Dla Starających się o Dzidzię...

cześć dziewczynki;;uu ale sie rozpisałyście!ja w tym czasie ciezko pracowalam do molly:u mnie jedna dziewczyna z pracy na przerwie odciąga sobie pokarm dla synka i dziś w nocy z nia pracowalam też mi było przykro ale najbardziej w realu wczoraj oczywiscie musiałam sie napatoczyc na brzuchate mamśki:((no aale cóż narazie męczę okres ale za tydz zaczne liczyc który to ten dzień najpłodniejszy z resztą wiem to po śłuzie i idczuciu w majtkach-przepraszam za proste słownictwo słońce swieciło jak rano przyszłam i cały czas jak spałam teraz oczywiście zaszło;;;

anamade wyobrażam sobie co tam się działko:P po wczorajszym juz szaleństwach w sklepach:) lala ciężko powiedzieć, każdy organizm jest inny i nigdy nie można przewidziec czy sie udało;) pozostaje cierpliwie czekać:) tamagoci Ty to masz dobrze ciepełko na dworzu, u nas mimo ze jest słonecznie , to cholernie zimno:o Wiecie co chyba dostane @ i to przed czasem , bo od wczoraj mam już plamienia:(:( Tak wiec comiesieczny dołek:( Ciekawe jak to teraz wszystko bedzie po tym zabiegu.

trezele u mnie widok matek w ciąży albo maleńkich dzieciaczków, wywoływał płacz, na przemian ze złoscią. W głębi duszy strasznie tym kobietom zazdroszczę, łapie sie na tym , że rzadziej mam ochote spotykac sie ze znajomymi, które zostaną albo zostały matkami. Wiem , ze to może podłe i nie powinno tak być, może z czasem zmienie nastawienie , nabiore dystansu. Jednak na tą chwilę staramy się już ponad 1,5 roku, wiec powoli zaczynam czuć tylko bezsilność i żal. A od tygodnia żyje tak bojowo nastawiona do swiata, ze nawet staram sie za dużo nie rozmawiac z moim D, zeby sie nie kłocic . Chyba tak te hormony przed okresem we mnie buzują:( Ale sie rozpisałam, normalnie monolog....:)

trezele, niezła jestes, podziwiam, ja bym nie dala rady tak ciezko po nocach pracowac... kwiatuszek :D do mnie tez wczesniejn przylazła :), razem z molly mamy heheh u mnie cieplutko i cudne słońce od samego rana...

kwiatuszek, jak tak porównuje te nasze wypowiedzi, obecne i wczesniejsze, to wiekszosc z nas ma tak samo:):):), a wiec wszystko z Toba wporzadku...

no mnie zkażdej strony kobiety w ciąży albo mające atakują!!!w pracy to już ósma na studiach to samo i jeszcze żona brata mojego męża rodzi w czerwcu!!!! już mi sie niedobrze robi jak przyjdzie ich odwiedzać na szczęście wczerwcu mam obrone ale są jeszcze chrzciny:((

hahaha ja miałam podobnie, jak rodzila zona mojego meza to tez sie wkurzałam, ale powiem wam szczerze, nie wywołuje to dziecko we mnie zadnych absolutnie zadnych emocji, nawet rzekłabym, ze wrecz przeciwnie negatywne i znimi moge sie spotykac do woli :) heheh... nie wiem jaka jest tego zaleznosc, ale tak sie dziwnie dzieje.

kurczę anamade to Twój mąz ma druga żonę, która rodziła :) :) :)

hihihihi też bym się wkurzyła :)

kwiatuszku a może to implantacja a nie @

witam nową koleżankę :) sorki , za chaos ale czytam na raty i odpisuje, więc tak to wygląda anamade tempke można mierzyć nawet od 5 dnia cyklu, więc wszystko ok

hahahahha, mialo byc zona brata mojego meza..hahahaha zaraz pekne ze smiechu

:D:D:D:D:D molly normalnie Kocham Cie ty moj detektywie, wszystko wypatrzy.... ;;;tak moj maz ma taki maly haremik, jest nas 4 heheheheh

już się przestraszylam, że Twój M ma harem a Ty biedna sie w nim męczysz z pozostałymi żonami :)

hehhe pomyslalysmy o tym samym w tym samym momencie... tak łeb bym mu chyba urwała :)

dobrze ze nie widziałaś mojej miny kiedy czytałam o drugiej żonie :) .... 4 kochana to Ty n ie masz łatwego życia

oj molly czepiasz sie szczegółów:D ehehehehehheheheh :P to taki skrot myslowy byl...wlasnie mu powiedzialam, mnie wiecej jakiego byka popelnilam...spojrzal na mnie i tylko pokrecił głowa....

sorki anamade nie chciałam cię urazić, ale w dzisiejszym szalonym świecie to różnie bywa :) :) :)

anamade kurcze ale sie usmiałam:P:P Jesteście niesamowite. Jak wchodze na to forum to odrazu humor sie poprawia. molly napewno @ :o Jak Wam mija dzionek , mój D za chwile wróci z pracy, na obiad robiłam dzis zapiekanke z makaronu, juz prawie gotowa:):)

nie zartuj sobie, mnie jest bardzo ciezko urazic...zadko komu sie udaje. :D kurde kochana molly heheh caly czas siedze i sie smieje w glos z tego co napisalam...maz kazał mi sie leczyc...

mój M jeszcze w pracy :( kwiatuszku cieszę się że poprawiamy Ci humor

mnie też nie łatwo urazić... staram się nie podchodzić do niektórych zbyt poważnie i to pomaga w życiu....

ja poszłam dzis na łatwizne, kupiłam marynate kebeb knorra, piers z kurczaka, cebule białą i czerwona, zółta paprykę i pomidorka, jogurt grecki i majonez...zrobie takie nalesniki jak normalnie tylko z maki kukurydzianej i wyjda mi takie zawijasy...latwo szybko i moj M lubi...:) a pozatym siedze i sie bycze...:P

dziewczyny, czy macie jakies zwirzeta...?

nie licząc muchy, która się właśnie obudziła to nie :)

Ja mam psiaka:)

molly heheh to niezła masz pocieszke z tej muszki :D ja mam kocura....

kochane ale naskrobalyscie!!!masakra:D molly moze na ebay bedzie tanszy ten baby comp.Sprawdz moze ebay.co.uk:)ale powiem Ci ze to jest zwykly termometr tylko informuje Cie o wszystkim.Tez sie zastanawialam nad nim ale zrezygnowalam,wole temp mierzyc termometrem:0i taniej:) Dzisiaj zrobilam test owulacyjny i w koncu byl pozytywny:D:D:Dtakze jutro rano bedzie przekopywanie:) witam nowe kolezanki;) A co do owulki to niby przed nia temp.czasami sie obniza o 2 kreski a nastepnie sie podnosi.Ja tak zawsze mam.Hmmm... my dzisiaj robimy grillka:)cieplutko jest:)pieeeeknie!! mua mua!!:*

a ja mam 2 rybusie moje kochane:Phehe!zlote!!:D

moj psiak zostal z moimi rodzicami jak sie wyprowadzalam, nie dalam rady go wziasc, mamie serce by chyba pekło :), ale go odwiedzam hehehe, a i jemu jest dobrze bo ma ogródek a u mnie czasem całymi dniami siedzialby sam...:( a kocur chodzi wlasnymi sciezkami :) ma kuwetke itd