Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

dla mnei facet to musi mieć klase.. jak by mi chrzanił coś o seksach i penisach innych to bym mu w jaja kopa zasadziła i by juz nie skakał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
on chyna uwaza ze jego sprzet jest najlpeszy i najsprawniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
a ja to jakos przyjelam z zartem... nie ruszaja mnie jego teksty bo on chce wyprowadzic mnie z rownowagi... tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentossss
J.P>>> dlaczego Twoj facet pyta sie CIebie o Twoje zycie uczuciowe :O?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całowanie no no J.P. :) Drętwo... trzeba było się całować bardziej :P Nastko nie łam się. Ruszy czy nie ruszy, to się okaże. Na ile to dla niego jeszcze ważne. Bo chyba będziecie musieli się kiedyś spotkać na rozmowie i wyjaśnić sobie. A na razie się pomęczcie trochę bez siebie :) Co nie spotkasz Nastko?!? Co ty pleciesz... rozejrzyj się dookoła!!!! Ile facetów, ile fajnych chłopaków :D Świat się nie zawali... Otwórz serce na innych... zobaczysz, że to nie koniec... batalii :D Nastko więcej wiary w siebie! A zobacz ile pasztetowych chodzi... chłopaki też czekają na taką fajną laseczkę jak ty :D ZZ---> masakra :-/ kolo jest dołujący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ta pasztetowa która widziałaś to byłam ja :( DZIĘKI 😭 no i to całowanie z jego inicjatywy :P to jest coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet fajnie sie wybawiłam z koleżanka troche się wypiło .... Nastazja a co to za pisanie,że sobie nikogo nie znajdziesz ??? chcesz lanie na tyłek ???? powiem ci ze ja nie jestem żadną pieknością ale gdybym tylko wczoraj chciała to bym kogos poznała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J.P. Ty chyba siebie nie lubisz :P Ja mówię o prawdziwych pasztetach. Asenatko Nastkę sumienie gryzie :P Zalecam jej się najebać, a jutro powtórzyć i tak cały tydzień, aż przejrzy na oczy i się otrząśnie. Inaczej czeka ją żulskie życie i nie znajdzie księcia z bajki a kumpla lumpa spod sklepu. A ja byłach się opalać, kopałach łopatom, pot z kurzem z czoła ścierałam. Siałam i sadziłam. Jadłam... Cud dzień... Randka odwołana do 4 miesięcy :( Moja misja to czekanie, do diaska! A ja tak nie cierpię czekać kiedy się nudzę :( Jutro mam widzenie. Powinnam mu zabrać jakieś rzeczy.. książkę? coś jeszcze? fajki? Eh :( Mamę? :) Wakacje w pizdu... choć... przejechałabym się gdzieś...dla samej muzyki...dla relaksu. Popatrzeć na coś ładnego. O czym wypada myśleć... nom... myślę Tak. Dobry wieczier dziełszynki. Jak Wam się dzisiaj czuje hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znamy sie kilka miesiecy, jestesmy ze soba..było super aleod jakiegos juz czasu jego stosunek do mnie sie zmienił zaczał byc olewczy, mniej czuły itd w koncu nie wytzrymałam postanowiałam sie znim spotkac i zakonczyc..wiec powiedziałam mu ze chyba nie ma sensu zebysmy razem byli, ze jego strony nic nie ma a ja juz jestem zmeczona czekaniem az mu zacznie zalezec. Wygarnełam mu prawie wszystko co miałam. On zas powiedział ze to nie jest tak ze nie chce ze mna byc ze mu nie zalezy, poprostu sie zablokował sam nie wie czemu, ze nie chce zeby tak było ale nie moze sobie z tym poradzic. Potem pojechalismy do mnie, powiedział ze go zdołowałam tym co mu powiedziałam , ze teraz nie powie mi nic, ze musi przemyslec na spokojnie bo ma za bardzo głowe nabita..potem mnie przytulił..i sie prawie popłakał widzałam ze z trudem powstrzymywał łzy..zdecydowalismy ze pogadamy o tym nastepnym razem..zebypomyslał czego chce..pojechal..napisał ze przeprasza za swoje dzisijsze zachowanie..a potem napisał ze czasem jest mocno zagubiony w tym zyciu i nie wie jak z tego wybrnac, nie apanuje nad tym i stwierdza ze zeswirował i nie chce zebym przez niego cierpiała Mnie na nim zalezy, to swietny facet, strasznie sympatyczny sereczny, szcery..ale z drugiej strony strasznie słaby psychicznie..co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna musicie porozmawiac ze soba szczerze o uczuciach i o tym czego oczekujecie od siebie w związku ... Nastazja Włsi chyba już tacy są ja tam wole jak juz Hiszpanów i wogóle Hiszpanie ech jakbym chciała tam znowu mieszkac echhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×