10 kg w dół do WAKACJI !!! Zapraszam !

Hej dziewczynki:) Ja dzis drugi dzien na diecie i mam dobre i zle wiadomosci:) Waga po jednym dniu pokazala prawei kilogram mniej co mnie zszokowalo i tyle z dobrych wiadomosci no moze jeszcze to ze wlasciwei glodna nie chodze bo kefir zapycha ale szczerze mam go juz dosc po wczorajszym dniu:P Gorsza wiadomoscia jest taka ze czuje sie dosc slabo i wczoraj pod wieczor boalal mnie glowa okropnie:( Postanowilam przterwac te 10 dni bede zgadawac wam relacje i moje opinie czy wogole watro zaczynac

Przepraszam za wszystkie literowki wyzej, jestem w pracy i pisze szybko zeby mnie nikt nie zobaczyl ze nie pracuje:P

Ewelka1988 - odwiedziłam topik o diecie dziesięciodniowej... Zadziwia mnie ta dieta. :))) Chociaż chudnie się na niej. Aczkolwiek pierwsze dwa, trzy dni, to pewnie gubi się wodę, nie tłuszcz, ale potem myślę, że już gubi się kilosy tłuszczowe. ;-) Ja sobie zastosuję wycinek diety, od jutra bynajmniej ... Ta część z kefirem, bo lubię kefir, a do niejedzenia się przyzwyczaiłam, więc nie będzie mi słabo itp. :) Dziś pogoda okropniejsza niż wczoraj, bo ani słońce nie świeci, temperatura straszliwie niska (SYBIR!) i ten straszny wiatr... Z roweru nici. Ale już ćwiczyłam półtora godziny, teraz troszkę przerwy i znowu idę się powyginać. Wciąż intensywnie pracuję nad nogami...

Blondi musze Ci powiedziec ze ja tez myslalam ze jestem przyzwyczajona o niejdzenia ( mialam killku dniowa glowodke kilka tygodniu temu) i dam rade jednak jest zupelnie inaczej, wolaalm nic nie jesc niz sam kefir bo lepiej sie czulam. Pomimo tego ze jest ciezko ciagne ja dalej. Mysle ze to to ze jest samo bialko nic innego i organizm tak reaguje. A co do tego ze woda spadam to pewnie tak ale ja nie jestem na diecie od wczoraj wic mysle ze te pierwsze kilogramy i ta woda juz spadly a teraz mam nadzieje ze to tluszczyk:P tak czy siak myskle ze warto sprobowac :) zdawaj relacje jak sie bedziesz czula i wogole:)

Hej dziewczyny Dziękuję wam wszystkim za życzenia, urodzinki sie udały, tylko jeszcze troche tortu zostało w lodówce i kusi. Waga powoli ale spada, zmieniłam stopkę

Zjadłam naleśnika z twarożkiem zamiast owocu i wafli ryżowych. Teściowa mnie namówiła. ;-) Jestem po intensywnych ćwiczeniach. Fajnie się czuję. Aczkolwiek mówię WAM, że widzę po sobie, że ta waga nie spada. :((( Chciałam odchudzać się do początku maja, a potem tylko ćwiczyć i kształtować figurę, no ale jak tak dalej pójdzie, to będę musiała przedłużyć dietę. Dziewczyny, bynajmniej będę dłużej Was wspierać. Hihi... :) Bardzo zależy mi, żeby śmigać na rowerze, a ta pogoda, jakby mi na złość robiła. . .

Wszamałam jeszcze o 19 grejfruta. :) Kupiłam na jutro dwa kefiry. Ale chcę jeszcze przegryźć jakiś owoc. :) Odkładam wejście na wagę o kilka dni, bo generalnie ten okres mi przeszkadza w odchudzaniu. Czuję się wtedy taka napompowana... Na wagę wskakuję w takim razie 29 kwietnia. :)))

Witam wszystkich !! Przepraszam że nie pisałam tak długo ,bo jako autorka powinnam obserwować, ale już do was wracam !:) Widzę że pięknie wam waga ubywa :) Oby tak dalej :*

Dzień doberek Ja już po śniadanku: 2 jajka na twardo, pół pomidora, pół ogórka i herbatka .... i jestem głodna dziś mam znowu imprezkę, postanowienie moje na dziś to z alkoholu będzie tylko wino wytrawne, z jedzenia ryby, owoce morza i surówki

