Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Hej dziewczynki u mnie dziś przygotowania do jutrzejszej imprezy i praktycznie nie wychodzę z kuchni. Teraz piecze się mięsko więc mam chwilę na odsapnięcie. Niestety z nogą znacznie mi się dziś pogorszyło :(😭 zrobiłam jakiś szybszy skręt i już noga boli na diabli😭 zawinęłam grubo bandażem, zażyłam nimesil, a teraz olfen i mam nadzieję że przestanie boleć. Małgorzatko, ja też taką wycieczkę wygrałam z tym ze już nie pamiętam z jakiego biura ale oczywiście nie skorzystałam bo jak się dowiedziałam okrężnymi drogami to był zwyczajny przekręt. Czyli zamieszkanie tak ale zgadzając się na te wczasy trzeba było podpisać jakąś klauzulę że żywić się będziesz w tym hotelu a tam jedzenie tak drogie że dużo taniej wyszłoby mi gdybym wykupiła pełne wczasy :( więc dziękuję nie skorzystałam. Sprawdź wszystko, każdy szczegół umowy, nawet to co najmniejszym druczkiem i bądź bardzo ostrożna. Personalna, chciałabym się ściąć krótko jak Ty ale nie mam odwagi:O może kiedyś, jak mi ubędzie jakieś 30 kg:P na razie zostanę z tym co mam na głowie:( Roberto ale ja sobie zdaję sprawę że goście mieliby coś przeciwko ale ja i tak bym nie odpuściła, po pierwszym siknięciu pieska, tym bardziej że na dworze nie było zimno, a teren masz ogrodzony więc by nie zginął, eh nie pozwoliłabym na takie ekscesy, choćby się mieli obrazić, no ale rozumiem że nie chciałaś zadrażnień . Zuuziczku, czy znów jedziesz w to samo miejsce co zawsze czy jednak w tym roku będzie zmiana ? Banderasek znów nam gdzieś zaginął :( U mnie cały czas leje , nie pada :( w dodatku zimno , tylko jakieś 12 stopni, na razie nie ma nadziei na słońce. Dziś od rana i jutro cały dzień mam u siebie wnusię a przy tej pogodzie to muszę zobaczyć jak się sprawdza ta moja widza na temat ...." w czasie deszczu dzieci się nudzą "...:D Buziaki dla wszystkich 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki👄👄 No ja jak zwykle mam odmienne zdanie:),chodzi o wygrany wyjazd Małgosi córci.Ja sto lat temu wygrałam kolonie dla mojej córki wtedy chyba 12 letniej,pojechała nikogo nie znając i do dziś wspomina ten wyjazd z rozrzewnieniem.Nie trzeba z góry zakładać że coś jest nie tak,tym bardziej że Małgosia już zasięgnęła języka bo już wcześniej były takie akcje.Ja mam kilku znajomych którzy wygrywali podobne wyjazdy i nikt się nie naciął,no może nie chciał się przyznać:p:). Tokina To co napisałaś o tej klauzuli toż to wymarzone wczasy odchudzające:p:).Jak nas nie stać na żarcie,nie jemy. No u mnie tradycyjnie pada deszcz,dzisiaj musiałam wyrwać się z domu mimo wszystko bo zacznę niedługo chodzić po ścianach,tak mnie nosi.Poszłam sobie po leki do apteki,hi,hi w sumie 8km w jedną i drugą stronę.Ciut mi zmoczyło kuperek ale i tak jestem szczęśliwa jak mogę się przejść,ostatnio jak wiecie jestem uwiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roberto Moja Buffy także jest dobrze wychowana,nie paskudzi będąc w gościach.Bywają jednak psy które na złość robią takie rzeczy właśnie w domu należącym do innego zwierzaka.Czują obcy zapach i w taki brzydki sposób chyba chcą zaznaczyć swoją obecność.Moja znajoma jak przychodzi do mnie ze swoją suczką ta zawsze,ale to zawsze walnie u mnie kloca choć ponoć nigdy tego u siebie w domu nie robi.Ostatnio przychodzi już bez niej,nam obydwu znudziło się pilnowanie jej aby nie zrobiła tego co zwykle,hi,hi,czyli postawiła kloca.No ale wyznam że widząc czystość panująca u Ciebie w domu,to dziwię się jak udało Ci się znieść takie zachowanie gościa.No i właściciele także powinni chyba bardziej przyłożyć się do