Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tym razem mi się udaaa !

10 kg w dół do WAKACJI !!! Zapraszam !

Polecane posty

Gość blondiblue22
Minex, pewnie. :) Dołączaj do NAS. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia 21
Hej, witam Was wszystkie, a zwłaszcza NOWE ZAWODNICZKI :) Wczoraj mnie nie było wieczorem- nie miałam czasu, ale jestem dziś :) Dietę trzymam, wszystko jest ok. Wprowadziłam jedną zmianę- nie będę się ważyła codziennie, a jedynie w poniedziałki. Codzienne ważenie nie ma sensu- wystarczy, że np. poprzedniego dnia zjemy coś słonego, zatrzyma się nam woda w organizmie, a następnego ważymy więcej, co nas dobija, mimo iż wiemy, że to nie tłuszcz :) Po co psuć sobie humor i stresować się codziennie o 6.00 rano stając na wagę, jakby tylko ona była miarą sukcesu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia 21
Przeraża mnie to jak niektóre z Was mało piją...Ja bez picia bym nie przeżyła na diecie 1000 kcal. Czerpię z niego przyjemność (tak jak kiedyś z jedzenia)...Wypijam 4 zielone herbaty z trawą cytrynową, 5 inek z odrobiną mleka, 1 multiwitaminę i 2 razy wapń plusz z wodą mineralną. Czasem dojdzie jeszcze coś. Kawy naturalnej już nie piję od miesiąca gdzieś (odwadnia, a do tego szkodzi mi na cerę- od kiedy jej nie piję nie mam ani jednego pryszcza). Brakuje mi tylko cappucino, latte, bananowo-mlecznych koktajli i gorącej czekolady, ale musiałam z nich zrezygnować ze względów dietetycznych (75- 160 kcal/ filiżanka). Śmiem stwierdzić, że to główni sprawcy moich zbędnych kilogramów, bo do jedzenia aż tak mnie nie ciągnie jak do delektowania się tymi napojami. A Wy nie lubicie pić...no nieeee heh, mogę pić za Was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Cały dzień mi Internet szwankuje. Skończyłam dziś pisać magisterkę, uczciłam to spacerkiem do lasu zaraz po napisaniu ostatniego zdania. E tam, stare czy też nie - w każdym miejscu, czasie i wieku może nam się przytrafić coś fajnego. A każdy wiek ma swoje prawa. Podobno kobieta jest najbardziej świadoma swej kobiecości w wieku balzakowskim, a do tego nam jeszcze daaaalekooo :D.Tak, czrne kryjące rajstopy... pamiętam jak dziś wykład mojej cioci, wiecznie się odchudzającej. Że takie rajstopy to absolutne must have, bo każde nogi fantastycznie w nich wyglądają. Ewelka, gratulacje z kolejnego spatku. Czy mi się zdaje, czy komuś niebawem na Twój widok kopara opadnie :D? Eliss, ta praca dyplomowa to taka laboratoryjna,z badaniami? Dziewczyny, wagę chowam głęboko w szafie. Frsutruje mnie to ciągłe 56,5 kg na wyświetlaczu od soboty. Aaaa, i dzienniczek szamania: 2 kromki chrupkiego z pastą jajeczną (2 małe jajka, łyżka jogurtu nat., szczypiorek), koktajl z jabłka, pomarańczy i pół szkl. mleka, leczo z atróbką i fasolką szparagową, koktahjl jagodowy. Coś mnie strasznie wzięło na te koktajle ostatnio. A na diecie zaleca się 1 owoc dziennie, muszę sobie dać na wstrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ati - z jakiej dziedziny ta twoja magisterka? Ja jestem obecnie na 1 roku 2 stopnia na ekonomii i juz wybrany temat pracy, do końca czerwca mam napisac konspekt. Ja niezbyt duzo piję, bo mam problemy z pęcherzem - mała pojemnośc, nadreaktywnośc i częste infekcje. Ale staram się pic w ciagu dnia jak niedaleko mam toaletę, a jak jestem poza domem lub pracą to wtedy mało, jak tez przed snem nic nie piję bo potem noc nie moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiblue22