Hej Dziewczyny! Moje dzisiejsze śniadanie to 3 kanapki na chrupkim pieczywie i serek homo kome made (pomarańcza, 2 łyżki naturalnego serka, łyżeczka siemienia). Wczoraj byłam w siłowni, ponad 1,5 h, z czego 1h 20 min. to solidne cardio. Bardzo dobrze się dzięki temu czułam. Po powrocie kąpiel, peeling cynamonowy Farmony, a później termoaktywne serum i folia. Na obiad planuję suróweczkę i nóżkę (tzn. pałeczkę) z kurczaka, gotowaną, ale bez skóry oczywiście. Ewelka, jak samopoczucie na 10-dniowej? Wiesz, ten Twój pomysłz folią to jest strzał w dziesiatkę. Skóra robi się gładka jak pupa niemowlaka :D Blondi, dużo ćwiczysz, na bank chudniesz, tyle że tłuszczu ubywa, ale przybywa tkanki mięśniowej,a ona jest ciężka. Tym razem się udaaa, super, że znów jesteś :)!!! Husky, gratulacje z zejścia poniżej 60-tki. Miłego dnia, u mnie piękne słoneczne przedpołudnie, mam nadzieję, że i u Was aura dopisuje :)

Ja dziś duuuużo spałam. Wstałam 20 minut temu. Za chwilkę łykam kefir. Herbatka już się parzy. Wszamam jeszcze grejfruta. :) Ati Ati - pocieszyłaś mnie z tą tkanką mięśniową. Mam nadzieję, że tak jest. :) Jestem godna podziwu, że po tym serum obwijasz się jeszcze folią. Ja bym nie wytrzymała. :) Chociaż jestem zmarźluchem ... ;) Zamierzam posprzątać, potem poćwiczyć i skrobnąć licencjat... Fajnie, że wszystkim Nam tak fajnie idzie. :))) Pozdrawiam Was ciepło... Dziś u mnie na dworze słonecznie, aczkolwiek wietrznie. :) Także rower znowu odpada...

Blondi, to serum pod folią to podobno pikuś w porównaniu z guamem ( to coś takiego http://www.allegro.pl/item988497494_guam_xxl_1kg_11_zel_250ml_folia_rythme_extra.html) pod folią - podobno to tak grzeje, że po 30 min. się wymięka. Tak mi donosiła znajoma kosmetyczka. A ja zwykle z termoaktywnym godzinkę siedzę. Jako urodzona zimą całe życie jestem jakaś niedogrzana :D.

Moja mam używa guam. Jak dałam jej do spróbowania to serum termoaktywne, to mówiła też, że to jest nic w porównaniu z tym, co ona stosuje. Wolę nie myśleć jaki przeżywa męki. :D A kefir syty ... nie wypiłam jeszcze całego. A jeść mi się nie chce. :) O tym, żeby zjeść grejpfruta nawet nie myślę, bo jestem pełna po same brzegi. ;-) Właśnie skończyłam sprzątać. Teraz troszkę odpocznę i ,,wyginam śmiało ciało". :P

czesc laski ja to tak mam zawsze ze jak jest wolny dzien to wstaje skoro swit :( slonko jakby chcialo wyjsc, ale jeszcze sie czai :) mam pytanie dziewczyny odnosnie kremow na rozstepy. do tej pory uzywalam antycellulitowych najpierw Eveline potem dax cosmetics, ale zauwazylam ze juz nie jest tak zle u mnie z tym cellulitem (odpukac!!) natomiast mam rozstepy i moze czas sie tym zajac. macie jakies sprawdzone specyfiki na rozstepy? Ati Ati widze ze Ty duzo cwiczysz, kurcze tez bym chciala jakos sie zebrac w sobie, tym bardziej ze wiem, ze najtrudniej jest zaczac, potem to juz nawet czlowiek sie zle czuje jak nie pocwiczy :) ja aktualnie pije kawke, chociaz wczoraj kumpela mi powiedziala, ze jak jestem na diecie to nie powinnam pic kawy. ale ja jakos nie moge tak w ogole jej odstawic wiec postaram sie ograniczyc. przed chwilka stanelam na wadze i pokazala 58,5 kg :):):) jeszcze troszke a osigne swoj cel nr 2 czyli 57 kg, mam nadzieje bynajmniej. chociaz dziewczyny nawet jak zdobedziemy taka wage o jakiej marzymy, to najciezsze zadania dopiero przed nami- mianowicie utrzymanie jej. ale wierze w nas, od zalozenia topiku minal ponad miesiac i jakos sie trzymamy :) przy okazji witam znowu nasza zalozycielke :)

Cześć dziewczyny, Husky84 - ja używam od półtora tygodnia serum na rozstępu z Eveline, nie widzę różnicy jak na razie... Może tylko tyle, że skóra jest gładsza. Niedawno czytałam artykuł na temat rozstępów. Podobno można je jedynie minimalnie zmniejszyć dzięki kremom, a całkowicie zniwelować tylko dzięki zabiegowi (usunięcie rozstępów z jednego miejsca kosztuje 1000 zł). Może uda mi się chociaż troszkę je zmniejszyć, aczkolwiek najważniejsze jest dla mnie, że ten cellulit znika w tempie ekspresowym. :) (ODPUKAĆ!!!) Dziś na śniadanie pół kefiru, 3/4 grejpfruta, dwa wafle ryżowe. Wczoraj wieczorem wypiłam kieliszek wina i podjadłam paluszków troszkę, koleżanki przyszły mnie odwiedzić. :))) Wczoraj oczywiście ćwiczyłam, dziś też zamierzam. Husky84 - masz rację z tym utrzymaniem wagi. Najważniejsze jeszcze przed Nami. :) Ja mój cel nie wiem kiedy osiągnę, ale końcówka zawsze idzie oporniej niż początek.

