Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

om jak sie okres rozkręcil to tez mysle ze to nic te plamienia nie znaczą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ No i Kuba mi sie rozlozyl zasmarany, ochrypniety kaszlacy:( A podalam mu nurofen chociaz goraczki nie ma ale widzialam, ze taki obolaly chodzi i nie chcialam zby sie meczyl. Ja mam o troszke lepiej gardlem niz wczoraj. Meaaa mam nadzieje ze szybko przestanie Cie bolec:) I mysle ze to nie ciaza skoro okres byl, chociaz roznie to bywa:) Pia pytalam sie kuzynki o jj sukinke komunijna, miala skromna sliczna szyta, ale nie wie na jaki rozmiar, mowi na 8 lat. wiec chyba za krotka bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Meaaa nie wkręcaj sobie tylko idź do lekarza :-) ja miałam podobnie - co druga miesiączka to albo się spóźniał albo jakieś chocki :-( nie napiszę czym się skończyło :-( My w weekend byłyśmy na spacerku Andzia szał pał piach latał we wszystkie strony.... tylko że dostała katar i dla mnie jest to nie możliwe, żeby się zaraziła albo zaziębiła - bo w czwartek ostatnia dawka antybiotyku a sobota leci z nosa - jak dla mnie to jest jakaś alergia :-( oby znów nie poszło na uszy bo się załamię.. Jak na wiosnę przystało czas na zmiany i obcięłam włosy :-) Pokoik mam nadzieję, że skończony będzie jutro... pojutrze - wychodzą różne kwiatuszki, które trzeba naprawiać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Holly pisałaś, że już zwracałaś się do różnych firm o pomoc , ale bez rezultatu... dotyczyło to 1 % zapewne..... a może by tak napisać do firm o sfinansowanie czegoś konkretnego np. zakup konkretnych leków, turnus rehabilitacyjny, pralka- suszarka.... jak taki szef firmy widzi na co konkretnie idzie kasa to wydanie paru tysięcy to dla niego pestka a darowiznę sobie odpisuje ..... nie ma co się poddawać tylko napisać zwięźle i czytelnie do różnych Prezesów, Dyrektorów itd. może znajdzie się choć jeden, który coś rzuci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumi_Aga - ze jak ?! :-))) obcielas wlosy ? To da sie jeszcze krocej jak mialas ? Pochwal sie i wlosami i pokojem ! :-) Wiem jaki stres przechodzisz z Ani katarami i uszami, wiec niech sie katar szybko skonczy. Mysl z listami jest o.k. tylko przypuszczam, ze takich listow prezesi, dyrektorzy dostaja w takich ilosciach, ze nie wywoluja na nich zadnego wrazenia. Trzeba by bylo trafic do jakiegos znajomego dyrektora. Ale mysle, ze na teraz najwaznniejsza jest strona Bartka by mozna bylo zawsze podac link i miec potwierdzenie wiarygodnosci sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia da się jeszcze krócej niż mam teraz :-) a z listami to wiem, że dużo zachodu i Prezesi odrzucają na wstępie - ale podobnie jest z c.v. - połowa idzie do kosza a te ciekawe - dobrze napisane czasami się czyta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..:) Dzwoniłam dzisiaj i do fundacji i do siostry dyrektor, umówiłam sie na rozmowe jutro. A z fundacji maja mi przysłac papiery. Gumi-ago :) kiepsko, ze znów macie katar:( Poszukaj moze homeopaty, bo te antybiotyki tylko osłabiaja Anie...czasami mozna działac inaczej... I podawaj jej proboityki non stop przez pare tygodni...bo jesli jelita sa w kiepskiej formie (po tych antybiotykach) to i z odpornoscia kiepsko.. Ciekawa jestem fryzurki i pokoiku, coś Ty tam wymalowała... A ! mysle, ze te listy i prosby JUZ nie robia na nikim wrazenia...:( Co to za panstwo, zeby zebrac na leczenie dziecka, nie na fiku-miku, ale na