Hej dziewczyny, wczoraj w kinie wypiłam średnią colę i nie odmówiłam sobie popcornu. Jak wróciłam wypiłam Figurę, także rano czułam się znowu lekka (że tak to ujmę). ;))) Dziś na śniadanie (za karę wczorajszego późnego wieczoru) potraktowałam się tylko jabłuszkiem. ;) Za godzinkę, półtora, też coś skubnę, a potem już tylko o wodzie. :) Wczoraj nie ćwiczyłam, jedynie kilka prostych ćwiczeń na smuklejsze łydki, na coś ,, większego" nie znalazłam czasu na to, ale dziś zamierzam się wysilić... Teraz idę sobie zrobić herbatkę ze skrzypu. Jeśli chodzi o te wszystkie ziołowe, które piję, to muszę stwierdzić, że jest ona smaczna. :) W poniedziałek chcę sobie zakupić zieloną i czerwoną herbatkę. Odnośnie wchodzenia na wagę - lepiej wchodzić rzadziej i się miło zaskoczyć, niż wchodzić co dzień i być załamaną. Waga się waha... :) Wiem z autopsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiblue22
I mam do Was pytanie ... Czy wszyscy wokół Wam ,,matkują", że się odchudzacie itp. Że anemia, że coś tam ... bla bla... Ja chodzę czasami poirytowana, bo mówią, że świetnie wyglądam, a potem ,,martwią" się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny .. ja wczoraj tak jak mówiłam mialam male pochlej party jak zwykle z samymi chlopakami.. no i wiadomo jak to z nimi jest jak pcie to i zarcie.. no i zjadlam kebaba rollo .. ehh ale dzis juz luz rano 3 wasy z almtte teraz na obiad danie frosty o to : http://www.frosta.pl/pl/poznaj-nasze-produkty/grupa-srodziemnomorskie-dania-warzywne-gpg1cw/prod-makaron-pesto-rosso-makaron-pesto-rosso-ye3nij.html cale opakowanie to 268kcal czyli luzik na obiad .. :)) na kolacje zjem serek wiejski z truskawkami i pol grachamki albo i nie... Wiecie co tak sobie mysle jakie to zycie jest kruche mam na mysli dzisiejsza tragedie.. czasem zastanawiam sie czy warto odmawiac sobie dobrych rzeczy skor o nasze zycie moze sie skonczyc w kazdej chwili.. ale tak sobie mysle pozniej ze ok moze i zjem pizze , lasagne czy pierogi ale nie bede sie sobie podobac i innym .. a to moze sprawic mi wiele smutku... Ati moja praca magisterska licencjacka jak i dyplomowa na podyplomowke to byly prace opisowe .. nie badalam niczego :)) ja sie tak tez zastanawiam czy fitness kluby beda otwarte w czasie zaloby.. przeciez tam zazwyczaj gra ostra szybka muzyka... zaczelam sie tak zastanawiac bo dzis bylam w tesco po jakies jedzenie i mowili ze jutro bedzie zamkniete az do poniedzialku do 6 rano..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiblue22
Masz koleżanko rację. Życie jest kruche ... patrząc na dzisiejszą tragedię można tak zdecydowanie stwierdzić. Ale trzeba to życie sobie umilać, bo jak widać może się skończyć w jak najmniej spodziewanym momencie. Ja od dziś mam okres, nienawidzę tego czasu, bo zawsze mam wzdęty brzuch i niestety męczę się całe 7 dni. :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja dzis jestem cały dzien w domu, no i niestety troche czesciej podjadam, teraz zjadłam pół talerza kapuśniaku bez chleba i mam nadzieje ze mnie bedzie trzymał do nocy. Trzymajmy sie zasady ze trzeba jeśc aby życ a nie życ aby jeśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam ochote na ciasto domowej roboty byle jakie byle ciacho :(( na kolacje zjem ten serek wiejski z truskawakami imam nadzieje ze on mi troche pomoze zapomniec o ciescie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja wczoraj zjadlam 3 wasy z almette danie frosta bulke razowa z almette no fakt ze nie powinna byc bulka na ostatnie danie ale nie mialam czasu sobie nic innego przygotowac.. przygotowalam za to na dzisiejszy obiad danie z kurczaka z kapusta z pomidorami.. do tego rodzinka moja zje z ryzem a ja bez.. teraz jestem po toscie z razowca na 2 sniadanie zjem serek wiejski z truskawakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiblue22
Hej, ja dziś na śniadanko zjadłam 2 WASY z chudą szynką, garść płatków FiTTNESS z mlekiem i łyżkę sałatki warzywnej. Później jakieś małe danie planuje. . . Ogólnie brzuch mnie boli, nie czuje się najlepiej. Ach, ta miesiączka... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiblue22
