Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

______Staraczki_______: nick.................................. cykl starań niunia1306..........................9 cykl staran vi.....................................zaczynam od grudnia (druga ciąża) ________Brzuszki________: nick.............trafiony cykl.................. tc............ termin porodu............ płeć niki85...........3 (po zabiegu)...........4?.........czerwiec??.......????? tralalala..........??.........................35.... ............04.11.2011.....synek Nicol90............5.........................34.......... ............14.11.2011..............synek monia_aa.........1(10cykl po stracie)......23................28.01.2012........synek Shiawase86........1.............................22....... .........02.02. 2012......SYNUŚ czocharowa.......15.............................18....... ........04.03. 2012 ..................? ________Mamusie________: nick.............trafiony cykl ............ urodzone data/tc...... imię niki85................1..........................11.05.20 07/33.......Alyshia vi ....................9 .........................22.01.2011/39....... Hania anitia..............11........................... 30.08.2011/40........Alex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki super, mowilam ze mam dobre przeczucia :D strasznie sie ciesze, chociaz teraz z naszego grona zostalam sama ze staraniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczynki jakos nie moge w to nadal uwierzyc i chyba nie uwierze dopuki nie zobacze bicia serduszka wizyte u gina mam 7 listopada to bedzie okolo 7 tyg chyba tak przynajmniej wynika z testu, zrobilam sobi ten test na ktorym sie wysfietla w ktorym tygodniu ciazy jestes i mi wyszlo 3-4 tyg mnie sie zdaje ze jest 4 i kilka dni po przeanalizowaniu tego mojego plamienia 3 tyg temu(czytalam ze to moglo byc plamienie przed owulacyjne) i potem te moje piersi. ale sie tem moj gin zdziwi bo mi powiedzial ze tym razem raczej owulacji nie bedzie ze pechezyk mial tylko 9mm itd ci lekarze sa do niczego nic nie wiedza chcial mi dac tabletki na wywolanie @ ale sie ciesze ze sie nie zgodzilam. Wiecie ja mialam przeczucie ze sie udalo tylko chyba nie chcialam tego do siebie dopuscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAA niki:d gratulacje:D wlasnie przeczytalam:D:D:D:D monia i co z ta glukoza?? jak dla mnie masz w normie a po 2h powinnas miec nadal norme do 140:/// masz idelane cukry...mam nadzieje ze nie wsyla cie do poradni bo nie ma sensu wedlug mnie zeby cie dieta katowac:///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a monia- jeszcze jedno. Mocz zawsze pobieraj ze srodkowego strumienia i bakteriami sie nie przejmuj bo mozesz sobie dopomoc sokiem z zurawiny, witamina C i piciem duzej ilsoci plynow. Byc moze w labie zle probke pobrali. Jesli nie masz cukrow i bialka w moczu to jest ok. A tak to jeszcze mozesz sobie tabletki na bazie zurawiny kupic i lykac lub urosept. Powinno pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralala wizyte u gina mam dopiero 28.10. Jedynie co to powtórzyłam dziś mocz bo przed tem wyszło mi że mam liczną flore bakteryjną, Ale ja sie zapomniałam i źle nasikałam, Dziś powtórzyłam i jest lepiej,bakterie nieliczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Tralalala ja sie zapomniałam i ten pierwszy mocz nie był ze środkowego strumienia :) dziś taki zaniosłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiece co ja zwariuje do wizyty u gina nie wiedzialam ze bedzie to takie trudne caly czas mysle czy wszystko jest ok kazde drobiazg i zwariuje tutaj zadreczjac