Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

Witam wszystkie przyszle i juz obecne mamuski, dawno sie nieodzywalam ale caly czas was sledze i powolutku sie ...ucze dzieki waszym doswiadczeniom. Aliona ja sie tez juz trzeci miesiac mecze z mdlosciami i niestety powiem ci ze jak czasem ci sie wydaje ze cos pomaga to pozniej okazuje sie ze tylko ci sie wydawalo ;) niestety chyba tylko pozostaje sie z tym pogodzic i miec nadzieje ze wkoncu minie. Chociaz nie powiem ze czasami mam DOSC! ;) Pozdrawiam sedecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Niestety nie nadrobie tego co tutaj sie dzialo... przepraszam za moja nieobecnosc ale nie mialam sil na nic ostatnie dni byly dla mnie koszmarem dostalam wiadomosc od dziewczyny z ktora lezalam na patologi miala termin na druga polowe wrzesnia i niestety 20 wrzesnia nie czula ruchow synka nestety ich maluszek odszedl urodzila go 21 wrzesnia to jakis koszmar...nie potrafie o niczym innym myslec jak o niej :( jak przeczytalam cala jej historie na blogu to plakalam....zycie jest takie niesprawiedliwe :( Megi, lala-dziekuje kochane za pamiec... U mnie wszystko dobrze...mala rosnie w oczach jest cudowna i kochana...ciagle spi budzi sie na mleczko w nocy tez ladnie spi wiec nie moge narzekac. Karmie piersia kolek nie ma a jem prawie wszystko jedynie nie pije napojow gazowanych:) a co u Was kochane Megi-jak Tymek? jak sobie radzicie? Lala-Kiziunia pewnie duza dziewczynka? Sciskam Was mocno i buziakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fraceska gewalia dzienki za odpowiedz wiem ze nie ma złotego srodka na nudnosci ale człowiek chyta sie wszystkiego juz tyle przeszłysmy ze to pikus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ailona ja zazdroszczę, że możesz wodę pić... bo u mnie wymioty nawet po łyku wody..... ja też jestem wykończona i mam dosc ale choć odrobinę mnie pociesza, ze nie ja jedyna....i jakoś sie trzymacie :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja - witaj kochana , dziękuję że pytasz Tymek ma się dobrze, choć wczoraj troszkę był marudny ale to efekt wypitych prze zemnie kaw :( dziś już jest lepiej a i kawy mniej wypiłam :) Tymonek ma 7 tyg. od trzech dni uśmiecha się gdy do niego mówię i co ciekawe zauważył że ma rączki z niecierpliwością czekam aż zacznie gugać :) póki co wydaje dźwięki ale to jeszcze nie jest guganie :) jest uroczy, zresztą jak każde dziecko dla swojej matki :) a jak u Was ? piszesz że malutka je i śpi - super :) jak często ją karmisz ? pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi33-oj to super kochana ze u Was wszystko dobrze :)moja corcia tez z dnia na dzien sie zmienia bardziej reaguje na wszystko czasami juz sie smieje ale jest grzeczna nie ma kolek i co dziwne bo ja jem praktycznie wszystko nie pije tylko nic gazowanego...a karmie co 3 godziny czasami troszke szybciej mala wola o mleko a czasami pozniej bo np. przespi swoje jedzonko raz nawet nie jadla 7 godzin...ale to bylo tylko jednego dnia...jak zjazdla o 19.00 zasnela kolo 21 i obudzila sie dopiero o 2.00 ale ja sciagam pokarm bo moje sutki byly strasznie pogryzione i nie dawalam juz rady a poza tym sciagajac pokarm ( a mam juz wprawe i robie to szybko) mam kontrole nad tym ile mala zjda a prawdziwy z niej glodomor :) Buziakuje Was mocno :) ps. a Ty jak czesto karmisz? i ile na raz maly zjada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki mam nadzieje ze u was i u dzidziusiów wporzadku dziewczynuy ma podwyszony poziom tarczycy tsh3 4.64 a norma to do 4.00 wiecie cos na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ailona a badałas poziom TSH, jesli tak to jaki wyszedł ci wynik? Jego poziom może wskzazac czy mamy do czynienia z nadczynnością tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia teraz nie robiłam samego tsh bo lekarz mi nie kazał robiłam je wczesniej i były dobre nie wiem czego moge sie spodziewac dziewczynki mam jeszcze jedno pytanie mam lekie upławy żótawe i mam napiety brzuch czy to dobrze w szóstym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ewelka, witam wszystkie szanowne mamy... Zajrzalam do was zeby sie dowiedziec co u ciebie... Ewela musisz pic, bo ja w 3 ciazy tak wymiotowalam ze musialam na 2dni do szpitala bo sie odwodnilam i musialam pod kroplowka lezec...ktory to juz tydzien, kiedy masz nastepna wizyte? Pozdrawiam was Serdecznie i mam cicha nadzieje ze w koncu do was dolacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ailona im