Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

Kasienka88.. przykro mi z powodu straty maluszkow.. ja tez mam za soba poronienie a wczesniej ciaze pozamaciczna..ale to bylo w bardzo wczesnym tygodniu ciazy..mam nadzieje ze tym razem bedzie super..w koncu do 3 razy sztuka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny mogę sie dolaczyć? ja tez mam termin na sam koniec sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata..zapraszamy!! :) :) ale fajnie..jest nas coraz wiecej.. opowiadaj jak tam u ciebie..wyniki w normie, masz juz imie dla synka?skad jestes? ale ja jestem ciekawska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyniki sa iok tylko musze brac zelazo bo z nim coś krucho...:) a jescze nie mam imienia dla synka ciagle sie zastanawiamy z moim M. ale nie mozemy sie na nic zdecydować:) ja jestem z Rzeszowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianko, nusisz popbrać kilka dni ten magnez, żeby przeszło. Cierpliwości! :) Co do kopniaków to pewnie z jednej strony czujesz intensywniej bo mały wierzga nóżkami. Rączkami trochę mniej wierzga- bardziej się rozpycha. Ja jak wieczorem leżę na boku to nóżki małego są w górze i kopią strasznie. Nusieńko ja jak leżę na boku to ręką sobie trochę ten brzuch układam. Biorę go od dołu i trochę podnoszę. Zawsze wygodniej. Kasieńko rzeczywiście brzuszek masz juz pokaźny. Jest nawet większy od mojego a termin mamy podobnie. Cześć Agatabb, witamy, dołaćzaj śmiało! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dawno się nie odzywałam.......... :) Witam wszystkie nowe dziewczyny. Kasieńko spory ten Twój brzuszek ja mam taki z bliźniakami. Byłam ostatnio u lekarza i dowiedziałam się że napewno będzie paka, co do imion to przymierzamy się do Natalki i Kubusia i chyba tak zostawimy. Dzieciaki dają już o sobie dobrze znać, szczególnie ona bop jest ułożona poprzecznie pod żebrami i zapiera się nóżkami o moją wątrobę. Pogoda u mnie dziś fajna, nawet pierwszy raz od początku tygodnia nie pada i mogłam wreszcie zrobić pranie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś po raz pierwszy od dwóch tygodni zaświeciło słońce :) jestem w szoku chyba pójdę na spacer :) Dorota.. dawno nic nie pisałaś.. my też chcieliśmy dać synkowi na imię Kubuś i mi i mężowi się bardzo podoba to imię ale niestety nie pasuje do nazwiska bo pierwsze 3 litery nazwiska to właśnie Kub.. i zdecydowaliśmy że śmiesznie by to brzmiało :) więc wybraliśmy dla chłopca Wojtuś ewentualnie Bartek. A dla dziewczynki jeszcze nie mamy.. ale jakoś nie czuję tego że to będzie dziewczynka. Mi się bardzo podoba imię Hania ale mężowi się nie podoba.. a na inne nie możemy się zdecydować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie dziasiaj po poludniu tez słoneczko wyszlo. moglam na spacerek isc. ale cos jakies przeziebienie mnie bierze. katerek jakis mnie dopadl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest stopka :) musisz wejść na Twoje konto i tam można sobie coś napisać w stopce i wtedy w każdej wypowiedzi będzie się pojawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo ja sobie wpisalam w to miejsce o sobie i dlatego mi nie wyskakiwalo. wielkie dzieki. dzisiaj jakas ciezką noc mialam nie moglam wogole sie ułozyc. cala noc sie krecila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to tutaj sie ukrywacie:) a ja sie dziwie ze po miesiacu na tamtym topiku taka cisza:) Dlatego sie powtarzam i mam nadzieje, ze pozwalacie swoim brzuszkom rsnac do woli. Ide poczytac reszte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A takw ogole