Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co o tym myślicie?

wychowanie bez stresowe kontra pasek

Polecane posty

Gość info o interakcjach potrzebuje
owszem, już tak małe dziecko ma swój charakterek. ale jak sądzisz, skąd bierze wzorce? ty dasz mu najpierw klapsa, potem ci się może przesunąć granica i sięgniesz po pas. a nawet jeśli nie, to nie zdziw się, jak wychowawczyni zadzwoni, że twoje dziecko wszczyna bójki. dzieci szybko się uczą, również tych negatywnych zachowań. twoim zadaniem jako rodzica jest przekazać mu pozytywne wzorce, dać poczucie bezpieczeństwa, a tego przemocą mu nie dasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym myślicie?
no dobra o rety, ale Ty podajesz swój przykład, Ty akurat tak to odczuwałaś, każdy posiada inna psychikę, ja też nie raz dostałam i jakoś nie nienawidzę ich a kocham bardzo i dziękuje ze mnie tak wychowywali bo zawsze czułam się kochana, a jak już dostałam wiedziałam że przesadziłam bo naprawdę byłam nieznośna, dlatego uważam też ze sposob karania zależy od dziecka i trzebamu indywidualny zapewnić, jedno dziecko będzie płakało pół dnia gdy dostanie klapsa, na innym moze to nawet wrażenia nie zrobić, każdy jest inny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
"co z tego że wszystko idzie do przodu jak dzieciaki w gimnazjum zaczynają atakować nauczycieli, a ludzie starsi boja się wyjśc przed blok by nie zostać napadniętym przez okoliczną bandę" dlatego właśnie tak się dzieje, że dzieci wychowywane są nie przez rodziców, a głupie gry, programy typu jackass i tak dalej. a nie dlatego, że w dupę nie dostali. zapewne dostali. pamiętaj że przemoc rodzi przemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retttty rety
co o tym myslicie- no i w takiej sytuacji dziecko nalezy uprzedzic, ze zachowuje sie zle, wytlumaczyc DLACZEGO .. i powiedziec ze jeszcze raz to zrobi to spotka go taka czy inna kara.. jak zrobi jeszcze raz to go konsekwentnie ukarać. oczywiscie nie mowie ze za pierwszym razem wyzwie kogos od glupiej, a jak drugi raz wyzwie od debili to to jest cos innego "nowego" i trzeba powtarzac wszystko. .. chodzi mi raczej o ogolniejsze sformuowania... np, ze nie wolno bić i obrazac innych i niszczyc zadnych rzeczy.. za pierwszym razem uprzedzic i solidnie wytlumaczyc czemu nie wolno, a potem karac konsekwentnie.. nie wazne czy uderzyl za pierwszym razem w kolano a potem w reke. bic nie wolno i koniec, raz mial powiedziane... i teraz juz zawsze bedzie za bicie dostawal kare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy byli życzliwi że
rzucali w siebie granatami (Ci bardziej cywilni butelkami z benzyną), potem donosili na siebie do SB na okrągło, bili żony (a to haniebne w porównaniu z biciem dzieci), tłukli się na wiejskich zabawach, i napadali tak jak i teraz. Uważam, że teraz jest lepiej - bo jak staruszkę napadnie banda gówniarzy może iść na policję bez obaw, że zbiją ją pałą za zdjęcie Wałęsy w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym myślicie?
