Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka234,

Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Polecane posty

Gość aiaiiaiai
jadzka zazdroszcze :( i zycze powodzenia oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka124,
jadźka:) super się Ciebie czyta, takie słowa... niosą miód na moje serce :) super, że Ci się udało w sumie teraz już Wam :-) Dalszego powodzenia życzę! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Cześć dziewczyny :-) U mnie również możnaby rzec po staremu - przynajmniej jeśli chodzi o kwestię związków damsko- męskich. Wiodę sobie spokojne, nieimprezowe życie singla, i o dziwo - coraz bardziej zaczyna mi ono odpowiadać. Czasem mężczyzna się przydaje - do noszenia i przestawiania ciężkich rzeczy zwykle, ale radzę sobie przyzwoicie i bez tego, dzięki różnym technologicznym ulepszeniom, ja wózki na zakupy i walizki ;-) Wyjechałam sobie również sama na urlop, który ze wszytskich mych dotychczasowych niesinglowskich wakacji wspominam najmilej - więc da się ;-) Będąc sama- nie jestem samotna. Mam znajomych, zarówno w tzw "realu" - nie mylcie ze sklepem :P - jak również "z sieci". Cieszę się, że trafiłam na Kafe i na ten topic, bo poznałam tu fantastycznych, życzliwych ludzi, a dzięki rozmowom z Wami - nie tylko tym forumowym - udało mi się przetrwać i psychicznie stanąć na nogi , odzyskać pewność siebie. Mam nadzieję, że również mi udało się komuś pomóc rozprawić się ze złymi chwilami :) I wprowadzić choć odrobinę radości do czyjegoś życia :-) Jadzka - bardzo się cieszę, ze dobrze Ci się układa, mam nadzieję, że uda Wam się utrzymać taką relację, jaką osiągnęliście :-) Anka - nie martw się, każda potwora znajdzie swego amatora jak to mówią, a wiek nie ma tu wiele do rzeczy. Bądź dobrej myśli :-) iaiaiaiiaiai - nie pododawaj się niedobrym nastrojom i wyjdź z odwagą do ludzi, a wszystko się ułoży :-) Setunia - pozdrawiam i mam nadzieję, że wszytsko u Ciebie dobrze :-) Grubyyo - niewdzięcznik, tak zniknąć z forum ! A poważnie, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku i Ciebie również zauważyło szczęście - za wszystkie dobre i mądre słowa na forum :-) Wszystkich bywalców forum serdecznie Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja lejdiiiiiiiii
hej mogę podłączyć się pod temat?? tez poznałam fajnego faceta przez net. pisał do mnie prawie co drugi dzień przez miesiąc, rozmowy troche nudne były i krótkie, płytkie poznaliśmy się. rozmawiało nam sie dużo lepiej, on super przystojny wpadł mi w oko , i chciał spotkać sie poonownie , spotkalismy sie :) pozniej pisał juz tylko 2 razy i teraz 4 dni czekam aż on sie odezwie :( może w koncu ja powinnam napisać? nie jestem desperatka, nie zalęzy mi na usidleniu faceta, ale wiele osób mowi mi , że w takiej sytuacji on mógł poczuć że tylko jemu zależy :( a może czekać dalej? (on wie , że mi nie przeszkadza jak ktoś jest nachalny ale sama nie jetem taka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
weź się odezwij, co Ci szkodzi :) Tylko się zastanów najpierw- czemu taki Ci zaczęło na nim zależeć w momencie, jak go poznałaś w realu. Bo jeśli tylko dlatego, że jest bardzo przystojny, to to marna podstawa na budowanie relacji- jak to moja nieżyjąca już babcia mówiła zawsze- z ładnej miski się nie najesz.. Ale zawsze można spróbować poznać kogoś i to nie jest nachalność, jeśli się granicy grzeczności nie przekroczy. Ja bym napisała sms-a albo zadzwoniłabym i zaprosiłabym gdzieś na spacer, albo kawę do kawiarni ... Nic nie tracisz, bo nic nie masz, a możesz zyskać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie panie. Tu "niewdzięcznik" choć nie wiem czemu tak nazwany zostałem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja lejdiiiiiiiii