Dziś urodziny babci... Zostałam zmuszona do zjedzenia kawałka placka i kotleta. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak a ja dzis mialam rozpoczecie sezonu grillowego i bilans jest taki : 3,5 kielbaski 2 bulki pszenne i 3 piwka :( :) ahh te weekendy.. jutro juz normalny tryb.. rano kurs itd.. caly jadlospis zaplanowany bez zadnych wyskoków.. :) dobrze ze chociaz w tygodniu sie udaje normalnie diete prowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
Widze forum sie ruszylo, witam nowe dietowiczki :) dziewczyny musze Wam powiedziec, ze nie wiem jak to robicie, ze jednego dnia pozwalacie sobie np na kiełbaski :) a nast dnia dalej na diecie. kurcze ja tak nie umiem. jak bym sobie pozwolila na cos kalorycznego to chyba bym zrezygnowala z diety, wiecie na jakiej zasadzie? :) ja to jak alkoholik, nie moge tknac, bo jak zaczne to juz polece :( dlatego trzymam sie z daleka od moich slabych punktow takich jak swieze bułeczki, rogaliki i inne pysznosci :( zapycham sie woda kiedy mnie glod chwyci np wieczorem. a weekend u mnie z malym grzeszkiem w postaci nadprogramowej salatki, na szczescie z jogurtem a nie majonezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja tak mam ze wiem ze nastepnego dnia dieta bo mam wyrzuty sumienia i innaczej byc nie moze.. jak sobie pomysle ze te 3 kielbaski to 1000kcal czyli cale moje dzienne zapotrzebowanie plus 2 buly i 3 piwka czyli jak za 2 dni kcal a przeciez jeszcze sniadanie zjadlam to az mnie trzesie.. ale nie powiem przyjemnie bylo siedziec sobie na sloneczku i szamac tego grilla :) nie zaluje teraz to odpracowuje.. zaluje tylko ze dzis nie bede miala mozliwosci pojsc spalic tego na fitnessie ale postanowilam ze kupie sobie niebawem hula hop to z wypustkami bo slyszalam ze sa zajebiste efekty po 2 tygodniach krecenia 15 minut dziennie dziewczyny mialy efekty - 3 cm w talii i biodrach itd...niektore nawet -5cm :) czyli w dni bez cwiczen bym sobie krecila tym cudenkiem ...:D ja o 6 rano juz zjadlam 3 sucharki razowe z almette teraz bulke razowa z almette i salata - tak to jest jak jestem na kursie :( pozniej zjem jablko i jogurt pitny activia a na obiad danie frosta risotto z grzybami ma ono okolo 300kcal wiec w sam raz na obiad ( hehe jak jedna marna kielbaska ) na kolacje moze serek wiejski i kiwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
Ja dzis jeszcze nic nie jadlam, zaraz ide na sniadanko. ale wypilam juz dzis kawke z mlekiem, herbate oczyszczającą oraz ok litra wody tez myslalam o hula-hopie, a takiego z wypustkami to w sportowym, sklepie szukac? a wracajac jeszcze do kremow to od tygodnia stosuje dax cosmetics perfecta extra slim - serum do redukcji cellulitu i skóra jest gladsza ale zobaczymy co bedzie po 4 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiblue22
Witam, dziś na śniadanko wszamałam garść musli Fitness z mlekiem oraz sałatkę. Wypiłam herbatkę odchudzającą z l-karnityną i właśnie zabieram się za pisanie licencjatu. :) Nie korci mnie, aby wejść na wagę, tym bardziej, że mam okres i nie zamierzam się podwójnie dołować. Buźka dla WAS. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiblue22