sie , a tak poza tym czuje sie dobrze wczoraj mialam taki bol glowy ze poszlam spac o 9 i spalam 12 godzin. Moglabym caly czas jesc lody cytrynowe i kanapki z serem zoltym (ja nie jadam sera zoltego na codzien) to tyle u mnie co u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki to przeciez normalny stan rzeczy, ze sie wszystkim denerwujesz... bedzie dobrze, no MUSI BYC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki kochana,że tak napisze to jest "normalne" dla kobiet które straciły swoje maleństwa. Sama sie boje tylko nic Wam nie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie dosc, ze normalnie sie zawsze martwi o ten brzuszek to jeszcze Wy macie wieksze powody do zmartwien... ale tym razem po prostu MUSI byc dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja jestem najlepszym przykladem tego, ze po poronieniu rodzi sie zdrowe malenstwa, wiem jak sie czujecie, ale powiem wam jeszcze cos, nie wiem jak u was bedzie, ale u mnie najwieszy strach minal po 20 tyg, kiedy juz moglam czuc maluszka, jak zaczal kopac i go czulam codziennie prawie caly strach minal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniaa ja mam nadzieje ze pie pierwszym usg sie troche uspokoje bo inaczej zwariuje. wiecie co jest ciekawe 5 lat temu zaszlam w ciaze dokladnie w tym samym czasie jak teraz :) moja kolezanka dwojke dzieci miala termin porodu dokladnie na ten sam dzien monia ty tez masz podobny termin jak bys miala ostatnim razem ciekawe czemu tak jest :) Po tej diecie niskoweglowodanowej schudlam 3,5 kg i sie zastanawiam czy to mialo wplyw na moja owulacje i dlatego nam sie udalo. vi moze ty sprobujesz ta diete zanim bedziesz szla do gina i brala tabletki itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi Anitia :) ❤️ mam koleżanke,jest w moim wieku,pierwszą ciąże straciła. A teraz we wrześniu Nikolka skończyła 2 latka,a Michaś w grudniu skończy roczek :) Więc głowy do góry :) Vi jak Hania? Anitia jak Alex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie przy pierwszej ciazy sie wogole nie martwilam wiedzialam ze bedzie dobrze mimo tego ze wymiotowalam nonstop i troszke plamienia mialm potem nawet jak mi powiedzieli ze bedzie wczesniak i ze moze byc roznie ja wiedzialam ze bedzie ok i bylo a teraz wiem przez kilka dni i zwariowac mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki ja robiłam nawet test w tym samym dniu co w tamtym roku :) i wiedziałam,że będzie synuś,jakoś tak czułam :) Anitia ma racje,jak sie czuje ruchy to jakoś tak lżej :) Tymocio wczoraj tak wariował jak położyłam sie spać,że ponad pół godziny leżałam i trzymałam ręce na brzuchu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki moze i powinnam sprobowac tej diety, ale kurcze mi ciezko idzie trzymanie sie planu zywieniowego :( uwielbiam slodycze i fast food'y :/ ja bardzo bym chciala byc znowu w ciazy, ale strasznie sie boje :( bo przeciez bylo mi dane juz urodzic zrowie dziecko, dobrze zniesc ciaze i boje sie ze nastepnym razem juz tak latwo nie bedzie i przyjdzie mi "zaplacic" za to, ze mam zdrowa Hanie :( juz wiem, ze cala ciaze bede panikowac, zwlaszcza, ze sie glupot juz przy tamtej ciazy naczytalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi nie opowiadaj głupot ! dochodze do wniosku,że nie powinnyśmy mieć dostępu do neta ;) nie ma co sie nakręcać,myśleć negatywnie. Co ma być to będzie. a będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi to ze urodzilas juz jedno zdrowe dziecko to nie znaczy ze bedziesz miala problem z drugim, co ty opowiadasz, masz z tym skonczyc i koniec. Jesli chodzi o Alexa to naprawde cudowne