Drugie spotkanie część druga

Kosmi, widzisz? wszystkie uciekają :-(

Bechemotku do 2 dziś nie dam rady:o plecorki bolą, o i widzisz mówiłam, że do sypialni z Monką;) a wnusio to już nie wiem

Jak zamykamy kramik to ja sie pozegnam dobrej nocki do jutra

Takiego pistoletu to jeszcze nie widziałam, może dzięki temu, że ostatnio nie leżałam w szpitalu - i dobrze No to dobrej nocy, papapppappaaaaaa!!!!!!!!! I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!

ten nasz oddziałowy termometr wyglądał jak czytnik kodów w markecie:P i z daleka strzelały nim piguły, raz się wystraszyłam, bo pigułka podeszła cichutko do łóżka, nagle otwieram oczy i widzę jak mierzy do mnie z pistoletu:p

no to papapapapa

A ja jeszcze nie spie. Znowu prowadze dochodzenie:O Musze chyba skonczyc z tym i wykasowac wszystkie linki na ten temat. Juz i tak maz powiedzial ze zupelnie zglupialam. Siedze po nocach i czytam, czytam...bzdury i niektore madre rzeczy. I wiem tylko tyle, sprawa jest bardzo zagmatwana i pewnie nigdy nie będzie wyjaśniona, mimo oczywistych dowodow na winę specjalnych słuzb rosyjskich i bledy popelnione na wiezy kontrolnej. Wykluczyłbym teorie zamachu na polskiego Prezydenta, przeszkadzającego Rosji w interesach, bo to jest chYba niemozliwe. Ale nie pomogli nam Rosjanie, szykanowano polski samolot i za wszelka cene Rosjanie nie chcieli dopuscic do tej wizyty a nawet osmieszyc naszego Prezydenta.. Musimy tez sobie jasno uzmysłowic jedną podstawowa rzecz Polska nie jest mocarstwem i pewnie nigdy nim nie bedzie. I nie mozemy sobie pozwolic na opublikowanie dowodow, ktore obciazaja Rosjan, bo co zrobic z takim fantem? Mamy dumnie szykowac szabelki? Na pomoc naszych NATO sprzymierzencow raczej nie mamy co liczyc, im jest moze nawet na reke, odsuniecia na jakis czas naszego dowodztwa od zarzadzenia w strukturach paktu. Ostatnio Polska stala sie dla NATO ryzykiem bezpieczenstwa, za duzo bylo przeciekow z Polski. Zdrowy rozsadek karze ta wiedzę zostawic dla siebie, tylko jak trudno bedzie nam zycz taka wiedza . Ide spac dosyc na dzisiaj. Dobranoc dziewczynki.

Witam i na kawusie zapraszam (_)> (_)> (_)> (_)> herbatke I_I> I_I> I_I> inusie U> U> U> Ciesze sie że wczoraj było tu gwarno i wesoło i to z naszą Pszczółką :D Bonito rozumiem Cię doskonale. Sama próbuje to wszystko sobie jakoś poukładać ale długo jeszcze będzie wiele niewiadomych. Tymczasem na razie najbardziej bolesne dla mnie jest to, że ludzie nagle amnezji jakiejś dostali, że zaślepiło ich czy co? że z nieudacznika, który tak naprawde żadnego dorobku wielkiego nie miał, najczęściej na szkode Polski działał po dyktando brata - teraz jest okrzyczany jako bohater narodowy. Mam dobrą pamięć i NIGDY sie z tym nie pogodze. Historia Bonitko - spokojnie zrobi to co trzeba - ale my żyjemy tu i teraz w wszystko wskazuje na to że ta sytuacja odbije sie właśnie na nas mających nadzieje na lepsze życie. Że najbliższe lata nie rysują sie ani bezpiecznie, ani mądrze ani pogodnie. No chyba, że jakimś cudem Polacy madrze zagłosują i nie przepuszczą tej wizji ciemnogrodu jaka nam sie szykuje Coby jednak nie mówić - nie przyspieszymy wyjaśnienia katastrofy bo takie sprawy bada sie mozolnie i powoli.

