Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

eve- jak zaplacone to musza doslac,nie ma bata,z reszta nie wydaje mi sie by celowo przedluzali wysylke,ryzykowac renome. powiesilam pranie na balkonie i sie zasapalam,bo coraz ciezej mi sie nachylac,oddychac przy tym.kurcze,a moze ja tez na ta joge sie skusze???moze od razu nie popekam i nie pozrywam wszystkich miesni:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny do jogi nie trzeba się w żadne sposób przygotowywać czy rozgrzewać. Joga to takie ćwiczenia jak miałyśmy w przedszkolu- naprawdę podobne. To rozciąganie i "otwieranie" różnych części ciała. Np. otwieranie klatki piersiowej czy miednicy. Ogólnie po tym całe ciało funkcjonuje sprawniej, lżej. Na początku trzeba poprostu robic to na co ma się siłe a potem w miarę zaawansowania całe ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Pierwszy wykład chyba najnudniejszy bo wprowadzenie do wprowadzenia. Takie tam gadki ogólne. Potem będą bardziej konkretniejsze zajęcia. Będę zdawać raport na bieżąco :) Byłam wczoraj u swojej ginki na kontrolnej wizycie i ona mi powiedziała, że przy badaniu to ona czuje, że ja cały cas mam skurcze tyle, że ja ich mogę nie odczuwać. Trochę się wystraszyłam ale ona powiedziała, że to może przy badaniu mi się tak zrobiło bo to zawsze jakiś stresik jak tam łapy swoje wkłada i grzebie. W każdym bądź razie zaleciła magnez 3 razy dziennie w tabletkach i jakieś jeszczeproszki rozkurczowe też 3 dziennie ale ja wcale nie mam zamiaru się aż tak faszerować. Mam przeczucie, że wszystko będzie dobrze. Poznbałam już swój organizm w ciąży i nie sądzę żeby była potrzeba brania tylu leków. Czuje się dobrze, stesu jako takiego nie mam, fizycznie tez sie jakoś bardzo nie przemęczam więc jakby coś sie zaczęło dziać to napewno jakieś objawy przepowiadające będą. Już mi tylko zostało 6 tygodni, już sie nie mogę doczekać..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarinko dbaj o siebie, nie wiem, ale może naprawde powinnas stosowac sie do zalecen swojej lekarki, zreszta zrobisz wedlug swojego uznania, ja jak mialam wziąść ten jeden antybiotyk na bakterie w moczu to spanikowana na maksa byłam, że zaszkodze, ale fakt, że nawet babka w aptece dziwnie na mnie patrzyla, że ten lek w ciąży mam wziąść, no ale staram sie mieć zaufanie do mojego ginka. A wczoraj dostalam do domku mój wózeczek, pomimo, że używany, jest śliczny i w idealnym stanie, sama zaskoczona jestem pozytywnie. Tak sobie ciągle na niego patrze i coraz bardzie dociera do mnie, że juz niedlugo nie będziemy we dwójke, ale w trójkę. No i troche sie zasapalismy przy skladaniu i rozkladaniu wózka, a z dzieckiem w maxi cosi to na pewno latwiej nie będzie :-) no ale to pewnie kwestia wprawy i organizacji :-) buziaki dla Was i milego dzionka Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Brzucholki:) Od samego rana wydaje mi się, że dzisiaj jest poniedziałek. Nie wiem co mi się wkręciło. Wczoraj nareszcie w mojej kuchni stanęły nowe meble. Ten etap remonty mamy już za sobą. Został jeszcze pokój dla Małego. Postanowiłam, że kupię szafę narożną. Jest bardziej pojemna od tradycyjnej. Chce też kupić naklejki na ściany i meble, żeby pokoik wyglądał na dzieciowy. Plan na ten rok był taki, że robimy remont w kuchni, zmieniamy samochód i jedziemy na wakacje, ale w grudniu zdaliśmy test ciążowy. Teraz to już się cieszę i nie mogę się doczekać Młodego, ale jak sobie przypomnę co myślałam zimą to aż mnie ciary przechodzą. Moni ja też muszę codziennie głowę umyć i ułożyć włosy. Chociaż od początku ciąży aż tak mocno się nie przetłuszczają to ja się lepiej czuję. W ogóle moje włosy są w lepszej kondycji. Co miesiąc je farbuje i czasami maltretuje prostownicą i wcale mi się nie niszczą. Ciekawe jak będzie po porodzie. Pewnie