Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

moj tez rozlany, ale to może faktycznie dlatego, że dziewczynka, a może po prostu taka moja uroda :-) Z tym męczeniem sie to faktycznie cos w tym jest, ja po wejściu na małą i niestromą górke nad morzem przez 5 minut nie moglam dojśc do siebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śliczny brzuszek Nusienka :) w ogóle jaka laska z Ciebie :) też wam zazdroszczę tej aktywności.. u mnie jest do bani.. nie ma gdzie ćwiczyć a samej w domu to mi się nie chce :) mam dwie koleżanki które chodzą na fitness ale one już urodziły i się chcą pozbyć zbędnych kg więc to chyba nie dla mnie.. a z zadyszką jest strasznie.. najgorzej jest w przedszkolu jak trzeba śpiewać i ruszać się.. masakra :) ale ostatnio się wycwaniłam i siedzę na krzesełku i śpiewam a dzieciaki się ruszają :) ale zobaczymy co będzie teraz po tym przeziębieniu.. pewnie padnę po jednej piosence :) byłam wczoraj na badaniach krwi i moczu ciekawa jestem co mi wyjdzie.. na następny raz idę na cytologię i jeszcze jakieś tam badania.. też miałyście cytologię w 2 trymestrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Mąż był dzisiaj na testach alergicznych. Okazało się, że ma alergie na psa, kota, prawie wszystkie drzewa, trawy, chwasty. Mały na 90% odziedziczy po nim tą alergie. Jestem w szoku. Jedyne objawy jakie dały się zaobserwować to katar i duszności w okresie letnim, ale nie były specjalnie uciążliwe. Najgorsze jest to, że mamy psa i kota i pani doktor radziła się ich pozbyć zanim Młody się urodzi. Qrcze Kama jest z nami od pięciu lat a Krzychu od dwóch. Nie oddam ich nikomu. A co do badań to na kolejnej wizycie (10.05) mam zrobić cytologie a przed wizytą morfologię, mocz i test obciążeniowy glukozy. Bleeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianka.....widze ze mamy podobny problem....moj M tez alergik,od marca,lutego kicha prych lzawi itp.Bierze zyrtec,ale widze z ejuz nie daje rady.Ide go zarejestrowac w piatek do alergologa,mam nadzieje ze sie dostanie,bo kicha koncertowo,tak z 10 razy na jedna serie....Niestety nie wiem na co jest uczulony,bo on sam dobrze nie pamieta jak kiedys mial testy.... A jakie ma Twoj M objawy astmy? Widze ze po prostu bedziemy towarzyszkami niedoli alergicznej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tej astmy to nie ma żadnych objawów. Tylko w okresie letnim miał katar i duszności. Był z tym u internisty, który zalecił leki na alergie jak będzie miał jakieś objawy i to wszystko. Dopiero jak zaszłam w ciążę poszedł do alergologa. Dzisiaj był na testach i okazało się na co konkretnie jest uczulony. Jesteśmy ze sobą pięć lat, ale dopiero od trzech ma te problemy. Wychodzi na to, że od kiedy jesteśmy małżeństwem :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianka-a moze to maz ma uczulenie na kobiety,albo instytucje malzenstwa? :D wiesz moze nie chcial Ci tego mowic zeby kobiety w ciazy nie denerwowac.....:D a brzusio masz sliczny i zgrabniutki:))dosyc maly mi sie wydaje,ale to nawet fajnie,mniej rozstepow moze bedzie:)) ja wczoraj tez sobie pokazywarke zafundowalam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a podziekowal,podziekowal:) ostatnio przybywa mi cm....w tydzien kolejne 1,5 cm.....kropek nabral tempa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusieńko, masz prawie taki sam brzuch jak ja- normalnie takie same kształty :) Co do mojej foty to jutro postaram się wrzucić na swojego bloga to będziecie mogły tam oceniać :) Florianko co do zwierząt to rośnie nam niestety społeczeństwo uczulone na sierści itd ale to dlatego, że ludzie coraz częściej nie posiadają żadnych zwierząt i