A nasz stół sprzątam bo walają sie tu jakieś butelki po winie :D i po koniaczku :P nawet po adwokacie :P ło matko! korki po szampanie! :P:D no ale że i krupnik był? :D no coś! podobnego! :D:D wszystko winem zakropione! no istna rozpusta! :D:D:D posprzątałam - nowy obrusik położyłam, bukiet niezapominajek w wazonie stoi jak przystało na "Dzień Niezapominajki" bo dzisiaj właśnie jest :D no i teraz śniadanko: tosty z dżemem morelowym [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ kanapki z szynką i łososiem [ [ [ [ [ [ [ { { { { { { { { pomidorki ooooooooo sałata @@@@@@@ soczek pomarańczowy Pozdrawiam pięknie i śmigam jeszcze na pół godziny pod kołdre :P:P:P:D:D:D bo wczoraj oglądałam do 1 w nocy film Almodóvara "Złe wychowanie"

Dziendoberek wpadłam kawusie chlipnąc do Was :) mam zabiegany dzien a raczej cały tydzien , jutro mam rocznicę I komunii sw. miałysmy próby , zebrania wczoraj spowiedz a dzis sprzątanie koscioła .... a jeszcze domek muszę ogarnąc , placuszka i sałatkę urobic ,małe przyjęcie szykuję na jutro .... Ajloviam Was ...wybaczcie mi moje milczenie Buziam

w Dniu Niezapominajki http://www.fothost.pl/upload/08/20/482c8088_dobrypopr.gif Malutka

Bonita Słoneczko odstaw już na bok te teorie spiskowe bo szkoda na nie Twojego talentu detektywistycznego i nieprzespanych nocy.Terterek ma rację czas odpowie sam na wiele zagadek i nie wszystkie fakty jakie można wyszukać w necie pokrywają się z rzeczywistością. Na osłodę dnia polecam foty moich kociąt na garnku.Maluchy 20 maja będą miały miesiąc i pomalutku zaczynają łobuzować.Buffy ma przez nie rozstrój nerwowy i liczy dni jak maluchy opuszczą jej rewir,nie cierpi ich serdecznie.A ja oczywiście nawet nie zaczęłam poszukiwań nowych opiekunów,hi,hi.Córka podsunęła myśl aby zostawić maluchy a dla dorosłych poszukać nowych domków:):) Życzę udanego dnia mimo że u mnie pochmurno i chłodno,nie musi być wcale smutno,ja posyłam Wam uśmiech całogębowy:):):):)

Hallo dzien doberek Jak ktos chce i ma zapotrzbownie podsylam Wam kolezanki troszke odswiezajacego deszczyku:))) U mnie naturalnie leje:( Terterku kochany jestes madry i bardzo racjonalny i po naszej wspolnej podrozy jestes mi bardzo bliski. Ja tez staram sie myslec rozsadnie ale czesto mam wpadki. I nic na to nie poradze. Jestem bardzo dumnym okazem Polki, chociaz wiem dobrze ze patriotyzm dzisiaj trzeba inaczej rozumiec. Ach!!! chyba wyciagne z piwnicy wiatrowke po tesciu i rusze na wschod sama poszukac sprawiedliwosci:) Wesolku maluchy sa slodziutkie. Ale bedzie ciezko znalezc dobre miejsce dla nich:) Pisalas ze Twoi sadziedzi przewaznie maja juz koty:( Malutka to juz rok od komunii corci. Jak ten czas leci. Pamietam jak glosowalysmy w necie sukieneczke. Ja glosowalam na niebieska ta ktora zakupilas. I piekne zdjecia z komuni. Corcia z rowerkiem w niebieskiej sukience... Zycze zeby rocznicowe party bylo udane. Kochana Beti Wlasciwie to napisze do Ciebie w chwili wolnej na nk. Teraz tylko krociutko. Dzisiaj jest Twoj ostatni masaz. Jesli lekarz stwierdzi ze potrzebujesz jeszcze masaze, bo pleckow tez nie mozna masowac bez konca, to umow sie na nastepna serie w innym gabinecie. Nie pakuj sie w historie ktore maja malo szans na szczesliwe zakonczenie. Ja naprawde dobrze Ci zycze. I jeszcze jedno , piszesz ze nie masz dla kogo miec ladnego cialka. Przede wszystkim dla siebie Beti. A teraz zabieram sie za gotowanie obiadu. Dzisiaj u nas jest makaron z sosem z miesno- pomidorowym i zielona salata. Pozniej kukne jeszcze. Trzymajcie sie