pilnowania podopiecznego.Gdyby to moja Buffy tak zachowywała się w gościnie to pewnie obie spałybyśmy na dworze.Samej jej bym nie wygoniła za bardzo ją lubię:p:) ale nie pozwoliłabym równocześnie aby paskudziła komuś w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety wyczytałam właśnie ze Terterek pewnie już hasa po leśnych odstępach :):),rwie jagody i podrywa leśniczego.Ciekawe ma życie nasza Terterek,smuci mnie że ja nie mam koło siebie takich koleżanek jak ona.Kurtka mnie ciężko kogoś wyciągnąć na spacer,wszystkim się nie chce,zmęczeni,nie mają czasu. Zuuzik pracuj nad M,truj mu wytrwale,zawstydzaj,jęcz w końcu skapituluje.W najgorszym razie wykop z sypialni,po kilku miesiącach diety weźmie Cię i na koniec świata:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo dziewczynki U mnie dzisiaj pogoda w kratke, leje za godzine swieci slonce. Malgosiu, wlasciwie jak corka bardzo chce pojechac to niech jedzie. Terterek ma racje. W koncu jest mloda i nawet jak zdarza sie jakies przygody i niespodzianki to tez nie bedzie az tak zle. Miejscowosc jest niezle polozona, mozna z niej robic duzo wycieczek. Jeszcze sprawdz na holidaycheck hotel i pakujcie torby:) A w koncu Chorwacja jest w Europie. To nie Papua Nowa Gwinea:P Terterek, jeszcze w sprawie winka. Jesli nikomu z sasiadow nie przeszkadza, to sprawa wyglada zupelnie inaczej. Ale jak napisalas, to zaraz przypomniala mi sie historia ogrodka pod moim oknem, przy wejsciu do klatki, ktory zalozyla sasiadka z pierwszego pietra. Podlewanie roslinek, skubanie chwastow i kupowanie nowych roslinek w nastepnym roku przypadlo oczywiscie mnie. A ja mialam juz jeden swoj ogrodek, no i chodzilam jeszcze wtedy do pracy:( Tokinka przykro bardzo ze noga dalej boli. I jeszcze do tego musisz szykowac party. Pomoglabym kolezanko, ale na odleglosc sie nie da:( Nie masz wyjscia Tokino, do akcji musza wkroczyc Twoje mlode synowe a Ty oszczedzaj noge. Wesolek podziwiam bardzo! Spacerek 8 kiloskow! Ja na pokonanie takiego dystansu potrzebuje caly dzien, a moze nawet trzeba to podzielic na etapy. Jednym slowem dla mnie to jest maly oboz wedrowny:) Nie dziwien sie ze masz taka dobra figure. A czy nie prosciej jest rowerkiem? Robercika chyba szybko nie zaprosisz siostrzenicy do siebie. Najwczesniej jak bedzie planowany generalny remont domku:) A teraz na zakonczenie sezonu truskawkowego robie ciastko z galaretka. Biszkopt kupilam gotowy. Pojdzie szybko:) Na razie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki juz postanowione nie jedzie tzn nie dlatego ,ze wycieczka wygrana i róznie mogło byc (ona nawet stwierdziła aby mieli dach nad głowa i przejazd to jakos da rade) ale niestety osoba ktora miała z nia jechać nie mogła zmienic terminu praktyk niestety (dzień wcześniej gdyby to było wiadomo nie byłoby problemu) Jakoś przebolala tym bardziej ,ze małz obiecał ,ze dostanie w sierpniu pare dni urlopu i gdzies pojedziemy razem) Zadna kolezanka tez nie mogła sie zdecydować bo za krótki termin. Ja jednak mam w tym czasie wazniejsza sprawe jak wiecie(choć wiem,ze na nic nie będe miała wpływu ale jednak chciałam zostać) Jakoś przebolała . Roberto moj kot nigdy nie siak w domu,jest czysty i tez nie wiem jak mozna do kogos jechac z takim psem w odwiedziny.Ja chyba nie wytrzymałabym psychicznie. Tokino a jak kolano boli czy jest trochę mniej? A robilas wyniki tarczycowe potem czy nie.Masz ich w normie teraz? Wesolku ja już powoli mam dosyć deszczu,już surfinie mi marnieją i jest zimno,chodzę senna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko u mnie już nawet truskawek nie mozna