będę łysa jak kolano. Też się zastanawiałam nad tym czy jak już się zacznie poród to będę miała czas zrobić porządek z włosami i czy w szpitalu będę miała siłę na ich umycie. Koleżanka mi powiedziała, że ona w szpitalu normalnie prostowała włosy i malowała się i wtedy miała dobry humor i zapominała o bólu i szwach. Mam ochotę na BÓB, ale jest jeszcze drogi no i te wzdęcia po nim :P Powiedzcie mi Kochane jakie smoczki uspokajające kupujecie lateksowe czy silikonowe? Dodałam zdjęcie brzucha z 32tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Strasznie mi ostatnio dopisuje apetyt, normalnie ciągle chce mi się jesc, nie wiem co się dzieje....Jak tylko przestaję ruszac szczęką to już chce mi się jesc ;) :D Mam sporą anemię, moż eorganizm tak domaga się witaminek? Florianka ja kupuję smoczek z aventa silikonowy. Poleciła mi taki położna, kiedy byłam w pierwszej ciązy. Mówiła,ze ma anatomiczny kształt i takie tam, ale rzeczywiście sprawdził się przy pierwszym dziecku, mała nie wzięła do buzi żadnego innego, upodobała sobie taki. Więc teraz kupuję taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki! pewnie mam zaległosci ponieważ nie miałam od soboty internetu. postaram się wszystko nadrobic. mam nadzieje ze samopoczucie dopisuje. ja te ostatnie dni byłam pełna energii za to dzisiaj jestem bardzo zmęczona. to pewnie wina tych upałów, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) Znowu paskudne upały i nie wystawiam nosa za drzwi. Właściwie leże tylko i wcinam od rana brzoskwinie, nektarynki i śliwki. Włosy o dziwo przetłuszczają mi się rzadziej niż zazwyczaj i też są w lepszej kondycji:) Florianka co do smoczków to bardziej jestem przekonana do silikonowych i tak jak Anna stawiam na Avent:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie pokichana kapke ta pogoda, albo za gorąco albo za zimno . Ja kupiłam dziś smoczki Tommee Tippee, mam tez laktator i butelke tej firmy i brdzo mi sie podobają, a cena mniej więcej taka jak avent, a jak Niunia nie będzie tego chciala najwyżej przerzuce si e na Avent. A w ogole kupilam sobie dzis tą podusię, tak zwlekalam, bo jak juz kiedys pisałam to az 60 euro, ale powiem Wam, ze jest suuuuper i już sobie nie wyobrażam życia bez niej, po poludniu wypoczywalam na niej, potem jak czyt lam gazetkę, czy siedzialam przy laptopie to tak ja sobie pod plecki i kark ułożylam, że juz dawno tak milutko mi nie było siedząc, naprawde Wam polecam. Florianko super, ze takie remonty macie w domku, na pewno jest ślicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki:) ja już oczywiście nie śpie. w nocy tez nie mogłam spac, nie iem czy to przez pełnie czy poprostu podswiadomie nie zaczynam bac się porodu. ale chyba to drugie. zaboli mnie tylko brzuch a ja boję się że to już. chyba popadam w kakąs paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Wy pewnie nie musicie sie tak martwić bo mało prztyłyście ale ja już powoli "badam" jak dojść do siebie po porodzie :) Dzisiaj mój pojechał odebrać zamówioną płytkę Joga- ćwiczenia w ciąży i po porodzie i od jutro zaczynam ćwiczyć codziennie. Chciałam wam powiedziec, że juz niedługo będziemy wszystkie rodzić! wiecie, że zostało półtora miesiąca! Ale fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Katarina ja zamówiłam sobie dokładnie tą samą płytkę dvd z ćwiczeniami jogi :) właśnie czekam aż mi ją listonosz przyniesie :) też mam zamiar wziąć się za siebie bo ciągle mnie coś boli w plecach.. tzn po prostu czuję, że potrzeba mi jakiegoś ruchu, rozciągania itp.. Powiem wam dziewczyny, że właśnie siedzę sobie w ogródku z moim komputerkiem i się relaksuję, pogoda jest cudna, przynajmniej nie jest tak gorąco jak ostatnio a w cieniu jest po prostu idealnie :) Idę dziś na zajęcia do szkoły rodzenia, ciekawa jestem