wyzsze tsh tym wieksza niedoczynnosc tarczycy. ja biore na to leki juz od lat. kazdy lekarz ma swoje normy. ja kontroluje tsh co 8tyg i moja lekarka mowi ze tsh ok 1 jest idealne. po 1ivf miaalam tsh 6 i lekarka mowila ze katastrofalne ale okazalo sie ze przez leki do ivf wynik jest zafalszowany. po 2 tygodniach tsh zaczelo samo spadac bez podwyzszenia dawki lekow na tarczyce. obecnie mam tsh 1,3 i jest ok. wedlug mnie norma do 4 jest troche za wysoka . ja mialam raz tsh 3 musialam mocno zwikszyc dawke zeby spadlo. najlepiej porozmawiaj o tym ze specjalista np. endokrynologiem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ja tez mam n iedoczynnosc tarczycy. Zazwyczaj trzymalam sie na granicy TSH -4. Ale przed icsi nagle podskoczylo do 6,troche zwiekszylam dawke i udalo mi sie zajsc w ciaze. Jak juz wiecie leze 2 tyg w szpitalu z powodu krwawienia,skurczy i bakterii. 1,5 tyg bylam podlaczona pod kroplowke zmniejszajaca skurcze i bylo ok. Wczoraj mnie odlaczyli ale niestety znowu dostalam skurczy i podlaczyli mnie ponownie:( Leze na sali z dziewczyny ktora ma ta kropluwke od 5 tyg i musi tu lezec jeszcze kilka do porodu. Nigdy nie myslalam ze mnie to spotka. Zaczelo sie od hiperstymulacji-miesiac w szpitalu a teraz skurcze i 2 tyg w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
dzieki dziewczyny za odpis ja dzis koncze pierwsza polowe ciazy tj 20 tydzien od jutra zaczynam 21 tydzien usg 3d mam zrobic w 22 tyg czyli za poltora tygodnia czasem czuje laskotkanie ale nie zawsze i nie jest to mocne tak jak w 18 tyg tak i teraz i to przez chwilke i niecodziennie czuje sie narazie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
dzis wlasnie zaczelam 21 tydzien cizy za 10 dni w polowie 22 tygodnia mam usg 3d juz sie denerwuje a laskotkanie czuje takie jak w 198 tyg nic nie staety nie kopie jeszcze co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,a, pytanko do was czy wasi mężowie będą obecni przy porodzie? Mój mąż sie bardzo boi, głównie tego że bedzie musiał patrzec na mój ból i cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja - witaj kochana , powiem Ci że Twoja malutka je tak jak mój Tymek co trzy godz. w dzień nawet przesypia 4,5 :) generalnie jest ustawiony jak w zegarku w szczególności w nocy bo budzi się o 24-tej, 3 i 6 :) więc i ja się wysypiam. To ile zjada ciężko stwierdzić, ale gdy miał trzy tyg. i odciągałam mleko potrafił zjeść 160, więc teraz pewnie je dużo więcej :) ja już dawno nie odciągałam pokarmu bo cały czas jestem z moim synkiem a on z piersi ściąga tyle że przynosi mi to ulgę i nie mam potrzeby aby odciągać mleczko , piersi tzn. brodawki nadal mnie bolą ale tak jak wspominałam wcześniej ból jest do zniesienia :) choć każdego dnia się zastanawiam czy przestaną boleć czy też nie :( trzymaj się ciepło kochana ściskam Was bardzo mocno :) kasik - witaj kochana - jak się czujecie ? jak malutka rośnie ? piersi bolą ? czy też nie ? napisz choć parę zdań jak tam sobie radzisz :) pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) u nas wszytsko dobrze mała śpi i je. i jak narazie nie mogę narzekać ;) na swoją córkę bo jest naprawdę grzeczna. piersi mnie już nie bolą, brodawki też przestały, rany zniknęły więc już karmienie nie sprawia bólu. jedyny mój problem to że nie jestem pewna czy mała faktycznie się najada w pełni. położna kzała mi karmić z jednej piersi na zmianę i staram się tak robić ale mała tak krótko ciągnie cyca że nie wiem czy się najadła czy nie. ssie przez 10 min potem zapomina i przysypia a za chwile puszcza cyca i już więcej nie chce.na karmienie budzi się co 3 godz, ale mi się wydaje że 10 min ssania to zamało żeby się najeść. a jak jest u was jak długo wasze dziciaczki są przy piersi? i czy wy karmicie tylko z jednej pierci czy zmieniacie podczas jednego karmienia? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasik
Zwyczajowo karmi sie na zmianę tzn. raz z jednej, następne karmienie z drugiej. A to ile zjada nie jest ważne. Ważne, że sie najada. Jesli córcia woła o jedzenie co 3 godziny to jest ok. Gorzej gdyby chciała po 30 min.:) tak wiec nie marwt się na zapas. Zobaczysz ile przybrała przez m-c!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia 30 Mój mężuś będzie obecny przy porodzie,z czego bardzo się cieszę:-) Będę czuła się bezpieczniej :-) Przecież nie musi patrzeć "tam na dół",ma mnie trzymać za rękę i być blisko:-)To dla mnie ważne!!! Jejku Dziewczyny czytam wasze wpisy odnośnie karmienia,mam nadzieję że dam radę(że nie będzie aż tak mocno boleć) i że Nasz Skarb będzie tak pięknie jadł jak Wasze Dzieciaczki:-) Ładnie jedzą i pozwalają na sen-to super:-) Oby tak dalej:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bev