Witam i ja :D U mnie oczywiście też leje taj jak u Bonitki leje od wczoraj Wesołku.. zaraz kuknę do garnka obaczyć cudne kocięta .:D Pszczółko ..milo że już problemy schowane do torby na strychu :D żeby moje tak się udało byłam było by kul :D Beti ...tak jak piszą dziewczynki ten masażysta ma jeśli się nie mylę ogromny potencjał podrywacza i zliczania kobitek ,wyczuł cię psia jucha że ma podatny grunt w mordę ,ale ty kochana jesteś mądra i nie daj się temu tulipanowi . Zmykam do kuchni obiad podawać ,u mnie dzisiaj kotlety mielone sałata zielona z ryżem . Dla wszystkich miłego dnia

witam ja już w domku znajomy był po mnnie ja stara baba i głupia głupoty wypisuje dziewczynki macie racje nie iem co mi strzeliło do głowy po waszych radach wiem że macie racje a ja się zachowuje jak idiotka ostatnie u mnie jest bez deszczu dzisiaj ale nie ma za ciepło wieczorkiem ide do znajomych posiedzieć jest to ten mój kierowca pozdrawiam i już głupot nie pisze diękuje za wszystko jesteście kochane

.. WITAM SERDECZNIE ! ., Dzisiaj jesteśmy jutro nas nie ma na tym polega sens istnienia dziś ktoś nas kocha jutro odchodzi więc nawet nie raz i miłość zawodzi morze czasem los z nas sobie drwi a może po prostu już tak ma być lecz życie jest walką więc trzeba walczyć z przeciwnościami losu chronić nie raz swe serce od bolesnych ciosów mieć serce otwarte dla wszystkich lecz ufać niewielu wiedzieć komu powiedzieć mój przyjacielu cieplutko pozdrawiam i uśmiech buziaczek zostawiam

Witam piękne PANIE :) :) Ja już po zgrozie :( myślałam,że uda się bez nerwów ale się myliłam :( Serducho mnie pobolewa, no ale co zrobić takie jest życie chłosta nas z każdej strony :( ale myślę, że w końcu i dla mnie zaświeci słoneczko :) i skończą się problemy :( których ostatnio mi nie brakuje. Roberto problemy dopiero zaczynają się rozwijać i to w dość szybkim tempie, także jeszcze nie są schowane na strychu choć bardzo bym tego chciała. Wiem tylko jedno, że człowiek musi liczyć tylko sam na siebie:( Nie wiem jak to wszystko zniosę :( No nie będę się już użalał nad sobą, bo przecież każda z WAS ma swoje problemy i kłopoty i jeszcze ja wypisuję swoje żale :( Pozdrawiam WAS Moje Kochane Perełeczki i dziękuję za wasze dobre i życzliwe słowa które DUŻO DLA MNIE ZNACZĄ

Jesteście dla mnie kimś więcej niż przyjaciółki i co dzień dziękuję P.Bogu, że WAS spotkałam

Witam pięknie w sobotni wieczór ,choć za oknem jeszcze nie ciemno ale ciężkie chmury spowiły niebo i jest smutno ,nieprzyjemnie . Rano było nawet trochę słonka i dostałam takie powera do roboty :D a że zaległości spore to było co robić . Częściowo też czas spędziłam w kuchni ,bo gotowce się pokończyły i trzeba było jakieś nowe zapasy zrobić . Machnęłam więc 40 pierogów ,14 pulpetów , schabik w sosie i na razie wystarczy :) Jak wracam po zajęciach to mi się nie chce nic robić ponad to co muszę , więc ułatwiam sobie życie takimi gotowcami :D Dziś wreszcie Małż wywiercił pod haczyki i zasłony już podwiązane , obraz powieszony :D Malowanie drzwi w dalszym ciągu czeka na lepszą pogodę , część już pomalowana ale jeszcze nie wszystko . U mnie pewnie tak jak wszędzie zimno i mokro i aż się boję bo na jutro przewidują u mnie straszne opady ,wygląda na oberwanie chmury czy coś ,już truchleję bo wody gruntowe na tyle się podniosły że mam betony w piwnicy mokre :( Pszczółko ,nie przejmuj się tak bo wiesz że to Ci szkodzi ,machnij ręką i pomyśl sobie - co ma być to będzie ,niezależnie od tego że się martwi, lub nie - zostaw wszystko czasowi i tyle.

