Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Głodówkowa19

GŁODÓWKA ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE...CZAS TO POWTÓRZYĆ CZ.2

Polecane posty

Gość hat
Hej :-) ... zgodnie z teorią głodówki leczniczej, osoba przyjmująca jakiekolwiek kalorie w czasie dłuższej głodówki zwyczajnie sobie szkodzi, prowadząc na własną rękę proces autodestrukcji, zamiast samoleczenia ... to oczywiście tylko teoria, ale coś w tym jest :-) Typowa głodówka ma to do siebie, że jak przesadzisz, to pojawia się "wilczy apetyt" i musisz zacząć jeść, bo jak nie to wystąpią zmiany nieodwracalne i z czasem być może "zdechniesz jak pies" ... fajnie :-) Znam relację gościa, który gdzieś tam w ciepłych krajach pił przez 40 dni wodę z kokosa i pozbył się boreliozy ... chwała mu za to, bo pokazał, że się da ..., ale ja nie zaryzykuję, chociaż 40 dni, to wciąż dla mnie "ulotne marzenie" ......... poczekam, nauczę się i też to zrobię - bez wody z kokosa Dla minie głodówka lecznicza oparta na konkretnych zasadach jest jak pacierz, jak mantra - regularnie powtarzane schematy zachowań przynoszą w czasie konkretny efekt. Hematolog z prestiżowej kliniki wróżył mi kiedyś białaczkę, ale po głodówce (20 dni ) było lepiej, a po kolejnych nawet dobrze, więc coś w tym jest - zdziwiony lekarz powiedział : "wróć jak ci się pogorszy", ale ja od wielu lat nie wracam :-) Tyle z mojej strony, ja robię swoje i widzę efekty, chociaż walczę z kawą i słodyczami Mam już prawie 41 lat i sporo liter przed nazwiskiem, ale przed głodówką "kłaniam się w pas", bo chyba "zawdzięczam jej życie" Niebawem zaczynam głodówkę wiosenną i chociaż stać mnie na to, aby głodować w większości fajnych miejsc na ziemi, ja pozostanę w domu i będę robić swoje ... ... powodzenia wszystkim głodującym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seb789
Ten gość z Korsyki głodował na samej wodzie 40 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do seb789, to po wuja pojechał na tą Korsykę? Nie lepiej we własnym domu? Do czego zmierzasz i co ciebie tak fascynuje poza własnym domem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seb789
Nic mnie nie fascynuje tylko napisałem że była to głodówka na samej wodzie. Nie wiem czemu tak pojechał może to pytanie do niego. Tam był pod okiem doświadczonego człowieka były tam chyba też jakieś wykłady na temat głodówki. To ośrodek który się specjalizuje w głodówkach a w domu coś się zacznie z Tobą dziać i możesz nie wiedzieć co robić czy przerwać głodówkę czy nadal ją ciągnąć. Dłuższe głodówki powinno się ponoć robić pod opieką lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"... zgodnie z teorią głodówki leczniczej, osoba przyjmująca jakiekolwiek kalorie w czasie dłuższej głodówki zwyczajnie sobie szkodzi" No nie do końca tak jest, bo np. na poście Dąbrowskiej też przyjmuje się kalorie, bo się je, a efekty lecznicze też są, bo pomimo kalorii przechodzi się na odżywianie wewnętrzne i też ma miejsce proces oczyszczania, rzecz jasna nie tak intensywny, jak na głodówce, ale wielu osobom bardzo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Mi sie gloduje najlepiej we wlasnej chalupce. Bylam na glodowce poza domem, ale w domku najlapiej. Na wyjezdzie sa "inne aktywitety" imponujace;), alle glodowka najlepsza w znanaym terenie ;) ;) Jestem 4. dzien na wychodzeniu i jeszcze plamy nie puscilam. Dzis byly granaty, melony, marchewka i seler. Wszystko surowe. Pije ziola do tego. Marzy mi sie miesko, oj marzy mi sie. Aby przezyc piatek w pracy to dalej wytrzymam. Dla mnie wychodzenie jest gorsze od glodowki :( Pozdrawiam glodujacych i wychodzacych :) Najstarsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu z 19:15 Zgadzam sie z Toba czesciowo, ale to co piszesz to sa posty, diety, a nie glodowka. Glodowka to woda i oxygen do wdychania. Natomiast pozostale to sa posty i diety. Sama robie 10 dniowa diete, ktora zaczynam 2 dniowa glodowka na sucho a potem 8 dni diety tybetanskiej. Ale to nie jest glodowka. Pozdawiam Najstarsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@Najstarsza