym roku kupie sobie adidas albo pume dla odmiany:)i mam ochote na dresik adidasa czerwony albo czarny ze zlotymi paskami.A co tam:) Wstawilam zdjecia Natalki.Dawno nie pokazywalam psotnika mojego.Tam ma te sztywne adidaski.W tamtym roku tez takie nosila i sprawdzily sie.

Meaa a gdzie te fotki? Misty czekam na Twoje.A szcz. na czerwona sypialnie:).

hehe no tak Baryłko ;) moj mąż kupował często adidasa. generalnie wydają mi sie troche toporne (przynajmniej męskie ;) ) ale moze kiedys sie skusze ;) w tym roku napewno nie bede sportowych kupowac bo te pumki mam jeszcze w super stanie ;)

hmm Baryłko chyba wrzucałam link do ogloszenia. juz go nie mam :( pewnie na starym lapku mam jeszcze fotki. zerkne jutro aaa zajrzalam do galerii. jeju jakie Natalka ma dugie nogi!! no piekna pannica :)

Meaa jak sie tak czlowiek do jednej firmy przekona to latami sie kupuje.

Meaa Nadia i Natalka sa podobnych gabarytow.Podobnie szly z waga i wzrostem.U mnie po sasiedzku jest chlopczyk ktory ma 5 lat a jest moze 2-3cm wyzszy od Natalki.Jak sie bawia to jak rowiesnicy wygladaja:)

Zmykam bo mnie juz plecki bola od siedzenia.Pogadam jeszcze chwile z Dzordzem i lulu. Do jutra.

hejoo miłego dnia kobitki ;) aa wrzuciłam tez fotki bo od swiat nic nie dodałam... ;)

Wstawać śpiochy! niektórzy już "ciężko" pracują:) i nie mają z kim pogadać:) byliśmy wczoraj na kontroli u lekarza - wsio OK. powiedziała, żebyśmy przyszli za 2 tyg zaszczepić się na pneumokoki w końcu - idziemy już od wrzesnia;/ poza tym opowiadała o jakiejś rewelacyjnej doustnej szczepionce dla maluchów, którą podaje się w cyklach przez pół roku. akurat pół roku przez kolejną próbą z przedszkolem moglibysmy pomysleć.. podpytam więcej następnym razem. moje auto wróciło z serwisu, okazało się, że to co miało być wymieniane jest ok i nie trzeba ruszać, wymienili co innego, wprawdzie duzo taniej, szkoda tylko, że "objawy" nie minęły... ehhh jutro znowu go odstawiam;/ niestety serwis mam 100 km od domu... a mówili, że te samochody się nie psują;P dobra, kończę monolog i zabieram się za robotę miłego dnia

Meaa

ale z Dusi panna! najbardziej podoba mi się zdjęcie z Tadzikiem:) podejrzewam, że gdyby nasz pies nie ważył 30 kilo, Tomek nosiłby go w ten sam sposób:)

Mamatomka :) to jakas kuracja uodparniająca? aa własnie Kimizi ty pytałas o meningokogi tak? ja nie wiem czy bede szczepic. Nadia jeszcze nie szczepiona na pneumokoki i to napewno zaszczepie przed przedszkolem ale meningokoki chyba nie. musze pogadac z pediatrą

no właśnie jest to taka kuracja półroczna, podobno rewelacyjne efekty. w postaci saszetek do picia na czczo. najpierw 4 x w tygodniu przez 3 tygodnie, potem 3 tyg przerwy i potem przez kolejne miesiące tylko 4 dni w miesiącu. zaraz spróbuję poszukać nazwy... coś z rybo.... hmmm poszukam na pneumokoki zaszczepię jak tylko w końcu bedzie zdrowy sfrajerowałam się w tamtym roku, bo nie chciałam go kłuć dwa razy i potem nie było wystarczająco długiego okresu, kiedy był zdrowy mi pediatra powiedziała, że na meningokoki za wcześnie, to raczej dla dzieci w wieku szkolnym

znalazłam - RIBOMUNYL na efekty trzeba dośc długo czekać, własnie te pół roku, ale może warto się zastanowić właśnie szczególnie polecana dla dzieci które chorują na drogi oddechowe pozyjemy, zobaczymy.. problem może być jeszcze inny - że Tomek nie będzie chciał tego pić na czczo i wtedy du-pa

noo własnie czytałam kiedys o tym Ribomunylu, tylko cholerka drogie to strasznie

Hejka..... meaaa - jaka Dunia zapatrzona w tatusia ! A przy Leptopie to wyglada nie tyle na przedszkole co na zerowke :-) Masz ja juz super odchowana i pora na ...Julka :-P Trzymasz wage ? Tomaszkowa - wypytaj prosze o ta kuracje :-) Tyle razy mialam pytac jak Tomek zachowuje sie przy Niani ? Gdyby w przedszkolu rozdawali oznaki wzorowego przedszkolaka, to Pascal by dostal najwieksza ! Panie nie moga sie go nachwalic ! Moze oglosimy dzisiaj "dzien powrotow" ? Tyle dziewczyn juz dawno nic nie pisalo choc przypuszczam, ze regularnie czytaja... Holly Samadama Izu (...) szkoda wielka :-(