Kasik, dopiero dzisiaj tutaj zagladnelam, serdecznie Ci gratuluje coreczki, aby chowala sie zdrowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bev Dziękuję bardzo za gratulacje:) Pozdrawiam Dziękuję również komuś za odpowiedź dotycz. karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik08 Miałaś rację.... Nie da się przeoczyć odejścia wód :) :) :) Kochane, pisałam do Was 19.10 przed godz. 18, a o godz. 24 odeszły mi wody. W ciągu godziny pojechalismy do szpital. Nie miałam żadnych bóli, więc na drugi dzień dostałam kroplówkę z oksytocyną i dalej nic... Jas przyszedł na świat 21.10 o godz. 10.35 przez cc :) Ważył 3250 g, 56 cm i dostał 10 pkt :) Jak na początek 37 tc i całkiem spore wymiary ale i tak jest taką malutką kruszynką :) Cudowną zresztą :) W szpitalu traktowali go jak wczesniaka, a mnie naprawde ze szczególną uwagą. Personek wiedział, że jestem po IVF i chuchał na mnie bardzo. Zresztą mój dr prowadzący, dr Ślęczka jest ordynatorem więc chyba też odpowiednio ustawił personel :) Od wczoraj jestesmy w domku i uczymy sie siebie :) Póki co wiem napewno, że nie lubi się przebierać - wrzeszczy wtedy okrutnie i nie przepada za kąpielą. Jutro ma przyjść położna więc może sprzeda nam jakieś fajne informacje jak przekonać Jasia do czynności, których nie lubi :) Jestem już na pełnych obrotach pomimo tego, że jestem w 5 dobie po porodzie. Rana oczywiście nie pozwala o sobie zapomnieć ale ładnie się goi. Generalnie od tygodnia spałam chyba łącznie z 8 godzin bo tej nocy kiedy odeszły mi wody położna kazał mi spać ale jak tu spać?? W kolejną noc byłam non stop podłączana do ktg i monitorowana, dostawałam leki, kroplówki itp. więc też nie spałam. Następna noc była 1 nocą po porodzie kiedy to musiałam leżeć płasko przez 24 h i nie podnocić głowy i się nie ruszać - do tego ten ból... No a nastepne 2 noce w szpitalu byłam już cały czas z Jasiem i sama musiałam się Nim zajmować. Położne przychodziły na żądanie. W szpiatalu Jaś cały czas i kazały mi go budzic co 3 godziny zarówno w dzień jak i w nocy na przewijanie i karmienie. Wczoraj w domu sam się zaczął budzić co 2 godziny więc na sen niewiele zostaje. Pokarm mi się pokazał w 3 dobie ale mam wrażenie, że mam go jakoś mało. Nie ma przepełnionych piersi i żeby nakarmić małego muszę sobie je najpierw pomasować - macie jakieś sposoby na zwiększenie ilości pokarmu? Kupiałm sobie herbatkę na laktację - mam nadzieję, że pomoże bo nie chcę włączać butelki. Od początku mały nie chce łapać sutka więc karmię przez kapturki z Aventu i jest ok. Pozdrawiam Was serdecznie i czekamy na kolejną mamusię :) ala82 o Tobie myślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bettykor Cudowna wiadomość:) Gratuluję serdecznie wspaniałego synka. Cieszę się że wszystko poszło dobrze i że już jesteście razem w domku. Życzę dużo zdrówka Tobie i Jasiowi niech Ci pociecha szybko rośnie:) Buziaki wielkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szangril A co do Łubinowej to polecam ten szpital z całego serca. Położne super, lekarze też, kobiety z oddziału noworodków bardzo troskliwe, uczą jak przystawiać małego do piersi - naprawdę weź go pod uwagę :) Nie wiem co chciałabyc wiedzieć dokładnie więc pytaj :) Zapewne rzadziej będę tu zaglądać ale napewno będę bo nie da się opuścić tego forum :) Buziaki kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bettykor :) moje gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :):)):):):):):) zdrowia zycze dla Jasia i Ciebie :):):) co do mleczka to jeszcze bedziesz miala go duzo, pokaze sie wiecej kolo 8 doby:) sama zobaczysz :) pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik08 :) dziecko najada sie od 5 do 10 minut :) wiec pozniej juz nie ssie tylko albo trzyma sutek w buzi albo delikatnie sie delektuje :D nic sie nie martw, Oliwia sie najada.zobaczysz ile przybiera na mc i wtedy bedziesz wiedziala wszystko.dziecko ma przybierac od 0,7 kg do 1 kg :) jesli jest troszke mniej lub wiecej to tez nic sie nie dzieje :) trzymaj sie pozdrawiam caluski dla Oliwci i ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala79 Dziękuję za odpowiedź :) Dobrze wiedzieć że te 10-15 min jej wystarczy żeby się najeść. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×