poza tym Ty konkretnie mówisz o biciu czemu akurat jestem przeciwna, w temacie miałam na myśli tylko klapsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
jeden dzieciak nie odczuje klapsa, ale boleśnie odczuje zakaz oglądania dobranocki. a skoro dzieciak jest tak wrażliwy, że przez jednego klapsa ryczy pół dnia, to na pewno odczuje zabranie ulubionej zabawki na tydzień jako karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
KLAPSY TO TEŻ BICIE!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retttty rety
a ty uwazasz ze obecnych mlodych i gimnazjalistow co atakuja staruszki nikt nie bił? to sie grubo mylisz... to jest wlasnie efekt bicia.. "moda" na nie bicie weszla calkiem niedawno.. dopiero z programem niania na tvn.. na efekty tego rodzaju wychowania bez bicia trzeba poczekac conajmniej 15 lat. a bijac dziecko wlasnie pokazujesz mu i uczysz go tego, ze sie bije, ze mozna bic i ze to jest skuteczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
obejrzyj ten filmik, traktuje o trochę innym problemie, ale wiele ciekawych rad możesz wyciągnąć http://vod.onet.pl/swiat-wedlug-dziecka,swiat-wedlug-dziecka-moja-matka-jest-glupia,586,1,658,odcinek.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retttty rety
kazdy jest inny.. ale ty pieprzysz. no wlasnie to ze jestesmy inni ksztaltuje sie w procesie wychowania, bo kazdy wykluczajac te elementarne podstawowe zachowania biologiczne, kazdy jest taki sam.. to ze jedno dziecko bedzie plakalo pol dnia a inne dostanie klapsa i sie zamknie.. zalezy WLASNIE od tego jak do tej pory byl wychowywany. nie zgodze sie ze dla kazdego sposob wychowania jest inny.. sposob naprawiania po zlym wychowywaniu napewno.. ale rodzimy czysci jak tabularasa pod wzgledem kultury, obycia, szacunku i zachowan spolecznych. wrodzone to mamy potrzeby zarcia, jedzenia, rozmnazania sie. ale nawet i sposob ich zaspokajania jest ksztaltowany poprzez wychowanie, srodowisko itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
źle się link wkleił, tutaj jest poprawny http://tnij.org/f455 zresztą pooglądaj tę babeczkę, myślę, że warto jej słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym myślicie?
No tak, tłumaczyć trzeba, ale za każdym razem gdy coś piszę myślę właśnie o tym 4latku, synku szwagra..On ma tylko 4 lata, a: rysuje po ścianach, wielogodzinne tłumaczenia nic nie daja, rzuca przedmiotami w ludzi, tłumaczenia, na spokojnie, z cierpliwościa nic nie dają, podbił oko ojcu specjalnie, tłumaczenia też nic nie dały, musi mieć co chce bo ryczy godzinami..i zadne tłumaczenie ojca i matki nie dały pozytywnego rezultatu, ja na miejscu matki juz bym zwariowała od tych tłumaczeń..i co robić w takim przypadku gdy dziecko ewidentnie ma gdzieś tłumaczenia rodziców i daję głowę że gdyby i też zmienic tłumaczenia też to by nic nie dało. Przecież już dawno w tej sytuacji została przekroczona zdrowa granica, więc jak zareagować ? Slucham co tłumaczyć niby ? bo chyba każdy w tej sytuacji już by się poddał i jednak klapsa wymierzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
"nie zgodze sie ze dla kazdego sposob wychowania jest inny" no nie do końca... już u małych dzieci charakterki są, dla jednego trzeba więcej kija, dla drugiego więcej marchewek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
ten 4-latek jest taki, bo od początku był źle poprowadzony. jak porysował, powinni mu byli zabrać kredki. jak zniszczył zabawkę - wyrzucić i nie kupować nowej. po co tłumaczyć? mówisz raz, jak chce się rzucać i ryczeć? proszę bardzo. podstawą jest KONSEKWENCJA. "nie" to "nie" i nie ma dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retttty rety
co o tym myslicie - nie chce mi sie z toba dyskotowac. wez przeczytaj moje wypowiedzi od poczatku do konca.. moze zalapiesz, ze wyraznie pisalam o tlumaczeniu ZA PIERWSZYM RAZEM, a potem KARAĆ!!! no wlasnie piszesz, ze ma tlumaczone do usranej smierci, a to trzeba RAZ JEDEN wytlumaczyc, on zapamieta i zrozumie nie ma innej mozliwosci.. uprzedzic ze nastepnym razem bedzie kara, jak znow to zrobi to dotkliwie UKARAĆ (byle nie biciem). teraz dotarlo i masz odpowiedz na pyt. "co zrobic?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
"i co robić w takim przypadku gdy dziecko ewidentnie ma gdzieś tłumaczenia rodziców" powiedzieć raz wystarczy. dziecko zrozumie. a wdawanie się z nim w zbędną polemikę może jeszcze spowodować to, że się ustąpi, no bo jak się ustąpić jak dziecko tak prosi? :O właśnie, konsekwencja. a gdyby ten gówniarz był od początku dobrze wychowany, to nie byłoby takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym myślicie?
