Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

witam dziewczyny,z gory przepraszam za to ze nie pisze,ale po prostu nic mi sie nie chce,kompletnie nic,wchodze tu,czytam odkaladm lapka i tyle mojego korzystania z netu. Chcialabym aby mala postanowila wyjsc za jakies 2 tygodnie,bo jestem zmeczona,boli mnie kregoslup a no i malutka jest coraz nizej i dzis mi tak uciskala pecherz ze az bolalo i ciezko bylo sie wyprostowac by dojsc do ubikacji. wiem,wiem,marudze,ale zazdroszcze ci florianko,sylciu,ze macie maluszki juz przy sobie,po tej stronie brzucha...tez tak chce,no.... a o tego siostra pojechala nad morze a ja marze o tym tylko....juz strach meza ogarnia jak ma ze mana gdzies jechac dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenia to dopiero ja mam. Caly dzien dziedze w lozku, troche poprasowalam tylko i na tym koniec. Moj wyjechal na 3 dni wiec sama jestem..nudyyyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co moje Kochane jak tak patrzę na wasze brzucholkowe zdjęcia to wam zazdroszczę. U mnie tak szybko wszystko poszło, że nie zdążyłam się pożegnać z ciążowym wyglądem. Kto wie może za kilka lat zdecyduje się na drugie dziecko. Póki co czekam na jutrzejszą decyzję pani doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. przeżyłam jakoś wczorajszy dzień, choć było naprawde cięzko. pewnie jeszcze długo bedziemy do siebie dochodzidz. dziś od rana umieram. zmęczenie i straszne osłabienie. nie wiem czy to te upały czy już koncówka tak mnie męczy. nie mam na nic siły, nawet apetytu nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveve, dobry wybór :) Dziewczyny ja już nie wyrabiam..kupiłam wczoraj drugi wiatrak i co? I dupa..Jest cały czas masakra. Leje si eze mn ie strumieniami non stop! Możecie mi wierzyć. O gotowaniu wogóle nie ma co mówić nawet nie mam odwagi zrobić sobie herbaty. Przed wiatrakiem zawiesiłam torbkę z kostkami lodu żeby trochę ochłodzić i chyba troszke zimniejsze powietrze leci. Ale już sama nie wiem.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj caly dzien przespalam. budzilam sie tylko co jakis czas cala mokra z tej goraczki.normalnie juz nie wyrabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A u nas zero lata, pada od poniedzialku. I wiem, ze nie mialalbym nic przeciwko sloncu. Za rok lato tylko w Polsce:) Florianka chlopaki rewelacyjne! Eveve bardzo mi sie podoba ta w zyrafki Zabcia nie jestes sama, mi zostalo ponad miesiac a nie mam nic przeciwko aby bylo juz po wszystkim. Jak mowia na przyspieszenie to cos ostrego do zjedzenia,albo ostra noc z mezem :D probuj! Julcia trzymaj sie, juz koncoweczka wiec dasz rade. Ja z checia bym pospala i zaraz ide sie klasc. Z ksiazeczka. Staram sie czytac jak najwiecej bo wiem,ze poniej nie dam rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tez pomarudzę, ale już nie wyrabiam.... Nie mogę w nocy spac, bo jest mi makabrycznie duszno, poza tym niewygodnie, teściówka działa mi na nerwy i na dodatek kolejny weekend zapowiadają mi się goście :O Nie żebym była niegościnna, ale przy takiej temperaturze to ja się boję wchodzic do kuchni (mam okno od wsch i poł) nawet zaciągnięte zasłony nie pomagają .... Ale sliczna ta pościel no i niedroga! zaraz tez poszperam na allegro :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie wyrabiam. mąż wziął mi zrobił posłanko w cieniu, do tego włączył zraszacz i nie kaze mi nic robic. nawet pranie wziął na siebie. ma zamiar też pomyc okna. ale jest kochany. zamawiam dziś wozek. trzymajcie się dziewczyny, jeszcze troche wytrzymamy mam nadzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już nie wyrabiam na tym upale.. wczoraj po południu była burza, lało chyba z godzinę i fajnie się odświeżyło ale dziś jest masakra, to co wczoraj napadało już w nocy zaczęło parować i dziś od samego rana jest przepotwornie duszno i parno i do tego 35 stopni w cieniu :/ naprawdę już mam serdecznie dość tych upałów :( Ania, jak chcesz to podaję Ci linka do aukcji producenta u którego kupiłam tą pościel, ogólnie ten producent ma niziutkie ceny a jakość też fajna, ja przesyłkę miałam już na drugi dzień, także polecam. http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11137042