Przecież ja nie twierdzę, że post owocowo-warzywny to głodówka, ale opiera się na tym samym mechanizmie, czyli przejściu na odżywianie wewnętrzne, i też czyni cuda. Wykłady dr Dąbrowskiej i świadectwa są dostępne na yt albo na stronie pani doktor. Mój komentarz odnosił się do przypadku mężczyzny z filmiku, który pił tylko sok z kokosa i miał efekty lecznicze. Niebezpieczne są "diety", które nie prowadzą do przejścia na odżywianie wewnętrzne, a zawierają mało składników odżywczych, gdyż wtedy ma miejsce niedożywienie, które w dłuższej perspektywie czasu jest destrukcyjne. Głodówka i post prowadzący do przejścia na odżywianie wewnętrzne nie wyniszczają, gdyż organizm zużywa złogi i patogeny, a zaoszczędzoną na trawieniu energię przeznacza na wzmożoną regenerację organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seb789
Też wiele dobrego czytałem o diecie Ewy Dąbrowskiej, sam na niej byłem chyba 10 dni jak pamiętam. O efektach leczniczych tej diety też słyszałem. Pani Ewa jest lekarzem i z wielu chorób leczyła tą dietą ludzi w szpitalu. Polecam jej książkę "Ciało i ducha ratować żywieniem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seby789 i goście og kokosów!!! Czy naprawdę nie zauważylście że jest to strona dla głodujących? Dietami możecie się leczyć do woli, ale nie na tej stronie. Kokosowe mleczko, a nawet całego kokosa możecie pić do woli, a nawet wsadzić go sobie w du pę , jak się wam zmieści. Załóżcie sobie stronę z kokosami i dietami, a tutaj nie zaśmiecajcie nam niepotrzebnymi artykułami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość dziś Uważaj, bo ci żyłka pierdząca pęknie. Jak ci się nie podoba, to nie czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skąd to chamskie zachowanie ? Może trochę kultury. Przedmówca ma rację, to publiczne forum i można tu pisać na co ma się ochotę, byle nie było obsceniczne czy uwłaczające czyjejś godności. Wiem. Idź i coś zjedz, bo Ci żółć uszami wypływa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Hej :-) U mnie drugi dzień bez oczyszczania jelit, bo nie mam kiedy go zrobić - praca, praca, praca ... dlatego nie zaczynam dzisiaj dłuższej głodówki, bo z pełnymi jelitami jest ciężko :-( Najbliższy wolny dzień mam 18 marca, więc może wtedy? Teraz planuję 3 dni lub więcej dla poprawy samopoczucia Powodzenia wszystkim głodującym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasz przyjaciel
witajcie , głodówkę zacząłem w poniedziałek a więc dzisiaj mija 6 dzień piję tylko wodę z odrobiną soli himalajskiej [ zalecenie Jerzego Zięby ] zamierzam wytrwać 21 dni jak do tej pory wszystko przebiega sprawnie czuję się dobrze główny cel jaki założyłem to oczyszczenie organizmu z toksyn i pasożytów dlatego myślę o wprowadzeniu ziemi okrzemkowej jeżeli ktoś ma z tym jakieś doświadczenia proszę o wypowiedz cel drugi to zrzucenie nadwagi a trochę się tego nazbierało tak około 16 kg przy wzroście 177 cm ,sześć kg mam już za sobą została dycha teraz napiszę o przygotowaniach do głodówki a więc początek roku rezygnacja z mięsa cały styczeń na diecie wegetariańskiej . luty dieta raw food czyli tylko surowe warzywa owoce i wyciskane z nich soki plus orzechy a od 13 lutego głodówka pozdrawiam wytrwałych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huck
Czytał ktoś z was książkę Makary Sieradzki - Życie bez chorób. ? Oraz jego historię jak przed 60tka naprawił sobie zdrowie po 9 latach więzienia Stalinowskiego. Ja przygotowuje się do kolejnej serii LG . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do huck Kiedy zaczynasz? ... ja właśnie negocjuję wolne na 4 marca, więc może uda mi się zacząć, chociaż niby głodówkę wiosenną lepiej zacząć na przełomie marca i kwietnia, a najlepiej pod koniec maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasz przyjaciel