o rety ja mam inne zdanie ale Twojego nie nazywam pieprzeniem. Dzieci nie tylko ksztaltuje wychowanie, najbardziej ale nie tylko, dzieci z niektorymi cechami sie juz rodzą, ale nie będę się rozgadywała na ten temat, Widzisz, Ciebie zmienilo podejscie matki do Ciebie poprzez wymierzanie kary cielesjen, mnie zupelnie nie, chociazby przez ten przyklad mozna stwierdzic ze kazdy jest inny, Ty inaczej reagowalas ja tez, gdy ja obrywalam wiedzialam ze sobie na to zapracowalam, czulam ze ponosze kare i jakos teraz nie mam potrzeby bicia innych, jestem bardzo lagodna osoba, poza tym skonczmy z mowieniem "bicie" nie podoba mi sie to okreslenie bo nie o tym zamierzalam rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
@ o retttty rety ona się właśnie zachowuje jak taki dzieciak, że może da się przekonać nas, że może jednak klaps.... nie moja droga, klapsy to też bicie. trzeba dziecko karać jeśli jest niegrzeczne, ale milion metod, nie musisz od razu go upokarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retttty rety
pomazał sciany... no trudno moze nie wie, ze nie wolno.. ja kiedys tez zmalowałam sciany kredkami i dostalam potęzne lanie, nawet nie wiedziałam za co.. nikt mi nie powiedzial ze to jest zle, a ja myslalam ze skoro po kartce mozna to czemu nie mozna po scianach? wytlumaczyc mu za pierwszym razem, ze nie wolno tego robic i malujemy tylko po kartkach.. a potem konsekwentnie karac za malowanie po scianach i innych przedmiotach, bo juz raz mial wytlumaczone i zdawal sobie sprawe ze grozi za to kara. wtedy sie uczy odpowiedzialnosci za swoje czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
" poza tym skonczmy z mowieniem "bicie" nie podoba mi sie to okreslenie bo nie o tym zamierzalam rozmawiac" no przecież ty ciągle mówisz, że chcesz bić dziecko, jak nie wytrzymujesz :O sama sobie zaprzeczasz :O zrozum, że klaps to też jest bicie, bo przecież łaskotaniem tego nazwać nie można :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retttty rety
nie chce ci nic mowic, to ze ciebie rodzice bili.. takie niesnaski wychodza po latach. jestem przekonana na 100% ze na twoje dziecko ci nie raz reka poleci i jak nie bedziesz chciala tego robic bedziesz sie musiala ostro pilnowac, przynajmniej na początku. kazdy zanim zdecyduje sie na rodzicielstwo powinien przejsc solidna terapie, bo bedzie odtwarzal toczka w toczke proces wychowawczy swoich rodziców. i przekazywal im podswiadomie swoje zachowania niedokonca wspaniale, a chyba fajnie jest moc odkryc siebie i realizowac siebie, a nie byc wierna kopia rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym myślicie?
"a gdyby ten gówniarz był od początku dobrze wychowany, to nie byłoby takich problemów." Wlasnie o to mi chodzilo...dobrze wychowany, wzgledem jego rodzicow on jest dobrze wychowywany, poniewaz, nie daja mu zadnych klapsow, próbują mu tłumaczyć, rozmawiać z nim, owszem że zabrali mu kredki jak porysowal sciany :) ale zeby niczego nie zniszczyc musieliby mu zabrac wszystkie zabawki ktore ma, chcialabym zwrocic uwage ze pojecie wychowuje jest wzgledne, bo skad mozna byc pewnym na 100 % czy sie dobrze wychowuje jak tak naprawde kazdy rodzic wychowuje inaczej, wprowadza swoje nawyki zwyczaje i nie ma bardzo scislej reguly jak wychowywac, rodzice tego malego dizbla sa przekonani ze dobrze wychowuja bo dostosywuja sie do ogolnych norm, robia tak jak przcietni rodzice ktorzy nie chca karaca tlumacza, i jak im to wychodzi, i teraz zostalo pwoeidziane ze zle wychowuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijjjuuuu
czulas respekt czy strach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o retttty rety
no wlasnie dlatego kazdy rodzic wczesniej powinien przejsc solidna terapie. a co do tego 4 latka, po cholere mu oni wkolko tlumacza? maja swoje dziecko za przyglupa? nie sadze.. mial juz dosc wytlumaczone i starczy. teraz trzeba karać. kredki mu zabrali to czym on teraz maluje po tych scianach? nie bardzo rozumiem.. jak zabieranie rzeczy nie dziala, to moze zakaz dobranocki, szlaban na bajki, komputer.. karny jerzyk ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
no to twoi znajomi są w błędzie i jak się okazuje - nie umieją wychowywać dziecka. i właśnie tak powinni zrobić - zabrać mu wszystkie zabawki, skoro niszczy. to jest konsekwencja. nie chodzi o tłumaczenie. czy ty to zrozumiesz? mówi się dziecku RAZ, ono zrozumie. później daje się kary, jeśli nadal zachowuje się nie tak, jak powinno. kary, czyli szlaban, czyli zabranie zabawki. jak jesteś w tym konsekwentna, to zapewniam cię, że dzieciak przestanie mazać ściany i niszczyć wszystko. bite dzieci też mażą ściany i niszczą zabawki. z dzieckiem nie wchodzi się w polemikę. dziecku należy wytłumaczyć, a nie z nim dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym myślicie?