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja popadam w totala nude.. sama w domu..ile mozna czytac ksiazek i magazynow,w internecie tez nic nie ma.. Na dwor nie wychodze bo pada..Mialam odpoczywac,ale chyba sila rzeczy pojade do nowej chatki i sie wezme za malowanie listew,bo ten remont nigdy sie nie skonczy..a mamy tylko 2 tygodnie do przeprowadzki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze..mam jakos chyba podwyzszone tętno. licz sobie i wychodzi mi 100-120-czyli jak nigdy,zawsze bylo ok 70..martwie sie..chyba zaraz zejde do apteki i zmierze cisnienie bo tak jakos slabo mi.. Na dodate kprzed chwila sie dowiedzialam ze moja babcia zmarla..:( Byla juz schorowana i 80 lat,wiec wmawiam sobie ze to moze tak lepiej,bo nie bedzie cierpiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienka przykro mi, trzymaj sie. Anna nie gotuj nic dla gosci. W koncu chyba rozumieja jaka jest pogoda i w jakim stanie jestes Ty. To lato daje sie wszystkim we znaki :( w Polsce upaly, a w Uk ciagle pada. Ja tez zmeczona, dobita i gdyby nie synek ciagle bym lezala. Nawet nie ma gdzie pojechac bo pada. Dziewczyny pytanie dotyczace torby szpitalnej, bo ja juz nie jestem w stanie myslec 1) ile wkladek bierzecie? 2)czy macie dla malenstwa jakis sweterek na wyjscie czy tylko np rozek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem już matka pełną gębą. O 13 odebraliśmy Małego ze szpitala. Idę mu matkować :D Nusienko trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianka-ale sie ciesze.. Teraz tylko zeby rosl zdrów !! Tetno mam wysokie -115, cisnienie troszke podwyzszone ale lapie sie w normie 138/85. Dzonilam do mojego lekaza co robic, kazal poczekac troche w domu i jak nie przejdzie to wtedy do szpitala,zeby mnie podlaczyli pod KTG, bo kreci mi sie wglowie-a nie powinno i lepiej dmuchac na zimne.. Masakra-a ja sama w domu, nie ma mnie nawet kto zawiez-zostanie mi taxi,i nie wiem czy brac torbe w razie co czy tylko tak podjechac.. Narazie probuje zasnac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazilla- nic nie gotowałam, tak jak radziłaś, poczęstowałam ich lodami i kupnym ;) ciastem. A i tak po wizycie byłam padnięta!!! Ja biorę jedno opakowanie podkładów belli i jedno opakowanie podpasek taki większy rozmiar, jak mi będzie brakowało to mąż mi dokupi na bieżąco. Dla dziecka na wyjście też nic nie pakuję do torby, bo cięzko przewidziec pogodę, po prostu w dniu wypisu albo dzień przed powiem mężowi co ma wziac z domu. eve dzięki za linka, właśnie szperam po allegro :) Florianko, ale ci zazdroszczę :) Wszystko juz za Tobą :) Duzo zdróweczka dla Was!!! julcia to super ten twój męzuś. Ja musze przyznac ,że mój przy pierwszej ciązy duzo bardziej się starał.... Teraz tez o mnie dba, ale nie tak jak za pierwszym razem ;) Dziewczyny mnie przeraża, że przy takich okropnych upałach trafię do szpitala, a tam oczywiście brak klimatyzacji...Będzie można ducha wyzionąc.... :( oby na sierpień się choc trochę ochłodziło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas od wczoraj jest jest masakra. bula burza i straszny wiatr. narabilo tyle szkod. drzewa ludzi poprzygniataly, pioron w kogos walnol. naobkolo nas same powywracane przewa. a w dodatku nie ma pradu i wody mowia ze do 5 dni moze byc tak. pojechalam do tesciowej laptopa naladowalam to moge popisac. kaiel wzielam i do domu. a dzisiaj caly dzien mnie brzuch jakos boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez jakoś dzisiaj brzuszek pobolewa wiec jakby miało sie coś dziać to wzięłam Buscopan i magnez. Nie chę urodzić przed terminem. Takie upały to nic dobrego dla maluszka. pozatym niech rośnie jeszcze troszkę :) Dziewczyny u mnie było trochę burzy ale już dawno przszło. Niesamowite, ze wkońcu mogliśmy po 3 dobach wyłączyć wiatraki..