Drugie spotkanie część druga

Jejuńciu mam! Jaki ładny Bechemootek...i jakie fajne brwi!!!! Kto nie tak dawno narzekał, że be????? Nu,nu,nu...idę jeszcze popatrzeć...:D

ha, ha, ha....kto tu nie ma ręki do zdjęć??? Małżyk jakby po relanium czy cuś...przymyka oczy..:P.Chyba nam specjalnie tak podesłałaś, żebyśmy przypadkiem Ci nie odbiły chłopa!!! :D

:-D Poetko, bo brwi szukałam i szukałam w lustrze....i kupiłam nowy ołówek :-p

Małżyk mnie zabije, gdy się dowie :-D. Po kilku próbach wzięłam aparat, zeby mu pokazać jak się robi fotki :-p - możesz chłopa skasować :-D. To prawie jak z twoim bratem :-p.

Dziewczątka, proszę zwrócić uwagę na oczęta naszej KRÓLOWEJ TAKTU!!! Przy źrenicach brązowe,potem promieniste obwódki przechodzące najpierw w kolor piwny, potem zielony, żeby na końcu stworzyć oliwkową obwódkę tęczówki!!!!! Pęęęęęęęękne.... Oj.......pięęęęęęęęęękne.....

Poetko! A o czyich oczach piszesz? Kto to taki?

Bechemootku...popatrz w lustro. Ja mimo słabego wzroku jestem obrazowcem, dostrzegam takie rzeczy...myślę, że dziewczyny też to dostrzegą i potwierdzą....ja w każdym razie mam gotowy pomysł na wiersz i już kombinuję jakie cechy człowieka przypisać danemu kolorowi...to niespotykane oczęta :D

Moje??? Aaaa.... zawsze mówili mi "oczy piwne życie dziwne" ;-). A możesz powiedzieć o tytule, jakże dostojnym, którym w takim razie mnie obdarzyłaś? :-)

Popracuję Bechemootku, dziś na pierwszy rzut oka napisałam co widzę, nad tytułem i poprowadzeniu pomyślę :)

no i w takim razie muszę powysyłać fotki pozostałym dziewczynkom. Jak pisałam, z wp nie wchodzi, udało mi się posłać do Terterka, a z o2 muszę pojedynczo :-O

Koniecznie to zrób Bechemootku, szkoda takich oczu nie zobaczyć....ja próbuję wysłać do Bonitki, ale też mi się nie zapisuje w wysłanych :O ciekawe czy dofrunie :O A tak właściwie...co sie dzieje z naszym Zuuzikiem, zawsze tak lubiła wpaść wieczorkiem, coś przegapiłam ?

nie wiem co z Zuuzikiem, troszkę się martwię :-(. Coś ostatnio ja pobolewało, umówiła się do gina na początek grudnia - tyle wiem...

Wysłałam, nie wiem do kogo doszło :-(.

No cóż, miejmy nadzieję, że z Zuuzikiem wszystko OKI....ja juz spadam w poduchy, miałam prawie nieprzespaną noc z powodu wyborów i to nie bynajmniej przez pracę w komisji, a od myślenia. Może dziś będzie lepiej...dobranoc Bechemootku, dobranoc dziewczyny :)

Spokojnej, dobrze wyspanej nocki życzę, Poetko !

Przepraszam. Zapatrzylam sie w telewizornie. Lecial moj ulubiony program Rolnik szuka zony:O Mam coraz lepszy smak:P Bechomootku Twoje zdjecie doszlo! Okrezna poczta przez Poetke. Dzieki. Ladne bardzo naturalne zdjecie. Dobranoc dziewczynki

Dziewczynki mam wiadomosc od jednej z naszych koleżanek.Musze Wam cos napisać ale nie mam po prostu utraciłam Wasze adresy meilowe.Musze napisac to na poczcie a nie na forum,proszono mnie by na forum tego nie pisac Prosze albo napiszcie mi adres meilowy i ja wyśle i potem .Tylko prosze nie piszcie tego na forum.Tak mnie proszono. Zaraz napisze do tererka na NK ona na pewno będize ze sniadankiem i Wam przesle wiadomość. Prosze tez niech ktos przesle mi adresy jeszcze raz bo w czasie sprzątania kompa utraciłam.

Witajcie moje Kochaniutkie Koleżanki U mnie super!! wygrał mój obecny pracodawca i bardzo się cieszę:) Jak czytam to co pisze Poetka to aż trudno uwierzyć:( jak wiecie obie jesteśmy zatrudnione w jednostce samorządowej ja mam normalnego pracodawcę Poetka jakiegoś świra...człowieka bez żadnych ludzkich uczuć:( Współczuję Ci Poetko pracować w takiej atmosferze:( Ja mam wprost przeciwnie chce mi się chodzić do pracy i pracownicy lubią szefa dlatego wygrał w pierwszej turze dużą przewagą głosów Nie daj się Poetko rób swoje nie może Ci nic zrobić ( np. zwolnić ) A teraz do Bechemootka jak Ty pięknie wyglądasz!!! Otwieram raniutko pocztę i co widzę....przepiękna blondynkę o cudnych oczach. Jesteś śliczna aż marzę żeby się do Ciebie przytulić.... a jeszcze nie miałyśmy okazji się przytulić ( nie byłaś z nami w Kr... ) Myślę, że w przyszłym roku się spotkamy w pięknym zakątku Polski w pełnym składzie......marzenie..... A teraz parzę kawusię, herbatkę i inusię zostawiam gorące...proszę się częstować a ja pędzę do pracy bo już późno....Miłego dnia dla Was wszystkich