leczenie....:( Meaa:) współczuję anomali w czeluściach... mam nadzieje, ze nie bedzie to nic zlego... Pia:) na papiery mam uczulenie ...wrrrrr, brrrrr... Potem sie dziwia, ze na czarno ktoś robi ... A tymi sukienkami sie zauroczyłam , rozmarzyłam :(:(:( Przemko usnął, a tu dziad z kosiarką pod oknem szaleje... w bloku nie ma nigdy chwili spokoju... Przemko daje buzi dziadkowi i babciowi :P i mamusiowi :P Izu:) wspólczuje choremu Kubusiowi bidulek ... Zdrówka :) Mam nadzieje, ze Lenka i Kimizi juz sie wykurowały ... Wszystkim innym chorowitkom zdrówka zyczę... Amorku:) myle o Was i mam nadzieję,że nic Wam planów urlopowych nie popsuje :) Zadne pyły...niech lecą w drugą stronę... siooooo!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... usprawiedliwiałam się już Meaa na fb z nieobecności, w końcu mam trochę czasu.. przeczytałam wszystko od deski do deski na jednym wdechu.... Kasiu bardzo mi przykro, mam nadzieję, że jednak dalsze badania wykażą, że nie będzie tak źle... trzymam kciuki z całych sił. Dziewczyny jesteście bezkonkurencyjne.... podpisuję się pod Waszymi pomysłami obiema rękami (rękoma? )... finansowo póki co pomóc nie mogę, ale jak tylko ruszą akcje to na pewno znajdę coś, co mogłoby się komuś przydać, a przede wszystkim przynieść parę złotych naszym potrzebującym dzieciaczkom! zaraz wrócę dopisania, teraz ważne telefon muszę wykonać, wysyłam, żeby mi nie zżarło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly - bardz się cieszę, że z plecami lepiej! zobaczysz, jeszcze chwila i poczujesz, że żyjesz! i nie obwiniaj się absolutnie za żadne zaniedania w sprawie Bartusia, jesteś super mamą, najlepszą, jaką Twoje dzieci mogły mieć. a dżordż jak to dżordż... oni są z innej planety.... jestem pewna, że wszystko Wam się poukłada Mamuniu - brawa dla Wiki małej wędkarki! już nie raz myslałam, jaka to ironia losu, że niby jesteśmy z tego samego województwa a jednak na przeciwnych jego końcach:( chociaż biorąc pod uwagę zawirowania ostatnie u nas w fimie, nie wykluczone że kiedys zawitam do waszego UM na kontrolę ;P Pia - w sprawie sukienek komunijnych... ja w prawdzie doświadczenia nie mam, ale pracuję z koleżanką, która teraz posyłała córkę do komunii i ona podpowiedziała mi, żebyś popatrzyła na stronie mininiebo.pl albo w ofercie Wójcika, tam zdarzają się sukienki, które smiało mogą słuzyć za wdzięczne sukieneczki komunijne. i też jestem przeciwna robienia z 9 - letniej dziewczynki miniaturki panny młodej. u nas na osiedlu tydzień temu były komunie i widziałam dziewczynkę, która miała identyczną sukienkę, jak moja ślubna! identyczna - z usztywnianym gorsetem!! no comment... chorowitkom zyczę zdrówka, czekam na zdjęcia pokoiku i fryzury Gumi_Agi... Meaa - pięknie urządziłaś królestwo Nadusi... no i ciekawa jestem, co to wyjdzie z twojej "tępej siekierki" :P Amorku - mam nadzieję, że wylecieliście bez przeszkód, bo różne informacje podają w sprawie lotów nad Wyspami. pozostałym Mamusion oraz co u nas napiszę jutro, bo teraz już spadam do domu buziam Was wszystkie mooocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubal spi, a ja szukam przepisu na jakis fajn danie na nidzilny obiad bo zaprosilam szwagra... i tak sobi mysl ze zrobi kurczaka na butlce piwem a do tgo poldwiczki, tylko ni mam pomyslu na ni bo nigdy nie robilam jeszcze(cos pokombinuj nadzieje je pieczarkami czy cos) GumiAga wspolczuje kolejnego katarku. Moze to faktycznie alergiczne, ja tez myslalam ze co chwile chora a okazalo sie ze po zyrtecu