Blondiblue22 a ten cellulit znika Ci po tym kremie na rozstepy czy jakims innym specyfiku? ja wlasnie zjadlam sniadanko, jakois wczesniej mi sie nie chcialo - 1 wasa i 1 kromka ciemnego pieczywa obie z serem i wedlina i 2 rzodkiewki. wlasnie dziewczymy a co np z maslem? smarujecie kanapki maslem cyz margaryna czy suche jecie :) ja np musialam zrezygnowac z moich ulubionych serkow topionych bo lubilam zamiast masla smarowac chleb wlasnie serkami. kiedys kiedys to nawet majonezem ale to zamierzchle czasy :) napiszczie dziewczyny z czego zrezygnowalyscie a co uwielbiacie. a moze tylko ograniczacie :)

Hejka :) przepraszam za dłuuuugi brak odzewu ale miałam problemy z kompem - generalnie przed świetami skończylam pierwszą fazę SB na ktorej schudłam 2kg - dobre i to, gdybym miała czas na ruch pewnie byłoby wiecej, ale dieta zbiegla sie akurat z akcją kupowania auta (już prawie 3tyg cieszę sie moją pięćsetką ;)). Pomimo świąt i dwoch imprez urodzinowych nadal utrzymuję nową wagę, hurrra !!! ale czas zaostrzyć walkę z sadlem :P Pozdrawiam wszystkie - stare i nowe, dzis po poludniu przeczytam wszystkie nieprzeczytane strony ;)

Husky84 - zanik cellulitu zawdzięczam tabletkom Therm Line II i zapewne ćwiczeniom. Dużo dziewczyn pisze, że po TL II cellulit im schodził. Poza tym ładnie rzeźbią figurę, naprawdę. Generalnie - pisałam już wcześniej o tym - że po kremach robi się ładna skóra, delikatna i miękka. Stosuję na cellulit i osobno na rozstępy z Eveline. Szczególnie jak jeszcze zastosowałam peeling, który według mnie jest genialny. Skóra - aksamit dosłownie. :) Polecam bardzo gorąco!!! Działanie kremów, takie jak piszą na opakowaniach, można zauważyć najwcześniej po miesiącu, dlatego za dwa tygodnie napisze Wam jak to na mnie zadziałało. Powinno zniwelować rozstępy do 40%. Jedno z nich się na pewno potwierdza - ta gładkość skóry. :))) Ale jak na razie tylko to... i jej ujędrnienie. :)

Hello moje laski:) ja wczoraj chyba z pol godziny przeryczalam po tym jak weszlam na wage u kuzynki mojego N... Myslalam ze waze tak 60-62, a tu cyferki skacza i skacza... 68,3 - w ubraniu i po filizance herbaty, czyli tak na czysto licze 67... Zalamalam sie normalnie i teraz juz jestem bardzo mocno zdeterminowana na zrzucanie... A jak sobie pomysle ile juz tego ze mnie spadlo, to wiem napewno ze mialam nadwage wg BMI...

Hello moje laski:) ja wczoraj chyba z pol godziny przeryczalam po tym jak weszlam na wage u kuzynki mojego N... Myslalam ze waze tak 60-62, a tu cyferki skacza i skacza... 68,3 - w ubraniu i po filizance herbaty, czyli tak na czysto licze 67... Zalamalam sie normalnie i teraz juz jestem bardzo mocno zdeterminowana na zrzucanie... A jak sobie pomysle ile juz tego ze mnie spadlo, to wiem napewno ze mialam nadwage wg BMI...

