Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Głodówkowa19

GŁODÓWKA ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE...CZAS TO POWTÓRZYĆ CZ.2

Polecane posty

Gość hat
Do gość789 7-10 dni na sucho to już poziom mistrzowski Bretarianie do przejścia tej swojej inicjacji (czy jakoś tak) potrzebują 7 dni na sucho, a o metodzie leczenia w rosyjskiej klinice - 10 dni na sucho, to chyba Małachow pisał - tej metodzie poddają się najcięższe i ponoć beznadziejne stany chorobowe Masz rację, że bez opieki lekarza może to być niebezpieczne, chyba, że głodujący ma na prawdę duże doświadczenie, intuicje i dobrze zna swój organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Go Syl_a Głodówka jesienią też może być fajna, chociaż jest zimno, ale wtedy pomaga sauna i ciepły kocyk Normalne oczyszczenie jelit będzie całkiem niezłe :-) U mnie w zeszłym roku wyszły spore problemy podczas jesiennego oczyszczania wątroby, więc z tym lepiej uważać :-) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaśko
Czy przygotowanie do suchej głodówki jest inne niż do mokrej? :) O wychodzenie jeszcze nie pytam :) Pozdrowienia dla wszystkich na głodzie, wróć, na głodówce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wpis że sraczką dobry :) usmialem się do łez . Skrzyp polny to bogactwo krzemu . Kamienie głównie wapniowe które mamy w srodku. Brat tak miał ze po 40 dniach glo kamień zablokował mu moczowod i miał w pierwszym dniu wychodzenia pić piwo oraz kroplówki i na rozkurcz lek. Podobnym tonem pisał w Malachowie klient który poscil ponad 40 dni. Tamten skończył w wariatkowie ale po kilku dniach z niego uciekł :). Można też przed oczyścić nerki jelito i wątrobę by przystąpić do postu. Też plan mam na 40 dni. A koc to najlepszy elektryczny. ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_a
hej wszystkim:) Dzięki hat :) Zimno mi coś i bez glodowki dzisiaj. Jakoś nie czuję weny, ale będę się sobie przyglądać i może czwartek ? W piątek można już zwolnić i najtrudniejsze dni spokojnie przebumelować w domu. 40 dni są nieprawdopodobnym wyczynem, awykonalnym bez wolnego od życia w moim przypadku. Mój najdłuższy post trwał 21 dni, gdzie pracowałam, podróżowałam, ćwiczyłam, prowadziłam dom. Było fajnie ale momentami ciężko. Gdzie kolejne 19 dni? Podziwiam i jestem ciekawa i na pewno będę trzymać kciuki, gdybyście się zdecydowali. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do Syl_a i gość Ja planuję (my planujemy ) 40 dni od 11-go listopada, bo to wolny dzień, więc upchnę oczyszczanie wątroby i pierwsze dni głodówki :-), a w połowie grudnia idę na urlop lub L-4, jeśli będzie taka potrzeba .... Może spróbujemy razem pociągnąć tą czterdziestkę? Moje dwie koleżanki i kolega też dołączą do tej imprezy, więc powinno się udać ... dla nas to bardzo ważne, bo do końca roku 2016 chcemy zrealizować plan: 40 dni głodówki na naszą wspólną czterdziestkę - u nas dominuje rocznik 1976 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można można i dłużej - tylko przednowek jets najlepszy w cyklu biologicznym . Robię badania w poniedziałek i wtorek i się okaże czy nie zacznę 40 dniowego postu. Na razie meczę się z kamica i zapaleniem stawów....oraz niedoczynnością tarczycy.pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_a