mi przeszlo... No i pochwal sie pokoikiem i fryzurka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz wysiadam przy tych moich dzieciach ehhh wywioza mnie serio! Holly - kochana rzadnych wyrzutow sobie nie rob bo to nie twoja wiza ze tak zdrowotnie podupadlas tak wiec zalatwiaj i Bartus na pewno bedzie zadowolony ;) Tomaszkowa - wiecej czasu Ci zycze co bys mogla sobie nas poczytac i nam popisac i wracala czesciej tutaj ;) Meaaa - to ja nic nie pisze ale mam nadzieje ze wszystko bedzie ok u Ciebie ja przy Anecie to mialam tak ze 1 dzien niby okres i tyle a tak jak Ty to mialam pare razy zazwyczaj wiosna lato jak ci pisalam juz i okazalo sie ze nadzerka :o Trzymam kciukasy za Ciebie daj znac jutro Co do sukienek komunijnych... tutaj jest tak ze dziewczynka do komunii ma welonik i jak pierwszy raz to widzialam to myslalam ze taki wymysl rodzicow/projektantow? ale po glebszej analizie i rozmowie z sasiadkami okazuje sie ze zawsze tu tak bylo ze sukienusia i welonik nie dlugi tylko taki dopiety do grzebyka, wianuszka itd teraz juz sie przyzwyczailam ale na poczatku smieszne to dla mnie bylo :P Pia - dzieki Tobie poogladalam soibie te sukienki i juz wiem i jestem spokojna ze bez problemu dostane takla na Anetke :) Amorku - nie napisalam ale tez trzymalam za Was kciuki ehhh ten wulkan.. udanych wakacji Izu - to jednak alergia? biedny Kubus i wogole zdrowka Wam zycze ja sie wybieram do dentysty a wlasciwie zeby zadzwonic i umowic sie na wizyte bo znow zatoki mnie mecza ehhh wyrwe drania co mi zycie utrudnia :P czytalas co ci pisalam o obywatelstwie? Ewciu - czyzby to juz tuz tuz? odezwij sie ;) Misty - jak ja Ci zazdroszcze tych gór!! udanych wycieczek rowerowych i nietylko :) cos jeszczed mialam.... skleroza... ide wieszac pranie bo dzis padalo tylko rano wiec ryzykuje i ide do ogrodu suszyc najwyzej jak ta wiarioatka bede co chwila latac i sciagac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka..... poszlam o 20.00 do lozka i jestem juz wyspana , nie wiem jak przetrwam do rana ....:-( Tomaszkowa - jestem oczarowana ta strona mininiebo, sliczne rzeczy, piekne zdjecia i znalazlam nawet urocze buty komunijne do rozmiaru 39 :-) Stokrotne dzieki dla kolezanki ! Holly - czyli dzisiaj bedziesz juz cos wiecej wiedziala. A po co chcesz isc do fotografa ? Na pewno masz w domu zdjecia Bartusia i cos sie wybierze. Zreszta mysle, ze takie naturalne jest bardziej autentyczne, pomysl czy fotograf konieczny. Izu - ja ostatnio zrobilam tort ze szparagow i od tej pory mialam go juz 3 razy, bo jest pyszny. Nie wiem tylko czy lubisz szparagi i czy u Was sa popularne, u mnie akurat sezon. Kessi - kochana, gdyby Cie tak wywiezli, to bys dopiero zwariowala ! Po dwoch dniach bys odchodzila od zmyslow.....:-P Nie wiem co robic o tak wczesnej porze ? Chyba wroce poogladac sukieneczki na mininiebo.....:-) Holly, lepiej nie zerkaj bo sie rozmarzysz na calego ....:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za pustki?:) już daaaawno nie byłam pierwsza:) Pia - cieszę się, że Ci się mininiebo podoba, może coś będziesz mogłą wybrać. no i jak ze spaniem w nocy? o której się położyłaś, bo chyba się położyłaś, co?:) Kessi - mam nadzieję że wszy macie z głowy, na samą myśl wszystko mnie swędzi. swoją drogą, ciekawe, czy w szkołach w Pl jest ten sam problem, dawno nic nie słyszałam na ten temat.. Amorku - nic nie piszesz, więc wygląda na to, że udało wam się polecieć i teraz już wygrzewacie się na słoneczku! udanego wypoczynku! Baryłko - nie