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM KOBIETKI! JA JUŻ OD 6.00 NIE MOGE SPAC, ZRESZTA W NOCT TEZ BUDZIŁAM SIĘ JAK CHOLEWKA. TA BEZSENNOSC MNIE POWOLI WYKANCZA DO TEGO JESTEM POTEM NIEWYSPANA I CZUJE SIE CIAGLE ZMECZONA. NIE MAM NA NIC CHECI ANI OCHOTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia..nie jestes sama. Ja mam problem z zasnieciem, zasypiam z 2 godziny a potem i tak budze sie co chwile.przez to spie tez w dzien i bo po obiedzie odplywam.. Dzis ide na szkole rodzenia..ciekawa jestem czy bedzie interesujaco.. Za oknem leje i taka prognoza na caly tydzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś trochę lepiej spałam bo nareszcie się ochłodziło, chociaż jeszcze wieczorem było mi okropnie gorąco, ogólnie trochę czuję się oszołomiona tą nagłą zmianą temperatury na zewnątrz bo u mnie temp. spadła prawie o 15 stopni ale przynajmniej da się oddychać :) Florianko cieszę się z wami, że mały już jest w domciu, wygląda ślicznie i na pewno będzie mu lepiej z mamą i z tatą w domu :) Nusienko, ślicznie wyglądasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem przeszczęśliwa ,że nareszcie się ochłodziło :) u nas też polało, ale bez burz i nawałnic. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem przeszczęśliwa ,że nareszcie się ochłodziło :) u nas też polało, ale bez burz i nawałnic. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez od wczoraj chlodniej....cala noc z soboty na niedziele lalo,grzmialo i blyskalo:))z tego chlodku az pospalam do 11:30 a maz na mnie spiaca krolewna teraz wola:)wy tez macie taka potrzebe spania? mimo ochlodzenia?ja spalabym cala noc i do tego ze 2 drzemki w dzien:)) Ostatnio coraz ciezej mi psychicznie,mam ochote ryczeec,ze jeszcze miesiac przede mna,a mnie dobijaja te spuchniete nogi a przede wszystkim zdretwiale,obolale dlonie...nawet wczoraj nie moglam sie swobodnie najeść bo co rusz mi mrówki szly...zapomnijcie o pokrojeniu miesa.....mam nadzieje,ze zadnej z was to nie dopadnie,bo to nic przyjemnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a ja dzisiaj pierwszy raz chyba od półtora tygodnia przespałam caaałą noc! :) Poszłam spać o 1 a wstałam o 9.. Dzisiaj chłodniej więc wykorzstam ten dzień na załatwianie spraw i porządki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabciu u mnie psychika taz niziutenko. wczoraj zanim mąż pojechał w trase wyłam jak niemowle zeby mnie nie zostawiał samej. w sumie byłam pierwszy raz sama w nocy po pogrzebie. a w nocy wiadomo głupoty pchaja się do łba. pomomo ochłodzenia tez najchetniej bym spała. mam nadzieje że te huśtawki miną po porodzie. oby dzidzia dała mi siłe. Florianko, dzidziuś jest przecudny. napisz jak sobie radzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia,tobie sie kochana nie dziwie ze plakalas,po takim przezyciu...ja sama bym odpadla...pamietam jak 2 lata temu zmarl moj ojciec....dopoki bylam u mamy trzymalam sie,bo mama potrzebowala wsparcia,ale jak do domu z mezem przyjechalam to jak dziecko plakalam,normalnie wszystko puscilo,wiec wiem jak sie bidulko czujesz.... zaraz pewnie pralka skonczy prac,warzywa do zupy musze wrzucic,a ja oczy na zapalki trzymam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJ CHYBA ZADNA NIE MA DZIŚ WENY DO PISANIA. JA SIEDZE I OGŁADAM TELEWIZJE ZE SZKLANKA MLEKA W RĘKU DZIĘKI KTÓREJ MAM NADZIEJE ŻE DZIŚ SIĘ WYŚPIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu tak dzis pusto i głucho..?? :) Znowu troche chłodu.. przynajmniej można prawie normalnie spać.. Wczoraj robiłam ostatnie badania posiewy szyjki i pochwy. Czy wy też takie badania miałyście zlecone przez ginów? Strasznie drogie..:( Zapłaciłam 170zł...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×