o czym dziś będzie :) już się nie mogę doczekać :) Kurcze denerwuje mnie ten wózek.. dalej go nie ma :/ facet ze sklepu mówił, że dziś będzie na 100% a ja tu czekam i czekam :( nie podoba mi się to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveve nie martw sie skoro gośc mowił, że dzis wozek będzie to na pewo bedzie, sama pisałas, że maja same pozytywne opinie, więc na pewno nie chcialby sobie tego psuć, dzien jeszcze dlugi, więc na pewno jeszcze dzi będziesz nam pisala, jaki śliczny wozeczek masz już w domku :-) A ja upały znosze strasznie, z rana i pónym wieczorem jest ok, ale tak od godziny 13- 20 to normalnie maskara czuję, że nie moge oddychac , nawet w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się katarino ja też dużo już przytyłam, bo prawie 20 kilo. po ciązy trzeba się ostro za siebie wziasć. na dworze upał jak jasna mać nawet nie macie pojecia jak ja pragnę deszczu. wszystko mnie dzisiaj wkurza. umyłam już nawet okno w kuchni żeby rozładowac napięcie ale na nic się to zdało.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc brzucholki:)) U nas dzis straszny upal,wczoraj,przedwczoraj bylo znosnie,ale dzis normalnie masakra,latam na koszulce i majtach po domu,nawet stanik wyrzucilam bo mi zwyczajnie przeszkadzal i uciskal.Oddychanie mi cos dzis niespecjalnie wychodzi:)) Dla ochlody podjadam truskawki rozgniecione z bananem prosto z lodowki,mniam:))lekko slodkie dzieki bananom. Wlasnie jestem po drugiej racie pakowania torby do szpitala:))mam juz dwie wystawione,jedna do 3/4 pojemnosci upakowana druga 1/3:))w razie gdyby agatka chciala juz sie rodzic,to najpotrzebniejsze rzeczy juz mam przygotowane:))zostaly do spakowania takie pierdolki:)) pewnie ze 3 razy sie jeszcze przepakuje,ale to norma:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy też tak żle znosicie te upały? ja z tej bezradności już sobie nawet popłakałam. poza tym nachodzą mnie jakieś głupie mysli, np. kiedy mnie chwyci, czy poradze sobie z dzidzią, boje sie kolek, ogólnie wszystkiego. zamiast się cieszyć to się zamartwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia-kazda z nas sie chyba w jakis sposob obawia,ja staram sie te leki schowac gleboko na dno szafy,by nie dreczyc sie niepotrzebnie i korzystać z zycia jeszcze we dwoje,bo juz niedlugo moj swiat zostanie przewartosciowany. Upaly mnie tez mecza,troszke puchne z tego powodu a no i ostatnio ciagle bym jadla niezdrowe rzeczy....chipsy,frytki,jakas pizza,na sobote jakis mcDonalds mi sie szykuje,bo juz mam chec.Z reszta powiedzialam mezowi,ze musze przed porodem sie tego troszke na zapas podjesc,bo pozniej to nie wiadomo kiedy bede mogla:))wiadomo,kebaba karmiac piersia sobie nie zafunduje....a mam fajny bar,gdzie moze maja male porcje jak za kwote ktora kasuja,ale naprawde warto:))smak nie do opisania:)) A dzis mam dzien niezdary....poparzylam sie sosem....brzucho i reke,dobrze ze tylko popieklo troszke i nie ma babla,ale soczyscie sobie pod nosem zaklelam,agatka sie nasluchala. Na cale szczescie u nas sie jakis czas temu zachmurzylo i jest troszke dzieki temu chlodniej,podobno ma popadac.....taaaaa,baju baju,jak zawsze popada wszedzie w okolicy a nie u nas. Juz za 3 dni zaczynam 34 TC,czas leci nieublaganie Sylwia..............Poznań...................31.....07-0 8.........SYNEK Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08..... ... CÓRKA Nusienka..........DUBLIN/SZCZECIN......25....18-08....... ..CÓRKA Katarina...........WARSZAWA..............32.....18-08.... ....SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie.....24.....14/21-08. ......CÓRKA Anna 80............Tarnów..................30......23-08........ SYNEK Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Florianka..........WŁOCŁAWEK.............29....24-08... .....SYNEK Dorota.............XXXXXXXXX.............XX....27-08..... .. XXXX Eveve.........Jasienica/Bielsko-Biała......26.....30-08. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Kamilka21.............Malbork...............23.....17.09. .......CÓRKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja te upaly strasznie znoszę, juz mam dosć :-( :-( mąż dzis kupil 2 wiatraczki, ale i te mnie wkurzają bo robią duzo halasu i mm wrażenie jakby za mocno wiały nawet na predkosci 1. Pewnie wymyślam, ale co tam.... w tym stanie chyba wolno mi ;-) julcia ja tez sie martwie, dzis dostalam kolejną partię ciuszkow i jak je przeglądam to sie zastanawiam, czy dam rade ubrać w to dziecko, no a poza tym to obawiam sie wielu rzeczy, bo jak juz pisalam wczesniej los nas niestety w ogle teraz cos nie rozpieszcza i zmartwień co nie miara, no ale po burzy chyba kiedys przyjdzie slońce, prawda???? dziewczyny jakie podklady kupujecie, myslalam o belli, ale nie wiem czy dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu my jemy frytki z jakimiś szaszlyszkami itp. raz w tygodniu to taki rytuał, że kupujemy w sobote i nie musze nic przygotowywac :-)potem mam wyrzuty sumienia, ale po tygodniu i tak robię to samo, ale ja po prostu kocham tutejsze frytki, są booooskie :-) poza tym chcę karmic piersia no i już załamana jestem, że nie będę mogla jeść nic co lubie, to będzie jakis jedzeniowy szok dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu ja mam 2 opakowania podkładów bella. znajome które są już po bardzo je zachwalają. myślałam tez o zakupie podpasek o największym rozmiarze. tak poza tym to torbe mam już spakowaną. jak na nia patrze to aż mnie ciarki przechodzą. ale myśle ze dam rade jak wy wszystkie zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni-to bedziemy z tym jedzeniem razem cierpiec:)) Tez kupilam 2 paczki podkladow belli,siostra miala,ale nie pamietam by cos narzekala ani chwalila.Na pewno nie sa meeeega wygodne,bo wielkie,ale zapewne bedzie nam wszystko jedno. Wlasnie rozmawialam z siostra i mowila ze u nas na porodowke wolno wziac tylko wode i telefon...bynajmniej ona tak brala,zadnej torby nie mozna miec.....dziwne to nieco,bo co z ciuszkami dla malucha?Uswiadomiona zostalam ze wtedy salowa biegnie i bierze z torby,noz ku****zeby mi kto obcy po torbie grzebal!!!!co za durne obyczaje,moze jednak pojade te 10 km dalej do chelmna...zobaczymy. U nas sie pieknie ochlodzilo,spadl deszcz i juz 10 stopni nam ze skali zniklo. ylam z mezem w biedronce i chyba ze mna wiecej do ludzi n ie pojedzie:))troszke wstydu narobilam ale nie sobie.Akurat pakowalismy wode mineralna do kosza i wlazl smierdzacy potem dziad,przybrudny,a ja nauczona z pracy na calego:"Ludzie myjcie sie"i zeby to raz....za kazdym razem jak kolo przechodzil obok,wiem wredek jestem,ale niestety troszke higieny,wody i mydla nikogo nie zabilo,a jesli kogos nie stac na antyperspirant to niech sie umyje zanim do ludzi pojdzie.Tez sie bardzo mocno poce,ale codzienna higiena rano i wieczorem,do tego antyperspirant,chocby zwykly fa za 7 zeta i juz sie nie cuchnie na kilometr,no chyba ze ktos wierzy w magiczna moc feromonow....bleeeee:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia to ja pytałam o podkłady, ale bardzo dziekuje za odpowiedź :-) slodkich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu, umiesz obrazowo opisywac :-) az poczułam ten smród, wierze, że to było okropne, bo jak dzis pamiętam pare lat temu latem jechałam autobusem nad jezioro, a w ten tlok wszedl gość, ktry niesmowicie śmierdzial potem i papierosami,ale chyba jakimis najtańszymi, myslalam, że zwymiotuję. Dobrze zrobilas, mam nadzieje, że Cie dziad slyszal. Uciekam na TV, bo własnie z mama na skypie skonczylam gadac i od kompa juz mam mroczki przed oczami, do juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam,że upał wszystkim dał się dziś we znaki ;) Ja też ledwo zipię, ale po chłodnej kąpieli troszkę mi lepiej. moni ja tez kupiłam podkłady belli , tylko 1 opakowanie, potem wystarczą spokojnie podpaski. Dziewczyny zazdroszczę,że wy już popakowane, ja jeszcze w lesie :O i jakoś nie mogę się zabrac, tak przekładam z dnia, na dzień. Tez dopada mnie huśtawka nastrojów, albo rozpiera mnie energia, cieszę się,że wkrótce powitamy dzidzię, albo wyję , wszystko mnie drazni, smuci i boję się jak sobie dam radę z cztreolatką i noworodkiem :O Dziewczyny dajcieproszę linka do stronki gdzie zamówiłyście te cwiczonka z jogą. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Ja już na nogach. Muszę iść do przychodni oddać krew i mocz. Najgorsze jest to, że laboratorium otwierają za godzinę a ja jestem taka głodna, że chyba zaraz własnego psa zjem. Wczorajszy dzień był koszmarny. Myślałam, że umrę przez ten upał. Aż mnie na wymioty zbierało z gorąca. Byliśmy w OBI a tam zero klimatyzacji i na dodatek Łukasz nie mógł się zdecydować, które kołki wziąć. Miałam taki kryzys, że chciałam usiąść na środku i płakać. Jeszcze zostawiłam zimną wodę w samochodzie. Też kupiłam sobie podkłady Bella. Chociaż u nas w szpitalu dają to wolę mieć swoje. Nigdy nie wiadomo ile będę potrzebowała. Zamówiłam też olejek to smarowania krocza i intensywnie się nacieram. Nie zaszkodzi a może pomóc. Właśnie tego cięcia i szycia najbardziej się boję. Moje Kochane też mnie dopada huśtawka nastrojów. Raz jestem mega szczęśliwa, że zostanę Mamą a czasami to mam takiego doła, że wyję i nie wiem jak ja sobie poradzę z Młodym i na bank to już jest koniec świata. A co do jogi to ja nie zamawiam płyty bo i tak nie będę ćwiczyła. Znam siebie. Na rowerze stacjonarnym miałam jeździć i teraz stoi zakurzony w piwnicy. Ten sam los spotkał steper;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewvzyny! ja tez mie śpie. od samego rana słonce zaglada mi do sypialni i juz jestem załamana następnym dniem goraca. najchętniej przelezałabym znowy przed wiatraczkiem ale moja mamunia ma dzis imieniny i pojade. zamówiłam jej sliczna serwete z gipiura i mam nadzieje że dzis dojdzie. tak sobie mysle że pojade do niej na wekend z córcią. ma duży ogród to może te upały jakoś lepiej zniose pod jakims drzewkiem w cieniu. znajac moja mame będzie mi dogadzac a wiec mam drugi powód aby tam jechac. kurcze nogi a zwłaszcza stopy tak mi puchna ze czuje się jak misiek. jest mi coraz cięzej. ok. pomarudziłam troche a teraz ide papciu i może jakaś mała drzemka jeszcze? pozdrowionka:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia u mnie też już gorąco. Miałam nadzieję, że dzisiaj będzie troszkę chłodniej bo w nocy padał deszcz, ale termometr pokazuje w słońcu 40 stopni. Zazdroszczę Ci wypoczynku w ogrodzie Mamy. Na pewno lepiej zniesiesz ten upał. Tymczasem idę oddać krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze tyle sie napisałam, a tu wszystko zniknęło, ale mnie ta kafe czasem wkurza, raz nie klikne kopiuj, a akurat ten raz wszystko znika ;-( Tak w skrocie, Aniu tu masz linka do tego dvd, które ja mam http://www.allegro.pl/item1094138275_dvdmax_fitmama_cwiczenia_dla_kobiet_w_ciazy_i_po.html Florianko ja też mam więcej chęci zapału niz potem chęci i plytke oglądam tylko jak leży na póleczce :-) ale musze się w koncu za to wziąść, ale w te upały naprawde nielatwo. moja mala wczoraj mialam wrażenie, że zrobila co najmniej 2 obroty w ciągu dni, czulam ja wszędzie, fajnie, ze Niunia taka ruchliwa, ale czasem trochę boli :-) Juz za 6 tygodni możemy rodzić, suuuuuper

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni dzięki za link, może i ja się skuszę. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×