są "odzwyczajeni" od sieściuchów... ALe można uratować sytuację i "przetrzymać" uczulenie. Moja koleżanka, teraz ma 7- letnie dziecko. Jak jej mała była mała i miała 2-3 latka moja koleżanka kupiła psa. Dziewczynka dostała alergii na psiaka ale moja koleżanka starym sposobem "przetrzymała" właśnie dziecko z tą alergią i tak po pierwsze jej przeszło a po drugie dzisiaj nie jest uczulona już dosłownie na nic. Widzisz ludzie teraz coraz bardziej się nad sobą rozczulają niepotrzebnie. Kichnie raz czy dwa i juz kupuje w aptece leki na alergię i tym samym staje się coraz mniej odporny. Więc nie martw się o te alergie powinny przejść. DZiewczyny co do aktywności to już 2 tydzień chodze na basen 3 razy w tygodniu i powiem wam, że czuje się coraz lepiej. Robię 20 basenów a potem szybki prysznic i do roboty. Od przyszłego tygodnia dołączam do basenu ćwiczenia dla kobiet w ciąży i jogę- też tak ze 3 razy w tygodniu. Co do zadyszki to mam jak wejdę na drugie piętro albo za szybko mówię :) Żabciu z co to za malutki brzunio...?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no taki mam,ale chyba zaczyna mi szybciej teraz rosnac:)) od poczatku ciazy ok 15 cm wiecej w pasie,ale wiecie,ja z wagi ciezkiej startowalam :/ wielu ludzi twierdzi ze raczej na dodatlkowe kg wygladam niz na 6ty miesac ciazy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za miesiąc mój M. ma testy na alergie pokarmową. A jak się okaże, że ma uczulenie nie tylko na małżeństwo ze mną, ale też na moją kuchnie? Żabcia z jakiej wagi startowałaś? Moja nie była idealna przed ciążą a w zeszłym roku było mnie o 10 kg więcej. Katarina naszą Kamę wzięliśmy od ludzi, którym urodziło się dziecko i nie mieli już dla czasu dla psa a tłumaczyli się właśnie alergią u Małej. Trafiła do nas jak miała trzy lata a mój Mąż leżał połamany po wypadku więc jak mnie nie było w domu to dotrzymywała mu towarzystwa. Kota Krzycha znaleźliśmy dwa lata temu koło garażu. Miał cztery tygodnie i Kama go wychowała. Nie będę panikować i nie pozbędę się ich a Małemu też nic nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj o wadze wolalabym nie mowic,ale z duzo za duzej...BMI pod sufitem fruwa juz u mnie...co prawda polozna pocieszyla mnie ostatnio,ze rodza grubsze ode mnie i jest wsio oki....:)kochana kobitka:) co do zwierzakow,moze faktycznie nie bedzie tak zle z alergia?wiesz szkoda by mi bylo wydawac psiaka i kota,bo takowe w domu posiadam:))kot tez znajduch...ostatnio ma wojne podjazdowa z moim M:)) kot namietnie zajmuje mu miejsce w lozku i na kanapie,w dodatku robi to zlosliwie...jakos wyczul mojego meza kiedy ten zmierza do wyrka i kot szybciutko wskakuje do wyrka i na jego poduszce sie kladzie,a ze tak slodko lezy to czasem az zal kiciucha wyganiac:))a w ogole jaja sa jak maz zajmi kotu miejsce...wtedy ten podchodzi do M,patrzy mu w oczy i wymownie mialczy...mowie wam niezly kabaret z tym kiciuchem:)) a cala wojna zaczela sie od tego ze maz przypadkiem zamknal na noc kota w pokoju...nikt o tym nie wiedzial,a biedakowi strasznie sie do kuwetki chcialo.... moral z tego taki,ze kota lepiej miec za przyjaciela,bo inaczej sie nie wyspisz:)) no to jutro o tej porze bede sie zbierac do gina....zeby kropek ladnie sie do usg ulozyl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno z tymi brzuchami to jest tak ze jak jest pilka to niby dziewczynka-a takie bardziej jajko-to chlopiec. Ale moze to tylko przesądy... Florianko..jak to masz sie pozbyc zwierzakow- przeciez to masakra..nie ma jakis lekow na alegrie zwierzecą albo cos? poza tym podobno jak matka przebywa wsrod zwierzat to dziecko jest uodpornione na siersc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienka to pani doktor radziła, żeby wydać zwierzaki bo okazało się, że mój Mąż ma alergie i Mały na 90% też będzie miał. Nie mam zamiaru się ich pozbywać. Jak się Mały urodzi i będzie miał uczulenie to wtedy będę się martwić, ale kosmate towarzystwo i tak zostanie:) Żabcia doskonale wiem jak wygląda taka wojna o miejsce bo u mnie M. walczy z Krzychem o krzesło przy biurku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz,a kiedys malo kto slyszal o alergiach i jakos dzieciaki dawaly rade,nawet jak sie chowaly na wsi to taki alergik na pylki meczyl sie ale musial zyc,nie bylo wyjscia. Ja jestem zdania,ze w ramach zdrowego rozsadku trzeba postepowac,nie do konca sie cackac. Nie wiem jak sie postepuje z dziecmi ze skaza bialkowa,ale mojej siostrze lekarz kazal jakis czas na zaleczenie objawow podawac bebilon pepti a potem juz na zwykle krowie mleko przejsc....zadne modyfikowane.....powiem wam ze mnie to strasznie wtedy zdziwilo,ale w koncu po to tyle lat sie uczyl...a to dobry lekarz,stroniacy od antybiotykow. widac,czym sie strules tym sie lecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu mi przybyło równo 40cm już w pasie ale to pewnie głównie dlatego, że w pasie to ja zawsze byłam cienki bolek :) Florianko jak dobrze, że na świecie są jeszcze takie osoby jak ty. Ja sobie nie wyobrażam wyrzucić czy oddać zwierzaka. Dla mnie zwierzęta więcej znaczą niż ludzie. A już nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę tekst:" no to teraz będziesz musiała wyrzucić koty"...! Żabciu co do twojego kotka to wcale nie musi byc złośliwie z tym łóżkiem. Może on poprostu chce zwrócić na siebie uwagę i może czeka aż dostrzeze go twój mąż i pogłaszcze? A z kuwetka nie ma żartów :) Poważnie. Musi być zawsze porządek. To tak jakby człowiek miał wejść do obsranego klopa..:) Pozatym kot bardzo kocha człowieka, który go karmi tylko koty są nieraz powściągliwe w okzaywaniu uczuć. No chyba, ze mówimy o moich kotach, które walą z byka żeby dać buziaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nasz kiciuch robi sie ostatnio milusinski:)maz jak rano wstaje pierwsze co to ma kota pod reka i sie przymila zeby go poglaskac:)) wiem ze wszystkie koty to indywidualisci,ale ten nasz to mam czasem wrazenie jakis wybitny jest,obraza sie na nas jak zrobimy mu cos na co nie mial ochoty....i badz tu babo madra czego taki kiciuch chce w danym momencie.... a zeby bylo weselej to powiem wam ze niezle jazdy sa rano jak kupke ma robic....ma takie dniowki,ze chodzi i mialczy zeby zwrocic na niego uwage i gonic go po mieszkaniu....tak dobrze czytacie,wtedy lata niemalze po scianach i jak stwierdzi ze juz szybko zmyka do kibelka:))a no i nie wazne gdzie jego kuweta stoi,wazne zeby byla czysta jak akurat ma ochote skorzystac....a z barana jeszcze nikogo z milosci nie potraktowal:)) moj tluszczyk ma chyba jakies magiczne wlasciwosci bo naprawde brzucho mi tak malo urosl a przeciez kropek to kawal dzieciaczka:)) wlasnie wrocilam z tesco z paczka spiochow dla malenstwa:))wzielam juz na 68 bo poprzednie ktore wzielam na 62 dosyc sie wstapily w praniu,z reszta bawelna ma to do siebie. ile planujecie na sam rozruch pokupowac ciuszkow?ja planuje kupic tylko od rozm 62,i miec po 6 szt na poczatek bodow,spiochow i pajacykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESZCZE WAM COŚ POWIEM WAŻNEGO O ZWERZAKACH I ALERGIACH Jeśli alergia jest nie do wytrzymania (raczej rzadko) to trzeba zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze weterynarz powinien usunąć psiakowi czy kocurkowi gruczoły odbytnicze. Nie są one zwierzakowi potrzebne do szczęścia tak więc nie będzie z tego powodu