zadręczaj się na zapas, może to coś w kręgosłupie, to tylko jakiś drobne problem i po kilku dobrze dobranych zabiegach/ćwiczeniach będziesz jak nowa. ja w wieku prawie 30 lat dowiedziałam się że mam od urodzenia rozszczepo kręgosłupa w odinku lędźwiowym. dokucza jak nie wiem, siada mi na biodra itd, ale po serii zabiegów mam spokój na prawie pół roku. a moje dziecko się uwstecznia.... pomijam, że etap "mamunia do wszystkiego" chyba nigdy się nie skończy - tu akurat widzę częśc winy mojego M., bo on spędza z Tomkiem sam na sam bardzo mało czasu, wszystko obskakuję JA, więc jak dzieciak ma się od mamy chociaż trochę oduzależnić (jest w ogóle takie słowo:)) ? z nocnikiem większa lipa niż była - wczesniej jak go posadziłam to coś tam robił, teraz albo się nie da posadzić, albo posiedzi i nic nie robi, po czym sie drze żeby mu założyć pieluchę i leje w nią, a jak nie założę i chodzę za nim z nocnikiem, to leje po nogach;/ zasypianie i spanie do dooopy - do świąt wielkanocnych zasypiał sam w swim pokoju, w nocy wstawałam raz albo dwa na chwilę, pić, jeść, czy pogłaskać... teraz przy zasypianiu muszę siedzieć z nim w pokoju na krzesełku przy łóżku, albo zasypia przy mnie u nas w sypialni... w nocy już nie woła. po prostu jak tylko sięprzebudzi przychodzi do nas. zaprowadzam do siebie, czekam aż zaśnie i wracam spać. do następnej pobudki. wiem, że najwazniejsza jest konsekwencja, ale zwyczajnie nie mam siły spacerować po nocach kilka razy, więc w efekcie ok 3-4 młody ląduje u nas i spi z nami do rana. on może i spi, gorzej ze mną, nie potrafię się z nim wyspać, bo się kręci, kopie, stęka, gada... jednym słowem masakra... no i do tej pory nie było prolemu z nocowaniem u dziadków - jak się obudził nawet w nocy, to było mu wszystko jedno, kto mu to picie poda, czy kto go pogłaszczepo głowie. w ostatni weekend spał u dziadków i od 1 w nocy co godzinę był płacz bo nie ma mamuni... i to w stanie półświadomości, nie wybudzony do końca. najlepsze jest to, że jak już rano wstał, to ani razu o mnie nie zapytał... przeraża mnie to, bo teściowie mieli zamiar go zabrać w czerwcu na 3 dni nad morze a teraz już się wycofali z pomysłu.. moja mama ma go zabrać w czerwcu na tydzien do Ińska nad jezioro i też nie wiem, jak to będzie... chyba potrzebuję SUPERNIANI, bo sama nie potrafię sobie z tym poradzić... macie jakieś pomysły? już myślałam nawet, że może taki wyjazd z babcią będzie swego rodzaju terapią szokową i po kilku dniach/nocach zrozumie że mamy ne ma i problem się rozwiąże? co o tym myślicie? no i żeby nie było nudno samochód znowu w warsztacie ... w piątek 13-go miałam przygodę - odkręciło mi się przednie lewe koło. na szczęście przy bardzo małej prędkości, inaczej mogłabym już z Wami tutaj nie pisać... okazało się że spec, który zakładał mi nowe felgi aluminiowe założył śruby do stalówek - ok 1 cm za krótkie... szkoda słów. dobrze że mam AC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówię szybko ;) kreska jedna. popisze potem, czasu na razie nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Mamotomka to ja sie moge z Toba zgadac na temat naszych dzieci:/ Kuba chyba nigdy nie nauczy sie sam zasypiac juz nie mowie o przespaniu nocy calej;/ dzisiaj pol nocy lazil po naszym lozku i tylko tato daj reke mama idz sobie tato obruc sie mama nie dotykaj i tylko rozkazy sypal, odkrywal sie stekal chodzil jednym slowem MASAKRA. Pia dziekuje za pomysl, ale po pierwsze nie lubimy szparagow choc tu sa baardo popularne a po 2 moj szwagier