Ale jestem smierdzace lenisko. Robota tyle, wszystko robie tylko po lebkach a mnie ciagnie tylko do telewizorka i do komputerka jak do miodu:) Pszczolko kochana tak juz jest w zyciu ze trzeba liczyc przede wszystkim na siebie. Czasem tylko nas cos lub ktos przyjemnie zaskoczy i pomoze albo wyreczy nas w czyms, ale rzadko. Sprobuj sie uspokoic i bez nerwow. Co dasz rade zalatwic i zrobic to zrob ale bez uszczerbku na zdrowiu. Przeciez na wszystko nie poradzisz. A najwazniejsze jest zdrowie Twoje i dzieci. Beti a jak przejezdzalam dwa tygodnie przez Twoje miasto to myslalam o Tobie. Ulice i dworzec sa bardzo czysty i pomalowany na bialo-niebiesko w bawarskich farbach. Od razu poczulam sie jak w domu:) Przyjemne miasteczko do mieszkania, ale male a to nastepny powod zeby uwazac:) Fajnie ze nie siedzisz w domu masz znajomych i sobie wychodzisz. A co to za kierowca, domyslam sie ze z pracy. Czy jest wolny? Nie namawiam Ciebie absolutnie do siedzienia w domu. Dbaj o siebie, ubieraj sie pieknie czaruj wszystkich klijentow i flirtuj sobie ile wlezie. Ale masazysta dla Ciebie jest niebezpieczny. Chyba wezme sie za prasowanie. Nie chcem ale muszem.

witam wiecxzorkiem już jestem ranno jest kierowca z pracy młody ma 29 lat i jest wolny a w soboty jest znajomy dobry ten co dzisiaj u niech byłam i niestety jest ż onaty i ma 4 dzieci dwoje już dorosłych i tyle a jestem po drineczku i wszystko mam w d.u.p.i.e hi hi hi

Bonitka jak przejerżdżalaś top trzeba było dać znać to choć pomachała by ci chusteczką

Cześć Dziewczynki Jestem dętka....ale to chyba nic nowego:P Zimno jest u mnie okrutnie:Oi leje cały dzień...Mus iść do cieplutkiej wody:)))) Jestem jak najbardziej za spotkaniem we Wr..!Huuura:D Bonitkoja ubolewam nadal nad katastrofą:((((...nie mogę zapomnieć...Do tego dochodzi śmierć p.Maciejaco też nie może do mnie dotrzeć:(((( http://www.m-jak-milosc.pl/Wydarzenia/6055/Pozegnanie-z-Jaroszym.html Wspaniałym był człowiekiem Jutro mam wolne z czego baaardzo się cieszę:DOstatnio w mojej pracy najbardziej cieszy mnie W w grafiku:P...czas na zmianę:Obo nie ma nic gorszego niż brak zadowolenia i brak satysfakcji z pracy,a ja mam oba te symptomy:O...Masakra!!! Życzę Wam spokojnej nocki Dobranoc:D Personalna Dziewczynki bondihaaalo!!!!Czy u Ciebie wszystko ok????? bechemootkudzielna ,,dziewczynka,,z Twojej Mony p.s.Wczoraj miałam wrócić,ale woda rozłożyła mie na łopaty;)))))...Małżyk chrapał już od 17:Ppo imprezce pracorowej:P:P:P