Hej :) Dla mnie 40 dni to nieosiągalna liczba póki co. Nie mogę zrobić sobie wolnego od życia to raz, a dwa chyba bałabym się jednak pościć bez fizycznej opieki i wsparcia, a nie mam nikogo kto mógłby mnie wspomóc w razie czego. Sami sceptycy można by rzec. Ale jeśli zaczniecie, to mam nadzieję, że napiszesz jak się czujesz i co się dzieje. Ja dzisiaj zgodnie z planem zaczęłam post. Ponieważ miałam dużo pracy i trochę jeżdżenia, to po powrocie do domu o siedemnastej padłam jak kawka na chwilę. Teraz popijam gorącą wodę i oglądam film. Może jeszcze popracuje, ale wolałabym zasnąć i jutro pójść na kilkugodzinny spacer z kijami od rana. Bardzo mam na to ochotę. Od dwóch tygodni niewiele się ruszam i powietrze jest mi potrzebne. Oby pogoda dopisała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do gość Daj znać kiedy planujesz zacząć "40" ... ja mogę od 10 lub 11 listopada, bo to trzy wolne dni pod rząd, więc trochę odpocznę :-) 10 listopada jest "dzień Ekadashi" - u mnie świetnie w tym dniu sprawdza się rozpoczęcie głodówki Nie mogę zacząć wcześniej, bo do tego czasu mam kilka ważnych spotkań i wyjazdów służbowych, podczas których muszę jeść :-( Do Syl_a Chętnie opiszę każdy dzień i mam nadzieję, że komuś się to przyda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość789
gość 2016.10.21 Czytałem że choroby tarczycy można wyleczyć suplementacją jodu pijąc np. płyn lugola lub jodynę w ilości kilku kropel dziennie. Sporo informacji w sieci jest na ten temat. Sam piję jodynę kilka kropel dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_a
Moja znajoma też pije płyn lugola od kilku miesięcy i twierdzi, że zaczęła się czuć rewelacyjnie. Nie wiem co z wynikami, bo nie mamy kontaktu za często, ale ewidentnie tryska energią i zmiana jest widoczna. :) Koniec trzeciego dnia. Nie piszę za często, bo w sumie nie ma o czym. U mnie sól gorzka wyłącza głód i to jest właściwie tak, że po czwartkowym przeczyszczeniu, bardziej walczę z psychiką, bo niestety muszę prowadzić dom, bez taryfy ulgowej. Poza tym jest mi trochę chłodniej pod koniec dnia. Nawet chyba mniej chce mi się pić niż ostatnio. Nie liczę ile, piję kiedy mam ochotę. Poza tym intensywnie pracuję, sprzątam, latam z kijami. Dzisiaj 16 km po pięknym parku krajoznawczym. Planowałam tylko trzy dni poszczenia w ramach regularności którą chcę wprowadzić, czyli jeden dzień w tygodniu, trzy dni w miesiącu i 10 dni raz na kwartał. Dłuższy post na przednówku. Ale ponieważ czuję się bardzo dobrze, może pociągnę na początek właśnie dziesiątkę ? Ocenię to jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość789 - Mój znajomy chodzi do lekarza medycyny (naturopaty) i ten na problemy z tarczycą też zalecił mu po 2-4 kropli jodyny rozcieńczonej w około 30 ml wody ... ponoć to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od listopada 1 lub 2 go. Aż do 14 grudnia. Długo Kamica wykluczona - jestem po usg. . Jeszcze wyniki krwi i kilka dni diety na warzywach i mogę zaczynać . 21 dni przechodziłem kilka lat w tył . Wagi mam z 16 kilo ponad stan . Zapas jest :) tylko nie wiem jak z pracą to będę łączył . Najwyżej przerwę lub rzucę L4 ważne by przejść drugi przełom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkaemilka
jezu, dziewczyny, wy tak serio? Przecież jest milion zdrowszych sposobow na oczyszczanie organizmu niż głodówka, od wody z cytryną (którą piję codziennie rano!) przez na przykład jagody acai, które zawierają antyoksydanty i super wpływają na nasze "bebechy" i energię życiową :) Głodówka to nie jest dobry pomysł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do emilkaemilka Wiele z nas ma to już za sobą i nie było efektów, a głodówka to potęga ... poczytaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_a
do gość dziś Wiosną pościłam 21 dni intensywnie pracując i latając po całej Polsce, ale to nie była pierwsza głodówka. Mam wrażenie, że z każdą następną jest jakby łatwiej. Po prostu zaczynam post i tyle. Będę trzymać za Ciebie kciuki i chętnie poczytam jak się czujesz i co się dzieje z Twoim organizmem. :) Dzisiaj kończę dzień czwarty. Do siedemnastej pracowałam intensywnie umysłowo. Zrobiłam niesamowicie dużo. Później poleciałam na basen. Nie szarżowałam, ale relaksacyjną żabką pływałam dokładnie godzinę. Czuję się w tej chwili już trochę zmęczona, ale to tyle. Myślę, że z głodówkami jest jak ze wszystkim, ćwiczenie czyni mistrza. :) Aha ruch jest konieczny, żeby mięśnie dostały sygnał, że są potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwusia_1961Iwusia