dziecko, jest strasznie grzeczny, oczywiscie zdarza sie ze placze czy cos w tym rodzaju, ostatnio znowu mial problem ze zrobieniem kupki napinal sie straszliwie, stekal, az tu nagle spokoj, no i juz wiedzialam ze w majtach pelno :) heh ale z kilka godzin sie tak meczyl. Poza tymi jego kupkami to zadnych problemow, grzeczniutki, potrafi kilka godzin lezec w lozeczku i ogladac zabawki, albo hustac sie na bujaku, nie mowic o tym ze jak tylko na dwor lub do samochodu to od razu spi. No i rosnie jak na drozdzach. No i za tydzien do polski jedziemy a za dwa tygodnie mamy wesele no i nie bardzo wiem co robic. Bo to wesele bedzie jakies 3 drogi ode mnie no a nie zostawie malego z nikim na tak dlugo, bo bysmy musieli tam spac, i jeszcze nie dalam odpowiedzi czy przyjedziemy czy nie, no ale musze to zrobic do konca tego tygodnia i sama sie zastanawiam. Bo wiecie w sobote bylo troche znajomych u nas i bylo dosc glosno i maly sie denerwowal troche jak byl taki halas, no a na weselu to cicho przeciez nie bedzei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi z ta dieta jest tak ze sie nie katujesz i nie glodzisz poprostu moze sobie ogranicz liczbe weglowodanow np nie jedz ziemniakow marchewki ryzu i makarony i moze zrob sobie moze np jeden dzien w tygodniu pozwol sobie na cos slodkiego ja np po pierwszym tygodniu takiego wiekszego ograniczenia drugi tydzien mial byc taki sam ale moj maz mial urodziny wiec tort byl i kolacja itd i myslalam ze nie schudne albo i nawet przytyje a tu schudlam 1kg w tydzien wiec nie jest tak zle ja nie moglabym byc na diecie ze nie wolno jesc tego czy tamtego ta dieta jest dla mnie idealna i zaczelam pic wode , co bylo dla mnie niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitaia nie wiem co Ci poradzić z tym weselem,trudna sprawa. Ciesze sie,że synuś taki kochany :) niedługo będzie miał 2 miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki tylko ziemniaki, makarony, ryz to cos co moge jest w kazdej postaci :/ dlatego zadna dieta sie mnie nie trzyma ;( Anitia a nie macie mozliwosci zeby na wesele zabrac kogos kto zostalby w pokoju z malym ?? my bylismy teraz z Hania na weselu i mimo, ze ona lubi ludzi i glosna muzyke tam sie denerwowala, bo za duzo sie dzialo... kazdy chcial ja brac na rece. W rezultacie o godz 19 poszlam ja zaniesc spac do tesciowej. Tylko my mielismy wlasnie ten komfort, ze mial kto z nia zostac w tej samej miejscowosci... sama nie wiem co Ci poradzic :/ mozecie pojechac, a jak Alex bedzie sie denerwowal to pojdziecie do pokoju, czy do domu ( nie wiem gdzie macie nocleg), szczerze to z dziecmi ciezko na takich imprezach. My nie dosc, ze tesciowa byla na miejscu i Hania u niej spala to jeszcze na weselu byli moi rodzice, ktorzy tez zajmowali sie Hania i ja moglam sie chociaz troche pobawic... wszystko zalezy od dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anitia ja mysle ze wesele dla takiego maluszka to moze byc za duzo za glosno i do tego duzo ludzi i mysle ze wy sie nie bedziecie za dobrze bawic moze masz kogos kogo bys mogla zabrac ze soba kto by sie malym zajmowal jak wy sie bawicie mysmy na naszym weselu mieli pokoj na pietrze gdzie nasza coreczka spala czyli mysmy sie dobrze bawili a ona byla tuz obok Moja Ally ma przeziebienie jakies pomysly zeby sie nie zarazic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi to moze daj sobie 2 tyg bez tych produktow i potem pooli dokladaj po troszku dla mnie najtrudniej bylo zrezygnoac z napoi gazowanych szczegolnie pepsi uzalezniona chyba bylam a teraz to nawet nie mam na to ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×