kupić (same błoto sprzedają) wszystko chyba zgniło na plantacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki! W Monaco dzisiaj goszcza. Dla wszystkich jest szampan, zakaski i piekny koncert. Trzeba nam szybciutko pakowac torbice i wsiadac w samolot:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgos🖐️i do widzenia. Lece robic to nieszczesne ciastko. U nas tez juz koncowka truskawek. Sa bardzo male, ale jak smakuja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonita No właśnie ja jestem jakaś nie rowerkowa,przykre doświadczenia z dzieciństwa.A lubię chodzić,ostatnio polubiłam spacery,mam nadzieję że mi to nie przejdzie. Małgorzato Przykro mi że wyjazd nie doszedł do skutku i powinszowania z okazji zdanej matury przez syna. Pszczółko Gratulacje dla córki. U mnie coś bardzo muli,nie wiem czy mi pójdzie ten post😭 A za oknem płacze cały świat,moja córka ma morderczy nastrój,strach jej stanąć na drodze bo na mnie warczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wieczorkiem, teraz jestem ale później to już raczej nie bo z małą dziś pójdę spać te leki mnie usypiają nie mówiąc o pogodzie :( Wesołku, Twój dystans to piękna piesza wycieczka ze szczawnicy do Krościenka , równe 4 km w jedną stroną a także moja częsta wędrówka po mieście , bardzo lubię tak maszerować a teraz to mogę o tym pomarzyć 😭 Noga nadal boli, nie bardzo wiem co robić, ale chyba nie zerwałam znów więzadeł bo przedtem na nogę zupełnie nie stanęłam a teraz po zabandażowaniu staje więc nie jest chyba tak źle. Ciasta popieczone tz ja piekłam tylko sernik resztę synowa , mięska też piekłam i wcześniej marynowałam, zrobiłam też bogracz i galaretki z kurczaka , resztę jutro zrobi synowa sama , bo ja już raczej do pomocy się nie nadaję . Najgorsze że nie będę z nimi balować :P bo przecież po takich lekach chyba nie można sobie pozwolić na alkohol, a poza tym małą też ktoś musi się zająć, więc ja wybieram to zajęcie :D Małgorzatko, może masz rację , młodym potrzeba przygód i adrenaliny , ja już za stara jestem i potrzebuję spokoju i bezpieczeństwa a przede wszystkim wygody :D by ktoś za mnie wszystko zaplanował i zorganizował . Niestety jeśli moje kłopoty z nogami się przedłużą to z mojego wyjazdu we wrześniu będą wielkie nici:( Moje wyniki z tarczycy , obecnie są w normie, zmniejszyłam tylko jedną dawkę o połowę i wszystko wróciło do normy, choć nie byłam z tym u endo , tylko sama zaeksperymentowałam :P No i kurcze zapomniałam co miałam jeszcze napisać :O .....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko, mnie się plakietki z czym innym skojarzyły ale dobrze że rozwiałaś moje rozterki:) Fajnie że chce Ci się o tej porze robić ciasto, truskawek też już u nas nie ma, moze jakieś maluchy ale ja nie kupuję, jeszcze mam jakieś niedobitki na działce ale zawsze zostawiam to dla małej bo chcę by jadła świeże owoce, bez chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie zapomniałam o gratulacjach dla córci Pszczółki i syna Małgorzatki a także dla córci Wesołka, która już dawno zasłużyła na nie 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko ja chętnie na ten koncert , szkoda że tek daleko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam też życzyć Tereterkowi pięknych przeżyć na wyjazdach, oby pogoda dopisała i towarzystwo było rozrywkowe 👄 Teraz już znikam bo siedzenie mnie bardzo męczy i koniecznie muszę się położyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina A ja właśnie w tym roku mam obiecaną Szczawnicę,popatrz popatrz jakiego masz nosa:):) Ja zapomniałam napisać o iryskach sorry ale tyle się dzieje