Witam wszystkich głodnych. Mam 55 lat i postanowiłam dołączyć do grona zdrowiejących, chudnących i szczęśliwych. To moja 3 głodówka w życiu. Pierwsza była w zeszłym roku najpierw 5 dni a potem 15. Czułam się cudownie bez objawów jak opisują inni. Lekka i jakaś taka wolna od nałogu jedzenia. Oczywiście lekkość spowodował ubytek wagi ok 8 kg. Dziś 2 dzień mojego oczyszczania, oczekuję raczej efektów zdrowotnych niż chudnięcia . Czy jest ktoś na forum w zbliżonym do mojego wieku? Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Iwusia_1961Iwusia. Klaniam sie niziutko :). Ja jestem prawie 5 lat starsza od ciebie. Moja najdluzsza glodowka byla 18 dni. Ostatnie 2 dni znioslam b. ciezko ale sie oplacalo. Pozbylam sie chronicznego zapalenia zatok. Czego sie chcesz pozbyc? Pozdrowionka :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Iwusia_1961Iwusia. Klaniam sie niziutko :). Ja jestem prawie 5 lat starsza od ciebie. Moja najdluzsza glodowka byla 18 dni. Ostatnie 2 dni znioslam b. ciezko ale sie oplacalo. Pozbylam sie chronicznego zapalenia zatok. Czego sie chcesz pozbyc? Pozdrowionka :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwusia_1961Iwusia
Mam kłopoty z kręgosłupem, tarczycą, wątrobą i wiele innych . SKS po prostu. Cieszę się że jest ktoś mniej więcej taki "starutki" jak ja , a nie same młode laski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pomogły leki zioła bo się d...A pcha do doła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaśko
do gość dziś Mam nadzieję, że pisałeś o sobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Iwusia_1961Iwusia No tak, po 50-ce zaczyna wiekszosc organow "przypominac" o swoim istnieniu ;) ;) U mnie tez tego jest troszeczke, ale serducho, watroba i nerki sa w "zadawalajacym" stanie, jak na moj wiek :) Mam ischiasz, candide i jakies tam egzotyczne grzyby ktorch pozbyc sie nie moge. Twoja watroba na pewno bedzie lepsza po glodowce, tarczyce tez mozesz podleczyc, ale do tego bym pila plyn Lugola. Kregoslup ma najmniejsze szanse na wyleczenie glodowka. Mysle ze po prostu jestesmy za stare :(. Ja z wlasnego doswiadczenia wiem ze z moim ischiaszem nie jest lepiej po glodowce, chynba zebym glodowala 40 dni ale to nierealne :( Pozdrawiam .)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnaa
Witam, Mam prosbe, czy ktos moze spisac literature odnosnie glodowki? Chcialabym najpierw poczytac aby sie dobrze przygotowac. .)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziś jestem trzeci dzień na głodówce. Piję tylko wodę. Mam 46 lat i lekkie problemy ze zdrowiem. Przewlekły nieżyt gardła i nieco podwyższony cholesterol i czasami arytmie serca . Wcześniej robiłem 3 dniowe głodówki 2 razy. Za pierwszym razem ok, 20 lat temu doświadczyłem wspaniałego uczucia lekkości i jasności umysłu. Nie potrzebowałem jedzenia żeby mieć masę energii. Druga głodówka na wiosnę w tym roku. Nic takiego nie czułem w trakcie, za to mój ogólny stan zdrowia. Arytmia ustąpiła całkowicie, nawet w trudnych i stresujących momentach. Teraz mam więcej czasu dla siebie i postanowiłem spróbować głodować przez 10 dni. Wcześniej zrobiłem badania - cholesterol, wątroba, morfologia. Zrobię powtórnie po zakończeniu głodówki żeby przekonać sie jaki jest efekt. Moim zdaniem na rozpoczęcie głodówki powinno byc zależne od pory księżyca. Tak gdzieś wyczytałem w kilku źródłach. Powinno się zacząć po pełni i dalej kiedy księżyca ubywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do Iwusia_1961Iwusia i gość Fajnie się was czyta :-) Głodówka działa na wszystko i nawet nie musi trwać 40 dni, chociaż ta ponoć jest najlepsza ... sprawdzą to za 2 tygodnie Po drugim przełomie mija rwa kulszowa, a narządy ,które dają o sobie znać bardzo fajnie odpoczywają już po trzech tygodniach głodówki, chociaż tu też fajnie jest przejść drugi przełom Żałuję, że nie mogę zacząć teraz mojej "czterdziestki" Ten fajny luz i spokój podczas głodówki, to coś niesamowitego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_a