info o interakcjach potrzebuje - o nie, nie probuja niczego wmowic, kazdy ma swoje zdanie i nalezy je szanowac, ja tylko probuje znalezc moze..jakis zloty srodek, jesli nie klaps to co gdy tlumaczenia nic nie daje konsekwencja takze arodzice nie maja juz sily i sami sa zalamani, tak jak Ci ktorych opisuje, retyy - maly pomalowal sciany specjalnie bo wiedzial ze robi zle, on doskonale wszystko rozumie, jest inteligentnym dzieckiem, tylko gluchym na prosby rodzicow, info o interakcjach potrzebuje - nigdzie nienapisalam ze zamierzam bic swoje dziecko, napisalam tylko ze sie zastanawiam nad wychowywaniem, do wychowywania zostalo mi jeszcze kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
w takim razie rodzice są niekonsekwentni. muszą go karać, skoro słowa nie przynoszą skutku, i to jak najdotkliwiej, jak się da. nie wiem, co dzieciak lubi, ale jeśli ma ukochaną zabawkę, to powiedzieć mu, że jeśli np jeszcze raz pomaże te nieszczęsne ściany, to np. 2 tygodnie nie zobaczy zabawki. musi być to dla niego dotkliwe. i nie wdawać się w polemikę. pamiętaj, bicie to nie jest metoda wychowawcza, przemoc rodzi przemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość info o interakcjach potrzebuje
albo inaczej - kazać mu te ściany zmywać. i siedzieć przy dzieciaku, dopóki ich nie zmyje. też jest to kara. tylko że, powtarzam, KONSEKWENCJA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym myślicie?
Jednak konsekwencja nie jest taka latwa, bo ktora matka w przypadku gdy chce postapic bardzo konsekwentnie i np kazac takiemu dziecku wyczyscic te sciany wytrzymalaby kilka godzin placzu krzyku i wyzywania!? ludzie bierzcie tez pod uwage ze to przede wszystkim dorosli nie maja cierpliwosci, nikt chyba nie jest ostoja spokoju ktora znosi wszystkie humory i himery dziecka, ja np nie bede udawala tu i robila z siebie matki polki ze zniose wszystko byleby dziecku kazac konsekwentnie te sciany wytlumaczyc, najpierw bym tlumaczyla, potem bym ukarala, potem konsekwencja ale juz teraz wiem ze chyba ryczalabm razem z tym dzieckiem gdyby mi tyle czasu wylo przy uchu, no niektorych sytuacji nie da sie wytrzymac i nie robmy z siebie tez twardzieli, a ten maly 4latek, nigdy sie nie dowiemy co on tak naprawde mysli skoro tak postepuje, znam dobrze jego rodzicow i osobiscie uwazam ze dolozyli staran by go dobrze wychowac, zazwtyczaj bierzemy na dzialo wine rodzicow, a nikt nie pomyslal ze ten dzieciak po prostu taki jest? im bardziej matka do niego podchodzi jak trzeba tym bardziej on robi odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×