w moim życiu. Otóż irysy bródkowe zakwitły,mimo że jako sadzone latem powinny ponoć zakwitnąć dopiero na drugi sezon.Nie mogłam pstryknąć foty bo córka zabrała aparat.Na pozostałych kwiatach pojawiły się pąki,przy odrobinie szczęścia może uda mi się zrobić fotkę.Rabata kwiatowa nie jest zagrożona wykopem,dół ma być w miejscu gdzie rosną drzewka i to jest najgorsze bo kwiaty łatwiej znoszą przesadzanie.Moja jodła kalifornijska,cis,świerk białobok,cyprysik i dwie odmiany koreanki:(. Nie ma gwarancji że wszystkie zniosą przesadzenie zdążyły się już dobrze ukorzenić rosły sobie spokojnie od paru lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina👄 Chucham,dmucham na kolanko tylko tyle mogę zrobić:( I ja się pożegnam bo już słyszę głosy,trzpioty wracają........niestety,hi,hi be,be bardzo be ciocia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ U mnie leje jak z cebra :( jeszcze dzień przeszedł jako,tako a teraz zimno i deszczowo :( Dziewczynki bardzo dziękuję w imieniu swoim i córci 👄👄 Matura w tym roku była bardzo trudna a zwłaszcza matematyka :( przez nią dużo maturzystów nie zdało, ponoć co czwarta osoba :( no ale nasze dzieciaczki zdały :) :) z czego bardzo się cieszę ❤️ Małgosiu widzę, że jednak z wyjazdu Twojej córci nici :( bardzo mi przykro❤️ Lecę teraz się pluskać ;) i na podusię coś się dzisiaj źle czuję serduszko mi szwankuje :( DOBranoc kochane SYRENKI❤️ miłych snów życzę każdej z osobna 👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie ogladam transmisje z koncertu Jean Michela Jarra w Monaco:) Bardzo sie ciesze Pszczolka z suksesu corci. Teraz bedziemy trzymac kciukasy za egzaminy na studia. A serduszko pewnie szwankuje bo mialas ostatnio duzo nerwow:( Dobranoc dziewczynki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i wszystkie gorąco pozdrawiam🖐️ a teraz przekazuję wiadomość od naszej koleżanki Gorące jak słońce,szybkie jak wiatr serdeczne pozdrowienia znad morza przepięknej Łeby przesyła nam Marijka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że chociaż gorące pozdrowienia, bo u mnie zimno Dobrze, że nie leje może później się wypogodzi :P Mimo to wszystkim miłego dnia i posyłam buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek🖐️ Widzę, że Kosmi mnie wyprzedziła, bo ja tez chciałam wam przekazać pozdrowienia o naszej kochanej MArijki z nad morza :( ;) U mnie dziś też zimno i deszczowo :( buuuuuuu ale nam się lipiec zaczął brzydko. Idę teraz po zakupy jakieś tam :P ;) no i obiadek trzeba szykować, już mi obrzydło to gotowanie :( w dzień w dzień trzeba myśleć co by tu u pichcić Stawiam na stoliczku naszym przepięknym śniadanko :) bułeczki maślane OOOOOOOO herbatkę )_(> )_(> i inusię )_(> )_(> szyneczkę {@@@@@@@)> Bułeczki grahamki ooooooooooo pomidorki i serek żółty (%%%%%%%%%%%)> - smacznego ;) 👄 No a teraz już lecę do potem paaaaaaaaaaaa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe nasza Marijka nieźle się zabezpieczyła;), jak nie jedna to druga, albo trzecia przekaże pozdrowionka:D to ja jestem ta trzecia, która dostała i przekazuje pozdrowienia od Marijki, Kosmi zacytowała je dokładnie, więc nie będę powtarzać;) Bonita apropos monakijskiego ślubu, u nas komentują, że panna młoda w depresji i wcale się nie cieszy, ponoć nawet chciała zwiać do RPA Pszczółko u mnie też leje jak z cebra, w nocy nieśmiało zaczęło, a jakieś 3 godziny temu rozlało się na dobre:o oczywiście jak sobota i mogłabym pospać, to obudziałm się o 6:o wrrrr mimo, że dość późno poszłam spać, bo zerkałam na koncert z okazji objęcia prezydencji, tak w ogóle udany bardzo był ten