Witaj Małgosiu Aż boję się otworzyć pocztę:(

Witam wszystkie i pozdrawiam mam tez wiadomośc od naszej kolezanki Pszczółka jest w szpitalu,kazała was pozdrowic,lezy na urologi pa

Małgosia napisałam na nk

Witam - Małgorzato posłałam Ci adresy i pozdrawiam Was wszystkie. Niestety zaraz wyjeżdżam do neurochirurga - pokaże sie wieczorem. Całuski

Terterku dziękuje za adresy.Zaraz zapiszę by nie utracić

Dziewczynki Personalnadzięki za kawkę:)))Pyszna!:D Małgosiuczekamy na wieści ...martwię się o co to może chodzić :((( kosmipozdrowienia dla pszczółki No i czekamy na info co się wydarzyło :((( terterku bechemootkuwyglądasz rewelka!!!!!!Dla mnie normalnie:))) jakoś inaczej ;))))Suuuuuuper Dziewczynkipozew ,,mojej,,E.....został wysłany:OŁatwo nie będzie :((( Tak powiedziała Pani mecenas,ale ja jestem dobrej myśli :))) Musi gnojek zapłacić wysoką cenę za swoje występki:P:P Dobrze mu tak!!!!!!!!!!...Chciałabym tak powiedzieć po wszystkim!... U mnie szaro i buro i buro i szaro...ale fajnie;))) Lecę na II zmianę :O Pozdrawiami tulami buziam bondi

Ojejciu....no to się nam wyprawia....dziewczynki się nam rozsypuja i zaczynaja latać po doktorach, czego ja nienawidzę, brrrr...... też czekam na wieści od Małgorzaty , pozdrawiam wszystkie, paaaaaa

Witajcie dziewczynki O jak widzę mamy wysyp zachorowań u mnie także się porobiło.Czułam się nie ciekawie od paru dni ale w piątek tak się porobiło że wylądowałam w szpitalu.Moje serce dostało jakiejś wariacji no i trzeba było mnie nafaszerować lekami i wzmocnić kroplówką.Dostałam leki ale i tak przez sobotę ,niedzielę i poniedziałek czułam się nie ciekawie.Dopiero dzisiaj jest jako tako choć osłabiona jestem jak dętka.Na jutro mam umówioną wizytę z kardiologiem no i zobaczymy co też ów mi powie. Ja nie mam nic na poczcie w sprawie naszej Pszczółki:(

Dziewczynki przepraszam,ze dopiero teraz wysyłam ale brak czasu napiszcie czy doszła poczta do Was. Wesołku to dobrze,ze już lepiej sie czujesz ale to pewnie i wynik pogody ma wpływ na serce.

Dziewczynki - a ja melduje że jestem zdrowiuśka jak rydzuś - tylko musze jeszcze tego neurochirurga zgwałcić bo lekarze nie chcą tu niczego przegapić coby potem nie było :P W Ligocie byłam niestety nie dotarłam do pana profesora bo jest nadzwyczaj "obłożony" pacjentami ale mam termin na grudzień- i to już tylko formalność będzie. Naszą koleżankę z piaseczkiem w nereczkach pozdrawiamy i trzymamy kciuki coby prędko do nas wróciła Banderasku? a kiedy będzie przewidywany koniec sprawy? Dziewczynki zrobiłam wczoraj po saunie pyszne bitki wołowe w sosiku - i dzisiaj przed wyjazdem ugotowałam tylko kasze pęczak i sru pod kołderke ją zapakowałam, a jak wróciłam od lekarzów - zrobiłam pyszną suróweczke z kapustki kiszonej z marchewką. Zapraszam! (_@@@@@@@@_)? -bitki kasza I_$%$%$^^%__I? Co do Małgosi - to jestem absolutnie dobrej myśli - Małgosiu zobaczymy co USG wykaże i lekarz Twój prowadzący z pewnością rozsądnie teraz pokieruje surówka (______)> Smacznego!

O! kurna! :O:O:O salaterka z surówką mi zjechała ze stołu :P:D a to wszystko dlatego że zagadałam sie z Kosmitka na Skype :D Bonito - garsonke odebrałam - wyszła fajniście - obiecuje sobie, że uczesze sie, umyje :P:D, zrobie oko wyraźniejsze i ubiore to na siebie i poprosze małżę coby mnie zdjął :P i Wam pośle. A póki co to moge zrobić pstryk garsonce na wieszaczku i ugotować w garnku ;) Bechemotku - jesteś ślicznym Bechemotkiem - dobrze Poetka określiła: naszą królową taktu. Bardzo mi sie podobasz, to zdjątko pokazało Cię z bliska i musze stwierdzić że wyszlaś z tego "pokazu" zwycięska :D

Witam i ja Serdecznie dziękuję za @ :D zdjątka sliczne . Chorym dziewczynkom życze zdrówka ,zdrowym też zdrówka :D. U mnie zaczyna powoli robic się jakoś chłodno ,w sobote poprałam dywaniki oj strasznie się na urobiłam ,no ale mam wszystkie poprane .Schną sobie w piwnicy :D . Dla wszystkich miłego dnia