telegrosik dziękuję za odpowiedź :) własnie nie wiem czy lepiej sms , czy może na gg? to nie było tak ,że po zapoznaniu mi zaczęło zależec, bo poznałam go 2 tyg temu, ale był mi obojętny jeszcze, po drugim spotkaniu rozmawialismy wysłał mi śmieszną fotkę i pomyślałam że fajny jest taki , z dystansem do siebie , uroczy...ciągle myślalam o jego usmiechu, spojrzeniu, sposobie w jaki mówi...ale teraz cisza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
lepiej sms ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Daj znać jak wyślesz tego sms-a jak się misja powiodła :-) Cześć Grubyyo - cieszę się, że wstąpiłeś na forum :-) Co u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O hoho, nowy sezon chyba nadszedł na nas szczególnie miło jest tu widziec grubego-yyo ;) Słuchajcie (chyba mam dzis potrzebe wygadania sie) też poznalam kolejnego faceta przez neta (tak sie sklada, ze wolalabym w realu tak poznawac, ale nie mam za duzo okazji) Z poprzednich doswiadczen zdaje sobie sprawe, ze to niczego dobrego nie wrozy i teraz ubarwiamy sobie nawzajem swiat, a po poznaniu blizszym (np w realu) wszystko peknie jak banka mydlana, ale mysle, ze jesli mozna sie chociaz przez jakis czas w ten sposob wspierac i lagodzic nasza smaotnosc to chyba to nie jest złe...? Moze macie jakies info o organizowaniu sylwestra dla singli? najlepiej gdzies nad morzem? Lekko przeraza mnie perspektywa spedzenia przyszlego sylwka jak co roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
wróży - nie wróży, różnie to bywa. Są znajomości z neta lepsze i gorsze. Chyba zależy to od tego jacy sami jesteśmy i kogo poznajemy. Ja przez internet nie poznałam jak na razie żadnego zbira, mordercy, pedofila, ani innego gada - tylko zwyczajnych ludzi.Tyle, że się nie loguję na żadnym portalu randkowym ani innym, więc o społeczności tych portali nie mogę nic powiedzieć. Skoro ileś razy nie wyszło wcześniej z chłopakami z neta - może po prostu nie wybierasz odpowiednich chłopaków.. Co do Sylwestra nie wiem- prawdopodobnie spędzę w domu - jak zwykle zresztą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
telegrosiku ja podobnie jak Ty Nie mam zadnego konta na portalu randkowym czy na NK i tez jak narazie naszczescie nie natrafilam na jakiegos "gada" :) Moze i zle wybieram, nie wiem czemu tak sie dzieje Musze popracowac nad moja podswiadomoscia ;-) Wy juz po glosowaniach? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaa
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO! Temat ożył, w sam raz na długie zimowe wieczory. A skąd jesteś anka? Może wpadniemy do grubyyo na sylwka? SŁyszałam, że właśnie po to się ujawnił, by nas zaprosić :) Nieprawdaż? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaa
telegrosik... jest WIELKI 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Kto jest wielki aiaiaiiaiaia ? A o tym sylwku nie słyszałam - skąd masz takie rewelacyjne wieści ? ;-) Chyba mimo wszystko i tak spędzę go w domu - nie lubię masówek jakoś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaia
Ty jesteś wielka Telegrosik... ;) a grubyyo milczy, a przeciez trzeba ustalić menu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę mnie w nic nie wrabiać. To się zawsze źle kończy, dziś zostanę wrobiony w sylwestra a jutro w ojcostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Ja jestem wielka ?? Auć, a już tak się staram odchudzać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Ojć, Grubyyo - to chyba wystarczy własnej szklaneczki z napojem pilnować i z procentami nie szarżować ;-) Ostrożności nigdy dość jak to mówią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaia
grubyyo nie rób jaj :( juz bilet kupiłam... telegrosik nie o wagę ciała chodzi a duszy.... p.s. "dałam dziś ciała"... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