koncert, oprócz naszych zaprosili też fajnych zagramanicznych;) artystów (niestety dla mnie laika nieznanych), którzy zrobili na mnie duże wrażenie:D no nic, spadam coś porobić, trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie ja też przybiegłam z pozdrowieniami od Marijki:D ależ ona zapobiegliwa :)) fajnie że choć tam pogoda bo u mnie znów chmura czarna wisi nad domem:(( pewnie za moment znów zacznie padać tyle że się trochę ociepliło i jest 18 st. Dziewczynki wysłałam Wam na pocztę mój nowy nabytek, zobaczcie oceńcie :) Noc przespałam spokojnie , noga wypoczęła, więc dziś jest lepiej, olfen zaczął chyba działać bo nie czuję bólu:) no ale w poniedziałek znów muszę iść do lekarza bo zapisał mi tylko na 5 dni a wynik z prześwietlenia będzie dopiero 15 lipca bo wyobraźcie sobie nie ma lekarza od opisów, ma urlop i co poradzić, chyba wezmę samo zdjęcie, może wystarczy:( już sama nie wiem co mam robić😭 Pszczółko dzięki za śniadanko 👄 podpowiedz co robisz na obiad, bo ja nie mam pomysłu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zuuziczku 👄👄 Achhhhhh zapomniałam postawić naleśniczki z serem :( (&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&)> skleroza nie boli ale trzeba się dużo na chodzić ;) :P Do potem 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokino kochana 🖐️ ja zrobię żurek z jajeczkiem i mielone ;) a jutro już sobie obmyśliłam , że będzie na obiad pieczeń ;) :) hi, hi szybko nie :) :) No a teraz już lecę do kuchni pichcić :) bo widzę, że nie mogę odejść od kompa ;) Po zakupy poszły jednak dzieci :P :) a ja zajmę się obiadkiem❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek wszystkim🖐️ U mnie leje bez przerwy od wczoraj rano i jest bardzo zimno. Ta pogoda na mnie źle wpływa bo boli mnie serducho. Życzę wszystkim miłego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek U mnie przestalo lac, jest zimno ale swieci slonce. Ja ciesze sie z takiej pogody bo jutro chcemy wyjechac na caly dzien a upaly mnie cos ostatnio mecza:( Nasza Marijka nad morzem.Dzieki na pozdrowienia z morska bryza. Pewnie i tym razem zabralas rowerek poszalejesz sobie. Zuziku u mnie wspomniano tylko o odjeciu prezydentury przez naszych. Koncertu nie transmitowano:O Tokina zdjecia doszly. Dzieki. Nowy nabytek szeroki:)))i i chyba bedzie wygodny do spania. Pokoik odswiezony, pomalowany pieknie, napracowalas sie ale efekty sa! Pszczolka, Bondi pewnie te sercowe niedomagania to wina pogody. Na szczescie w przyszlym tygodniu ma sie ustabilizowac. Ja zycze wszystkim pieknego popoludnia, a Tokinie udanej imprezki. Uwazaj na kolano, wczoraj sie napracowalas, przygotowalas jedzenie teraz usiadz i dzisiaj niech Ciebie odsluguja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonita:):) Zajrzałam na pocztę a tam na mnie czeka piękna kobieta wśród kwiatów.I sama już nie wiem które piękniejsze ,czy te czerwone róże?,czy ta powabna niewiasta?.I im dłużej się wpatruję tym bardziej się utwierdzam w przekonaniu że kwiaty jednak bledną przy tym czarującym uśmiechu. A na poczcie również czeka mebelek do robienia dzieci,oj na takim to by się dzisiaj miało rodzinkę przynajmniej 6 a nie 3 osobową :p:) Króciutkie pozdrowionko ze wschodu,u mnie deszcz,u mnie wiatr,u mnie ziąb.A Marijka nam błękitnym Bałtykiem,oj tam to dopiero musi piździć:p:) Ja wprawdzie nie dostałam smsa od naszej wczasowiczki,hi,hi pewnie dlatego że chwilowo nie mam komórki:p:) ale połączyła się ze mną telepatycznie.Możecie się śmiać ale tej nocy przyśnił mi się Bałtyk taki błękitny,spokojny i śliczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×