Dobry wieczór Wszystkim :) A ja mam dzisiaj lekki kryzys. Ponieważ czuję stopniowe obkładanie języka i to szósty dzień zbliżam się ewidentnie do pierwszego przełomu. Fizycznie miałam jakieś zawieszenia, a psychicznie jestem lekko rozdrażniona. Poza tym w porządku. Do końca jeszcze cztery dni. Myślę, że pięćdziesiątka to ciągle druga młodość :) Co do literatury, przeczytaj najpierw Małachowa :) Poza tym polecam bardzo bloga "Droga do Zdrowia" Są też na yt https://www.youtube.com/channel/UCKLM3eFAnkcYhqO3UmSeh_g Iwusia :)Sultan :) jak się czujecie ? Jak samopoczucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huck
Autorów mnóstwo jak i głodujących . Lekarzy niestety w Polsce brak - z tej dziedziny. Głód nie zabija - oprócz dzieci w Afryce i w łagrach oraz lagrach niemieckich - w tych zabił a i w Rosji Sowieckiej , Koreii Oolnocnej itp. A przejedzenia spoleczenstw cywilizacyjnych zabijają plagami coraz to nowszych epidemii .Poniżej kilku autorów # lektura dostępna na popularnym chmiku.. Suworin Małachow Wojtowicz F. Heinz Bragg Sheldon . Oi do trwania 40ki to są kwestie sporne. Maratończyk biegnie 40. Ale ultras już zrobi 100. Każdy jest inny z nas # jeden woli 3 dni i po nich jest wyczerpany , inny 30 dni ma mało i ma dobre samopoczucie. Sam po sobie wiem że wiosną po 35 dniach przerwalem bo musiałem nagle wrócić do pracy w nowych okolicznościach i miałem b dużo sił jeszcze . A po kilku latach Zrobiłem jesienia 30 dni i 13 ostatnich to była męka przez cały czas , gorycz wymioty żółcią itp , która przerwalem - miała trwać 42 dni. Z każdym postem i za każdym kolejnym uczę się nowego jak przechodzić w nich kryzysy. Najlepsza pora to przednowek - wiosna na polkuli północnej . Jesień jest zaprzeczeniem glodowania - tylko w chorobie. Chociaż przy obecnej dostępności produktu spożywczego to nie robi znaczenia. ? Ja na pewno znosze lepiej glod wiosna i latem . Też zamierzam rzucić się na 40 dni w tym roku do świąt Bożego Narodzenia . Jak by co to dołączę . Z marszu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwusia_1961Iwusia
Witam wszystkich w trzeci dzień poszczenia. Jest w porządku, nawet jeść nie za bardzo mi się chce. Problemem jest gotowanie obiadów mężowi i jedzonka psu, chyba będą dojadać mrożonki z zapasów.Wczoraj przeszłam ok 10 km i dziś też mam taki zamiar, nie było mi ani słabo ani brak sił. Jak czytam doświadczenia weteranów głodowania to pełen szacun dla nich i ich siły woli , determinacji i uporu. No ale każdy ma wybór zdrowo lub smacznie a ja przez kilkadziesiąt lat - smacznie.:) Miłego dnia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, do S_yla - pierwszego dnia czułem sie dobrze, drugiego do wieczora tez. Później jakby mi prąd odcięło, o 21 już byłem w łóżku. Wczoraj najgorzej - osłabienie i rozdrażnienie. Trudno było usnąć. Dziś rano zdecydowanie lepiej. Więcej sił. Poprzednie dni rano ćwiczyłem. Nie na 100% ale jednak spory wysiłek był, czułem że nie jestem w pełni sił i męczyłem się bardziej niż zwykle. Dziś ćwiczenia odpuszczam. W ustach niesmak straszny, a dziś mam spotkania różne... :) W czasie głodówki nie używam żadnych kosmetyków, w tym pasty do zębów. Mycie tylko wodą. Dziś chyba złamię zasadę. Rano ssę olej kokosowy - pomaga oczyścić organizm z toksyn. A Wy jak się czujecie ? Pozdrawiam, Sułtan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×