ja wskoczylam tutaj jak szarancza. Czesc dziewczynmnie pamieta z tamtego topiku, a i witam sie serdecznie z tymi nowymi, ktorych nie mialam okazji poznac. Po miesiacu wakacji w Iranie troche przytylam, ale coz sie dziwic jak tam ciagle ryz i ryz. Teraz za to delektuje sie polskimi michalkami. Niebo w gebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazilla witam Cię koleżanko. Strasznie mnie zaintrygowałaś "Wakacjami w Iranie"?? :) Musisz pociągnąć wątek bo pękne z ciekawości :) No i jak tam Twoje samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej juz myslalam, ze ja sie pojawilam i znowu post sie przeniosl :) Ja sie czuje w sumie dobrze, choc kazdy dzien jest inny. Dzis synek dal mi popalic wiec bylo ciezko. Ale jutro bedzie lepiej. Musi byc. a wakacje w Iranie bo maz pochodzi wlasnie stamtad. Jednym slowem bylo rewelacyjnie. zwiedzialm Teheran i Esfahan (wiecej sie nie dalo, bo pociagi nie sa zbyt popularne, a jazda samochodem bardzo niebezpieczna). Jeden minus to ryz, ktory jadlam przez caly miesiac. Ziemniakow nie znaja ;) Poznalam rodzinke meza (najblizsza to okolo 40 osob) ktora jest nieziemska, ktora zaakceptowala mnie w 100% , razem z moim placzem (bo w ciazy jestem wiec wyje bez powodu, bo pada deszcz,bo herbata za goraca etc), religia (jestem katoliczka) i paznokciami pomalowanymi na kolor fuksji i awersja do ryzu. Nastepny wyjazd za jakies 2, 3 lata. Spadam bo juz pozna pora. Jutro napewno sie odezwe. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazillo, mieć męża Irańczyka to normalnie nie lada gratka:) Ja się uczyłam o muzułmanach ( tak w ogóle) i słyszałam, że to ciężka historia katoliczce wkręcić się w ich rodzinę.. Ale skoro mówisz, że Ci się udało to gratuluje! A jak wogóle Iran? Ładny kraj? Bo każdy prawie ma przekonanie, że to tylko pustynia a moja siostra pojechała teraz do Afganistanu (czyli obok) i powiedziała, że tam jest mniej więcej tak jak u nas. Nie to, że pustynia tylko normalnie góry, zielone tereny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazilla..myslalam ze juz przepadlas..siemanko :) Swoja droga fajne wakacje, takie niespotykane.dobrze ze ci sie tam w tej rodzinie ukada..bo rozne rzeczy sie slyszy.. Ja dzis znowu mialam koncert w nocy. Sasiedzi balowali do 6 nad ranem..no ale coz weekend jest, ja pewnie tez bym tak robila gdyby nie ciaza :P poza tym u nas jest 22 stopnie i bezchmurne niebo ( co w Irlandii jest ewenementem) wiec wszyscy na ogrodkach,balkonach.. Mala juz mi daje taki kopniaki ze mam wrazenie ze bedzie dziura w brzuchu..chyba mnie nie lubi:P mam nadzieje ze posiedzi jeszcze przynajmniej 87 dni..bo tyle zostalo :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina moj maz nie jest religijny, moze dlatego jestesmy ze soba :) (jest szyita, a nie sunnita). A Iran , sliczny kraj. Maja morze, gory, pustynie:) Sam Teheran liczy 40 mln, czyli tyle co POlska. Jest ogromny. Ludzie przemili, a w sklepach mozna dostac to samo co tutaj., te same samochody (choc amerykanckich brak). Benzyna 50l to 5funtow, wiec taniocha. Duzo osob przed wyjazdem mi odradzalo, ze pojade i tam zostane, ze maz sie zmieni etc. Ale jestem spowrotem w domu. Teraz najwazniejsze kolejne malenstwo. Znowu chlopczyk:) moze za 2 lata znowu sie sprobuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina przelecialam bloga i widze ze juz prawie gotowa jestes. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto jakie wozki chodza mi po glowie. http://www.mamasandpapas.com/sola/ http://www.mamasandpapas.com/lunamix/ co prawda uwielbiam trzykolowe. ten drugi moze miec trzy kola i to plus. I cena jest w sam raz, bo od wakacji 2011 juz sie posadzi malego w spacerowce. I w moim przypadku waga wozka musi byc mala. NIe wyobrazam pchania synka w wozku ok 15kg. A Wy juz wybralyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo ja juz tez powoli sie rozgladam z a wozeczkiem. ale jakos nie moge sie zdecydowac a juz nie duzo zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Cię Nazilla 🖐️ ale bajer mieć męża Irańczyka :) i w ogóle jakie Twój starszy synek ma śliczne imię :) pięknie po prostu.. my wczoraj z mężem byliśmy wybierać wózek i jesteśmy zdecydowani na bartatinę, mężowi bardzo się spodobał i już nie chce słyszeć o innym wózku, nawet sam wybrał kolor :) a potem się chwalił moim rodzicom jaki on to piękny wózek wybrał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi sie dzisz przytrafilo...wstalam sobie rano ajk zwykle..i robiac sniadnie strasznie zaczela bolec mnie prawa noga pod kolanem, jakby cos mnie scikalo,albo tamowalo zyly.Jak poruszlaam noga czy chodzilam to wogole bolu nie czulam , siedzac tez nie. Szybko zadzwonilam do mojej ginek a ona mnie umowila z lekarzem bo mozeliwe ze to jakas zakrzepnica zyjlna czy cos. Troche sie przerazilam. Potem mialam usg nogi-okazalo sie ze zyly w porzadku i nie wiadomo co jest. Lekarz zasiegnol porady ortopedy i okazalo sie ze jakis maly miesien pod kolanem uciska nerw..i narazie mam sie z tym meczyc..no i tak jestem skazana na spacery lub siedzenie,bo stac nie daje rady.. za kare obiadam sie truskawami z cukrem i jogurtem..mm..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienka ale miałaś przygody :) a mogę spytać jesteś jeszcze w PL czy już w Dublinie? i gdzie zamierzasz rodzic? :) zazdroszczę Ci truskawek.. u mnie w sklepach jeszcze nie ma.. ale dziś na obiad robię pierogi z borówkami śmietaną i cukrem :D już się nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane,jakos nie moglam sie zebrac zeby wam troszke naskrobac:( Jakos mi sie literki nie ukladaly i wogole.Przede wszystkim witam nowe dziewczyny:* Ostatnio wzielo mnie na sprzatanie,malowanie i w ogole kupowanie do tego,czas leci i jakies objawy paniki mi sie wlaczaja.Niestety,z tego sprzatania i malowania to mi nic nie wyjdzie,bo jak tylko zabiore sie do roboty to mnie po krotkim czasie brzucho boli i ciagnie itd zze w koncu laduje na kanapie:( z tego powodu jestem nieszczesliwa.... wlasnie gotuje zupke pieczarkowa na obiadek,zagadalam sie na gg ze znajoma i musze wywar odcedzac bo na czas nie odszumowałam.... jak dalyscie rade w te upalne dni?pytam bo mi sie daly we znaki i juz sie boje lata...nie wiem jak to dalej bedzie... dodalam fotke:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu ja tez się boję tych upałów. Już teraz mam nogi opuchnięte jak u trolicy a co będzie później to nie chce nawet myśleć..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na cale szczescie nie puchne jeszcze...ale to chyba dlatego ze malo chodze przez te moje bolace pachwiny.Dzis dodatkowo strasznie mnie brzucho boli,kluje,jakbym miala za ciasne miesnie i skore,pewnie malutka chce sobie powiekszyc mieszkanko:)) czy juz zaczynacie pakowac torbe?ja zaczynam o tym myslec,zeby powolutku zaczac sobie pakowac,tak aby juz na koniec czerwca byc zapakowana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez tak planuje na koniecczerwca poczatek lipca miec spakowana bo to roznie bywa. a u nas nie ma upałów niestety jest strasznie zimno wiec jak narazie nie moge sie wypowiedziec na temt upałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×