napiszę wam jak ja zaczynam głodówki łącznie z obecną więc po pierwsze przed głodówką przechodzę na wegetarianizm tak jem około miesiąca następnie zaczynam jeść tylko surowe warzywa i owoce oraz orzechy u mnie przychodzi to automatycznie po prostu surowe najlepiej mi wtedy smakuje trwa to u mnie około 2 tygodni zawsze jest tak że pewnego dnia się budzę i podświadomie wiem że głodówkę powinienem zacząć właśnie od dzisiaj może dlatego moje głodówki organizm znosi bardzo dobrze nigdy nie wyznaczam sobie z góry od kiedy głodówkę zacznę wiem jedynie że od chwili przejścia na odżywianie wegetariańskie głodówkę zacznę za około 1,5 miesiąca ale bez konkretnej daty mój organizm o tym decyduje obecną głodówkę rozpocząłem 13 lutego po prostu obudziłem się 13 rano i wiedziałem że to ten dzień na wege przeszedłem 1 stycznia więc minęło około 1,5 miesiąca spróbujcie polecam zaznaczam że pracuję zawodowo i głodówka tak rozpoczęta nie koliduje mi z pracą mam nadzieję że moje rady komuś pomogą pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asharil
Cześć :) To mój drugi dzień pierwszej w życiu głodówki, którą chcę poprowadzić 10 dni. Czuję się z tym dość samotna, więc postanowiłam napisać :) Zazdroszczę wszystkim wychodzącym. U mnie to jeszcze długa droga. O dziwo nie czuję się bardzo głodna na razie, bardziej doskwierał mi ból głowy pierwszego i drugiego dnia, ale godzinny spacer pomógł :) Choć przyznam, że faktycznie wszędzie widziałam i czułam jedzenie. Nawet chleb rzucony ptakom wydał mi się atrakcyjny ;) Pozdrawiam wszystkich :) asharil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Hej :-) Zaczyna się dzień czwarty ... głodu ni czuję od wczoraj, ale bolą mnie łydki Planuję skończyć jutro, chociaż mam dziwną ochotę na 10 dni :-) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaDama
Witajcie. Znowu idzie wiosną i jak co roku przygotowania do LG. Zaczynam za tydzień tj 27.02 może ktoś się przyłączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huck
Za tydzień zaczynam , chcę do Świąt Wielkanocnych pociągnąć , mam 2-3 tyg pracy a potem prawdopodobnie wolne do świąt. Chyba że znowu będą rewelacje z zarzucaniem goryczy do przełyku to będzie trwała krócej. Miałem od tego tygodnia , ale mam kilka spotkań i imprezę w sobotę, A pierwszy tydzień LG wiadomo jaki jest nim się wejdzie w rytm głodówki. Obecnie jestem na surowiźnie , warzywa owoce, i kiszonki . Zalecenia z książki lekarza T. Nocunia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krynolina
Witajcie:) Wracam tu po półtora roku mniej więcej i widzę zmiany oraz to, że pewne rzeczy nie zmieniają się wcale niestety. Dziś pierwszy dzień:))) Ktoś jeszcze zaczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaDama
No to już jest nas dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krynolina
Z powrotem na forum:) Wracam do głodówek po około dwuletniej już chyba przerwie :) Wracam do reperowania sobie zdrowia. Dziś jest mój pierwszy dzień, chciałabym dotrwać do drugiego przełomu, o ile organizm pozwoli. Cel: oczyszczanie organizmu po kolejnej terapii lekowej i to jest nadrzędne, a drugi to odchudzanie po owej terapii. :( Minimalne założenia głodówkowe to 10-15 dni. Co się stało u licha ze starym wątkiem??? Było bezcenne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krynolina
FioletowaDama witaj:))) Witaj też hat, fajnie cię widzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaDama
Czemu jak coś zamieszczam to obcina tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaDama
Zaczynam od pon. 27 lutego plan jak co roku 10 -14 dni . Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Witaj krynolina :-) ... fajnie, że jesteś i od razu weselej Właśnie udało mi się "wywalczyć" wolną niedzielę, więc chętnie zacznę wymarzoną głodówkę, jeśli nic mi się nie poplącze Teraz jest dobry czas, więc głupio byłoby to przegapić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krynolina
O fajnie że nas więcej:) pierwszy dzień właściwie już za mną, bo za chwile idę spać. Trzymajcie się dziewczyny i kolejny dzień przed nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krynolina
Ech ale beznadziejna pogoda:( Ja chcę już wiosnę! U mnie trwa drugi dzień, dwie pary skarpet na stopach i woda w ilościach hurtowych zamówiona :) Co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×