i maz to miesozercy i musze miec 2 rodzaje mies bo mi leb ususza potem:p Mysle ze robie tego kuraka i schab nadziewany albo cos;/ nie wiem zresta bede w pracyw sobote wiec musze wsystko wczesniej przygotowac bo w niediele bede po nocy i przed nocka... Meaa no to teraz oby do piatku... zleci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu - hej... no to jednym słowem mamy przes-rane ...;P Pia - podrzuć kochana przepis na szparagowy tort - uwielbiam szparagi w każdej postaci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dawno nie zaglądałam a tu tyle się dzieje. A to wszystko przez to że odkąd zrobiła się ładna pogoda to ciągle jesteśmy na wyjazdach więc netu brak, albo bardzo słaby transfer. To niesamowite ile już zrobiłyście i jakie macie plany. Dla Kasi sam fakt że w tych ciężkich chwilach jest ktoś kto ją wspiera i chce pomóc wiele znaczy. Ja oczywiście popieram i już mam palny czego się pozbyć. Chociaż mam cichą nadzieję że diagnoza postawiona przez lekarzy będzie mylna. Pia śniłaś mi się dzisiaj i to Ty mnie tu dziś ściągnęłaś, nie wiedzieć czemu złożyłaś wizytę w moim rodzinnym domu gdzie byli moi bracia i siostra z rodzinami. Po prostu kocioł ale Ty nie wiedząc czemu byłaś przeszczęśliwa i wcale nie chciałaś do mnie jechać:P niestety nie narobiłam zaległości więc z góry przepraszam. Dawidek w 7 niebie, ciągle nowe atrakcje, niestety odbija się to na jego spaniu i jedzeniu. jeść nie chce, chyba że ma iść spać bo wie że to odgoni spanie a spać nie może bo za dużo się wokół dzieje aby spać. Zanim uśnie prowadzę z nim prawdziwą wojnę. Nie chce spać więc jest zmęczony a to prowadzi to wiecznego użerania się z nim. najlepiej aby nadmucha c mu basen i zostawić go cały dzień w nim. maszyna a nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za literówki, siedzę na kompie stacjonarnym a ja nie przyzwyczajona do normalnej klawiatury:P Teraz jesteśmy już w domu więc czeka mnie wychowywanie mojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama 🖐️ miło Cie widziec... tez mam czasem wrażenie że moje dziecko jest cyborgiem - normalny człowiek nie byłby w stanie wykrzesać z siebie tyle energii:) a basen to najlepszy wynalazek - szkoda tylko ze dzisiaj za zimno na kąpiel. dobrze że u nas skutkuje jeszcze piaskownica;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... bo cichej nocy mam burzliwy dzien.....:-) Samadama - snilam sie dlatego bo czesto mysle co u Ciebie i nie jednokrotnie zachwycalam sie Twoja rodzina, wiec sie wprosilam na calego :-) Moge napisac, ze u nas z zasypianiem tez pod gorke. Wieczor , to byla taka pora dnia, ze moglam zrobic trzy krzyze, bo jak zamklam drzwi do pokoju, to wiedzialam, ze mam czas dla siebie i kolejny dzien odfajkowany. Skonczylo sie ! Pascal spanie traktuje jak kare i czasami klade go o 19.30 a ten i po 22.00 szaleje. meaaa - czyli dobre wiesci :-) Nic sie nie martw, te zaburzenia to na pewno nic powaznego. Holly - mam nadzieje, ze od siostry dyrektorowej tez przyniesiesz dobre wiadomosci. Tomaszkowa - u mnie jest tak bardzo podobnie jak u Ciebie, ze jak bys sie zdecydowala na Super Nianie to sie do Ciebie wprowadze , zeby mi wychowala Pascala....:-P Moj maz ma sposob - robi albo glupkowate miny, albo sie krzywo na Pascala patrzy - to ma od dziecka spokoj ! Kto by sie chcial z takim zadawac ! :-P Przepis na tort jest z niemieckiej strony, szybko sie robi i warty grzechu :-) Na dole podam linka, zebys widziala jak wyglada . Spargeltorte : 25 dag tostow ( biore te ciemne -pelnoziarniste (?) i biore ich tyle, zeby utworzyly mi sie dwie warstwy, starcza zawsze z jednej paczki) 15 dag masla ( roztopic na malym ogniu ) 40 dag ugotowanych Szparagow ( biore troche wiecej ) 25 dag szynki 4 jajka 10 dag startego zoltego sera 125 ml mleka 125 ml smietany sol, pieprz, muskat , ewentualnie mieszanka ziol Tortownice wylozyc papierem do pieczenia ewentualnie natluscic. Wylozyc tostami i po tostach rozprowadzic roztopione maslo. Wylozyc szparagami ( na zdjeciach zobaczysz jak sie cackaja, ja klade byle jak i tez jest ok ) Posypac pokrojana szynka. Wymieszac jajka ze smietana i mlekiem, dobrze doprawic i zalac tym torta. Posypac zoltym serem. Wlozyc do nagrzanego piekarnika na 180 st. ( termoobieg ) i piec ca. 20 min . ( ja musze min. 30 ) http://www.chefkoch.de/rezepte/259611101560730/Spargeltorte.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia - dzieki, slina mi cieknie na klawiaturę:) lece dzisiaj po szparagi, mam nadzieje, że kupię gdzieś naprawde swieże i dobre i mam na jutro obiad:) mój M. też mięsożerny, więc mu nasypię więcej szynki;P o superniani myślałam już kiedyś - zapłaciłabym każde pieniądze, byle by mnie tylko w tv nie pokazali :P zimno sie u nas zrobiło, niby słonecznie a wiatr łeb urywa.. i co tu zrobić z małym szkodnikiem po południu? wczoraj byliśmy "na kulkach", nie było innych dzieci więc ogólnie zapłaciłam za to, że przez godzine bawiłam sie z własnym dzieckiem poza domem.. pieprze taki interes;) Tomek jak zaśnie w dzień to do 22 potrafi skakać, jak nie śpi w dzień to czasem uda się, że padnie przed 21. chciałam już go nie kłaść w ogóle, ale skoro od września ma iść do przedszkola, to dobrze żeby jeszcze w dzień umiał spać, bo w 3-latkach mają leżakowanie... no nic, pozostaje mi się przyzwyczaić i zacząć prowadzić nocny tryb życia, tzn. prasowanie, gotowanie, nie marze nawet o zbyt wielu chwilach dla siebie:) z moim małym zlosnikiem za duzo w domu nie zrobie, tylko odkurzanie go ineteresuje dłuzej niz 3 minuty. w zasadzie wyciaganie i zwijanie kabla do odkurzacza, ale dobre i to... i jak tu myslec o 2 dziecku, skoro a pierwsze czasu i cierpliwosci nie starcza... zapowiedzialam już dżordżowi, że ma sobie tak organizować dzień, żeby po pracy minimum 3 dni w tyg spedzał z Tomkiem sam na sam. zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie... Tomek tatusiem też mało zainteresowany, bo tatuś leniwy i Tomkowi się z nim nudzi. najlepiej gdyby byl zdlanie sterowaną zabawką, którą można kierować z pozycji leżącej na kanapie, ewentualnie znad laptopa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Witam przede wszystkim zbłakane owieczki :P Samadamo i Mamotomka:):) Przemko:) tez nie do zdarcia:) Budzi sie tez po pare razy w nocy..Zasypia w miare ..tfu,tfu... tylko musi sprawdzic która godzina ( nie wiem po co mu to ) ? Pewnie ,zeby za wczesnie nie poszedł spac...:P jakby sie znal na zegarku :P Pia:) chodzisz spac z kurami, a potem buszujesz po nocach :P :P No byłam u siostry dyr. i mam taki kocioł w głowie, ze szok :( Nie mozna tak sobie dac go w awaryjnej sytuacji...., bo przepisy, ale moge go starac sie zostawic na stałe ( z opcja, ze moge zabrac go gdyby cos...:( ) No i nie wiem.... czy zobaczyc, jak on sie tam bedzie czuł ? Pózniej jeszcze zajrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha... ja nie mam termoobiegu, tzn. że mam nastawić na więcej stopni, czy dłużej piec? bo ja to zielona jestem... Holly - jestem pewna, że prześpisz się z problemem i znajdziesz