troche humorku wam dostarczę O wawelskim smoku Pod Wawelem był smok w grocie Co jadał różne łakocie: Sznycle, dropsy, ptaszki, mszyce, Ale najchętniej dziewice. Jak codziennie jedną wpieprzy, To ma zaraz humor lepszy. Nawet staje na ogonie I prześlicznie ogniem zionie. Więc król kazał swej policji Utrzymywać go w kondycji, Ale wnet dziewic zabrakło, Choć jeździli aż pod Nakło! Smok schudł, osowiały siedział, Jak mu pomóc, nikt nie wiedział. Aż ktoś wpadł na pomysł z rana. By smokowi dać barana, Co ma równie głupie lica I jest durny jak dziewica. Niestety, po takiej porcji Smok natychmiast dostał torsji Wodę z Wisły wypompował I jak pershing eksplodował! Wniosek: Przez błędne metody Mamy dziś deficyt wody Przychodnia po reformie. Pacjenci wchodzą do lekarza. Pierwszy: - Panie doktorze, jak nagniatam klatkę piersiowa to mnie wszystko boli. - Nie nagniatać, nie będzie bolało. Następny! Wchodzi matka z córka. - Panie doktorze, czy to możliwe aby po pięciu miesiącach urodziło się dziecko? - Możliwe, następne przyjdą w terminie. Następny! - Panie doktorze, wracałem z wczasów i na koniec coś złapałem, czy to przejdzie? - Przejdzie, przejdzie. Na zonę i dzieci. Następny! - Panie doktorze, jestem panienka i zaszłam w ciąże, co robić? - Nie siusiać trzy tygodnie, może się utopi. Następny! Wchodzi panienka. - Panie doktorze, mam chłopca w sile wieku, karmie go kluskami, zacierkami, bułeczkami, a on dalej nie może. - Od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi. Następny! - Panie doktorze, mój interes tak mi zmalał. Co robić? - Owinąć w gazetę wyborczą, ona wszystko wyolbrzymia. Następny! - Panie doktorze, mam 40 lat. Kolega w moim wieku mówi, że jeszcze może, a ja nie. - Mów pan, ze i pan może. Następny! - Panie doktorze, od dwóch dni nie mogę siusiać. - Ile ma pan lat? - 80. - To już pan swoje wysiusiał. Następny! - Panie doktorze, mnie od pewnego czasu tak w brzuchu jeździ tam i z powrotem. Co to jest? - Ma pan dwie dupy i gówno nie wie którędy wyjść. Następny! - Panie doktorze, mój synek połknął stalówkę. Co robić? - Niech wypije litr atramentu, będzie miał swoje własne wieczne pióro. Następny! - Panie doktorze, moja zona połknęła igle. Co robić? - Zakładać naparstek. Następny! - Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują. - Następny proszę! Co, to już wszyscy? Chwała Bogu, tak się zmęczyłem. Siostro, proszę o szklankę dobrej mocnej kawy.

Dobre rady na każdy dzień: 1. Jeżeli dławisz się kostką lodu, to napij się szklanki wrzątku. Proste! Ciało obce natychmiast samoczynnie zniknie. 2. Aby uniknąć skaleczeń podczas krojenia warzyw, poproś kogoś innego, aby je trzymał, podczas gdy ty będziesz bezpiecznie ciął dalej. 3. Unikaj kłótni o deskę w toalecie, korzystaj z umywalki. 4. Osoby z nadciśnieniem - wystarczy się skaleczyć i krwawić przez kilka minut, obniżając tym samym ciśnienie w żyłach. Pamiętajcie, aby używać stopera lub kuchennego minutnika 5. Jeżeli trapi cię nieprzyjemny kaszel, zażyj dużą dawkę środków przeczyszczających. Będziesz się bał zakaszleć ponownie. 6. Pamiętaj, że każdy wydaje się być normalny dopóty, dopóki tego kogoś nie poznasz bliżej. 7. Jeżeli nie jesteś w stanie naprawić czegoś za pomocą młotka, to pewnie masz do czynienia z usterką elektryczną. Jak się nazywa pospiesznie zrealizowana wyprawa polarna? Biegunka Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić... Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi! - Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie. Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów. - O! - pomyślał - i życie zaczyna się układać!

Halina dawaj miskę będę rzygał! - Józek nie rozrabiaj, spać - Halina dawaj miskę będę rzygał! - Józek, do spania! - Dawaj miskę, bo źle będzie! Żona zdesperowana biegnie po miskę, bo widzi, że już już naprawdę jest źle, - Halina stop, zmiana planów - narobiłem w gacie

ja też ide się pluskać i do mojego wyrka cosik mnie zaczyna łepetyna boleć życze miłej nocki do jutra

Tokinko i tak chyba będzie najlepiej jak piszesz moja Kochana Przyjaciółko czas pokaże co dalej będzie Bonitko Skarbeńku masz rację na wszystko sobie nie poradzę i też już zdrowia nie mam :( żeby się przejmować i denerwować ale jak pomyślę jacy ludzie potrafią być wyrachowani, perfidni i złośliwi to mi się w głowie nie mieści Bonitko rozśmieszyłaś mnie tym " śmierdzącym lenistwem" i "miodzikiem". Jak dobrze, że WAS MAM

Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu: - Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u człowieka norma to 32 zęby. Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy: - K***a, jestem pandą

Tertereczku dopiero doczytałam się, że posprzątałaś nasze butelczyny :P:) stokrotne dzięki Kochana i jeszcze kwiatuszki przyniosłaś takie piękne pachnące mmmmmmmmmmm