aiaiaiiaia - dusz podobno koło 20 gram waży , więc może to jakieś pocieszenie :P A co się stało , że dałaś ciała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiia
ah... nie ma sie czym chwalic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaai
a co tam u Was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aiaaiaa dawaj co sie u Ciebie takiego wydarzylo? U mnie znowu to samo, mam kontakt z chlopakiem poznanym przez neta i pomimo tego, ze gdzies wewnetrznie czuje (troche juz go poznalam-tel,sms,gg) , ze on nie jest z mojej "bajki" ciezko mi jest zerwac z nim kontakt lub chocby w pewnym stopniu ograniczyc Tak wogle to nalega na spotkanie, a ja nie chce bo mysle, ze moga sie "urodzic" jedynie z tego problemy I tak jak jakas glupia pisze z nim sama nie wiem po co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm myślę że rozmawiasz z nim nadal bo podświadomie pragniesz jak każdy z nas mieć z kim czasem pogadać. Jeśli nie widzisz przyszłości dla tej znajomości to zasugeruj trzymanie pewnego dystansu żebyście nie zabrnęli za daleko. Mały flirt to nic złego ale jeśli czujesz że to nie On to czas to zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że ja tak naprawdę nie jestem pewna czy to nie "ten" albo podświadomie pragnę (mimo wszystko) mieć z kims staly kontakt, łudząc się, że a nóż... może w koncu ;-) hehe Nie spotkaliśmy się jeszcze, za ok 2 tyg bedzie to mozliwe, ale nie wiem czy sie zdecyduje na to spotkanie Z jednej strony chcialabym bardzo zweryfikowac nasze stosunki dotychczasowe, a z drugiej strony obawiam sie kolejnego rozczarowania, kolejny zawód... Choć nigdy poznania kogokolwiek nie zalowalam, czy na krotka mete, czy dluzsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
to czujesz, że nie z Twojej bajki, a jednocześnie chcesz te odczucia zweryfikować ? Hm, może to ciekawość jest w takim razie? Potrzeba jakiegoś ustatkowania etc. bierze górę ? Wiesz, spotkać niby się zawsze można, pogadać, poznać - tylko trzeba wziąć też pod uwagę uczucia tego drugiego człowieka. Jakie on będzie miał podejście do Waszego spotkania? Bo sądzę po Twoich słowach, że Wasze relacje są mniej więcej takie jakby to nazwać : koleżeńskie z nadzieją na więcej ... Czy dla niego to spotkanie nie będzie równoznaczne np z sygnałem, że rozpatrujesz możliwości jakiegoś związku z nim... A Ty spotkasz się z ciekawości np. albo dlatego, że jest przystojny ;-) Trzeba uważać, by kogoś nie skrzywdzić po prostu. Nie wiem, co będzie w takiej sytuacji mądre, rozsądne, i najodpowiedniejsze. Ja bym na Twoim miejscu poczekała ze spotkaniem do momentu, kiedy sama będziesz mieć pewność, że chcesz się z nim spotkać. I kiedy nie będziesz mieć takowych wątpliwości. Czas to dość dobry lekarz - zobaczycie, czy Wasz kontakt będzie trwał, czy osłabnie, albo sie urwie. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiiaia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Pewnie po tym wpisie uznacie mnie za "nic dobrego", ale pomimo to napiszę Wam jak się ma moja sytuacja z nowo poznanym kolegą :) Tak więc sprawa wg mnie sie wyjasnila po tym jak On przeslal mi swoje biezace fotki... wiem jestem okrutna i pomimo tego, za nadal Go lubie to jakos przestalo mi zalezec na ciaglym kontakcie z Nim ale to tez dlatego, za wiem, iz On ma nadzieje co do naszego spotkania i znajomosci nie tylko kolezenskiej, a ja juz wiem i czuje, za to nie bedzie "TO" i bardzo jest mi glupio i smutno, ze nie moge odwzajemnic relacji jakich i On oczekuje ode mnie :( ale takie zycie :( i przez cale bede powtarzac ta fraze: "W tym caly jest ambaras, aby dwoje chcialo naraz."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×