płakał :) Człowiek nie jest uczulony na sierść tylko na wydzieliny gruczołów skórnych. Po drugie trzeba zwierzaka co kilka dni (najlepiej codziennie) wyczesywać ZWIERZAKI szczotką dla nich przeznaczoną. Bo pod sierścią znajdują się małe puszki, które unosząc się w powietrzu powoduja różne dolegliwości (kichanie, swędzenie- przecież wpadają do nosa i innych dziurek.:) ). Im ich mniej tym lepiej. Żabciu ja dzisiaj wyjątkowo spałam aż do 10 prawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wyjatkowo o 8 sie obudzilam,tzn. maz mnie telem obudzil,ale dalej nie szlo zasnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Właśnie wróciłam z buszowania po sklepach. Szukałam czegoś czarnego na pogrzeb. Wybór duży, ale niestety nie wszystko na mnie pasowało. Nie dopinałam się w brzuchu. Kupiłam sobie małą czarną. Przyda mi się też po ciąży jak wrócę do pracy. Zafundowałam sobie też czarne baletki. Nie wiem czy wytrzymam całą mszę, pogrzeb i stypę na obcasach. Zmęczyło mnie to latanie po sklepach. Dziwne, że Ł. nie marudził. Muszę jeszcze samochód umyć, ale najpierw odpocznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianka nie przemeczaj sie tak..i mam nadzieje ze bedziesz myc auto automatycznie w myjni a nie sama . co do zakupow to mnie czeka kupno sukni na slub brata za 2 tyg, a jescze jestem swiadkowa ..zastanawialam sie nad taka dluga do kostek, ale z drugiej strony pewnie juz takiej nastepny raz nie zaloze..wiec nie wiem..we wtorek ide na shopping :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po usg wesolo:))kropek tak sie wiercil,ze lekarz nie byl w stanie na 100% okreslic plci...akurat kropek ulozony byl glowka do gory,wiec przez pochwe mozna bylo podejrzec,wtedy uslyszelismy ze chlopiec,na wiecej niz 50%.lekarz naprawde chcial dac nam pewnosc.Jak przylozyl glowice do brzucha to powiedzial ze teraz na dziewczynke wyglada.M mowil ze malenstwo ostro wywijalo i jak tylko lekarz zaczal podgladanie przez brzucho to wykonal ruch jakby chcialo wykopac podgladacza:)) ale umowlam sie z doktorkiem po 10 maja na usg w szpitalu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) ja dopiero wróciłam do domu.. też dziś byłam na małych zakupach.. udało mi się wyszperać w sklepie dwie bluzeczki jedna taka całkiem letnia z cienkiej białej bawełny w delikatne kwiatuszki odcinana pod biustem i wiązana z tyłu.. śliczna.. i bardzo tania.. ale co.. oczywiście nie chciało mi się przymierzać i teraz żałuje bo jest teraz idealna ale za 3/4 tygodnie jak już będzie naprawdę ciepło to będzie za ciasna w brzuchu :( ale najlepsze było jak pokazałam tą bluzkę mamie.. wyjmuję z torby i mówię że szkoda bo mogłam wziąć zormiar większą a mama stwierdziła że nnie możliwe żeby była za mała że przecież ta bluzka to na nią jest dobra :) przymierzam.. i jednak :) taki mam strasznie wielki brzusio... więc mama stwierdziła, że na pewno będzie chłopak bo tak mnie strasznie wypchnęło do przodu a z tyłu jestem taka jak byłam, mama miała to samo jak by la w ciąży z bratem.. dopiero ze mną przytyła tak "normalnie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze chciałam spytać was czy używacie czegoś na rozstępy? bo ja używałam olejku dreambaby na rozstępy z rossmana ale już mi chyba zapach się nie podoba.. na początku był spoko ale teraz jakoś mnie od niego odrzuca... więc muszę kupić coś innego.. może możecie coś polecić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabcia mojego też podglądali od spodu bo był ułożony tak jakby siedział po turecku :) wtedy lekarz powiedział że na 60 % chłopak ale ja tam wolę się nie nastawiać bo jeszcze czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×