Loonah - nie przejmuj się... Zrzucisz te kilosy. :) Ja boję się wejść na wagę, bo czuję, że ona nie spada. :/ Dziś zjadłam minikoltleta pieczonego i troszkę buraczków. :) A odnośnie smarowideł ... ja nie jadam już w ogóle masła i margaryn ... praktycznie od grudnia.

chcesz schudnac?! spalic zbedny tluszcz?! niedawno wyszla nowosc: www.ultra-slim.ocom.pl

Dzieki Blondiblue:* poki co to niecale 2tyg mi zostaly na ostre zrzucanie, a potem sie trzeba na light przestawic... Dlatego mysle co by tu w swojej diecie zmienic zeby sie bardziej do spadku wagi przyczynila... Przede wszystkim to chyba musze zaczac gotowac sobie osobne posilki, bo poki co z lenistwa jem to co reszta rodzinki... Mysle nawet czy by tu sobie samej specjalnego chlebka nie piec, z ciemnej maki, z ziarnami:) I czym mozna ziemniaki zastapic do obiadu? Bo narazie nic lepszego jak kasza gryczana mi do glowy nie przychodzi... I jeszcze Blondiblue kochana, bo Ty bierzesz TL prawda? Ja bralam to pierwszy raz na wakacjach - pierwsze 2tyg efekty super, a potem zaczelo sie rypac i zamiast ograniczac jedzenie to ja wcinalam bo mi caly czas w brzuchu burczalo, mam wrazenie ze to po tym specyfiku... Ale teraz poki co jest w porzadku i waga jak i obwody spadly... To zastanow sie czy to aby nie przez Therm Line waga spada powoli, na kazdego to dziala inaczej...

Loonah - Może na te dwa tygodnie w ogóle zrezygnuj z ziemniaków... Mięso+surówka... albo buraczki... ogórki. Ziemniaki są tuczące, z tego co mi bynajmniej wiadomo. Dokończę to opakowanie TLII i wtedy zrobię sobie tydzień przerwy. Zobaczę, czy waga będzie spadała szybciej.

odnosnie ziemniakow to slyszalam rozne wersje. m.in tez taka ze owszem sa tuczace ale tylko z sosami. same w sobie chyba nie, bo to warzywo w sumie

hej laski :) ja mialam to bierzmowanie i ostre weekendowe swietowanie wiec od piatku do dzis obzarstwo dzis to nawet 2 obiady bo nagle musialam do babci jechac .. ale dobrze ze dzis a nei w tygodniu bo by mi to zaburzylo cala moja diete.. no i w piatek i w sobote bylo kfc tak to jest z chlopakami.. :(( ale jutro fit i ostara dieta.. dzis bylo fajnie xcieplutko u nas.. moze w tym tyg wyjde w koncu na rower :))) tymczasem w tym tygodniu codziennie fitnesss :))) i dieta ostra.. mam miesiac zeby schudnac jak najwiecej .. :D bedzie dobrze musi byc :))

Dziewczyny, postanowiłam przejść na 5-dniową głodówkę, a potem wrócić do ograniczenia. Zmierzyłam swoje cm i ani drgnęło, a i tak prawie wciąż głodna chodzę. :/ 5 dni to nie tak długo w sumie... Ważyć - nie ważyłam się. Wolę nie psuć sobie humoru. I tak mam już zepsuty. :/ Od jutra do piątku niestety biorę się za ostateczny krok w mojej diecie. :(((

Napisałam to zdecydowanie w akcie desperacji... :D Postanowiłam aż tak się nie skatować. Zjadłam pomarańczę i wafla ryżowego. Mniej niż zwykle, ale muszę ... :( Obejrzałam się dziś w lustrze. Nie mam już cellulitu, tzn. na jednej nodze jest taka jeszcze minimalna fałdka cellulitu. A miałam okropny! A już nie mam. :) Jestem w głębokim szoku. :) Szoku przyjemnym. :)))

Hej :0 nie bylo mnie przez weekend z powodu pikenej pogody:) Ale juz wracam musze powiedziec wam ze w sobote bylam na grillu u znajomych i skusilam sie na piers z kurczaka i kawalek kielbaski plus jedno duze piwo:( wiec dieta 10dniowa sie zalamala. Tak wiec dzis znow zaczela od nowa od kefirow:P Bo wczoraj robilam normalna mz zjadlam: Rano bialy serek z rzodkiewka plus kromka wasy Obiad: Kalafior i jogurt owocowy Kolacja 2 wasy z wedlina plus pomidory i ogorki pokrojone w kawaleczki Tym, razem mam nadzieje ze mi sie dieta uda i wytrwam te 10dni;) Niewiem ile waze bo postanowilam ze nie bede sie wazyc tak czesto bo mnie to dobija zwarze sie moze po 4 dniach tej diety i potem pod koniec:)

Blondiblue, masz racje, nie katuj sie:) ja bym na glodowce nie wytrzymala chyba ani jednego dnia i szczerze to boje sie efektow ubocznych typu oslabienie organizmu, wyplukanie witamin i mineralow, spowolnienie metabolizmu i efekt jojo... Wole sie ograniczyc do 3 posilkow, a miedzy nimi zielona i czerwona herbata plus niegazowana woda z domowym sokiem z pigwy:) Do tego godzina - poltorej cwiczen plus rolki, spacer albo rower, ktory dzisiaj naprawilam:) powinno cos zleciec przez 2tygodnie...