Odnośnie hula-hop ... z brzuchem sobie poradziłam szybko, bo brzuch to pierwsze miejsce, gdzie chudnę. Hula-hopem powywiłam 2-3 razy.. Chciałam zredukować tłuszczyk ... wiecie... te boczki nad tyłkiem ... bo talie mam bardzo szczupłą 61 cm... ale niestety tam nie mogłam, do dziś jeszcze mam tam tłuszczyk, niewieleki, ale jest ;/ ... nie mogłam - moje kości biodrowe wystają i raz próbowałam na tej wysokości ćwiczyć hula-hop, to sobie je strasznie obtłukłam i miałam okropne siniaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki u mnie dtetka sie trzyma, ja tez dzis byłam na kursie i tam zjadłam obiadek, ale był zdrowy i malutki, teraz pije kawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dzisiejszy bilans to : I śniadanie : 3 sucharki z almette okolo 200kcal II śniadanie : bulka razowa z almette, pol jablka i pol jogurtu pitnego activia okolo 350kcal obiad: danie frosta risotto 350kcal kolacja: pol banana sucharek i 3/4 serka wiejskiego z truskawkami około 250kcal czyli razem 1150 w najgorszym wypadku 1300 kcal no czyli niezle.. czesto a małokalorycznie to wazne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Komputer całkiem mi nawalił, także ani pisac do Was, ani czytać Was do tej pory nie mogłam. Minex, moja praca prwno-ekonomiczna, choć jestem na prawie. Dietka ok, osttanie jadłospisy wkleję później. Ćwiczenia też nieźle, ale nie było czasu nasiłwnię :(. A jutro WrocLove i zajęcia, wstaję o 6, więc pakuję się i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondiblue22
Właśnie jestem podczas konsumpcji Figury... Ogólnie humor mi się troszkę popsuł, bo stwierdziłam, że moja waga coś na wolno spada, nie wspominając o centymetrach poniżej pasa. Od jutra co dzień mam w zamiarze śmigać na rowerku. Generalnie chciałam przejść na kilkudniową głodówkę, ale potem stwierdziłam, że to kiepski pomysł, muszę teraz pisać pracę, więc wilczy głód nie może zaprzątać mi głowy. Popołudniu zjadłam pół mazurka - ciasteczka, także pozostałość po świętach wielkanocnych. Ćwiczyłam dziś serię ćwiczeń na nogi, po kąpieli smarowanie kremami. Teraz powspinam się na stercie książek - ćwiczenie na łydki. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
hej laski co do wagi to u mnie tez nie chce drgnac :( mysle ze jak zaczne sie ruszac to spadnie troche ale jak tu jezdzic na rowerze kiedy za oknem zimnica . dzis rano byl przymrozek :) normalnie ludzie auta skrobali, a tu polowa kwietnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no husky84 u mnie to samo przymrozek masakra.. ja dzis ide na 2 godziny fitu :D w koncu.. :)) i zapowiada sie niestety ze to jedyny raz jak bede mogla isc w tym tygodniu :(( bo jutro mam katecheze do bierzmowania w czwartek proiba bierzmowania w piatek fryzjer wiec nie pojde sie pocic by myc wlosy bo mi szybciej kolor splynie nie zdazy sie wezrec. a w sobote bierzmowanie... musze to zrobic bo nie zrobilam tego 11 lat temu w 8 klasie podstawowy a za rok planujemy slub wiec jest mi to na maxa potrzebne dzis rano zjadlam 3 wafle ryzowe wasa z almette a przed chwilka kanapke z pumpernikla z almette i salata , pozniej wypije jogurt pitny activia a jak wroce do domu to na obiadek rybka ze szpinakeim frosty , ogorek malosolny i czerwona fasolke .. i na 18 fit :)) a jak tam u was moje drogie dietowiczki??? jakies sukcesy porazki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie już po drugim śniadanku, było jak codzień musli z jogurtem Dzis kupiłam nowa herbatkę zieloną z vitaxa z opuncją - nawet znośna dziś będzie ważenie, bo jutro mam urodzinki i pewnie nie obejdzie się bez dobrego jedzonka i toastów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki poczytalam wasze wpsiy po kilkudniowej przerwie i widze ze wszystkie sie trzymacie swietnie. Ja ostatnio mialam tyle na glowie ze nie udalo mi sie wskoczyc na forum nawet na sekundke i ta tragedia wszystko razem wplynelo srednio na moj dolek psychiczny:) Dzis czuje sie swietnie moj ukochany powiedzial mi ze jest ze mnie dumny ze widzi ze sporo schudlam i ze jest zdziwiony ze mam tyle silnej woli;) Takie slowa zawsze motywuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×