dla Was najlepsze rozwiązanie. a co to znaczy, że na stałe? na godziny jak przedszkole, czy na noce też byś musiała go zostawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczailam, ze Kasia ma dzisiaj urodziny.... Kasiu - wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Damiana, bo to przeciez dzisiaj stuknal mu roczek ! Niech sie Wam szczesci ! Tomaszkowa - nie musisz sie scisle trzymac przepisu. Ja ze wzgledu na meza pol robie z szynka, drugie pol bez i daje troche mniej masla bo byl mi za ciezki ale najlepiej jak sama wyprobujesz. Jest bardzo smaczny i mozna nawet gosci nim zachwycic. Moj maz potrafi wszystko zrobic przy Pascalu, tylko Pascal na to nie pozwoli ! I nigdy sie nie bawia razem, choc czesto cos razem robia. Wczoraj przykrecal klamke w aucie ( Pascal wyrwal ) to wzial go z soba i dziecko bylo z glowy na cale popoludnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomaszkowa - nie potrzebujesz termoobiegu, wstaw na 200-220 st.. Bedziesz widziala " golym okiem", ze jest gotowy . Holly - haha, no boki idzie zrywac z Przemka ! Ale Ci siostra narobila zamieszania :-( Kurde, nie ma nigdzie takiej mozliwosci, zeby oddac Bartusia TYLKO na czas Twojej nieobecnosci ? Nie jestescie odosobnionym przypadkiem , przeciez powinno byc rozwiazanie na takie sytuacje. Moze w fundacji wiedza gdzie nalezy sie zwrocic ? Czy na teraz czy na kiedys, Ty potrzebujesz miec w zasadzie zawsze PLAN B, bo przeciez roznie w zyciu bywa .....:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia - święta racja, tylko że w tym kraju wszystko jest niestety mozliwe... do jutra, uciekam do domu wychowywac syna ;) miłej reszty dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, no właśnie na noce tez na STAŁE :(:( .... Ja juz od jakiegos czasu tez taką ewentualność rozmyslalam.... ale ciągle to odkladałam, bo przeciez "jeszcze bartek mały" ... Nie o to mi chodziło, zeby go sie pozbyc (fuuuu...co za słowo !!!! ) tylko, moze znależć mu takie miejsce, zeby byli ludzie tacy jak on :(:(:( Ja nie wiem jak to Wam wytłumaczyc ??? serce mi pęka, bo jakoś panuje powszechna opinia, ze umieszczane sa w takich domach dzieci "niechciane" ..... A mnie chodzi o to, zeby mu znalezc miejsce, gdzie Bartek znajdzie jakies zajecie dla siebie ???!!! I nie chciałabym oddawac do jakiegos mi nie znanego miejsca i daleko ode mnie.... Tu moge miec oko na wszystko... To jest bardzo trudne.... z Bartkiem ciezko wytrzymac ( nie mnie,ale np. dziadkom ) ,bo on zagada na smierc,zadaje non stop te same pytania.... jak sie do nie przypilnuje, to nasika, albo w gacie nawali np. na spacerze.. Chce na spacer, za chwile jęczy,że on chce w inne miejsce...Tv, bajki,pisanie,rysowanie,nic go nie interesuje, jest non stop przy mnie i gada i jeczy itd.... duzo jeszcze innych spraw... Mama wziela go ostatnio ze sobą do brata, to nawalił w gacie...Od tesciowej wrócił tak samo smierdzacy... Chce na plac zabaw 13 !!! lat , beczy,ze ktos inny siedzi na hustawce, jak juz na nia wejdzie to drze sie na cały regulator.... trudno tak wszystkim tłumaczyc co i jak ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie zaczne zalatwiac papiery, a potem... zobacze... najwyzej sie wycofam, jest jedno miejsce ... wiec trzeba zaklepac... Pewnie da sie tak,zebym do konca zycia trzymała pod spódnica :( a Bartek wymaga uwagi non stop...ani do sklepu go samego nie moge puscic, ani na podwórko... :(:( Boże !!!! co robić ???? zglupieje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×